Zdjęcie ilustracyjne

Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Twitter

  • Od dekad transport kolejowy między krajami Europy Wschodniej, a pozostałą częścią kontynenty jest utrudniony.
  • Cały problem logistyczny tkwi bowiem w różnych rozstawach osi szyn kolejowych.
  • Na Zachodzie – w tym Polsce – obowiązuje rozstaw 1435 mm, natomiast na Ukrainie, czy Białorusi 1520 mm.
  • Premier Ukrainy Denys Szmyhal podczas ostatniej sesji parlamentu zapowiedział zmiany w tym zakresie.
  • Początkowo zwężenie torów nastąpi pomiędzy połączeniami wielkich miast, natomiast w późniejszym czasie rewolucja nastąpi w całym kraju.
  • Dzięki europejskim standardom Kijów pragnie zbliżyć się bardziej do Zachodu poprzez łatwiejszą wymianę handlową ujednoliconym transportem kolejowym.
  • Zobacz także: Premier Białorusi nie ukrywa wsparcia dla Rosji. “Tak, wysyłamy im broń”

Ukraińskie tory, podobnie jak w Rosji czy Białorusi, mają rozstaw szyn wynoszący 1520 milimetrów. To szerzej niż w większości krajów Europy Zachodniej, gdzie odległość między nimi wynosi 1435 mm. Drugi standard obowiązuje także w Polsce. 

Wczoraj podczas wieczornej sesji ukraińskiego parlamentu, premier Denys Szmyhal ogłosił, że nastąpi rewolucja w transporcie kolejowym. Stopniowo zostanie wymieniony tabor kolejowy, na standardy europejskie co pozwoli zbliżyć się do Zachodu.

Początkowo będą to połączenia z wielkimi miastami i węzłami kolejowymi, a następnie planujemy ekspansję europejskiego toru w całym kraju

– zapowiedział premier Ukrainy Dmytro Szmyhal.

Kijów zamierza w ten sposób odciąć się symbolicznie od Moskwy i Mińska. Dzięki uszczupleniu rozstawu szyn, podróż między Polską, a Ukrainą stanie się o wiele prostsza. Obecnie podróżni muszą przesiadać się w Przemyślu, gdzie dociągnięty jest szeroki tor. Z kolei pasażerowie relacji “Kiev Express” z Warszawy muszą czekać na granicy na zmianę wózków w wagonach.

Czytaj więcej: Zarobki na stanowiskach publicznych będą jawne. RPO protestuje

Ogromny problem transportowy

W marcu, gdy decydenci zastanawiali się, jak sprawnie przetransportować pociągami falę uchodźców, dr Jakub Majewski z Fundacji Pro Kolej zauważył, że przewoźnicy z Niemiec czy Francji w ogóle nie posiadają taboru pasażerskiego mogącego wjechać na szlaki 1520-milimetrowe. 

Problem jest także z odpowiednimi lokomotywami. Polska szuka ich na Zachodzie

– powiedział dr Jakub Majewski w rozmowie z “Polsat News”.

Jak przypomina serwis “Ekonomiczna Prawda”, dyrektor operacyjny Kolei Ukraińskich Wiaczesław Eremin przyznał wcześniej, że zmiana rozstawu szyn jest kosztowna, długa i trudna, ale konieczna”. Wskazał, że rząd chce rozpocząć kolejową rewolucję od tras Lwów – Kijów, Lwów – Odessa oraz Lwów – Krzywy Róg.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

interia.pl

Franciszek usprawiedliwia podatki do walki z nierównościami

Papież Franciszek podczas audiencji generalnej / Fot. PAP/EPA/Maurizio Brambatti. Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

Do wychodzenia na peryferie, do ludzi, którzy dla wielu nic nie znaczą i uważani są za odpadki społeczeństwa zachęcił papież kierownictwo Globalnego Funduszu Solidarności. Jest to amerykańska inicjatywa zrzeszająca kapłanów, siostry zakonne i osoby świeckie działające na rzecz najbardziej potrzebujących w różnych sektorach życia społecznego, gospodarczego i kościelnego.

Franciszek spotkał się z nimi przed audiencją środową, wręczył im tekst przygotowanego wcześniej przemówienia i zwrócił się do nich w improwizowanych słowach. Przypomniał, że bliskość jest stylem Boga i zachęcił do budowania chrześcijańskiego modelu gospodarki. Wskazał, też na konieczność integracji migrantów w społeczeństwie.

