Shell wycofuje się z Rosji

Brytyjsko-holenderski koncern paliwowy Shell / Fot. Twitter

  • Brytyjsko-holenderski koncern Shell wycofał swoje 50 proc. udziałów z kapitału zakładowego w spółce Gydan.
  • Obecnie wszystkie udziały należą do rosyjskiego koncernu Gazprom Nieft.
  • Wcześniej obie firmy zamierzały wydobywać ropę na Półwyspie Gydan w północno-zachodniej Syberii.
  • Komercyjne wydobycie miało rozpocząć się w 2028 r., natomiast w 2034 zamierzano osiągnąć wydobycie na poziomie 19,9 mln ton rocznie.
  • Już wcześniej brytyjsko-holenderski koncern ogłosi, że z powodu rosyjskiej inwazji na Ukrainę, zamierza się wycofać z Rosji.
  • Zobacz także: Rosja igra z życiem kierowców. Rząd zezwolił na produkcję niebezpiecznych aut

Według najnowszych informacji agencji Interfax Gazprom Nieft stał się od 19 maja 100 procentowym udziałowcem kapitału zakładowego spółki Gydan. To oznacza, że brytyjsko-holenderski gigant paliwowy Shell wycofał się ze współpracy. Wcześniej firma była właścicielem 50 proc. udziałów. Pod koniec 2021 r. koncern posiadał około 3 mld dolarów w aktywach trwałych w przedsięwzięciach tj. Sachalin II, Salym Petroleum Development i wspomniany wcześniej Gydan.

Gydan to spółka joint venture z Gazprom Neft mająca na celu rozpoznanie i opracowanie bloków na Półwyspie Gydan w północno-zachodniej Syberii.

Czytaj więcej: Niemcy nie zgadzają się pomoc Ukrainie. Postawili weto na funduszu odbudowy

Koniec z wielkimi inwestycjami

Przed wybuchem wojny na Ukrainie, Gazprom Nieft oraz Shell informowali o wspólnych planach inwestycyjnych. Zamierzali stworzyć nowy duży klaster na bazie spółki joint venture w celach poszukiwania złóż w Arktyce. Zakładano, że komercyjne wydobycie w ramach projektu może rozpocząć się w 2028 r., a przewidywana wielkość produkcji miała osiągnąć 19,9 mln ton ropy w 2034 r.

Plany te pokrzyżowała jednak rosyjska inwazja. Brytyjsko-holenderski koncern ogłosił zamiar wycofania się ze wszystkich rosyjskich projektów dotyczących ropy naftowej, produktów ropopochodnych, gazu ziemnego i jego skroplonej wersji.

Shell poinformował też, że zamierza wycofać się ze spółek joint venture z Gazpromem, w tym z projektu Sachalin-2, w którym ma 27,5 proc. udziału, ze spółki joint venture Salym Petroleum Development z Gazprom Nieft i Gydan Energy i zakończyć udział w projekcie gazociągu Nord Stream 2.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

tvp.info

Zbigniewa Rau Minister Spraw Zagranicznych

Zbigniewa Rau Minister Spraw Zagranicznych / Fot. Youtube

  • Minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau otworzył w Łodzi II Spotkanie Przygotowawcze 30 Forum Ekonomiczno–Środowiskowego Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie.
  • Rozmowy i dyskusja pomiędzy 57 krajami ma potrwać od 23 do 24 maja.
  • Przedstawiciele władz będą rozmawiać o bezpieczeństwie energetycznym oraz o sposobach walki z katastrofami klimatycznymi.
  • Szef polskiej dyplomacji zwrócił uwagę, że konflikt na Ukrainie istotnie wpływa na bezpieczeństwo na Starym Kontynencie.
  • Zobacz także: Premier Portugalii: “Pomożemy Polsce finansowo”

W dniach 23-24 maja w Łodzi odbędzie się II Spotkanie Przygotowawcze 30 Forum Ekonomiczno–Środowiskowego Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. Zaproszeni goście będą dyskutować o bezpieczeństwie energetycznym, walce z katastrofami klimatycznymi, zwiększeniu efektywności innowacyjności, a także ochronie klimatu i środowiska.

