Klasa szkolna

Klasa szkolna / Fot. pixnio.com

Kumulacja problemów

Jej zdaniem obecnie mamy do czynienia z “kumulacją problemów w szkole”.

Niestety, ostatnie dwa lata nie wyciszyły kwestii, które już wcześniej niepokoiły rodziców. Są one związane z wulgarną edukacją seksualną, napływem do szkół podmiotów zewnętrznych i to bez należnej kontroli ze strony szkół, dyrektorów, rodziców. Mamy do czynienia z kumulacją problemów związanych z nauczaniem zdalnym. Po dwóch latach niezależne raporty psychologów, instytutów badawczych alarmują, iż absolutnie do zdalnej edukacji nie powinniśmy w najbliższym czasie ani dopuścić, ani nawet o niej myśleć. Te problemy dostrzegamy obecnie jako całkiem realne zagrożenia, bowiem w znowelizowanej w maju ustawie oświatowej zaistniały zapisy, które w daleko idący sposób ułatwiają dyrektorom przechodzenie na zdalne nauczanie. Mają oni zaledwie dwa dni, aby wdrożyć natychmiast nauczanie zdalne, w momencie kiedy określone resorty ogłoszą różnego rodzaju zagrożenia dla zdrowia ucznia. To znalazło się w najnowszych zapisach i bardzo nas niepokoi, ponieważ widzimy same negatywne skutki nauczania zdalnego – powiedziała.

Dobrowolska krytycznie oceniła również trend “edukacji włączającej”.

Kolejne zjawisko, które przechodzi swoją eskalację w ciągu ostatniego roku szkolnego, to są problemy związane z edukacją włączającą, z nowym systemem pełzającej reformy, która dotyka oświatę w Polsce. Edukacja włączająca ma sprawić docelowo, że wszyscy uczniowie – zarówno uczniowie będący w szkołach ogólnodostępnych, jak też ze szkół specjalnych – zostaną włączeni do jednego systemu oświatowego, czyli do szkół masowych. Likwidacji docelowo mogą ulec szkoły specjalne, a specjaliści zostaną rozsiani po placówkach ogólnodostępnych – stwierdziła.

Promowanie dobrych wartości

Jak podkreśliła, celem Ruchu Ochrony Szkoły nie jest bycie ruchem protestu, ale promowanie i proponowanie dobrych wartości w polskiej szkole.

Zależy nam na tym, żeby nie być protestacyjnym ruchem, ale by proponować konkretne propozycje, dobre wartości i utwierdzać te, które już są w naszej szkole. Nie chcemy dekonstruować polskiej szkoły, ale chronić to, co jest w niej najlepsze. Uważamy, że jest to budowanie autorytetu nauczyciela w bezpośrednim kontakcie z uczniem – wskazała.

Nie są to gołosłowne zapowiedzi. Wkrótce mają się ukazać pierwsze materiały przygotowane przez ROS.

Posiadamy już znakomite materiały adresowane do rodziców i w najbliższych dniach będą one kierowane bezpośrednio do organizacji rodzicielskich z przekazem, ażeby przed rokiem szkolnym każdy rodzic w Polsce, który chce się zaangażować w życie szkoły, został do tego przekonany, utwierdzony w decyzji, że jest to słuszne, dobre i na pewno da sobie z tym radę – powiedziała Hanna Dobrowolska.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Zdjęcie ilustracyjne

Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Pxhere

Zobacz także: Angela Merkel z Pokojową Nagrodą UNESCO

Obecne przepisy są omijane w taki sposób, że np. roztwory do e-papierosów sprzedawane są jako wkłady do kominków czy odświeżacze powietrza. Rząd chce ukrócić takie praktyki. W związku z tym przedstawiona nowelizacja zakłada m.in. zmiany dotyczące definicji płynu do e-papierosów i wyrobów nowatorskich. 

Jedną ze zmian ma być wprowadzenie do art. 2 pkt 35 ustawy zapisów, że  “roztwór uważa się za przeznaczony do wykorzystania w papierosach elektronicznych, gdy jest używany albo ze względu na jego zasadniczy charakter, skład i właściwości fizykochemiczne może być użyty w papierosach elektronicznych, w szczególności, gdy jest oferowany do sprzedaży lub sprzedawany w specjalistycznych sklepach bądź punktach sprzedaży z wyrobami tytoniowymi, płynami do papierosów elektronicznych, wyrobami nowatorskimi i ich substytutami oraz urządzeniami i akcesoriami do używania tych wyrobów akcyzowych, a także w sieci internet”.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Business Insider