Czytaj więcej: Niemiecki biskup przeprasza za homofobię. Zaproponował komisarza ds. walki z dyskryminacją

Absurdalne stwierdzenie Papieża

Niezintegrowany emigrant jest w połowie drogi i jest niebezpieczny. Jest to zagrożeniem dla niego, bo zawsze będzie żebrakiem. Jest to również niebezpieczne dla innych. Trzeba integrować, a nie traktować migrantów jak kamyk w bucie, który uwiera. Aby zrozumieć migrantów, musimy zobaczyć samych siebie: większość z nas jest dziećmi lub wnukami migrantów. Ja też jestem synem migrantów

– stwierdził ojciec święty.

Zawsze patrzmy na korzenie. Spójrzmy więc na Europę: została ona stworzona przez migrantów, a dziś, aby się rozwijać, potrzebuje migrantów. Mamy zimę demograficzną, tam, gdzie nie ma dzieci przyszłość jest coraz bardziej niepewna: pozwólmy tym dobrym ludziom przyjechać, ale musimy ich zintegrować! Jestem wdzięczny za to, co robicie dla migrantów. To nie jest dobroczynność, to jest braterstwo

– podkreślił papież Franciszek.

Papież wskazał też na pilną potrzebę nawrócenia gospodarki. Jego zdaniem rządy szybko powinny przestawić ją z modelu liberalnego na model kierowanej i dzielonej przez ludzi tj. tzw. gospodarki wspólnotowej. Dodał, że należy odejść od wzorców komunistycznych i liberalnych na rzecz ekonomii chrześcijańskiej.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

dorzeczy.pl

Rada Bezpieczeństwa Ukrainy

zdjęcie ilustracyjne / fot. PAP/EPA/ANASTASIA VLASOVA

Rosyjscy konsumenci zgłaszają obecnie zapotrzebowanie na broń białoruskiej produkcji

– poinformował premier Białorusi.

Raman Hałouczenka, który w latach 2018-2020 stał na czele Państwowego Komitetu Wojskowo-Przemysłowego, przyznał, że sektor zbrojeniowy został mocno dotknięty przez zachodnie sankcje, wprowadzone w związku z inwazją na Ukrainę. Problemem są zwłaszcza ograniczenia importowe. 

Nie jest tajemnicą, że wykorzystywaliśmy zachodnie komponenty. Ale kompleks wojskowo-przemysłowy Białorusi nie jest po raz pierwszy objęty sankcjami

– dodał Raman Hałouczenka.

Białoruskie firmy zbrojeniowe, by zapełnić braki, “wzmocniły więzi z producentami rosyjskimi”.  

Oczywiście, broń jest teraz bardzo potrzebna nie tylko dla nas, ale także dla Federacji Rosyjskiej. Mamy wspólne programy. Teraz intensywnie pracujemy nad ulepszeniem tego, co było, prowadzimy prace badawczo-rozwojowe, w tym uwzględniające doświadczenia z wydarzeń na Ukrainie. Dlatego teraz jest bardzo odpowiedzialny i dynamiczny okres dla białoruskiej zbrojeniówki

– wskazał .

Przed wojną Rosjanie przeprowadzili ćwiczenia na Białorusi, a następnie z terenów tego kraju najechali na Ukrainę. Mińsk nie wysłał swoich żołnierzy na front. Putin miał mocno naciskać na Łukaszenkę, by zaangażował się w konflikt, jednak obawia się reakcji obywateli.

Białorusini nie chcą bowiem wysyłać swojego wojska na tereny sąsiada. Według nieoficjalnych informacji, sprzeciw wobec takich działań jest także w armii. 