Jestem przekonany, że OBWE stanowi unikatową platformę dla dialogu pozwalającą na dyskusję o tych kluczowych zagadnieniach. Musimy również zdać sobie sprawę, że obecne wyzwania wykraczają znacząco poza wyzwania za czasów postpandemicznych

– powiedział minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau.

Szef polskiej dyplomacji odniósł się również do rosyjskiej inwazji na Ukrainie. Jak zauważył, jest to wydarzenie rzutujące na bezpieczeństwo całego kontynentu europejskiego. Jego zdaniem obecna wojna podważa architekturę bezpieczeństwa w Europie. Konflikt przyczynia się również do destabilizacji gospodarki i zwiększa ryzyko dla środowiska naturalnego.

Organizowane w Łodzi II Spotkanie Przygotowawcze 30. Forum Ekonomiczno–Środowiskowego Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie skupi się na działaniach mających na celu promowanie ekologicznej odbudowy gospodarek i wzrostu we wszystkich państwach uczestniczących OBWE.

Dzięki Forum Ekonomiczna-Środowiskowemu możliwy jest dialog między 57 krajami, które należą do OBWE. Ministrowie oraz eksperci rozmawiają o kluczowych kwestiach gospodarczy i środowiskowych mające związek z bezpieczeństwem. Warto przypomnieć, że w tym roku to Polska przewodniczy pracom organizacji.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

tvp.info

GUS

Polskie społeczeństwo starzeje się z dekady na dekadę. / fot. youtube

  • GUS przedstawił następną część wyników ubiegłorocznego Narodowego Spisu Powszechnego
  • Główny Urząd Statystyczny nie ma dobrych wieści dla Polaków
  • W Polsce coraz więcej jest ludzi starszych, liczba seniorów w ostatniej dekadzie wzrosła o ponad 30 procent
  • Coraz więcej Polaków mieszka też na wsi, rozwodzi się i pracuje dłużej za niezbyt wygórowane pieniądze
  • Zobacz także: Rząd wypowiedział porozumienie gazowe z Rosją ws. gazociągu jamalskiego

GUS publikuje wyniki spisu powszechnego

Według danych opublikowanych przez Główny Urząd Statystyczny, w Polsce ubywa dzieci, młodzieży oraz osób w wieku produkcyjnym. Przybywa za to osób starszych; w ciągu ostatnich dziesięciu lat grupa ta powiększyła się o 30 procent, czyli ponad dwa miliony ludzi. Jeszcze w 2011 r. seniorów (kobiety po “60” i mężczyźni po “65”) było w naszym kraju 6,5 mln. 

Od poprzedniego spisu jest znacznie mniej osób w wieku produkcyjnym (spadek o 9 proc., czyli 2,2 mln osób) oraz dzieci i młodzieży (7 mln wobec 7,2 mln przed dekadą).

Na skutek zmian w ekonomicznych grupach wieku wzrósł współczynnik obciążenia. Oznacza to, że w 2021 r. na każde 100 osób w wieku produkcyjnym przypadało 69 osób w wieku nieprodukcyjnym; o blisko 14 osób więcej niż miało to miejsce w 2011 r.

– czytamy w raporcie Głównego Urzędu Statystycznego.

Polacy rozwodzą się i wybierają życie singla

Odsetek Polaków żyjących w małżeństwie spadł przez ostatnią dekadę z 56 do 54 procent. Mniej jest również wdów i wdowców (spadek z 9,6 do 8,5 proc.).

Rośnie liczba rozwodników i to w dość szybkim tempie. Jeszcze w 2011 r. było ich 5 proc. W najnowszym badaniu okazało się, że odsetek ten wzrósł do 7,6 proc. To znaczy, że po rozwodzie jest dziś o 50 proc. więcej Polaków niż 10 lat temu.

Złe wieści płyną również z płaszczyzny związkowej. Wzrosła liczba kawalerów i panien – ci stanowią dzisiaj aż 30 procent społeczeństwa.

Polacy tyrają coraz więcej

GUS alarmuje również, że Polacy pracują coraz więcej. Jeszcze w 2011 r. na rynku pracy było nieco ponad 15 mln osób. Dziś jest to już ponad 17 mln, a liczba ta rośnie zarówno wśród mieszkańców miast, jak i wsi.