Jabłonowski i Poręba zdjęcie Jan Bodakowski

Jabłonowski i Poręba / Fot. Jan Bodakowski

Według doniesień medialnych Jabłonowski został zatrzymany przez policyjnych antyterrorystów w niedzielę 28 sierpnia o 18 w zajeździe Gospoda Rycerska. Międzynarodowa społeczność LGBT uznała to za przejaw homofobicznego terroru reżimu Kaczyńskiego. Pretekstem zatrzymania, według niepotwierdzonych plotek, miała być zapowiedź zamordowania przez działaczy organizacji Jabłonowskiego posłów pochodzenia żydowskiego. Społeczność LGBT uważa, że to tylko pretekst, a w rzeczywistości chodzi o zastraszenie aktywistów LGBT.

Zobacz także: 76 lata podlegli Rosjanom komuniści zamordowali 17-letnią Danutę Siedzikównę “Inkę”

Jabłonowski od dawna zapowiada mordowanie przeciwników politycznych. Zapowiadał już organizację drugiej Nocy Długich Noży, kiedy to z rozkazu Hitlera zabito gejów nazistów, drugiej Kryształowej Nocy, kiedy to naziści mordowali Żydów.

Kilka lat temu w odwecie za ujawnienie prorosyjskich ekscesów Aleksandra Jabłonowskiego przy grobie Romana Dmowskiego, Aleksander Jabłonowski zapowiedział w nagraniu na nieistniejącym już kanale You Tube eugeniuszsendecki, że sadystycznie zamorduje Jana Bodakowskiego – nieprzypadkowo znanego z krytyki środowiska LGBT i tęczowej rewolucji.

W 30 minucie nagrania, prezentując kilkudziesięciu centymetrowy bagnet, Aleksander Jabłonowski zapowiedział, że zamorduje oskarżonego o homofobię Jana Bodakowskiego. Nie były to czcze pogróżki, prorosyjski happener uderzył na Powązkach inną osobę i na warszawskim Powiślu w czasie przypadkowego spotkania wykrzykiwał już groźby pod adresem Jana Bodakowskiego.

Na kanale eugeniuszsendecki można było przeczytać opis filmu, w którym zapewne właściciel kanału Eugeniusz Sendecki napisał, że film to „analiza ataku Jana Bodakowskiego na łamach pro-WASP-owskiej Frondy zrealizowanego przeciwko politycznej polskiej myśli narodowej. Ów katolicki dziennikarz polski okazuje daleko idące niezrozumienie wobec działalności Dmowskiego wobec Rosji oraz paszkwilancko kwituje naśladującego Romana Dmowskiego Aleksandra Jabłonowskiego. Posługując się filmem Geparda (TWN) z Cmentarza Bródnowskiego Redaktor Bodakowski usiłuje przeinaczyć i wykrzywić oddolny i naturalny sprzeciw narodowców wobec wojny z Rosją. Określa Jabłonowskiego jako “znienawidzonego przez narodowców”, inspiruje kolejne konflikty w środowiskach patriotycznych w Nowym Roku 2019.
Szczególnie się Janowi Bodakowskiemu nie podoba informacja o tym, że powstanie KOR-u w roku 1976-tym było początkiem świadomej akcji zniszczenia PRL-u, odebrania Polakom dóbr materialnych za PRL wypracowanych.
Obecni w Studio TELEWIZJI NARODOWEJ Jabłonowski, Poręba, Ostrowski i Sendecki dają dzielnie odpór Bodakowskiemu i stojącym za nim Siłom WASP-owskim, w tym i penetrującym Służby Watykańskie. Maciej Poręba składa Bożonarodzeniowe Życzenia Słowianom Prawosławnym, Eugeniusz Sendecki przestrzega przed wpływami giertychowskimi wśród narodowców współczesnych. Piotr Ostrowski prezentuje arsenał Stronnictwa Narodowego (im.D.R.).
Paszkwil Bodakowskiego skutkuje eskalacją gniewu Pana Reżysera Wojciecha Olszańskiego, jednak w sposób studyjny zostaje ów gniew wykropkowany sygnałem dźwiękowym, ocenzurowany, opanowany”.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Angela Merkel

Angela Merkel / Fot. Wikimedia Commons

Jury przyznające Pokojową Nagrodę UNESCO nazwało kontrowersyjną decyzję byłej kanclerz Niemiec Angeli Merkel o zezwoleniu na wjazd do Niemiec 500 000 migrantów z Syrii, Iraku, Afganistanu i Erytrei “aktem odwagi”. Nagrodę otrzymała za swoją działalność i wysiłki w czasie kryzysu z 2015 roku, kiedy Niemcy jednostronnie zdecydowały się otworzyć swoje granice dla migrantów próbujących nielegalnie przekroczyć europejskie granice krajów takich jak Węgry.

