Wizyta Dudy w Kijowie

Prezydent Andrzej Duda i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełeński / Fot. PAP/Viacheslav Ratynskyi. Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

  • We wtorek prezydent Andrzej Duda udał się do stolicy Ukrainy, aby spotkać się z prezydentem Wołodymyrem Zeleńskim.
  • Polski przywódca weźmie też udział w zdalnych obradach Platformy Krymskiej, gdzie są omawiane m.in. tematy gospodarcze.
  • Podczas wspólnej konferencji prasowej Zełeński dziękował Dudzie za dotychczasowe wsparcie oraz dokonał uroczystego “odsłonięcia” metalowej płytki z imieniem naszego prezydenta.
  • Zobacz także: Duda w Kijowie. Ma rozmawiać z Zełenskim m.in. o zakazie podróżowania dla Rosjan

Prezydent Andrzej Duda udał się we wtorek do Kijowa z kolejną wizytą w trakcie trwania wojny na Ukrainie. Pierwszym punktem było spotkanie obu przywódców; polski prezydent weźmie też udział w zdalnych obradach Platformy Krymskiej.

Jeżeli pozwolisz, Andrzeju, jeszcze chciałbym powiedzieć, że dziś będziemy podczas tej Platformy Krymskiej omawiali wiele kwestii – energetyczne, kwestie wsparcia. Ale jest jeszcze kilka takich zdań, które chciałbym jeszcze powiedzieć w obecności prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy

– powiedział prezydent Ukrainy.

Chciałem otworzyć tutaj Aleję Odwagi, gdzie będzie zawsze na tej alei nazwisko pana prezydenta Andrzeja Dudy, jako symbol odwagi, przyjaźni, wsparcia dla Ukrainy wtedy, gdy naprawdę jej tak bardzo potrzebujemy

– powiedział Wołodymyr Zełeński podczas odsłonięcia metalowej płytki z imieniem polskiego prezydenta.

Nie chodzi tylko o politycznych przywódców, ale też od pierwszych dni wojny na pełną skalę, oni byli z nami. I tutaj można też oczywiście wyrazić wsparcie dla pana prezydenta Dudy i zachwyt

– zaznaczył.

Platforma Krymska jest forum przywódców państw i organizacji międzynarodowych, które stawia sobie za cel doprowadzenie do przywrócenia integralności terytorialnej Ukrainy. Pierwszy szczyt tego formatu odbyło się 23 sierpnia ubiegłego roku w Kijowie z udziałem prezydenta Dudy. 

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

tysol.pl

Ukrainka zgwałcona przez imigranta z Gwinei

Imigrant zgwałcił we Włoszech Ukrainkę / Fot. Twitter

  • W niedzielę we włoskiej miejscowości Piacenza doszło do gwałtu na 55-letniej Ukraince.
  • Około 6:30 kobieta wyszła z domu koleżanki, gdy nagle zaatakował ją rosły, czarnoskóry mężczyzna.
  • Próbował on siłą zgwałcić kobietę, lecz lokalni mieszkańcy widząc zdarzenie wezwali służby.
  • Te bardzo szybko zjawiły się na miejscu i ustaliły, że napastnik to 27-letni imigrant z Gwinei ubiegający się o azyl we Włoszech.
  • Całe zajście zostało również nagrane i trafiło ono do mediów społecznościowych.
  • Politycy z takich ugrupowań jak Bracia Włosi i Lega, krytykowali władze za niebezpieczną politykę migracyjną.
  • Zobacz także: Skazany wypił truciznę podczas odczytywania wyroku

W niedzielę rano około 6:30 we włoskim mieście Piacenza doszło do bulwersującego zdarzenia. Pewien 27-letni czarnoskóry imigrant z Gwinei zgwałcił 55-letnią Ukrainkę. Na szczęście w nieszczęściu, lokalni mieszkańcy, którzy wstali z łóżek zauważyli sytuację i powiadomili o tym policję. Scena gwałtu została również uwieczniona przez przerażonych mieszkańców. Trafiła ona również do mediów społecznościowych, lecz Twitter postanowił usuwać nagrania.