Istotną zmianą wartą podkreślenia jest ponad dwukrotny wzrost odsetka pracujących w wieku poprodukcyjnym, co jest wynikiem z jednej strony starzenia się ludności, a co za tym idzie także zasobów pracy, ale też zmian w prawie, umożliwiających wydłużanie aktywności zawodowej, m.in. poprzez łączenie pracy zawodowej z pobieraniem świadczeń emerytalnych.

– czytamy w raporcie.

Miasta wyludniają się

Interesującym trendem jest wyludnianie się miast – w olbrzymim tempie przybywa mieszkańców wsi.

Odnotowano spadek liczby ludności w miastach – o 657,0 tys. osób, natomiast liczba mieszkańców wsi zwiększyła się o 181,3 tys.

– dodaje GUS.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Business Insider

Jan Strzeżek

Jan Strzeżek / Fot. YouTube/MediaNarodowe

Z kim Jarosław Gowin pójdzie do wyborów?

“Zaprosiliśmy środowiska, które są nam bliskie ideowo, aczkolwiek półtora roku przed wyborami nie podejmuje się jeszcze ostatecznych decyzji. W PO są politycy, którzy mają podobne spojrzenie na gospodarkę, a także na światopogląd, bo Porozumienie jest partią umiarkowanie konserwatywną. Im bliżej do wyborów, tym więcej wspólnych punktów będzie się pojawiało nie tylko między nami a PSL, ale również środowiskami zasiadającymi obecnie na opozycji w Sejmie” – dodał Strzeżek.

Gowin z Kosiniakiem – Kamyszem?

“Zaprosiliśmy Koalicję Polską, bo jest to środowisko, mające podobne spojrzenie na Polskę i funkcjonowanie w polityce. Z jednej strony umiarkowany konserwatyzm i przywiązanie do tradycyjnych wartości a z drugiej bycie wolnościowcem w zakresie gospodarki. Dlatego spotykamy się, jest to początek jakiejś współpracy, tego wykluczyć nie można. W innych środowiskach, w centrum polskiej sceny politycznej, i w Platformie Obywatelskiej, i w Polsce 2050 jest wielu polityków, którzy podobnie patrzą na Polskę” – mówił gość MN.

Postulaty Porozumienia

Co proponuje Polakom Porozumienie Jarosława Gowina? Partia zaprezentowała swój program podczas sobotniej konwencji.

1. Obniżka VAT z 23% do 15%

2. Dobrowolna składka ZUS

3. Przywrócenie możliwości odpisania od podatku składki zdrowotnej

4. Ochrona oszczędności

5. Pakiet bezpieczeństwa żywnościowego.

Gazociąg

Gazociąg / Fot. YouTube

  • Rząd wypowiada porozumienie z Rosją ws. budowy systemów gazociągów do tranzytu gazu przez polskie terytorium
  • Umowa została podpisana 25 sierpnia 1993 roku, zerwała ją po blisko 30 latach wojna na Ukrainie
  • W poniedziałek minister klimatu i środowiska Anna Moskwa podkreśliła, że wygaśnięcie porozumienia “kończy historię polsko-rosyjskich relacji gazowych”
  • Moskwa przekazała, że uchwała polskiego rządu była naturalnym krokiem, po tym jak Rosjanie zdecydowali o zakręceniu kurka z gazem Polsce
  • Zobacz także: Donald Tusk rządziłby w imieniu… No właśnie: Kogo? Najnowszy sondaż nie pozostawia złudzeń

Rząd wypowiada porozumienie gazowe z Rosją

Polski rząd przyjął 23 maja br. uchwałę ws. wypowiedzenia porozumienia z Rosją ws. budowy systemów gazociągów do tranzytu gazu przez terytorium RP i dostawach rosyjskiego gazu.

– oświadczyła w poniedziałek minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.

Wygaśnięcie porozumienia w sposób jednoznaczny i stanowczy kończy historię polsko-rosyjskich relacji gazowych.

– dodała minister.

Od lat rząd realizował konsekwentnie strategię dywersyfikacji źródeł i kierunków dostaw gazu do Polski. iedy Rosja odcinając nas od dostaw de facto złamała zapisy umowy, polski rząd uznał, że ze względu na naruszenie jego istotnych warunków, przestało ono obowiązywać.

– wskazała Moskwa.