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

rmf24.pl

policja

Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Pixabay

  • We wtorek około godziny 22 łódzka policja podjęła interwencję w jednym z mieszkań na ul. Rojnej.
  • Tam odkryli, że pewien 42-letni mężczyzna pochodzenia gruzińskiego zadał liczne rany 26-letniej kobiecie.
  • Na miejscu zjawiła się również straż pożarna, gdyż wcześniej mężczyzna podpalił mieszkanie.
  • Zarówno kobieta oraz mężczyzna trafili do szpitala, jednakże ostatecznie Polka zmarła.
  • 42-latek według biegłych dokonał z nieznanych powodów samookaleczenia.
  • Para posiadała również wspólne potomstwo, tj. 2, 3 oraz 5 letnie dzieci, które przebywały u dziadków.
  • Już wcześniej mężczyzna sprawiał kłopoty organom ścigania, lecz zmarła partnerka po każdej kłótni odmawiała interwencji policji.
  • Zobacz także: Aborcja dla nastolatek? Hiszpania chce pozbawić lekarzy prawa do sprzeciwu

We wtorek około 22 na osiedle Teofilów przy ul. Rojnej w Łodzi wezwano funkcjonariuszy policji oraz straż pożarną. Doszło bowiem do podpalenia mieszkania. Na miejscu policjanci zastali na balkonie 42-letniego mężczyznę oraz ciężko ranną 26-letnią kobietę.

W miejscu tragedii wciąż trwają czynności prowadzone przez Prokuraturę Rejonową Łódź Bałuty, w których bierze udział również biegły z zakresu pożarnictwa.

Z dotychczasowych ustaleń wynika, że we wtorek wieczorem do policji dotarło zgłoszenie, z którego wynikało, iż na klatce schodowej bloku przy ul. Rojnej widziany był agresywny cudzoziemiec, wynajmujący tam jeden z lokali. Mężczyzna miał ze sobą nóż i pojemnik z paliwem. Wszystko wskazywało na to, że mężczyzna podpalił swoje mieszkanie

– poinformował rzecznik prokuratury okręgowej w Łodzi.

Według relacji policjantów, musieli oni wyważyć najpierw drzwi do mieszkania. A na balkonie zastali krwawiącą parę. 26-latka miała rozległą ranę szyi i pomimo udzielonej pomocy nie zdołano jej uratować. Natomiast mężczyzna zadał sobie kilka ran.

Kobieta z rozległą raną szyi została natychmiastowo przewieziona do szpitala. Niestety, nie udało się jej uratować. Wiemy, że jest to 26-letnia obywatelka Gruzji. Szczegóły co do skali obrażeń i jednoznacznej przyczyny jej zgonu będziemy mogli podać po przeprowadzeniu sądowo-lekarskiej sekcji zwłok

– zaznaczył prokurator Krzysztof Kopania.

Do szpitala trafił też 42-letni mężczyzna, również będący obywatelem Gruzji. Wstępnie ustalono, że najprawdopodobniej dokonał samookaleczenia. Obecnie przebywa w szpitalu, gdzie utrzymywany jest w stanie śpiączki, co uniemożliwia przeprowadzenie z nim czynności procesowych.

Wszystko wskazuje na to, że to właśnie mężczyzna zaatakował swoją 26-letnią partnerkę i podpalił mieszkanie

– podkreślił.

Para wynajmowała mieszkanie na Teofilowie od września 2021 roku. Wraz z nimi mieszkało w nim także troje dzieci w wieku 2, 3 i 5 lat, które w chwili tragedii były u dziadka. Nadal pozostają pod opieką rodziny swojej matki; prokuratura zajmie się także kwestią uregulowania pieczy nad małoletnimi.

Przypomniał, że już wcześniej dochodziło do interwencji policji. Jednakże partnerka oskarżonego nie chciała, aby jej “ukochany” był ścigany przez służby porządkowe.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

nczas.com

Aleksander Łukaszenka

Władimir Putin w Dzień Zwycięstwa / fot. PAP/EPA/MIKHAIL METZEL / KREMLIN POOL / SPUTNIK / POOL Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

  • Według medialnych doniesień agencji RIA Nowosti, prezydent Rosji Władimir Putin podpisał specjalny dekret.
  • Umożliwił on ukraińskim mieszkańcom obwodu zaporoskiego oraz chersońskiego, sprawniejsze nabywanie rosyjskiego obywatelstwa.
  • Rosjanie od lat próbują przekonać obywateli wschodniej Ukrainy do rosyjskich paszportów.
  • Jednakże wbrew wysiłkom Kremla, Ukraińcy tylko w niewielkim stopniu zdecydowali sie na ten krok.
  • Zobacz także: Rosja znosi limit wieku dla służby w wojsku. Brakuje im wykwalifikowanych żołnierzy

O sprawie poinformowała agencja Reutera powołując się na RIA Nowosti. Dokument ws. uproszczenia nabywania rosyjskiego obywatelstwa został już opublikowany na rosyjskich stronach rządowych.

