Komisja Europejska

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen / Fot. PAP/EPA/OLIVIER HOSLET Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

Zobacz także: Władcy świata – Bill Gates. Jak uzyskać przedpremierowy dostęp?

Nie jesteśmy już centrum świata

Spójrzmy prawdzie w oczy. Nasz kontynent przestał już być centrum świata. A wręcz w coraz większym stopniu przypomina skansen: w szczególności zabytkowych i szalonych postulatów. Pod względem demografii – upadamy. Przemysł? Przenosi się do Azji. Rozwiązania high-tech? Takie rzeczy nie u nas. Konkurencyjność i wydajność? Nigdy. W końcu zamiast rozmawiania o ciężkiej pracy, lepiej rozmawiać o socjalnych benefitach. Zamiast przeć naprzód, tak jak to powinien robić każdy zdrowy organizm, to albo idziemy lekko do tyłu, albo drepczemy w miejscu. Dlatego też nie trzeba daleko szukać, aby wyróżnić szereg argumentów przeciwko stronnikom Brukseli:

  1. UE to cywilizacja bizantyńska w pełnej krasie. Oficjalnie mydli się nam oczy wspólnym rynkiem. Jednak nie jest to rynek wolny, lecz rynek regulowany. Niemal każdą branżę wspólnotowej gospodarki regulują tysiące stron regulacji prawnych. A nad całym tym kramem czuwają całe rzesze urzędników: unijnych i krajowych. W efekcie mamy do czynienia nie z wolnym rynkiem zwykłych ludzi, lecz rynkiem wielkich korporacji, które jako jedyne potrafią przebić się przez legislacyjne bariery wejścia. Być może rolnik może dostać pieniądze na nowy ciągnik, ale musi on być wyprodukowany przez korporację rodem z Beneluksu. Być może drobny przedsiębiorca otrzyma środki na nowy samochód, ale nie będzie on wyrobem krajowym. Rolą ekonomiczną Polski – w ocenie obcych – ma być produkcja prostych podzespołów w zachodnich montowniach, a nie tworzenie własnych wysoko rozwiniętych towarów od A do Z.
  2. UE walczy z postawami patriotycznymi. W interesie różnej maści komisarzy i sekretarzy (cóż za bolszewicka nomenklatura!) leży promocja kosmopolityzmu. Marzeniem czerwonych towarzyszy od zawsze było roztopienie narodów Europy w jednym wielkim amalgamacie bez tożsamości. Mamy porzucić pamięć o przodkach, kult ziemi, ojcowizny czy własności. Człowiek ma za zadanie konsumować bez opamiętania, a nie myśleć. Wszystko powinno być wynajmowane (agenda K. Schwaba i J.N. Harariego), a cała własność przejść w ręce kilkunastu rodzin – ot, taka to chora wizja nowej, globalistycznej rzeczywistości.
  3. UE stosuje szantaż finansowy w stosunku do Włoch, Węgier i Polski. Kiedy w jakimiś unijnym państwie wygra wybory nie ta partia co trzeba, natychmiast jakiś wysoki komisarz z Brukseli ogłasza, że będzie boleć, że będzie obcinanie środków, że trzeba praworządność wprowadzić, że tak być nie może i mamy odpowiednie środki, by tej sytuacji zaradzić. Innymi słowy, unijne elity mają w głębokim poważaniu wyniki wyborów. Władza krajowa ma obowiązek podporządkować się dyktatowi globalistów.
  4. UE to Europa różnych prędkości. Obecnie naczelną rolę ekonomiczną na naszym kontynencie pełni gospodarka niemiecka. Natomiast reszta towarzystwa ma stanowić li tylko grupę podwykonawców wobec niemieckiej gospodarki. I choć ideolodzy unijny obiecują konwergencję realną (zbliżenie się do siebie poziomu gospodarczego państw członkowskich), to rozwój krajów PIGS temu przeczy (Portugalia, Włochy, Grecja, Hiszpania).