W tym czasie Niemcy przyjęły łącznie 1,2 miliona przybyszów. Zwiększona przestępczość, gwałty, terroryzm i napięcia w społeczeństwie to owoce tej decyzji.

Polityka “drzwi otwartych na oścież”

Sama Merkel przyznała, że ​​Europie nie udało się stworzyć spójnej polityki azylowej i migracyjnej Nie podała, ilu migrantów faktycznie trafiło do pracy w Niemczech, a ilu było zaangażowanych w działalność przestępczą i terrorystyczną; jednak statystyki pokazują, że obcokrajowcy są znacznie nadreprezentowani w danych dotyczących przestępczości w Niemczech. Popełniają 39 procent wszystkich morderstw. Dane pokazują również, że 900 000 migrantów, którzy przybyli w latach 2015/16 nadal korzysta ze świadczeń socjalnych w Niemczech, a 670 000 z 1,2 miliona jest bezrobotnych lub szuka pracy.

Nagroda przyznana Merkel jest coroczna, wręcza się ją od 33 lat. Wcześniej dano ją byłemu prezydentowi USA Jimmy’emu Carterowi, Nelsonowi Mandeli i prezydentowi Republiki Południowej Afryki Frederikowi Willemowi de Klerk.

Angela Merkel odegrała kluczową rolę w uzależnieniu Niemiec od rosyjskiego gazu i udobruchaniu Putina podczas jego agresji na Ukrainę w 2014 roku. Zapytana o swoją politykę po rosyjskiej inwazji, Merkel powiedziała, że ​​uważa, że ​​jej polityka wobec Rosji była słuszna.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

RMX News

Zdjęcie ilustracyjne.

Zdjęcie ilustracyjne. / Fot. Pixabay

Zobacz także: 76 lata podlegli Rosjanom komuniści zamordowali 17-letnią Danutę Siedzikównę “Inkę”

29 sierpnia – poniedziałek

Uroczystości 42. rocznicy Sierpnia ’80
18.00 Elbląg, Katedra św. Mikołaja w Elblągu, ul. Mostowa 18, uroczysta Msza święta. Po Mszy świętej nastąpi złożenie kwiatów pod pomnikiem Ofiar Grudnia 1970 w Elblągu (ul. Mączna 3).

30 sierpnia – wtorek

Uroczystości 42. rocznicy Sierpnia ’80
16.00 Gdynia, rondo Ofiar Grudnia 1970. Złożenie kwiatów pod pomnikiem Ofiar Grudnia ’70

31 sierpnia – środa

Uroczystości 42. rocznicy Sierpnia ’80
10.00 Gdańsk, ul. Zamknięta 18. Uroczystość odsłonięcia tablicy upamiętniającej gdańskich portowców
16.00 Plac Solidarności w Gdańsku. Złożenie kwiatów koło Bramy nr 2 Stoczni Gdańskiej
17.00 Bazylika św. Brygidy w Gdańsku, ul. Profesorska 17. Uroczysta Msza święta

Zapraszamy na uroczystość odsłonięcia tablicy upamiętniającej gdańskich portowców, która odbędzie się 31 sierpnia br. o godz. 10.00 w Gdańsku przy ul. Zamkniętej 18 (budynek Zarządu Morskiego Portu Gdańsk S.A.). Tablica upamiętnia walkę o godność, patriotyzm, wiarę i zaangażowanie gdańskich portowców w walkę z komunistycznym reżimem w latach 1946, 1970, 1980–1989. Podane daty odnoszą się do historycznych momentów, ważnych w dziejach regionu i Polski: strajku dokerów w Nowym Porcie, Grudnia ’70, Sierpnia ’80, internowania działaczy portowej „Solidarności” w stanie wojennym i ich dalszą walkę w podziemiu, strajków u schyłku istnienia Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.

1 września – czwartek

Roty Marszu Niepodległości zapraszają w 82. rocznicę wybuchu II Wojny Światowej na pikietę przed ambasadą Niemiec w Warszawie, podczas której będziemy domagać się od rządu Republiki Federalnej Niemiec podstawowej uczciwości i wypłaty reparacji wojennych dla Polski. Warszawa, Jazdów 12/2

1 września 2022 r. o godz. 16.00 w Przystanku Historia – Centrum Edukacyjnym IPN w Katowicach im. Henryka Sławika (ul. św. Jana 10) odbędzie się wykład dr. hab. Bogdana Musiała, od 2021 r. dyrektora Instytutu Strat Wojennych im. Jana Karskiego pt. „Geneza II wojny światowej“.