Ubiegający się o azyl imigran przybył do Włoch z Gwinei. Został on szybko schwytany przez lokalne służby pod zarzutem napaści seksualnej na Ukrainkę. Jak relacjonowała 55-letnia ofiara, około godziny 6:30 wyszła z mieszkania koleżanki, kiedy nagle napotkała swojego oprawcę.

To bardzo poważny epizod, który uderza nie tylko ofiarę, ale miasto, które okazało się gościnne dla tych, którzy – widocznie – na to nie zasłużyli

– powiedział Tommaso Foti z Braci Włoch.

To historia, której nie można zignorować, a tym bardziej zminimalizować. Choć nie chcę w żaden sposób wykorzystać tego epizodu dla celów wyborczych, uważam, że świadczy to o tym, jak prowadzona do tej pory polityka imigracyjna rozlewa się ze wszystkich stron

– zaznaczył na koniec.

Z kolei lider Legi w Emilii Matteo Rancan oraz radna z ramienia tego ugrupowania Valentina Stragliati, podkreślili nieudolną politykę migracyjną prowadzoną przez Partię Demokratycznym. Ponadto oskarżyli oni burmistrz Katię Tarasconi za nieudolne zarządzanie ośrodkiem dla uchodźców.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

ilgiornale.it

Witold Repetowicz

Witold Repetowicz / Fot. You Tube

Rola Dugina i wpływ na politykę Kremla

“Jest pewna tendencja do przesadzania – rola nie jest tak duża jakby się mogło wydawać. Natomiast to jest wygodne dla Kremla, ponieważ szerzy tę imperialną politykę. Putin postanowił zniszczyć Ukrainę, a w wizji Dugina i jego córki, Ukraina nie ma prawa istnieć. Ale to nie chodzi tylko o Ukrainę, ale o odtworzenie całego układu imperialnego Rosji. Nie Związku Radzieckiego, tylko imperialnej Rosji. Chodzi o przywrócenie granic Rosji carskiej. W takiej sytuacji dla Polski również nie ma miejsca. To, że nie zostanie to zrealizowane nie wynika z tego, że Putin nie chce tego zrealizować, tylko dlatego, że Ukraina postawiła skuteczną tamę tej ekspansji. Cała filozofia, że nie liczą się państwa, że nie ma czegoś takiego jak suwerenność państw, prawa państw i narodów do decydowania o swoim losie, tylko są mocarstwa, które dzielą swoje strefy wpływów, to właśnie jest konsekwencja tych wizji Dugina” – podkreślał Repetowicz.

Dugin zatruwa umysły

“Dugin może nie jest głównym ideologiem Kremla, ale jego słowa, propaganda i ideologia zatruwa umysły Rosjan i walnie przyczynia się do tego, że są one później wyprane. Później mamy te orki na Ukrainie, ludzi którzy wierzą, że racja jest po stronie Rosji. Opinia publiczna stoi za Putinem, a to jest zasługa takich ludzi jak Dugin i denatka Duginówna” – mówił gość MN.

Celem była Daria Dugin?

“Warto podkreślić, że Daria Dugin nie była tylko córką Dugina, ale odgrywała swoją rolę i to bardzo szkodliwą, w podżeganiu do agresji, do ekspansji, mordowania i ludobójstwa. Krytykowała również Szojgu, więc nie można wykluczyć, że ona sama była celem. Jest dla mnie rzeczą oczywistą, że za tym aktem stoją Rosjanie. Trudno powiedzieć, jakie były przyczyny tego działania” – komentował Repetowicz.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Dariusz Matecki, Solidarna Polska