Wraz z upływem kolejnych lat sukcesywnie zwiększano kontrolę polskiego operatora nad gazociągiem, wypełniając prawo europejskie. W 2022 r. przyjęto ustawę, która przesądza, że operator ma prawo do wyłącznego korzystania z majątku właściciela tej sieci, niezbędnego do pełnienia obowiązków operatora. Operator będzie odpowiedzialny za wydawanie warunków przyłączenia, zawarcie i realizację umowy o przyłączenie do tej sieci. Będzie też ustalał taryfy dla przesyłu gazu tym systemem i przedkładał ją do zatwierdzenia Prezesowi URE. Zapisy porozumień międzyrządowych, jako sprzeczne z prawem europejskich, nie powinny już obowiązywać.

– mówiła cytowana przez PAP minister klimatu i środowiska.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Kresy

Patryk Jaki

Patryk Jaki, poseł do Parlamentu Europejskiego, Solidarna Polska. / Fot. Arch. Piotr Motyka.

Zobacz także: 12 punktów Viktora Orbána, czyli przepis na zwycięstwo! [Z PRZEMÓWIENIA NA CPAC HUNGARY]

Piotr Motyka: Jak to się stało, że znalazł się Pan na konferencji CPAC Hungary?

Patryk Jaki: Dostałem zaproszenie od organizatorów i bardzo się cieszę, że mogą tu być, dlatego, że od dawna uczestniczę w amerykańskim CPAC. Jest to jedno z najważniejszych i najciekawszych wydarzeń na świecie, które podnoszą i zawsze nadają ton konserwatywnej dyskusji na świecie we wszystkich sektorach dotyczących świata wartości, edukacji, bezpieczeństwa. Cieszę się z pomysłu przeniesienia tej dyskusji również do Europy, dlatego, że konserwatyści muszą współpracować ze sobą.  

Piotr Motyka: Jaki był motyw przewodni Pana przemówienia?

Patryk Jaki: Motywem przewodnim było, gdzie konserwatyści całego świata powinni znaleźć rzeczy, w których będą myśleć podobnie. Uważam, że Chrześcijaństwo powinno być jednym z tych najważnieszych elementów, które nas łączą.

Piotr Motyka: Czy uważa Pan, że CPAC trafi kiedyś do Polski?

Patryk Jaki: Właśnie pracujemy nad tym.

Piotr Motyka: Życzę powodzenia, módlmy się, żeby do tego doszło, serdecznie dziękuję za ciekawy wywiad, Bóg zapłać!

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Scheuring-Wielgus

Joanna Scheuring-Wielgus w programie Beaty Lubeckiej / fot. Radio ZET

  • Joanna Scheuring-Wielgus wystąpiła w poniedziałek na antenie Radia ZET w programie red. Beaty Lubeckiej
  • Prowadząca spytała kontrowersyjną posłankę Lewicy o słowa Krzysztofa Śmiszka
  • Partner Roberta Biedronia wskazał Wielgus na potencjalną szefową nowego rządu
  • Polityk bardziej wyobraża sobie siebie na stanowisku “ministry” kultury
  • Scheuring-Wielgus przyznała, że była dumna z wystąpienia Andrzeja Dudy w ukraińskim parlamencie
  • Zobacz także: Donald Tusk rządziłby w imieniu… No właśnie: Kogo? Najnowszy sondaż nie pozostawia złudzeń

Scheuring-Wielgus w Radiu ZET

Myślę, że Śmiszek byłby lepszym premierem niż ja.

– oceniła poseł Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus.

Nigdy nie myślałam o sobie w takiej funkcji. Ale nigdy nie można mówić nigdy. Mam swoje cele, które realizuję.

– podkreśliła polityk w rozmowie z Beatą Lubecką.

Śmiszek byłby lepszym premierem. A ja bym z chęcią pracowała w jego gabinecie jako ministra ds. kultury. W Lewicy jest wiele fantastycznych osób, które nadawałaby się ze swoimi kompetencjami na ministrów i ministry.

– wskazywała.

Joanna Scheuring-Wielgus stwierdziła następnie, że zjednoczona opozycja ma szansę na zwycięstwo w przyszłorocznych wyborach parlamentarnych.

Chciałabym, żeby ludzie nie śmiali się z tego, że są kandydatki na premierkę czy ministrę, bo kobiety naprawdę są bardzo dobrze wykształcone, mają kompetencje do pełnienia mocnych stanowisk. Im więcej kobiet w polityce, tym mniej wojen i bałaganu.