Oddział IPN w Krakowie i wojewoda małopolski zapraszają na uroczystości upamiętniające 83. rocznicę niemieckiej agresji na Polskę.
9.00 – msza święta w katedrze wawelskiej
10.30 – uroczystości na cmentarzu Rakowickim przy Pomniku Żołnierzy Września i Armii „Kraków”

2 września – piątek

Dyskusja wokół książki Mateusza Kubickiego „Germanizacja nazw miejscowości w Okręgu Rzeszy Gdańsk-Prusy Zachodnie 1939–1945. Wybór źródeł” – Hotel Hampton by Hilton Gdańsk (ul. Lektykarska 4), 2 września 2022 r., godz. 17.30

3 września – sobota

3 września 2022 r. w Mielcu odbędzie się uroczystość odsłonięcia i poświęcenia Pomnika Żołnierzy Wyklętych Niezłomnych – największego w Polsce monumentu upamiętniającego bohaterów podziemia antykomunistycznego.
11:00 – Msza święta koncelebrowana w kościele pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Mielcu, ul. ks. H. Arczewskiego 1
Przemarsz z Orkiestrą Wojska Polskiego oraz Wojskową Asystą Honorową pod Pomnik Żołnierzy Wyklętych Niezłomnych
12:30 – Rozpoczęcie uroczystości przy Pomniku Żołnierzy Wyklętych Niezłomnych – Park Leśny „Góra Cyranowska” przy al. Niepodległości (hymn państwowy, przemówienia i podziękowania, wręczenia statuetek pamiątkowych, Apel Poległych, Salwa Honorowa, złożenie wieńców i wiązanek kwiatów przy pomniku)
15:00 – Cykl wydarzeń kulturalnych i koncertów przy pomniku
– spektakl z udziałem aktorów polskiej sceny teatralnej i filmowej m.in.: Piotr Fronczewski, Małgorzata Fus, Halina Rowicka, Danuta Stankiewicz, Jerzy Zelnik
– chór Państwowej Szkoły Muzycznej I i II stopnia im. M. Karłowicza z Mielca pod batutą Dyrektora Ryszarda Kuska,
koncerty:
– Norbert Smoła Smoliński — lider zespołu CONTRA MUNDUM
– Barbara Górczewska & Leszek Czajkowski
– Leszek Czajkowski & Paweł Piekarczyk
– Tadek Firma Solo
– Andrzej Kołakowski
– Zespół FORTECA
stoisko edukacyjne Instytutu Pamięci Narodowej Oddział w Rzeszowie ( sprzedaż publikacji wydanych przez IPN, gry edukacyjne, quizy z nagrodami, puzzle oraz materiały edukacyjne)

3 września 2022 r. w Jastrzębiu-Zdroju odbędą się obchody 42. rocznicy podpisania Porozumienia Jastrzębskiego. Uroczystość rozpocznie się o godz. 9.00 w kościele pw. Najświętszej Marii Panny Matki Kościoła, ul. ks. Jerzego Popiełuszki 1A. Następnie uczestnicy uroczystości udadzą się pod Pomnik Porozumienia Jastrzębskiego (pl. im. Tadeusza Jedynaka), gdzie odbędą się główne obchody. W wydarzeniu weźmie udział delegacja Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Katowicach. Ostatnim punktem obchodów będzie piknik rodzinny, zorganizowany z okazji 42. rocznicy powstania śląsko-dąbrowskiej „Solidarności“, który rozpocznie się o godz. 14.30 w Katowickim Parku Leśnym (Dolina Trzech Stawów).

4 września – niedziela

15.00 Cmentarz w Karolewie (pow. sępoleński). Uroczystości z okazji 83 rocznicy wybuchy wojny światowej i utworzenia obozu dla ludności cywilnej.

O zbliżających się wydarzeniach proszę informować Jana Bodakowskiego np. za pośrednictwem Facebooka

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Adam Doboszyński

Adam Doboszyński / Fot. Archiwum

Adam Władysław Doboszyński urodził się 11 stycznia 1904 w Krakowie. Był synem krakowskiego adwokata. Jako 16-latek walczył w szeregach 6 pułku artylerii ciężkiej w wojnie 1920 roku. Ukończył inżynierie na Wyższej Szkole Technicznej w Gdańsku. Na studiach działał studenckich organizacjach narodowych i konserwatywnych. Nie udało mu się z powodu braku środków na studia ukończyć paryskiej Szkoły Nauk Politycznych. Ukończył z wyróżnieniem Szkołę Podchorążych Rezerwy Saperów w Modlinie.

