Przedstawiciele Stowarzyszenia Przeciw Antysemityzmowi i Ksenofobii „Otwarta Rzeczpospolita” złożyli zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Rafała Ziemkiewicza. Chodzi o jego najnowszą książkę „Cham niezbuntowany”. Stowarzyszenie dopatruje się w niej m.in. poglądów o charakterze antysemickim.

Pod koniec maja ukazała się nowa książka Rafała Ziemkiewicza „Cham niezbuntowany”. Lektura jest traktatem publicystycznym, w której autor próbuje uporządkować źródła naszych narodowych działań, wyborów i konfliktów.

Według Stowarzyszenia Otwarta Rzeczpospolita książka, która trafiła do sklepów w zeszłym tygodniu, jest przestępczym przykładem mowy nienawiści opartej na narodowości. Ziemkiewicz miałby pisać, że młodzi Izraelczycy to „maszyny do zabijania”, a Holokaust jest „mitem”. Oświadczenie stowarzyszenia mówi, że fragmenty książki, które zostały opublikowane w internecie „nie pozostawiają wątpliwości, że książka głosi antysemickie poglądy mające na celu wywoływanie nienawiści do Żydów, a także podważa historyczne fakty dotyczące Holokaustu Żydów podczas II wojny światowej.”

Stowarzyszenie wyciągnęło z książki również cytat: „Syjonizm z powodu Holokaustu, a raczej mitu Holokaustu, który sam zbudował, zyskał szczególne okrucieństwo. Shoah dowiodło, jak twierdzą dziś jego prominentni przedstawiciele, że Żydzi muszą być bezwzględni”.

Ziemkiewicz: „Umieram ze strachu”

„Jestem w ogóle przeciwnikiem składania do prokuratury wniosku o podejrzenie popełnienia przestępstwa, gdyż jest to zdarty i prymitywny sposób generowania newsa. Można napisać do prokuratury każdą bzdurę, prokuratura podejmuje śledztwo, nic z tego nie wynika – ale mamy newsa. W dodatku informując prokuraturę o podejrzeniu przestępstwa przeze mnie Stowarzyszenie Otwarta Rzeczpospolita zrobiła ze mnie “Kazika prawicy”” – mówi Ziemkiewicz.  

„Najbardziej charakterystyczne jest, że żaden z nich w ogóle nie miał książki w ręku. A mogli skorzystać z promocji i dostać e-book pełen kompromitujących informacji o mnie” – skomentował na Twitterze. Cenzura prewencyjna nie jest niczym nowym, ale dotychczasowi cenzorzy przynajmniej czytali książkę, której zakazywali.

Sprawą zainteresowały się także Monitoring Antisemitism Worldwide oraz The Times of Israel.

źródło: wirtualnemedia.pl

Dodano w Bez kategorii

Bob Kroll, przewodniczący związku policji w Minneapolis wypowiedział się nt. niedawnej, głośnej śmierci George’a Floyda. Jego zdaniem media nie mówią o jego kryminalnej przeszłości.

Jak donosi Daily Mail, w 2009 roku Floyd wylądował w więzieniu za napad i rozbój dwa lata wcześniej. Spędził w nim aż pięć lat. Już wcześniej był skazywany za kradzieże z bronią w ręku oraz narkotyki.

„Nie mówi się o kryminalnej przeszłości George’a Floyda. Media tego nie wyemitują” – powiedział przewodniczący związku policji Bob Kroll w liście opublikowanym w poniedziałek na Twitterze. Szef związku w Minneapolis mówi, że brutalna przeszłość kryminalna George’a Floyda powinna zostać zapamiętana, a protesty dotyczące jego śmierci są dziełem ruchu terrorystycznego. „Ten ruch terrorystyczny, który obecnie widzimy, ma również swoją przeszłość, która sięga lat wstecz” – stwierdził Kroll.

Dodał, że niektóre problemy w jego mieście nadal mają miejsce, ponieważ przywódcy Minneapolis minimalizują liczebność policji oraz przekazują fundusze aktywistom społecznym z programem anty-policyjnym. „Nasz szef poprosił o 400 dodatkowych policjantów i stanowczo odmówiono mu jakiegokolwiek. To właśnie doprowadziło do tych rekordowych zamieszek” – powiedział.

Szef związku obiecał, że jego organizacja pomoże policjantowi oskarżonemu o zabicie Floyda, zwolnionemu Derekowi Chauvinowi oraz trzem innych oficerom, którzy byli na miejscu i są obecnie przesłuchiwani. „Rozmawiałem z czterema adwokatami, którzy reprezentują wszystkich czterech zwolnionych policjantów w ramach dochodzenia karnego. Według prawników zostali oni zwolnieni bezpodstawnie” – napisał Kroll.

źródło: nypost.com

Dodano w Bez kategorii

Pełne funkcjonowanie strefy Schengen powróci 1 lipca. Taką zapowiedź złożyła unijna komisarz ds. wewnętrznych- Ylva Johansson.

To ważna rekomendacja Komisji Europejskiej. Przede wszystkim dla samych mieszkańców Unii. Wspólnota Europejska szykuje się do powrotu do przywrócenia pełnego funkcjonowania strefy. Pozwoli to obywatelom krajów UE na swobodne podróże bez kontroli na granicach. Johannson poinformowała, że możliwość taka powinna pojawić się pod koniec czerwca.