  5. UE to system uzależniania sektora prywatnego i publicznego od projektów, grantów i dopłat. W Europie coraz mniej myśli się o rzetelnej i uczciwej pracy, a coraz więcej o pisaniu wniosków. Wszystko jednak ma swoją ukrytą cenę. Na ogół każdy wniosek o płatność wymaga wniesienia wkładu własnego – stąd też doszliśmy do sytuacji, w której to większość miasteczek, miast i powiatów zadłużyło się w nieodpowiedzialny sposób. Innymi słowy, nasz wzrost ekonomiczny nie był wypracowany, lecz sztuczny, a teraz pozostaje nam nic innego, jak obsługiwać rosnący dług. Budżety wielu jednostek terytorialnych są już tak napięte, że nie ma możliwości dokonywania nowych działań rozwojowych. Oczywiście wszystkie unijne inwestycje nie mogą być zagrożeniem dla gospodarki niemieckiej, dla niemieckiego przemysłu, dlatego też wydawaliśmy pieniądze na: hale sportowe i kulturalne, siłownie na wolnym powietrzu, ścieżki rowerowe. Pieniądze były głównie lokowane na zbytek, a nie na inwestycje przynoszące dochód. Zresztą dość gęsto i często mówi się o potencjalnych dotacjach, rysuje się obraz zachodu jako finansowej studni bez dna, a nigdy nie mówi się o składach na rzecz Brukseli.
  6. UE posiada antychrześcijański charakter. Eurokraci promują aborcję, eutanazję, małżeństwa zboczeńców (co sprzeczne jest z wizją małżeństwa jako związku mężczyzny z kobietą). Nie jest im obce szerzenie deprawacji w szkołach oraz seksualizowanie młodocianych. Chcą oni penalizacji tzw. mowy nienawiści, czyli de facto zakazania krytyki pewnych grup społecznych. Elity z Brukseli głoszą: wolność słowa tak, ale tylko dla tych, którzy zgadzają się z nami.
  7. UE promuje nieuczciwą konkurencję. Związane jest to chociażby z nierównymi dopłatami rolnymi dla państw członkowskich, co uzasadniane jest różnym poziomem kosztów i rentowności. Jeżeli to prawda, że wszystko zostało tak rozsądnie i sprawiedliwe rozdysponowane, to dlaczego z Danii opłaca się eksportować do Polski wieprzowinę? Duński poziom życia, poziom zarobków jest zdecydowanie wyższy niż w Polsce. Jeżeli taki eksport jest rentowny, to oznacza, że wsparcia dla duńskich rolników jest wyjątkowo wysokie. Innymi słowy, ich dopłaty bezpośrednie są przewartościowane, a nasze niedowartościowane. Weźmy inny przykład na tapetę: gdy branża transportowa z naszego kraju zaczęła podbijać rynki zachodnie, natychmiast zaczęto wprowadzać regulacje prawne, które ten proceder zatrzymają.
  8. UE to instytucja, która w sposób mistrzowski marnuje pieniądze. Po cóż w końcu wydawać pieniądze na programy pokroju Erasmus? Tajemnicą poliszynela jest to, że środki wykorzystywane są przez młodzież nie do poważnej nauki, lecz głównie do zabawy i przedłużania młodości – szkoda tylko, że za cudze, publiczne pieniądze. A co można napisać o internetowym pamiętniku osiołka, który podróżuje po Holandii i opisuje swoje przeżycia, by w ten sposób przekazywać dzieciom wiedzę o tolerancji? Brzmi jak żart, ale 30 milionów złotych wydanych na projekt było jednak realne. To może jednak rozdysponujemy środki finansowe na centrum meblarskie, projektujące meble z drewna w duchu egalitaryzmu płciowego? Szwedzi to jednak mają pomysły!
  9. UE to ingerencja prawa unijnego oraz sądów unijnych w nasze sprawy. Istniejemy w pewnym porządku prawnym, w pewnej chrześcijańskiej kulturze – zgodnie z tymi uwarunkowaniami nasze sądy orzekają, chociażby w sprawach obyczajowych. I nagle okazuje się, że sprawiedliwe wyroki są podważane, że odwołanie sprawy do Brukseli wywraca porządek prawny do góry nogami. To jest podkopywanie zaufania obywateli wobec państwa, gdzie jeden sąd krajowy mówi tak, a inny sąd unijny mówi nie.
  10. UE to utrata dumy narodowej i suwerenności. Nasi przodkowie oddawali krew w wojnach światowych i powstaniach, gdyż cenili sobie niepodległość. Całe pokolenia Polaków wychowywano i uczono na tajnych kompletach, by uniknąć wynarodowienia. My natomiast naszą suwerenność oddaliśmy za srebrniki. Gdy człowiek stoi przed wyborem: wolność albo dobrobyt w klatce – lepiej wybrać wolność. Tak postępuje obywatel dumny i sprawiedliwy.