– przekonywała słuchaczy poseł.

Posłanka dumna z Andrzeja Dudy

Na uwagę zasługuje fragment rozmowy poświęcony niedzielnej wizycie Andrzeja Dudy w Kijowie. Wielgus przyznała, że choć działalność prezydenta ocenia negatywnie, to “jego działalność ws. Ukrainy ocenia bardzo pozytywnie”.

Jeśli zachowuje się ok, to nie będę udawała, że nie jest ok. Byłam dumna z tego, że prezydent mojego kraju występował w ukraińskim parlamencie, byłam dumna z tego, co mówił. Prezydent Andrzej Duda w kwestii związanej w Ukrainą zachowuje się jak mąż stanu.

– stwierdziła poseł.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Do Rzeczy

Wołodymyr Zełeński i Andrzej Duda

Kijów, Ukraina, 22.05.2022. Prezydent RP Andrzej Duda (L) i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski (P) w Radzie Najwyższej Ukrainy w Kijowie. / Fot. PAP/Jakub Szymczuk/KPRP Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

Najnowszy sondaż

Według najnowszego badania pracowni United Surveys Polacy najgorzej oceniają zaangażowanie Niemiec i Francji w pomoc dla Ukrainy. Natomiast działania naszego rządu zostały ocenione najwyżej.

Uczestników sondażu zapytano o to, które państwa pomagają Ukrainie najmniej, a której najwięcej. Polacy jednoznacznie wskazali, że rządy Niemiec i Francji najgorzej wywiązują się z tego zdania. Na drugim biegunie znalazł się nasz kraj, który został oceniony jako ten, który robi najwięcej, aby wspomóc uchodźców oraz rząd ukraiński.

Kto nie pomaga Ukrainie?

W ocenie Polaków gabinet Olafa Scholza robi zdecydowanie za mało, aby wesprzeć Ukrainę w obronie przed rosyjską napaścią. Uważa tak 44 proc. respondentów. Na drugim miejscu znalazła się Francja, którą wskazało 13 proc. badanych. Kolejne kraje uzyskały zdecydowanie niższe wyniki niż Berlin i Paryż. Włochy wybrało 6 proc. ankietowanych, Czechy 2 proc., a Słowację i Estonię po 2 proc. 1 proc. pytanych wskazało Szwecję, Litwę i Kanadę. 25 proc. respondentów nie potrafiło wskazać odpowiedzi.

Respondenci nie mają wątpliwości także co do tego, kto najbardziej pomaga Ukrainie. Ponad połowa badanych (51 proc.) uważa, że to Polska robi najwięcej w kwestii pomocy dla sąsiada.

Na drugim miejscu znalazły się Stany Zjednoczone z wynikiem 38 proc. Trzecie miejsce zajęła Wielka Brytania, na którą wskazało 6 proc. respondentów.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Do Rzeczy

Rosjanie

Media społecznościowe obiegło nagranie ukazujące odbicie gospodarstwa przez armię ukraińską. / fot. Twitter

  • Rosjanie od trzech miesięcy dokonują zniszczeń na Ukrainie
  • Media społecznościowe obiegło nagranie ukazujące kontratak ukraińskiej armii na rosyjski przyczółek na jednej z ukraińskich ferm
  • Okazuje się, że gospodarstwo ma polskich właścicieli, a jednym z nich jest Szczepan Wójcik
  • Prezes Fundacji Polska Ziemia oraz Instytutu Gospodarki Rolnej wskazuje, że jego rodzina zakupiła fermę kilka lat temu
  • Większość ukraińskich pracowników udało się uratować i przetransportować bezpiecznie do Polski, ale niestety agresorzy zabili pozostałych podczas ataku artyleryjskiego
  • Zobacz także: Wołodymyr Zełenski ogłosił historyczną decyzję. Chodzi o kontrolę celną. “Rozwiązanie, które zrewolucjonizuje porządek”

Rosjanie zniszczyli polskie gospodarstwo na Ukrainie

To jest polskie gospodarstwo należące do mojej rodziny. Na początku wojny udało się ewakuować większość naszych ukraińskich pracowników do Polski, resztę zabili Rosjanie, którzy opanowali obiekt. Teraz ukraińska armia wykończyła drani. Gospodarstwo zostało całkowicie zniszczone.