Rosja od 2014 roku zabiega o to, aby obywatele Ukrainy zgłaszali się do niej po rosyjskie paszporty. Co ciekawe, zainteresowanie zmianą obywatelstwa nawet na wschodzie kraju jest od kilku lat bardzo niskie.

Putin uprościł procedurę uzyskania obywatelstwa rosyjskiego mieszkańcom Chersonia i Zaporoża leżących na terenie Ukrainy! Ukraina odzyska okupowane terytoria, a dekrety Putina zostaną włączone do jego wyroku skazującego

– poinformował doradca ukraińskiego ministra spraw zagranicznych, Anton Heraszczenko.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

tvp.info

Dmitrij Miedwiediew

Dmitrij Miedwiediew / Fot. YouTube

  • Były rosyjski prezydent Dmitrij Miedwiediew po raz kolejny uderzył w Polskę.
  • Wiceprzewodniczący rady bezpieczeństwa stwierdził, że Warszawa szykuje się wraz z Sojuszem Północnoatlantyckim do najazdu na zachodnią Ukrainę.
  • Skrytykował również Szwecję i Finlandię za chęć wstąpienia do NATO.
  • Z kolei rzecznik koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn przestrzegał przed rosyjska propagandą.
  • Zobacz także: Rząd wdraża nowe rozwiązania. Zostaną zablokowane świadczenia socjalne

Od rozpoczęcia inwazji na Ukrainę, były rosyjski prezydent Dmitrij Miedwiediew notorycznie oskarża polskie władze o rusofobię oraz za działania przeciwko Rosji, które objawiają się w pomocy militarnej przekazywanej Ukrainie. Niedawno z resentymentem wspominał dobre relacje jakie miał z minioną koalicją rządzącą Platformą Obywatelską i Polskim Stronnictwem Ludowym.

Wiceprzewodniczący rady bezpieczeństwa oświadczył nawet, że Rosja odrzuca możliwość zawarcia porozumienia z Kijowem. Podkreślił, że zamiast pokoju, Rosja nastawia się do walki do samego końca, włącznie z przegraną.

Powielając propagandę Kremla napisał, że próba odbicia przez ukraińską armię odebranego siłą w 2014 r. Krymu, doprowadziłoby do rozpoczęcia wojny na pełną skalę. Dmitrij Miedwiediew znów zaatakował USA, Polskę i kraje bałtyckie.

Szaleni polscy władcy są gotowi do targowania się w zamian za zachodnie regiony Ukrainy. Co więcej, szaleni Bałtowie mówią o przystąpieniu Ukrainy do UE, by zwiększyć własną wagę polityczną, osłabioną chroniczną rusofobiczną biegunką

– stwierdził były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew.

Oskarżenia Miedwiediewa przeciwko polskim władzom

W sprawie wpisu byłego rosyjskiego przywódcy na Telegramie odniósł się rzecznik koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. Zauważył on, że Miedwiediew powiela rosyjską propagandę oraz działania skierowane przeciwko Polsce.

Kolejne oświadczenia przedstawicieli Kremla pokazują, że Rosja kontynuuje działania wymierzone w Polskę, których celem jest szerzenie kłamstw, że RP ma agresywne plany wobec Ukrainy, a nawet przygotowuje atak na jej terytorium

– wyjaśnił Stanisław Żaryn.

Rzecznik koordynatora służb specjalnych pisał, że kłamstwa dotyczące planów aneksji zachodniej Ukrainy są wykorzystywane przez rosyjską propagandę także do zastraszania Polaków. Kremlowska propaganda przedstawiła również ćwiczenia NATO w Polsce jako część akcji przygotowawczej do napadu na Ukrainę.

Takie działania są obliczone na wywołanie wrogości między Polską a Ukrainą, a także deprecjonowanie wizerunku Polski w oczach opinii międzynarodowej. Kreml stara się pokazać, że Polska jest krajem przygotowującym inwazję na Ukrainę.