Mamy za dużo kompleksów

Niestety, ale gros Polaków nie chciałoby wyjścia z Unii Europejskiej – sondaże na ten temat nie wydają się sfałszowanie. Ogłoszenie takiego referendum dzisiaj oznaczałoby sromotną klęskę eurosceptyków. Jeszcze mamy za dużo kompleksów względem zachodu. To wewnętrzne poczucie własnej wartości musi dopiero zostać zbudowane. Nasze elity są również postkomunistyczne, a nie narodowe i patriotyczne. Stąd też łatwo im było przerzucić się z miłości do Związku Radzieckiego na rzecz miłości do Unii Europejskiej. Na pewno warto dokonać zmian retorycznych, warto porzucić zwrot „Polexit” na rzecz „Polquit”, gdyż ten drugi wyraz zdecydowanie łatwiej się wymawia. Trzeba nieustannie informować opinię publiczną o bezsensie unijnych posunięć, trzeba działać na zasadzie kropli drążącej skałę. Gdy upadało Imperium Rzymskie jego obywatele cieszyli się, gdyż w końcu padł biurokratyczny kolos, który kojarzyli wyłącznie z bezzasadnym uciskiem podatkowym. Nie było już rzymskich cnót i patriotycznych elit. Nie było już rdzennego wojska, tylko legiony składające się z  ludów barbarzyńskich. Podobnie skończy Unia Europejska. Ludzie odetchną, gdy otrzymają od losu choć trochę wolności ekonomicznej i spokoju z urzędnikami. Zapewne imigranci kiedyś wyjdą ze swoich stref „no-go”, przejmą władzę i wprowadzą nowe systemy wartości, tym razem już wolne od moralnej degeneracji rdzennych Europejczyków. Będzie już jednak wtedy za późno na zmianę i pójście po rozum do głowy.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Władimir Putin

Władimir Putin / Fot. PAP/EPA/MIKHAIL METZEL / SPUTNIK / KREMLIN POOL Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

Prezydent Rosji Władimir Putin podpisał dekret, na mocy którego osoby zajmujące stanowiska w aparacie państwowym i wysłane służbowo do okupowanych regionów na wschodzie i południu Ukrainy będą otrzymywać podwójne wynagrodzenie. O dekrecie Putina poinformowały rosyjskie media. Praca w administracji okupacyjnej w żadnym wypadku nie jest najbezpieczniejszą. Jej przedstawiciele stali się celami zamachów ze strony Ukraińców.

Dekret Putina mówi o podwojeniu pensji urzędników państwowych “w celu podniesienia poziomu opieki społecznej”. Urzędnicy otrzymają również zwrot kosztów utrzymania na terenach okupowanych w postaci diet, a państwo zwróci im inne dodatkowe wydatki.