Dariusz Matecki, Solidarna Polska / Fot. YouTube

Zobacz także: USA: Zaatakowano kolejne centrum pomocy dla kobiet i dzieci

Usunięcie kanału wRealu24

“Oceniam to skrajnie negatywnie, tak samo oceniałem usunięcie kont w mediach społecznościowych na facebooku kont Konfederacji, czy Janusza Korwin – Mikkego. Nie zgadzam się w większości z panem Korwinem, nie zgadzam się w bardzo wielu kwestiach z Konfederacją i Marcinem Rolą, ale uważam, że w mediach społecznościowych powinna być wolność słowa. Wszyscy powinni mieć wolność słowa. Od lat odbiera się tę wolność, likwiduje im się profile, będące głównym źródłem odbioru. Marcin Rola publikował bardzo wiele rzeczy, które dla mnie wydają się nie tyle kontrowersyjne – jeśli ktoś publikuje tezy, że nowotwór można wyleczyć witaminą C, czy tego typu głupoty pseudolekarzy, którzy występowali na tym kanale to nie jest coś, co ja pochwalam. Wręcz potępiam. Czy takie treści powinny być usuwane czy nie, to jest otwarte pytanie. Powinna być możliwość odwołania się do organu, który stwierdziłby, czy te treści naruszają prawo” – komentował Matecki.

Granica wolności słowa

“Granica zawsze jest tam, gdzie dane słowo narusza dobra osobiste i narusza prawo. Jeśli zarzucamy komuś coś, czego nie zrobił to nie możemy mówić wtedy o wolności słowa. Jeśli mieliśmy w całym kraju w obronie TVN, chociaż ustawa nie dotyczyła bezpośrednio TVN, ale wszystkich podmiotów funkcjonujących na polskim rynku, to dzisiaj te same osoby, krzycząc wówczas o wolnych mediach, powinny protestować w obronie wRealu24. To jest skrajnie inny przekaz, ale też przekaz telewizyjny. Usunięto całą stację jednym klikiem” – dodawał gość MN.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Zdjęcie ilustracyjne

Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Flickr

Kolno to miasto w województwie podlaskim, w powiecie kolneńskim, położone na Wysoczyźnie Kolneńskiej na Mazowszu. Remontujący drogę robotnicy znaleźli tam dwie miny z okresu II wojny światowej.

Na obszarze skrzyżowania ulic Konstytucji 3 Maja i Sobieskiego operator koparki wydobył z gleby niewypały. Saperzy wyznaczyli strefę bezpieczeństwa na 600 metrów. Objęła ona teren zarówno miejski, jak i wiejski.

Saperzy

W związku z pracą funkcjonariuszy nad zabezpieczeniem niewybuchów ze swoich miejsc zamieszkania wybyć miało ponad 1,7 tys. osób. Od rana (7:00) mogli czekać w szkołach i hali sportowej do końca operacji, która zaplanowana została na godzinę 9:00. Mieszkańcy zostali poinformowani o tym dzień wcześniej.

Z powyższych powodów utrudnień na drogach mogli się spodziewać kierowcy. Wstrzymany został ruch na ulicy Konstytucji 3 Maja, będącej odcinkiem drogi wojewódzkiej do Stawisk.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Radio Maryja

Prezydent Duda w Kijowie

Prezydent Duda w Kijowie / Fot. Twitter

Na zaproszenie prezydenta Zełenskiego do Ukrainy przybył Andrzej Duda. Kancelaria prezydenta III RP nie poinformowała o programie, miejscu i czasie trwania wizyty polskiego przywódcy na wschodzie, uzasadniając to względami bezpieczeństwa.

Paweł Szrot, szef gabinetu prezydenta, poinformował:

Jego wizyta obejmuje spotkanie z panem prezydentem, rozmowy na temat wsparcia Ukrainy w sensie militarnym – dostaw sprzętu, potrzebnego temu krajowi do obrony przed agresją rosyjską, a także w sensie gospodarczym, humanitarnym i politycznym.

Dodał, że prezydent Polski pojechał na Ukrainę, by rozmawiać o tym, jakiej pomocy jeszcze Polska może udzielić i jak może przekonać inne kraje do udzielenia podobnego wsparcia.