– poinformował Szczepan Wójcik, prezes Fundacji Polska Ziemia oraz Instytutu Gospodarki Rolnej.

Była to ferma norek zakupiona kilka lat temu przez moją rodzinę. Pracowało tam około 80 osób, wielu udało się ewakuować do Polski w pierwszych dniach. Ci, którzy chcieli zostać, zginęli w lutym, gdy Rosjanie rozpoczęli ostrzał artyleryjski gospodarstwa. Ostatnie informacje mieliśmy z początku marca.

– dodaje hodowca w rozmowie z portalem Świat Rolnika.

Straty są olbrzymie

Według relacji Polaka, większość ukraińskich pracowników ewakuowano bezpiecznie do Polski. Niestety, pozostali na miejscu Ukraińcy zginęli w wyniku intensywnego ostrzału artyleryjskiego. Jak wskazuje Wójcik, wojska FR najpierw dokonały zbombardowania terenu, a następnie zamieniły gospodarstwo w swój ufortyfikowany przyczółek.

Teraz zobaczyliśmy na filmie opublikowanym przez UA, że bazę zrobili tam Rosjanie. Nic dziwnego, była tam pełna infrastruktura, media, woda, prąd, budynki socjalne dla pracowników, kuchnia etc… O zniszczeniu obiektu dowiedzieliśmy się z tego filmu. Przesłał go nam nasz ukraiński przyjaciel, współpracownik pisząc “zobaczcie, nasza ferma”. Wartość gospodarstwa że zwierzętami to 12 milionów euro.

– dodaje Wójcik w rozmowie ze “Światem Rolnika”.

Przerażające doniesienia skomentował również Marek Miśko, członek fundacji Polska Ziemia.

Porażające! Gospodarstwo rodzinne Szczepana Wójcika na Ukrainie zrównane z ziemią. Zajęty przez ruskich okupantów teren został zbombardowany przez wojska UA. Bandyci wybici do nogi. Wcześniej zabili cywilnych pracowników. Putin merda!

– napisał Miśko na Twitterze.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Świat Rolnika

Borys Budka

Borys Budka pochwalił prezydenta Andrzeja Dudę / fot. youtube/RMF24

  • Borys Budka w rozmowie z RMF 24 odniósł się do niedzielnej wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w Kijowie
  • W ocenie szefa klubu PO, “każdy powinien pogratulować prezydentowi”
  • Poseł Koalicji Obywatelskiej podkreślił, że głowa państwa wykonuje “dobrą robotę”
  • To już druga wizyta polskiego prezydenta na Ukrainie w czasie wojny z Rosją
  • Podczas wystąpienia PAD w ukraińskim parlamencie wojska rosyjskie wystrzeliły rakiety na Kijów
  • Zobacz także: Wołodymyr Zełenski wyróżnił podkarpackie miasto. “Niesamowity prestiż”

Borys Budka gratuluje Dudzie

To co prezydent Andrzej Duda robi w sprawach ukraińskich, jego ostatnia wizyta w Kijowie to jest dobra robota.

– ocenił w ciepłych słowach szef klubu PO.

Każdy powinien pogratulować prezydentowi Dudzie. Prezydent Andrzej Duda w zakresie relacji polsko-ukraińskich, ale również tego, że pojechał do Kijowa robi naprawdę dobrą robotę i z pewnością jak będę się z nim widział pogratuluję mu tej wizyty.

– zapewnił polityk.

Budka zaznaczył, że mimo trudnej polsko-ukraińskiej historii, ta wizyta była “niewątpliwie bardzo dobrym gestem solidarności”.

Prezydent Andrzej Duda w Kijowie

Wizyta polskiego prezydenta w Kijowie nie obyła się bez poważnych incydentów. W trakcie wystąpienia przed Radą Najwyższą, wojska FR wystrzeliły pociski w kierunku ukraińskiej stolicy.

Tylko Ukraina ma prawo decydować o swojej przyszłości.

– mówił prezydent Andrzej Duda w orędziu skierowanym do ukraińskich parlamentarzystów.

Duda oświadczył również że Polska zrobi wszystko co może, by pomóc Ukrainie stać się członkiem Unii Europejskiej.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Do Rzeczy