Niebezpieczna praca

Pod koniec września podczas ukraińskiego ostrzału okupowanego Chersonia zginął pierwszy zastępca szefa administracji okupacyjnej obwodu chersońskiego Aleksiej Katierinicziew. Pochodzący z Rybińska, w Rosji, był odpowiedzialny za bezpieczeństwo w administracji regionalnej. Jak podają rosyjskie media, pełnił on tę funkcję od około miesiąca. W przeszłości ukończył szkołę rosyjskich służb specjalnych FSB, służył w rosyjskiej straży granicznej i jednostkach FSB, a od ubiegłego roku był zastępcą szefa rosyjskiego centrum ratownictwa do spraw operacji szczególnie ryzykownych. Trzykrotnie został odznaczony Orderem Bohaterstwa.

Rosyjskie media podają, że padł on ofiarą ostrzału miasta z wyrzutni rakietowych HIMARS dostarczonych Ukrainie przez Stany Zjednoczone.

Według statystyk opracowanych przez War Translated, wolontariacki projekt tłumaczący wiadomości wojenne na język angielski, od marca do września tego roku doszło do 19 ataków na prorosyjskich ukraińskich urzędników.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Echo24

Fragment plakatu wydarzenia

Fragment plakatu wydarzenia / Fot. Organizatorzy

Zobacz także: Bąkiewicz: Decyzja Sądu Najwyższego pokazuje, że Rafał Trzaskowski działa poza prawem

Marsz wyruszy z Rynku Głównego (Cathedral Square PE1 1XH) o 16.00. Następnie przejdzie do Sunken Gardens (Central Park).

Natomiast w Polsce Marsz Niepodległości przejdzie tradycyjnie 11 listopada. Tym razem pod hasłem: “Silny Naród Wielka Polska”. Jego organizację, oprócz standardowych sposobów, można tym razem wesprzeć także poprzez kupno limitowanej koszulki z oferty Red is Bad.

Stowarzyszenie Marsz Niepodległości postanowiło wypuścić do obrotu unikatową koszulkę patriotyczną w jednym z cenionych sklepów z odzieżą marki Red is Bad. Na białej koszulce widnieje logo jednego z Marszu Niepodległości – ręką trzymającą różaniec z hasłem “Miej opiece naród cały”.

Organizatorzy największego wydarzenia z okazji święta niepodległości deklarują, że od kwoty za koszulkę tj. 109,00 zł część z nich zostanie przeznaczona na organizację Marszu Niepodległości 2022.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Facebook

Bill Gates

Bill Gates / fot. PAP/EPA/RONALD WITTEK Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

Portal “pch24.pl” od pewnego czasu pracuje nad autorskim projektem. Serial Władcy świata – Bill Gates ma zdaniem autorów obnażyć prawdę o jednym z najbogatszych ludzi na świecie, a także osobie wpływającej na losy wielu miliardów ludzi. Reżyser produkcji Piotr Relich ma za zadanie zdemaskować prawdziwe intencje twórcy Microsoftu i jego charytatywne na pierwszy rzut oka działalności.

Autorzy produkcji podkreślają, że doświadczyli oni wielu szykan i cenzury ze strony Youtube, który zablokował dostęp do materiału, który był we wczesnej fazie produkcji.

Doświadczyliśmy tego już w trakcie tworzenia serialu, gdy globalny serwis filmowy YouTube zablokował będący wówczas w fazie projektu wersję roboczą odcinku

– czytamy.

Czytaj więcej: NSA potwierdza: Fundacja Batorego musi ujawnić szczegóły przyznawania „funduszy norweskich”

Władcy świata – kto przewodzi globalistom?

Pierwszy odcinek serialu przedstawi historię amerykańskiego miliardera, od skromnych początków w raczkującym Microsofcie, po osiągnięcie pozycji najbogatszego człowieka świata. Autorzy produkcji przedstawią drogę Gatesa na szczyty światowej finansjery, której towarzyszyły nie tylko ciężka praca i oddanie, ale i praktyki z pogranicza prawa.