Wizy dla Rosjan

Prezydenci Polski i Ukrainy mają rozmawiać w Kijowie także o pomyśle zakazu podróżowania po krajach należących do Unii Europejskiej dla Rosjan. Zełenski jest zwolennikiem tego pomysłu.

Prezydentowi zależy na zdecydowanych krokach restrykcyjnych, które byłyby wymierzone w Federację Rosyjską, które by również pozwoliły zrozumieć obywatelom, jak poważnej agresji dopuścił się ten kraj.

“Platforma Krymska”

Dokładnie rok temu, 23 sierpnia, miały miejsce obrady tzw. Platformy Krymskiej.

Ta platforma – przypominam – dotyczy formatu, w którym demokratyczne kraje świata popierają Ukrainę w zachowaniu jej integralności terytorialnej i uznanych przez społeczność międzynarodową granic.

Tymczasem jutro, 24 sierpnia, obchodzony jest Dzień Niepodległości Ukrainy.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Rmf24

Zakłady Azotowe "Puławy" S.A.

Zakłady Azotowe "Puławy" S.A. / Fot. Wikimedia Commons

  • Lider krajowego rynku nawozowego ogłosił czasowe zatrzymanie pracy kolejnych instalacji i ograniczenie produkcji.
  • Powodem są wysokie ceny gazy na rynku.
  • Tymczasem PGNiG twierdzi, że proponowano kontrakty długoterminowe, gdy cena była niższa, lecz wówczas Grupa Azoty nie chciała dokonywać zakupów.
  • Zobacz też: Warszawa: W tę sobotę uroczystości powstania sejneńskiego. Gdzie, kiedy?

Zarząd spółki Grupa Azoty Zakłady Azotowe “Puławy” S.A. (“Spółka”) informuje, że w dniu 22 sierpnia 2022 roku w związku z nadzwyczajnym i bezprecedensowym wzrostem cen gazu ziemnego podjął decyzję o czasowym zatrzymaniu pracy kolejnych instalacji i ograniczeniu produkcji.

O ograniczaniu produkcji z powodu rosnących cen gazu informowano już wcześniej – dotyczyło to wówczas melaminy. Tym razem spółka ograniczy produkcję amoniaku do około 10% możliwości produkcyjnych. Portal Info Strefa pisze:

Zostanie wstrzymana produkcja w Segmencie Tworzywa oraz w Segmencie Agro, z wyjątkiem produkcji: siarczanu amonu z Instalacji Odsiarczania Spalin, NOXy, Likam oraz PULNOX.

Za drogo

Grupa Azoty podała, że w trakcie ogłoszonego postoju instalacji produkcyjnych realizowane będą procesy inwestycyjne oraz remontowe, w tym planowany wcześniej, główny remont instalacji poliamidów. Zarząd spółki wskazuje, że aktualna sytuacja na rynku gazu ziemnego, determinująca rentowność prowadzonej produkcji, jest niezwykła, całkowicie niezależna od spółki, i nie było można jej przewidzieć.

Pieniądze

Tymczasem PGNiG twierdzi, że proponowano kontrakty długoterminowe, gdy cena była niższa, lecz wówczas Grupa Azoty nie chciała dokonywać zakupów.

Grupa Azoty odnotowała w 2021 roku 85 mln zysku za I kwartał. W tym roku za I kwartał było to 882 miliony. Obrót wzrósł o ok. 100%. Przychody ze sprzedaży wyniosły ponad 6,8 mld zł. W analogicznym okresie 2021 roku było to ponad 3 mld 361 mln zł.

Przedsiębiorstwo zaangażowało się w pomoc dla ukraińskich uchodźców. Spółki należące do Grupy Azoty przekazały milion złotych na ten cel, zapewniły miejsca noclegowe, uruchomiły zbiórki krwi, zbiórki potrzebnych darów oraz transport.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Info Strefa, Twitter

Bethlehem House

Bethlehem House / Fot. Twitter

Bethlehem House w Easthampton (Massachusetts) to centrum pomocy kobietom w stanie błogosławionym. Zapewnia pieluchy, chusteczki, foteliki samochodowe, wózki, ręcznie robione kołdry, koce dla dzieci, ubrania i inne materiały przydatne mamom. Centrum wspiera rodziny aż do ukończenia przez dziecko 2. roku życia. Klinika rozdaje również kosze każdej mamie, w których znajdują się przedmioty o wartości 500 dolarów, w tym pobłogosławiony różaniec. 