Zobacz także: 76 lata podlegli Rosjanom komuniści zamordowali 17-letnią Danutę Siedzikównę “Inkę”

Narodowy antyglobalista

Zarządzał majątkiem rodzinnym w Chorowicach pod Krakowem. Od 1931 roku działał w narodowym Obozie Wielkiej Polski. W swoich koncepcjach inspirował się Gilbertem Keithem Chestertonem. W swoich pracach krytykował w duchu antyglobalizmu marksizm / socjalizm i liberalizm / kapitalizm — było to odmienne stanowisko od pro wolnorynkowego stanowiska Romana Rybarskiego twórcy programu gospodarczego narodowej demokracji. Od 1934 roku Doboszyński działał w Stronnictwie Narodowym — aktywizował włościan i robotników, przeciwstawiał się żydowskiemu wyzyskowi klasy pracującej. W 1937 został przez ławę przysięgłych uniewinniony za demonstracyjną antysanacyjną i antyżydowską akcję w Myślenicach, sanacja wsadziła go jednak do więzienia, które opuścił w 1939 roku.

W 1939 ochotniczo wstąpił do wojska, dowodził oddziałem saperów, był ranny w bitwie pod Lwowem i zdołał zbiec z niewoli niemieckiej. Przez Węgry i Włochy dotarł do Wojska Polskiego we Francji, gdzie służył 1 Modlińskim Batalionie Saperów na stanowisku dowódcy plutonu. Za bohaterstwo został przez władze polskie odznaczony Krzyżem Walecznych a przez władze francuskie Croix de Guerre. W Wielkiej Brytanii dalej służył w Wojsku Polskim i działał politycznie, kontestując Stronnictwo Narodowe. Pisał książki i publikował w „The Catholic Herald” i „Weekly Review”.

Za krytykę rządu Sikorskiego został uwięziony na wyspie But, a potem wyrzucony z wojska. Żył w nędzy i pisał książki oraz tłumaczył z angielskiego na polski. Propagował powstanie federacji narodów środkowej Europy i wspierał antykomunistów z terenów okupowanych przez ZSRR (w tym Ukraińców, Białorusinów i przedstawicieli narodów z Kaukazu). Wbrew władzom brytyjskim i polskim (które były zainteresowane dobrymi relacjami z ZSRR) informował o zbrodni katyńskiej. Przeciwstawiał się szafowaniu polską krwią w czasie powstań skazanych na klęskę (był przeciwny skazanej na klęskę walce żołnierzy wyklętych).

Zamordowany przez komunistów podległych Rosjanom

By samemu zapoznać się sytuacją w kraju, Doboszyński w grudniu 1946 roku nielegalnie przedostał się do Polski okupowanej przez Rosjan i podległych im komunistów. 3 lipca 1947 został aresztowany przez UB. Po śledztwie, czyli sadystycznych torturach, został zamordowany 29 sierpnia 1947 roku. Do dziś nie udało się odnaleźć jego zwłok. Po śmierci był szkalowany na łamach prasy komunistycznej i oficjalnej pseudo katolickiej.

W czasie komunistycznego ”procesu” powojenny okupant oskarżył Doboszyńskiego, że od 1933 do 1945 roku był agentem niemieckiego wywiadu, szerzył faszyzm i dokonywał antysemickich zbrodni. Komuniści oskarżyli też Doboszyńskiego, że od 1944 był agentem amerykańskiego wywiadu i stworzył narodowy i katoliki „ośrodek dywersji politycznej i wywiadu.”

W obliczu śmierci Doboszyński stwierdził: „W tej chwili, w obliczu śmierci, której żąda dla mnie pan prokurator, jako wierzący katolik podtrzymuję całą mocą tę przysięgę na rany i mękę Chrystusa – i dodam w tej chwili – na zbawienie duszy mojej, że nie byłem nigdy w służbie niemieckiej, amerykańskiej ani żadnej innej”.

W śledztwie torturowany, a potem zamordowany

Oskarżenia opierały się na zeznaniach Doboszyńskiego wymuszonych na nim w czasie śledztwa sadystycznymi torturami, które przed sądem Doboszyński odwołał. Doboszyński przed sądem zeznał: „4 doby byłem bity i męczony bez przerwy, tj. raczej prawie bez przerwy. Po tych 4 dobach […] postanowiłem przyznać się do czynów niepopełnionych […] Musiałem brnąć dalej i komponować, bo byłem zagrożony w każdej chwili, że ponownie zaczną się represje”.