Dzisiaj Amerykanin znany jest jednak przede wszystkim z zaangażowania w filantropię. W serialu zostanie skonfrontowany publiczny wizerunek rzekomego dobroczyńcy ludzkości z jego mniej popularną, hołdującą antychrześcijańskim ideom odsłoną. Bill Gates twierdzi, że jego wysiłkom przyświeca idea budowy bardziej równego, sprawiedliwego i zdrowszego świata. Jednak z pozoru piękne hasła nie kryją w sobie niebezpieczeństwa utopii, która wprowadzona w życie okazuje się koszmarem.

Transformacja energetyczna, globalna odpowiedź na epidemię, zdrowie publiczne, rewolucja rolnicza czy edycja kodu genetycznego to zagadnienia spędzające sen z powiek popularnego technokraty, który dzięki zgromadzonym zasobom nie tylko aktywnie inwestuje w rewolucyjne rozwiązania, ale forsuje swoje pomysły na najwyższych, międzynarodowych szczeblach administracyjnych. Ten serial ujawni powiązania naukowców, lekarzy i światowych przywódców z projektami zrodzonymi w umyśle i sfinansowanymi ze środków jednego z najbogatszych ludzi świata.

Kto jako pierwszy obejrzy nowy serial?

Jako pierwsi przedpremierowym dostępem do pierwszego odcinka będą mogli się cieszyć darczyńcy, członkowie Klubu Przyjaciół PCh24.pl oraz Patroni z Patronite’a. 

Aby skutecznie walczyć w obronie tradycyjnych wartości trzeba poznać prawdziwe oblicze globalistów i twórców nowego porządku światowego. Na tej ostatniej prostej wciąż można dołączyć do grona ofiarodawców i realnie przyczynić się do walki z globalizmem.

Prawda nie zostanie zagłuszona. Pomimo zaciekłych ataków ze strony globalnych gigantów zostanie ujawniona! Jesteśmy przekonani, że z Państwa wsparciem powstanie kolejnych odcinków “Władców świata” będzie możliwe, a maski globalistów zostaną zrzucone! 

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

pch24.pl

Strzelanina w centrum handlowym Euphoria

Strzelanina w Malmoe w Szwecji w centrum Euphoria / Fot. Twitter

  • Szwedzkie media poinformowały o szokującej serii gwałtów dokonanych przez nielegalnego imigranta Abdirashida Adana Mohamuda.
  • Do przestępstw dochodziło między sierpniem 2021 r., a lutym 2022 r.
  • Swoje ofiary wyłapywał jako taksówkarz, które następnie zmuszał je do stosunku seksualnego i innych zabronionych czynności.
  • Prokurator Rasmus Oman wyznał, że w swojej karierze nie widział jeszcze takiej skali gwałtów.
  • Zobacz także: Meloni wskazana na przyszłego premiera Włoch. Prezydent poprosił o sformowanie rządu

Jak informuje szwedzka prasa, Abdirashid Adana Mohamud miał zamykać drzwi do samochodu i wywozić swoje ofiary poza miasto, gdzie dochodziło do gwałtów. Mężczyzna zostanie deportowany ze Szwecji. Nie będzie miał prawa do powrotu przez dziesięć lat.

Przestępstwa seksualne, o które oskarżono Abdirashida Adana Mohamuda, trwały od sierpnia 2021 r. do lutego 2022. Po szeroko zakrojonym śledztwie 27-latkowi postawiono zarzuty popełnienia dziesięciu różnych przestępstw.

Czytaj więcej: Prokurator generalny Teksasu: “Prokuratorzy są zobowiązani do ochrony teksańskich dzieci”

Szwedzki prokurator jest w szoku

Sąd Rejonowy w Solna uniewinnił mężczyznę od trzech zarzutów i zmienił kwalifikację innych. Somalijczyka skazano na podstawie dwóch zarzutów dokonania gwałtu, trzech zarzutów usiłowania gwałtu, dwóch napaści na tle seksualnym, siedmiu prób bezprawnego przetrzymywania, jednego zarzutu napaści oraz kradzieży tożsamości.