Kiedy kierowniczka Pam Hibbard zobaczyła czerwoną farbę na schodach, była trochę zdezorientowana.  Szybko jednak zdała sobie sprawę, że czerwona farba to znajomy obraz, o którym czytała w mediach. W kilku raportach w ciągu ostatnich kilku miesięcy ośrodki pomocy w całym kraju zostały zdewastowane, wiele razy przy użyciu czerwonej farby. Dokładnie to odkryła 71-letnia pani Hibbard.

Rozpryski czerwonej farby pokryły nieruchomość — która jest starą plebanią — w różnych miejscach, w tym na chodniku, z boku budynku, na stołach i krzesłach. Napis “Jeśli aborcje nie są bezpieczne, ty też nie” został nabazgrany na betonowym chodniku czarnym kolorem z czerwonym symbolem anarchistycznym obok niego.

“Wandalizm za rozdawanie pieluch”

Wandalizm za rozdawanie pieluch to trochę za dużo. Czuję, że świat tu oszalał.

Kobieta powiedziała, że lokalna policja i FBI są zaangażowane w badanie sprawy. Odmówiła podania informacji, czy sprawca został złapany przez kamerę wideo. 

Wszystko, co robimy, to pomagamy rodzinom. Pomagamy ludziom, którzy spełniają wolę Bożą, w urodzeniu dziecka. I to On daje życie.

“Dom Betlejem” znajduje się w diecezji Springfield w Massachusetts, a biskup William Byrne skomentował wandalizm.

Bardzo mi przykro słyszeć, że wczoraj wieczorem wandale zaatakowali Bethlehem House. Wiadomości w sprayu namalowane na zewnątrz budynku wydają się mieć jeden cel, a mianowicie zastraszyć dobrych ludzi, którzy polegają na udzielanej tam pomocy, a także tych, którzy są wolontariuszami, których jedynym celem jest pomoc kobietom i ich rodzinom w obliczu kryzysowej ciąży.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Catholic News Agency, Marsz.info

Indeks studencki

Indeks studencki / Fot. Wikimedia Commons

  • 8 lipca opublikowano w Dzienniku Ustaw rozporządzenie ministra obrony narodowej w sprawie stypendiów dla kandydatów na żołnierzy.
  • Podano wymogi, jakie student musi spełnić, aby móc ubiegać się o pieniądze z resortu.
  • Na złożenie wniosku ma czas do końca sierpnia.
  • Zobacz też: Intel Polska dopuszcza się dyskryminacji na tle narodowościowym

8 lipca opublikowano w Dzienniku Ustaw rozporządzenie ministra obrony narodowej w sprawie stypendiów dla kandydatów na żołnierzy. Podano wymogi, jakie student musi spełnić, aby móc ubiegać się o pieniądze z resortu. Na złożenie wniosku ma czas do końca sierpnia.

Oferta dotyczy uczniów na 68 wybranych kierunkach wszystkich wyższych zakładów naukowych w Polsce. Chodzi o między innymi finanse, informatykę, weterynarię, dziennikarstwo, budownictwo, chemię, biologię, matematykę, czy fizykę. Dziennik Wschodni dodaje:

Na liście jest też teologia, ale tylko wówczas gdy jest studiowana w wyższych seminariach duchownych lub w Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej w Warszawie.

Wymogi

Czego potrzebuje chętny? Zaświadczenia o przyjęciu kandydata na studia oraz oświadczenia o spełnianiu wymogów formalnych do powołania do zawodowej służby wojskowej. Wniosek musi dostarczyć do szefa Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji za pośrednictwem dowolnego wojskowego centrum rekrutacji w Polsce.