Różnorodne wątki wykorzystywane do oczerniania Polski sugerują, że mamy do czynienia ze skoordynowaną kampanią wymierzoną w RP, która ma bezpośrednie związki z wojną Rosji przeciwko Ukrainie

– zaznaczył rzecznik koordynatora służb specjalnych.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

tvp.info

Lider CDU Friedrich Merz

Lider CDU Friedrich Merz / Fot. Twitter

  • Przewodniczący niemieckiej chadecji Friedrich Merz z CDU skrytykował rząd w Berlinie za niespełnianie obietnic.
  • Zwrócił on uwagę, że polskie oskarżenia są bardzo poważne i najwyraźniej podparte faktycznym stanem.
  • Merz zażądał, aby niemiecki rząd wyjaśnił, dlaczego nie chce on przekazać Polsce czołgów, gdy ta wysłałą swoje na Ukrainę.
  • Zobacz także: Rozłam przed szczytem UE. Trwa spór o zapis nt. rozmów pokojowych

Lider chadeckiej partii CDU Friedrich Merz żąda od rządu niemieckiego szybkiego wyjaśnienia, dlaczego obietnice złożone Polsce dotyczące wymiany czołgów nie zostały dotrzymane.

Następca Angeli Merkel w CDU, zażądał, aby niemiecki rząd Olafa Scholza wyjaśnił, dlaczego Polsce nie zostały przekazane Leopardy. Friedrich Merz domaga się, aby została zachowana zasada wspólnej strategii ws. wojny na Ukrainie.

Oskarżenia polskiego prezydenta pod adresem rządu niemieckiego są bardzo poważne 

– powiedział lider CDU w wywiadzie dla WELT.

Najwyraźniej rząd niemiecki złożył obietnice (…), które nie zostały dotrzymane. Rząd niemiecki musi teraz szybko wyjaśnić, dlaczego nie wypełnia podjętych zobowiązań

– podkreślił Friedrich Merz.

Czytaj więcej: Mateusz Morawiecki zwrócił się do Viktora Orbana: Apeluję, abyście zrezygnowali z ropy rosyjskiej

Niemcy obiecały Polsce czołgi?

Prezydent Andrzej Duda zarzucił wcześniej rządowi Niemiec złamanie słowa w sprawie tzw. Ringtausch. Rząd w Berlinie obiecał Polsce czołgi Leopard, które miały zastąpić czołgi, które Polska  przekazała Ukrainie.

Nie spełnili tej obietnicy. I szczerze mówiąc, jest to dla nas duży zawód

– powiedział rozgoryczony prezydent Polski.

Dostarczyliśmy Ukrainie dużą liczbę czołgów, ponieważ uważamy, że jest to nasz obowiązek jako sąsiada

– zaznaczył Andrzej Duda.

Polski przywódca zwrócił uwagę, że niemiecki rząd sam powinien odpowiednio wesprzeć ukraińską obronę przed rosyjska inwazją. Podkreślił, że Kijów pilnie potrzebuje tej pomocy.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

interia.pl

Rosja

Ukraińscy żołnierze zajmujący pozycje obronne pod Kijowem. / Fot. PAP/EPA/STR Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

  • Wiceminister obrony Nikołaj Pankow poinformował rosyjskich deputowanych, że potrzebne jest zniesienie limitu wieku dla służby wojskowej.
  • Przedstawiciel rządu zauważył, że potrzebni są wykwalifikowani żołnierze do obsługi broni precyzyjnej.
  • Według autorów ustawy, nowe przepisy zachęcą do armii inżynierów, specjalistów z zakresu wsparcia medycznego, konserwacji i komunikacji.
  • Zobacz także: Prokuratura: “Czerwona kalina” to nie przestępstwo. Uczniowie wcale nie propagowali banderyzmu?

Obecnie tylko Rosjanie w wieku od 18 do 40 lat oraz cudzoziemcy w wieku od 18 do 30 lat mogą zaciągnąć się do wojska jako żołnierze zawodowi. Autorzy ustawy uważają, że nowe przepisy przyciągną do armii inżynierów, specjalistów w zakresie wsparcia medycznego, konserwacji i komunikacji, a także kierowców i kucharzy.