Jeszcze nie spotkałem się z tak szeroko zakrojoną przestępczością seksualną. W porównaniu z innymi przypadkami uwagę zwraca liczba ofiar

– ocenił szwedzki prokurator Rasmus Oman.

Abdirashid Adan Mohamud przebywał nielegalnie w Szwecji od 2017 r. W przeszłości posługiwał się fałszywymi danymi osobowymi.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

magnapolonia.org

Andrzej Halicki

Andrzej Halicki / fot. youtube/Polskie Radio

  • Od poniedziałku media informują o blokadzie środków unijnych z Krajowego Planu Odbudowy oraz wywieranej presji ze strony Brukseli.
  • Polskie władze przekonują, że to Komisja Europejska odpowiada za narzucanie nowych wymagań nie ustalonych wcześniej przez obie strony sporu.
  • Z kolei europoseł Platformy Obywatelskiej Andrzej Halicki przekonuje, że nikt środków unijnych nie blokuje.
  • Jego zdaniem to wyłącznie wina rządu Prawa i Sprawiedliwości, który przyznaje, że nie spełnia nowych żądań ws. przyjęcia Karty Praw Podstawowych.
  • Zobacz także: Prokurator generalny Teksasu: “Prokuratorzy są zobowiązani do ochrony teksańskich dzieci”

Na początku tego tygodnia doniesienia medialne wskazywały, że Bruksela wstrzyma praktycznie wszystkie fundusze dla Polski. Powód to brak spełnienia przez nasz kraj postawionych przez Komisję Europejską warunków dotyczących reform sądownictwa. Wprawdzie Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego została zlikwidowana, ale rzekomo nie zostały wypełnione pozostałe warunki.

Problemem nie jest tylko Krajowy Plan Odbudowy, bowiem zagrożone mają być także środki z polityki spójności i programów regionalnych.

Czytaj więcej: Walka z inflacja. Morawiecki: “Nie zdusimy inflacji kosztem bezrobocia”

Europoseł PO wskazuje winnego

Jednakże europoseł Platformy Obywatelskiej Andrzej Halicki, ma całkowicie odmienne zdanie w tej kwestii. Jego zdaniem nikt w Brukseli nie blokuje środków należnych Polsce. Przekonuje on, że brak środków to wyłącznie wina negatywnej samooceny polskiego rządu.

Samoocena polskiego rządu o stanie sytuacji w punktach, które są elementami tej ramowej strategicznej umowy, jest negatywna. Jeżeli sam rząd (…) pisze o niezrealizowaniu tych kwestii, jak na przykład prawa dotyczące osób niepełnosprawnych i poprawy ich sytuacji (…) czy wreszcie Karta Praw Podstawowych, gdzie kwestia niezawisłości sądów jest również wpisana i podpisana przez nas

– stwierdził europoseł Andrzej Halicki.

Zdaniem europosła PO, Bruksela nie blokuje i nie chce blokować środków dla Polski. Co więcej, działania Komisji Europejskiej są podyktowane chęcią, aby polskie społeczeństwo, samorządy, społeczności lokalne mogły korzystać z tych środków.

Jak odpowiada Halicki, to problem rządu, który nie wykonuje własnych zobowiązań.

A kto będzie oddawał te środki kiedy one nie będą mogły być rozliczane po rozpoczęciu tych projektów. Samorządy, które je dostaną? Beneficjenci? Firmy? Kto? No przecież rząd tutaj jest winny

– ocenił polityk Platformy Obywatelskiej.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

300polityka.pl, dorzeczy.pl

Meloni wskazana na nowego premiera Włoch

Premier Włoch Giorgia Meloni / Fot. PAP/EPA/Ettore Ferrari. Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

Pałac Prezydencki poinformował, że Sergio Mattarella zaprosił Meloni na godzinę 16.30. To formalny krok w długiej procedurze powołania rządu. Giorgia Meloni chce, by powstał on jak najszybciej, gdyż liczne wyzwania wymagają szybkich działań.