Przeciwko Doboszyńskiemu zeznawał wicedyrektor departamentu śledczego MBP Adam Humer, który torturami wymuszał na nim fałszywe samooskarżenia. Humer, by zszargać honor skazanego na śmierć polskiego patrioty, kłamliwie insynuował, że Doboszyński chciał zostać konfidentem bezpieki, by uniknąć kary.

Do dziś lewica i pseudoliberałowie, mający swoje rodzinne, towarzyskie i ideowe korzenie w żydokomunie szkalują Adama Doboszyńskiego.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Danuta Siedzikówna "Inka".

Danuta Siedzikówna "Inka". / Fot. Wikimedia Commons

Danuta Siedzikówna urodziła się w 1928 we wsi Guszczewina na Podlasiu. Rodzina Danuty była bardzo patriotyczna — jej ojciec był leśniczym i zesłańcem w carskiej Rosji za działalność patriotyczną. Po wybuchu II wojny światowej ziemia rodzinna Danuty znalazła się pod rosyjską okupacją. Jej ojciec został przez Rosjan aresztowany i zesłany ponownie na Syberię w 1940 roku, udało mu się jednak dotrzeć do armii Andersa – niestety wyniszczony niewolniczą pracą w rosyjskiej kopalni zmarł jednak w Persji.

Po wkroczeniu Niemców matka Danuty wstąpiła w szeregi Armii Krajowej. Niestety została przez Niemców aresztowana w 1942, i po śledztwie i torturach zamordowana w 1943 roku. Danuta wraz z siostrą Wiesławą wstąpiły, po zamordowaniu matki przez Niemców, również w szeregi AK. Szesnastoletnia Danuta łączyła pracę zawodową z pracą w konspiracji.

W 1945 roku Danuta dołączyła do 5. Wileńska Brygada Armii Krajowej majora Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki”, by walczyć z nowym komunistycznym okupantem (Rosją sowiecką i jej polskojęzycznymi oraz żydowskimi kolaborantami). Po kilkumiesięcznej walce Inka wróciła do życia cywilnego, uczyła się w gimnazjum i pracowała nadleśnictwie. Do czynnej służby jako sanitariuszka i łączniczka powróciła w 1946 roku.

Inka została aresztowana przez UB 20 lipca 1946 w Gdańsku. Po przesłuchaniach i torturach została skazana na śmierć. Inkę komuniści, działający z polecenia Rosjan, zamordowali 28 sierpnia 1946, dziewczyna była wówczas niepełnoletnia. Zwłoki bohaterki IPN odnalazł w 2014.

Zobacz także: 100 lat temu powstał Związek Polaków w Niemczech

Inka do dziś znienawidzona przez prorosyjską lewice

Do dziś Inka znienawidzona jest przez niektórych działaczy lewicy. Portal Niezłomni wraz z innymi mediami przytoczył wpis z Facebooka jednego z działaczy prorosyjskiej partii Zmiana (noszącego identyczne nazwisko jak sędzia, który skazał “Inkę” na śmierć), który napisał, że „po całym Trójmieście porozlepiane są klepsydry z zaproszeniem na pogrzeb Ingi Siedzik***wy” (w oryginale wulgaryzm nie był wykropkowany). Działacz prorosyjskiej partii Mateusza Piskorskiego Zmiany (organizacji wspieranej przez dwie organizacje głoszące swój rzekomy nacjonalizm) stwierdził, Inka „ta faszystka została bardzo słusznie skazana na karę śmierci 70 lat temu”. Lewicowiec żartował, że pewnie Inka nie została zabita tylko „zwiała z Hitlerem do Argentyny” i deklarował, że nie śledzi „mediów dla nacjozwierząt”. Portal Kresy opublikował print screen, w którym działacz Zmiany chwalił się, że podciera się klepsydrą z pogrzebu Inki.

Książka o Ince

Naszym obowiązkiem jest pamięć o zbrodniach popełnionych, przez Rosję sowiecką i jej polskojęzycznych kolaborantów, na polskich patriotach. Jedną z bohaterek zamordowanych przez komunistów była Danuta Siedzikówna Inka, do dziś znienawidzonych przez niektórych działaczy lewicy, której poświęcony jest, opublikowany przez wydawnictwo AA, album „Inka. Dziewczyna niezłomna” autorstwa Piotra Szubarczyka.

Jak zaznacza wydawca „Album przedstawia pasjonującą historię Inki; zawiera unikalne, archiwalne fotografie upamiętniające życie i heroiczne poświęcenie dla Ojczyzny bohaterskiej dziewczyny. Zawiera również fragmenty przemówienia prezydenta Andrzeja Dudy oraz homilii abp. metropolity gdańskiego Sławoja Leszka Głódzia, a także zdjęcia z uroczystego pogrzebu Inki i Feliksa Selmanowicza ps. “Zagończyk””.