Według rosyjskiego wiceministra obrony Nikołaja Pankowa, który przemawiał w izbie wyższej parlamentu w Moskwie, personel sił zbrojnych staje się wysoce profesjonalnymi specjalistami, niezbędnymi do obsługi precyzyjnej broni i sprzętu wojskowego w wieku 40-45 lat.

Czytaj więcej: Rosjanie stracili 180 żołnierzy. Wystarczył jeden ukraiński atak

Pobór do rosyjskiej armii

Zgodnie z dekretem prezydenta Władimira Putina z końca marca, w Rosji trwa obecnie wiosenny pobór do armii, który obejmie wszystkich mężczyzn w wieku od 18 do 27 lat i potrwa do 15 lipca.

Według zapewnień rosyjskiego resortu obrony, poborowi nie zostaną wysłani na ukraiński front, lecz mają uzupełnić obecne jednostki.

Kwestia zaangażowania poborowych w wojnę przeciwko Ukrainie jest bardzo delikatna. 9 marca resort obrony Rosji przyznał, że niektórzy poborowi zostali wysłani na front. Komunikat pojawił się po tym, jak prezydent Władimir Putin przy różnych okazjach temu zaprzeczał, mówiąc, że w inwazji biorą udział tylko zawodowi żołnierze.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

dorzeczy.pl

Parlament UE

Parlament UE / Fot. YouTube

  • Według doniesień medialnych zarówno Włochy jak i Węgry nie chcą tak silnego zaangażowania Unii Europejskiej w wojnie na Ukrainie.
  • Podczas spotkania przedstawicieli unijnych państw, ambasador Włoch, aby końcowa konkluzja zawierała również fragment wzywający do rozmów pokojowych.
  • Inne kraje miały się nie zgodzić na to, a także na wzmiankę o natychmiastowym zawieszeniu broni.
  • Węgry, Włochy oraz Cypr blokują również wdrożenie szóstego pakietu sankcji, uważając je za zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego.
  • Zobacz także: USA. Wyciągnęli go z auta, na oczach przechodniów zamietli asfalt i obrabowali [+WIDEO]

Według pozyskanych przez agencję Reuters informacji, Rzym oraz Budapeszt podchodzi w odmienny sposób do rosyjskiej inwazji na Ukrainie. Oba państwa stronią od jednoznacznego wsparcia Kijowa oraz od prowadzenia twardej polityki wobec Rosji.

Dziennikarze mieli również pozyskać projekt konkluzji ze zbliżającego się szczytu unijnego zaplanowanego na 30 i 31 maja. Według tej notatki Unia Europejska ma przedstawiać się jako stronnika Ukrainy mówiącego o niezachwianym zaangażowaniu w obronę Ukrainy. W projekcie nie przewidziano miejsca na rozmowy pokojowe z Kremlem.

Ambasador Włoch chce zmian

20 maja na spotkaniu wysłanników UE ambasador Włoch zaproponował zmiany w tekście mówiące, że powinien on odnosić się do rozmów pokojowych i ustanowić natychmiastowe zawieszenie broni jako jeden z pierwszych celów Unii.

Propozycję poparły Węgry i Cypr, które są jednymi z najbardziej krytycznych jeśli chodzi o nowy pakiet unijnych sankcji wobec Rosji, blokowany od tygodni z powodu wewnętrznych podziałów. Węgry sprzeciwiają się planowanemu embargu na ropę, a Cypr obawia się proponowanego zakazu sprzedaży nieruchomości obywatelom Rosji.

Najnowszy projekt konkluzji ze szczytu mówi, że UE pozostaje zaangażowana we wzmacnianie zdolności Ukrainy do obrony jej suwerenności integralności terytorialnej. Projekt ma zostać opublikowany w środę po spotkaniu unijnych ambasadorów.

Czytaj więcej: Jeńcy z Azowstalu “otrzymują jedzenie i wodę”. Nowe informacje

Polskie zaangażowanie w wojnę na Ukrainie

Reuters odnotowuje, że Polska i kraje bałtyckie należą do najsilniejszych zwolenników twardej linii wobec Rosji, a Łotwa wzywa do jeszcze wyraźniejszego sformułowania zwiększonego wsparcia wojskowego dla Ukrainy, która od 24 lutego broni się przed rosyjskim atakiem.