Koalicja jednogłośnie zaproponowała mnie prezydentowi jako osobę, która powinna stworzyć następny rząd

– powiedziała Giorgia Meloni.

Po otrzymaniu misji sformowania rządu kandydatka na premiera powróci do Kwirynału, by przedstawić prezydentowi listę ministrów. Jeśli nie będzie miał żadnych obiekcji, wyznaczony zostanie termin zaprzysiężenia rządu. Ma ono nastąpić nawet w najbliższą sobotę lub niedzielę.

Czytaj więcej: Trzaskowski rozmawiał z fejkowym Kliczką. Prokuratura odmawia śledztwa

Meloni otrzymała misję utworzenia rządu

Przed południem na konsultacje do prezydenta udali się liderzy całego bloku centroprawicy, która wygrała wybory parlamentarne 25 września. W delegacji na czele z Giorgią Meloni byli między innymi szef Ligi Matteo Salvini, który będzie znów w rządzie po trzyletniej przerwie, a także przywódca Forza Italia Silvio Berlusconi.

Wicepremierem będzie lider Ligi Matteo Salvini, który będzie też ministrem infrastruktury. Drugim wicepremierem i ministrem spraw zagranicznych zostanie Antonio Tajani z Forza Italia, były przewodniczący Parlamentu Europejskiego. Resortem obrony będzie kierować Guido Crosetto. 

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

forsal.pl

Rzecznik PiS Radosław Fogiel

Rzecznik PiS Radosław Fogiel / Fot. Twitter

  • W piątek media opisywały sytuację jak to poseł Prawa i Sprawiedliwości Przemysław Czarnecki został odnaleziony pijany na jednej z warszawskich ławek.
  • Prezes PiS Jarosław Kaczyński podjął bardzo szybko decyzję co do przyszłości polityka.
  • Rzecznik partii Radosław Fogiel poinformował, że poseł Czarnecki został zawieszony.
  • Zobacz także: Nieoficjalnie. Poseł PiS trafił do izby wytrzeźwień

Rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel poinformował, że poseł Przemysław Czarnecki został zawieszony w prawach członka partii. Decyzję podjął prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. To pokłosie informacji o znalezieniu pijanego Czarneckiego, leżącego na ławce.

Poseł PiS Przemysław Czarnecki zawieszony w prawach członka partii

– poinformował rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel.

Czytaj więcej: Bąkiewicz: Decyzja Sądu Najwyższego pokazuje, że Rafał Trzaskowski działa poza prawem

Pijany poseł PiS znaleziony na przystanku

Warszawski serwis TVN24 podaje, że nad ranem służby otrzymały informację o nieprzytomnym mężczyźnie leżącym na przystanku przy skrzyżowaniu ulic Ledóchowskiej i Branickiego na Wilanowie. Na miejsce skierowana została karetka pogotowia.

Medycy nie stwierdzili urazów ani innych dolegliwości zdrowotnych. Natomiast pacjent był pod wpływem alkoholu. Zgodnie z procedurami został przekazany patrolowi straży miejskiej, który przetransportował go do izby wytrzeźwień

– podawał w piatek reporter TVN24.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

tvnwarszawa.pl, dorzeczy.pl

Emmanuel Macron

Emmanuel Macron / fot. PAP/EPA/CHRISTOPHE PETIT TESSON / POOL Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

  • Jak poinformował Jakub Wiech z portalu “energetyka24.com” poinformował, że Francja wycofuje się z Traktatu Karty Energetycznej.
  • Prezydent Emmanuel Macron sam ogłosił podjętą o tym decyzję.
  • Traktat Karty Energetycznej zrzesza państwa byłego bloku sowieckiego oraz kraje OECD we współpracy wokół przemysłu paliw kopalnych.
  • Zobacz także: Rumunia łączy siły z Azerbejdżanem ws. budowy terminala LNG

Prezydent Macron ogłosił, że Francja wycofuje się z Traktatu Karty Energetycznej

– poinformował Jakub Wiech.