O historii Inki można się dowiedzieć z filmu dokumentalnego IPN

IPNtv: Żołnierze Niezłomni — Danuta Siedzikówna „Inka”

O Ince pamiętali też twórcy patriotycznej pop kultury

Tadek Firma — Moja mała dziewczynko z AK cz. 1 (INKA)

Tadek Firma Solo “Inka”

TulaMade “Inka”

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Zdjęcie ilustracyjne

Nasi medaliści: Maciej Pospieszyński, Mirosław Wrześniewski i Michał Klimaszewski / Fot. FB Maciej Pospieszyński - Aerobatics

We francuskim Issoudun w dniach 17 do 27 sierpnia rozegrano 24. mistrzostwa świata w akrobacji szybowcowej FAI kategorii Unlimited, czyli wyczynowej oraz 12. mistrzostwa świata w akrobacji szybowcowej FAI kategorii Advanced, czyli wyższej. Nasi reprezentanci od lat należą w tym sporcie lotniczym do światowej czołówki. Polska ma w swoim dorobku najwięcej złotych medali zdobytych w generalnych klasyfikacjach indywidualnych i drużynowych. Od pierwszych mistrzostw świata rozegranych w 1985 roku aż do tego roku nasi piloci akrobaci szybowcowi zdobyli aż 24 tytuły mistrzów świata! Również w tym roku liczyliśmy na sukcesy naszych zawodników.

W dwóch odrębnych kategoriach Advanced i Unlimited (zarezerwowanej dla najbardziej doświadczonych) rywalizowało 46 pilotów z 12 krajów. Polskę reprezentowali Maciej Pospieszyński, nasz dwukrotny mistrz świata z 2012 i 2014 roku, który powrócił do sportowej rywalizacji po 7-letniej przerwie i Michał Klimaszewski w kategorii Unlimited. A także Mirosław Wrześniewski, Michał Rumiński, Igor Cyberski, Maksymilian Drecki, Miłosz Gondek i Piotr Sieradzan W kategorii Advanced.

Podczas mistrzostw zawodnicy mieli zaprezentować się w sześciu wiązankach: 1 dowolnej znanej, 1 dowolnej nieznanej i 4 nieznanych. W pierwszym zadaniu w kategorii Unlimited piloci mogli zaprezentować się w znanym programie składającym się z 10 figur. Wygrał je aktualny mistrz świata Węgier Ferenc Toth, a tuż za nim uplasowali się Maciej Pospieszyński.

Jeszcze lepiej spisał się Maciej Pospieszyński w kolejnej konkurencji, czyli podczas trzeciego zadania – wiązance dowolnej nieznanej, gdzie zdobył złoty medal.

Kolejny medal za osobną konkurencję nasz mistrz świata z 2012 i 2014 roku zdobył w kombinacji wiązanek nieznanych, z których z zaplanowanych czterech udało rozegrać się tylko trzy. Tutaj nasz najlepiej spisujący się zawodnik we Francji zdobył brązowy krążek.

W kombinacji wiązanek nieznanych bardzo dobrze wypadł również startujący w klasie Advenced inny nasz reprezentant Mirosław Wrześniewski, który zdołał wywalczyć srebrny medal. Było to jednak jego jedyne podium za osobne konkurencje.

Najważniejsze medale były jednak do zdobycia w klasyfikacji generalnej. Mistrzem świata w akrobacji szybowcowej został ten zawodnik, który uzbierał największą liczbę punktów z wszystkich pięciu rozegranych wiązanek, ocenianych przez całe zawody przez 9 sędziów. Wspaniały sukces osiągnął Maciej Pospieszyński, który po 7-letniej przerwie ponownie stanął na podium w generalnej klasyfikacji mistrzostw świata. Po zdobyciu dwóch złotych w 2012 i 2014 roku oraz brązowego medalu w 2013 roku, tym razem wywalczył srebro, ulegając jedynie obrońcy tytułu i 7-krotnemu mistrzowi świata Węgrowi Ferencowi Tothowi.

Nieźle wypadł w klasie Unlimited drugi z naszych pilotów Michał Klimaszewski zajmując 11 miejsce, dzięki czemu nasz dwuosobowy zespół zajął drugie miejsce zdobywając srebrny medal w klasyfikacji drużynowej. Złoto przypadło tutaj reprezentacji Francji.