W ubiegłym tygodniu Włochy zaproponowały plan pokojowy dla Ukrainy, który obejmuje wstępne zorganizowane zawieszenia broni przy udziale ONZ, UE i OBWE.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

dorzeczy.pl

najnowszy sondaż

Aborcja w 3. trymestrze ciąży / Fot. z video edukacyjnego doktora Levatino

  • Hiszpański rząd Pedro Sancheza przyjął projekt ustawy legalizujący aborcję do 14 tygodnia dla 16 i 17-latek.
  • Projekt wyeliminuje również trzydniowy okres, w którym matka jest informowana o prawach, świadczeniach, pomocy publicznej na ochronę macierzyństwa oraz dokonania aborcji.
  • Lewicowy rząd zamierza również wyłapywać poprzez rejestr odmawiających aborcji lekarzy, wystawiając ich na publiczny ostracyzm.
  • Zobacz także: George Soros na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos: To może być początkiem III wojny światowej

Hiszpański rząd składający się z Hiszpańskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej oraz pomniejszych lewicowych ugrupowań na czele z Unidas Podemos zatwierdził projekt ustawy legalizującą aborcję dla 16 i 17-latek. Teraz trafi ona do Kongresu Deputowanych, gdzie przejdzie przez ręce komisji.

Projekt ustawy eliminuje także trzydniowy okres oczekiwania przed dokonaniem aborcji, podczas którego matka musi być poinformowana o prawach, świadczeniach i pomocy publicznej na ochronę macierzyństwa lub dokonanie aborcji.

Projekt ustawy ma również uregulować możliwość korzystania z klauzuli sumienia przez pracowników służby zdrowia. Ma spowodować utworzenie rejestru osób odmawiających zgody na wykonywanie aborcji ze względu na sprzeciw sumienia oraz wzmocnić prawo do aborcji w publicznych zakładach opieki zdrowotnej.

Ponadto ustawa ta ma zmniejszyć lub zlikwidować VAT od środków higieny osobistej dla kobiet i zapewnić te artykuły jako bezpłatne w takich miejscach jak szkoły i więzienia. Ma też zapewnić wydłużony płatny urlop macierzyński (również przed porodem) oraz umożliwi uzyskiwanie zwolnień lekarskich przez kobiety z silnymi bólami menstruacyjnymi.

Aborcja jest w Hiszpanii legalna od 1985 roku. Obecne prawo, które nakazuje uzyskanie zgody rodziców w przypadku aborcji u nieletnich dziewcząt zostało przyjęte w 2015 roku, gdy rządy sprawowała Partia Ludowa, która obecnie jest najliczniejszą grupą w hiszpańskiej opozycji.

Czytaj więcej: Toaleta dla “transpłciowych” w warszawskim liceum. Dyrektor: “Uznaliśmy, że to niewielka zmiana”

Lekarze bez prawa głosu

Minister ds. Równości, Irene Montero, w październiku 2020 roku oświadczyła, że więcej niż konieczne jest uchylenie ustawy o zgodzie rodziców.

Domagamy się, jak wielu ze wszystkich zakątków świata, prawa wszystkich kobiet do decydowania o swoim ciele i domagamy się umożliwienia wolnego decydowania o swoim macierzyństwie, a przede wszystkim prawa do pełnego i wolnego realizowania współżycia seksualnego

– stwierdziła wówczas minister ds. równości Irene Montero.

W kolejnym wystąpieniu w lipcu 2021 roku Montero oświadczyła, że prawo lekarzy do sprzeciwu sumienia nie może być stawiane wyżej niż prawo kobiet do wolnego wyboru.

Kobiety w Hiszpanii w ciągu pierwszych 14 tygodni ciąży mogą na żądanie uzyskać finansowaną przez państwo aborcję. W sytuacji poważnego zagrożenia zdrowia matki lub dziecka jest to dozwolone i w pełni finansowane do 22 tygodni ciąży, a jeśli dziecko w okresie prenatalnym ma cechy letalne lub jest poważnie i nieuleczalnie chore może je usunąć przez wszystkie dziewięć miesięcy, aż do porodu.

W zeszłym miesiącu do hiszpańskiego kodeksu karnego wprowadzono zakaz oferowania pomocy kobietom idącym na aborcję, a nawet zwykłych rozmów, a nawet modlitwy w tych miejscach, za co grozi kara do roku więzienia.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

hli.org.pl