Wysokość przyznawanego stypendium stanowi 50% kwoty uposażenia zasadniczego żołnierzy odbywających dobrowolną zasadniczą służbę wojskową. Aktualnie jest to 2280 zł. Wypłata pieniędzy może zostać wstrzymana, jeśli przykładowo stypendysta nie dostarczy szefowi Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji zaświadczenia o zaliczaniu kolejnych semestrów studiów.

Do czego zobowiązany jest uczeń? Musi ukończyć szkolenie podstawowe w ramach dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej przed rozpoczęciem drugiego roku nauki. Prócz tego ma nieodpłatnie brać udział w ćwiczeniach wojskowych żołnierzy pasywnej rezerwy, w zajęciach w Szkole Legii Akademickiej. Student ma również ukończyć kurs oficerski i zdać egzamin na oficera.

W końcu stypendysta ma złożyć wniosek o przyjęcie do zawodowej służby wojskowej i pozostawać w tej służbie nie krócej niż 5 lat.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Dziennik Wschodni

Defilada polskiej kawalerii w Sejnach

Defilada polskiej kawalerii w Sejnach / Fot. Wikimedia Commons

  • Tam to bowiem odbędą się uroczyste obchody rocznicy powstania sejneńskiego.
  • Przed Grobem nieznanego żołnierza odbędzie się uroczyste złożenie kwiatów i zapalenie zniczy.
  • Obecny będzie historyk z Warszawskiego IPN-u Marcin Łaszczyński, który przedstawi rys historyczny.
  • Zobacz też: Węgierski Urząd Meteorologiczny przeprosił za… ostrzeżenia o burzach

Towarzystwo Miłośników Polskiej Tradycji i Kultury zaprasza w sobotę 27 sierpnia o godzinie 16:00 na plac marsz. Józefa Piłsudskiego (00-078 Warszawa). Tam to bowiem odbędą się uroczyste obchody rocznicy powstania sejneńskiego (23-28 sierpnia 1919).

Przed Grobem nieznanego żołnierza odbędzie się uroczyste złożenie kwiatów i zapalenie zniczy. Obecny będzie historyk z Warszawskiego IPN-u Marcin Łaszczyński, który przedstawi rys historyczny. O samym wydarzeniu można przeczytać tutaj.

Powstanie sejneńskie

Tuż obok dwóch powstań wielkopolskich i dwóch powstań śląskich, powstanie sejneńskie uznawane jest za zwycięski zryw niepodległościowy w dziejach Polski. Jest jednak mało znany, warto więc wziąć udział w tym wydarzeniu.

Gdy niemieckie wojska wycofywały się na zachód w wyniku zakończenia I wojny światowej, pojawiła się szansa zarówno dla Polaków, jak i Litwinów. Rada Najwyższa Ententy wytyczyła linię demarkacyjną (linia Focha), rozgraniczającą sporne terytoria. Litewska administracja opuściła znaczną część Suwalszczyzny, pod jej kontrolą pozostały jednak Sejny i tereny aż po rzekę Czarna Hańcza, leżące po polskiej stronie tej linii.

Negocjacje uległy niepowodzeniu. Kiedy premier Litwy Mykolas Sleževičius nawoływał do oporu wobec Polaków, dowództwo suwalskiego Okręgu Polskiej Organizacji Wojskowej zdecydowało o rozpoczęciu powstania.

Z litewskimi siłami 1200 żołnierzy piechoty i 120 kawalerii oraz batalionu rezerwowego pod dowództwem Kazysa Ladigi walczyło 1000 członków POW (pięć kompanii piechoty i szwadron kawalerii) i 41 Suwalski Pułk Piechoty. W starciach zginęło 37 Polaków. Warto zwrócić uwagę, że wybuch powstania spowodował niepowodzenie planowanego zamachu stanu na Litwie, który miał zastąpić rząd Mykolasa Sleževičiusa bardziej propolskim rządem. Kazys Ladiga był jednym z organizatorów zamachu stanu na Litwie w 1926 roku.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Facebook, Wikipedia