W klasie Advenced również zdobyliśmy medal. Dzięki bardzo dobrej postawie w kombinacji wiązanek nieznanych i wysokim lokatom w pozostałych konkurencjach na podium znalazł się Mirosław Wrześniewski, zdobywając brąz w klasyfikacji generalnej mistrzostw. Drużynowo nie udało nam się stanąć na podium, zajęliśmy tutaj 4 miejsce.

W sumie na mistrzostwach świata we Francji zdobyliśmy aż 7 medali: 1 złoty, 4 srebrne i 2 brązowe. Największym naszym bohaterem był niewątpliwie Maciej Pospieszyński, 5-krotny medalista i wicemistrz świata indywidualnie i drużynowo. Są to jego kolejne medale w karierze, którą wznowił po 7-letniej przerwie. W klasyfikacjach generalnych mistrzostw świata w latach 2010 do 2022 zdobył już 2 złote, 4 srebrne i 3 brązowe krążki.

A tak wyglądały dekoracje mistrzostw we Francji, szczegółowe wyniki w klasie Unlimited TUTAJ a w klasie Advenced TUTAJ. Najwięcej złotych medali zdobyli reprezentanci Czech – 4, wyprzedzając Węgry z 3 złotami, Francję z dwoma złotami i Polskę z 1 złotem.

Zdjęcie ilustracyjne

Agnieszka Mnich na najwyższym stopniu podium / Fot. FB Super Ball

Freestyle football to sztuka wykonywania ewolucji żonglersko-cyrkowych piłką. Najczęściej są to triki wykonywane przez podbijanie piłki nogami, toczenie i trzymanie piłki na głowie, karku, klatce piersiowej, a także triki wykonywane na siedząco. Dyscyplina sportu, która liczy sobie już kilkanaście lat wywodzi się z piłki nożnej i powstała na skutek udoskonalania i wymyślania nowych sztuczek piłkarskich. We freestyle footballu odbywają się mistrzostwa świata pod nazwą Red Bull Street Style oraz Super Ball.

Po raz czwarty z rzędu nasza reprezentantka została mistrzynią świata w piłce nożnej w stylu wolnym, czyli we freestyle football w konkurencji battle, czyli walki. Na zawodach rozgrywanych co roku pod nazwą Super Ball w czeskiej Pradze w dniach 8 do 13 sierpnia stanęło do walki o medale w 14 konkurencjach niemal 300 zawodników i zawodniczek z 40 państw. Nasza najlepsza specjalistka od żonglerki piłką nożną ponownie nie miała sobie równych nie tylko w swej koronnej konkurencji ale dodatkowo drugie złoto przypadło jej jeszcze w drugiej konkurencji tzw. show flow.

Tym razem więc Agnieszka “Aguśka” Mnich zdobyła na jednych mistrzostwach świata aż dwa złote krążki. To kolejne wielkie sukcesy naszej reprezentantki, która ma już w swoim dorobku aż 5 złotych i 1 srebro mistrzostw świata Super Ball oraz 1 złoto i 3 srebra w Red Bull Street Style.

Trzeci medal na zawodach w Pradze zdobył dla naszej reprezentacji Konrad Dybaś, który wywalczył srebro w konkurencji sick 3. Jest to jego czwarty już medal światowego czempionatu. Wcześniej zdobywał złoto w 2018 roku i dwa srebra w 2017 i 2019 roku.

Nasi reprezentanci zakończyli więc tegoroczne zawody Super Ball z dorobkiem dwóch złotych i jednego srebrnego medalu co dało nam trzecie miejsce w klasyfikacji medalowej mistrzostw świata. Gratulacje dla naszych specjalistów od piłki nożnej… w stylu wolnym oczywiście.

Zdjęcie ilustracyjne

Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Pixabay

Zobacz także: Filmowy festiwal w Wenecji unika słowa “Tajwan”

W rozumieniu nowych hiszpańskich przepisów definicją gwałtu jest seks bez zgody, a “milczenie, bierność lub nieokazywanie sprzeciwu nie mogą być pretekstem do działania wbrew woli drugiej osoby”. Dodatkowo, domniemane ofiary nie będą już musiały udowadniać, że stawiały opór fizyczny oprawcy lub były zastraszane.

Krytycznie nastawione do nowych rozwiązań, przeforsowanych przez lewicową większość, są Partia Ludowa oraz VOX. Według nich nowe przepisy nie gwarantują zapewnienia domniemania niewinności i penalizują mężczyzn.

Ustawa przeszła w hiszpańskim parlamencie 205 głosami do 141, przy 3 głosach wstrzymujących się.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Interia, News Beezer