Traktat Karty Energetycznej zrzesza państwa byłego bloku sowieckiego oraz kraje OECD we współpracy skupionej głównie wokół przemysłu paliw kopalnych. W ostatnich latach rygory TKE krytykowano za opóźnianie wysiłków państw-sygnatariuszy na rzecz ochrony klimatu.

Jak dodał Jakub Wiech, decyzja Emmanuela Macrona ma związek z ogłoszeniem przez francuski rząd programu “Francja – Zielony Naród”

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

twitter.com

Prokurator Teksasu Ken Paxton

Prokurator generalny Teksasu Ken Paxton / Fot. Twitter

  • Prokurator generalny Teksasu Ken Paxton zareagował na kontrowersyjne wydarzenia z lokalnych restauracji.
  • Regularnie odbywają się w nich seanse z drag queen, które demoralizują dzieci.
  • Paxton wezwał, aby teksański ustawodawca rozwiązał kwestię prawna zwiazaną z kodeksem karnym.
  • Chce on, aby prokuratura ścigała transwestytów demoralizujących dzieci oraz społeczeństwo.
  • Zobacz także: Zaskakujące dane GUS na temat branży budowlanej

Stacja Blaze TV udostępniła nagranie, na którym widać, jak człowiek cierpiący na zaburzenia psychiczne na tle seksualnym lub przynajmniej na tyle bezwstydny, by zarabiać pieniądze na przebieraniu się za tzw. drag queen, który demoralizuje dzieci poprzez erotyczne pokazy.

Owe przedstawienia odbywają się w jednej z teksańskich restauracji i są reklamowane jako odpowiednie dla wszystkich grup wiekowych. Podczas seansów występują kobieta przebrana za dominę i mężczyzna przebrany za kobietę, ze sztucznymi piersiami. Oboje w wyuzdanych strojach, rozdają gadżety erotyczne i zapraszają dzieci do wspólnej zabawy. Wszystkiemu towarzyszą wykonania wulgarnych piosenek o charakterze erotycznym.

To znęcanie się na dziećmi. Pomóżcie to zatrzymać

– zaapelowała Sara Gonzales z Blaze TV.

To ona ujawniła opisywany skandal, zachęcając do wspierania akcji Defend Our Kids prowadzonej przez organizację Texas Family Project.

Czytaj więcej: Izrael odmówił dostaw broni na Ukrainę. Dla Lapida ważniejszy jest własny kraj

Paxton domaga się ścigania demoralizatorów

Na informacje medialne bezzwłocznie zareagował konserwatywny prokurator generalny Teksasu Ken Paxton, wzywając organy ścigania do śledztwa przeciwko deprawatorom. Jednocześnie zaapelował do ustawodawcy, by poczynił stosowne zmiany w prawie, tak aby jego urząd mógł bezpośrednio ścigać przypadki wykroczeń przeciwko moralności publicznej.

To groteskowe, niepokojące zachowanie. Zgodnie z teksańskim prawem, miejscowi prokuratorzy okręgu i hrabstwa są zobowiązani do ochrony teksańskich dzieci poprzez ściganie tego rodzaju całkowicie nieodpowiednich czynów 

– podkreślił Ken Paxton.

Co więcej, w 2023 roku ustawodawca Teksasu powinien zmienić teksański kodeks karny, aby wyraźnie zabronić tego rodzaju rażąco seksualnych zachowań i upoważnić moje biuro do ścigania, gdy odmówią tego prokuratorzy okręgowi i lokalni 

– dodał prokurator generalny Teksasu.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

lifesitenews.com