Większość państw członkowskich chce otworzyć swoje granice wcześniej, jeszcze w połowie tego miesiąca. Z kolei otwarcie granic zewnętrznych UE ma nastąpić na późniejszym etapie. Decyzja ta będzie zależała od sytuacji epidemiologicznej. Wydaje się to jednak pewne w perspektywie najbliższych miesięcy.

Państwa UE same podejmują decyzje o zamykaniu swoich granic, ale to KE pilnuje, by działo się to w skoordynowany sposób. Pierwotnie ograniczenie zostało wprowadzone w drugiej połowie marca i miało obowiązywać przez 30 dni, lecz zostało później przedłużone.

Źródło: Wirtualna Polska

Dodano w Bez kategorii
Zdjęcie ilustracyjne

Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Pixabay

Dane dotyczące niemieckiej produkcji energii elektrycznej zastanawiają. Wygląda na to, że za Odrą włączono do sieci nową elektrownię węglową, ale po cichu. Oficjalnie, jednostka Datteln IV uruchomiona miała być dopiero latem.

Jak pisaliśmy już wcześniej (https://medianarodowe.com/energetyczne-oszustwo-berlina-co-kryje-sie-za-zielona-propaganda/), oficjalnie ,,zielona” polityka Berlina nie należy w rzeczywistości do szczególnie przyjaznych środowisku. Niechęć Niemców do atomu wynika z chęci energetycznego uzależnienia Europy Środkowo-Wschodniej od gazu. Tego zaś Niemcy mają pod dostatkiem dzięki gazociągom Nord Stream. Na system składają się również odnawialne źródła energii oraz… węgiel. Ten ostatni przynajmniej do roku 2050.

W przypadku elektrowni Datteln IV, jeszcze w marcu trwały jej testowe rozruchy. Wedle danych dostępnych na stronach Towarzystwa Fraunhofera, jednostka rozpoczęła już produkcję energii elektrycznej. Niemcy nie próżnują.

Elektrownia o mocy 1,1 GW, zasilana węglem kamiennym, została zbudowana przez koncern Uniper kosztem 1,5 miliarda euro. Budowa trwała 13 lat. Według Agencji Reutera, niemiecki rząd zgodził się na komercyjną produkcję energii przez Datteln IV w listopadzie ubiegłego roku.

Dyskretne włączenie do sieci

W styczniu minister gospodarki RFN Peter Altmaier wydał zgodę na podłączenie jej do sieci. Jej dołączenie do systemu zaplanowano na lato. Tymczasem, jak napisał na Twitterze Bruno Burger z Towarzystwa Fraunhofera, w kwietniu elektrownia wygenerowała najwięcej energii elektrycznej ze wszystkich jednostek na węgiel kamienny w Niemczech.

Energia24 (https://energetyka24.com/niemcy-po-cichu-wlaczyli-nowa-elektrownie-weglowa) przygląda się sytuacji. Jeśli doniesienia się potwierdzą, będzie to oznaczać, że Niemcy bez medialnej pompy podpięli elektrownię węglową do swojego systemu energetycznego przed czasem.

Co ciekawe, wydarzenie to zbiega się w czasie z szeroko nagłaśnianym przez Ministerstwo Środowiska RFN wyburzeniem chłodni kominowych elektrowni jądrowej w Philippsburgu. Jednostka ta została wygaszona w grudniu 2019 roku.

Źródło: Energetyka24

Dodano w Bez kategorii

Rozpoczęły się prace parlamentarne nad projektem o zmianie ustawy Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw. Wprowadzają one szereg ułatwień dla właścicieli i kierowców pojazdów.

Ministerstwo Cyfryzacji wraz z Ministerstwem Infrastruktury opracowało projekt zmiany ustawy Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw. Nowo zaproponowane przepisy mają ułatwić proces rejestracyjny, ale też m.in. prowadzenie pojazdu bez konieczności posiadania prawa jazdy.  Policja lub inny organ kontrolujący, sprawdzą dane z centralnej ewidencji kierowców Polski. Jest to kolejne udogodnienie po tym jak zniesiony został obowiązek posiadania przy sobie polisy OC oraz dowodu rejestracyjnego.

Ministerstwa postanowiły też nieco ułatwić użytkowanie pojazdów. Chodzi dokładniej o konieczność wymiany dowodu rejestracyjnego po zapełnieniu wszystkich rubryk przeznaczonych do wpisania terminu następnego badania technicznego. Według zapisów zawartych w ustawie ten obowiązek ma zostać zdjęty. Zniesiony ma być również obowiązek wydawania karty pojazdu oraz nalepki kontrolnej i jej wtórnika. Ponadto nowela przewiduje wprowadzenie możliwości rejestracji lub czasowej rejestracji pojazdu na wniosek właściciela, jak też przez starostę właściwego ze względu na miejsce czasowego zamieszkania. Będzie też możliwość czasowej rejestracji auta w celu przemieszczenia się do miejsca zamieszkania i tam dokonanie dalszych działań rejestracyjnych.

Wiele udogodnień przy rejestracji i kupnie nowego pojazdu

Kolejnym postanowieniem ma być możliwość zachowania dotychczasowego numeru rejestracyjnego. Aby tego dokonać będzie trzeba złożyć odpowiedni wniosek. Poza tym, jeżeli od ostatniej rejestracji pojazdu nie nastąpiła zmiana własności, nie będzie obowiązku przedkładania do rejestracji dowodu własności pojazdu.

Ministerstwo przy pracach nad ustawą pomyślało również o nowych pojazdach. Sprawy rejestracyjne załatwi salon sprzedaży, przy zakupie pojazdu. Ma to tym samym ułatwić cały proces, jak też zaoszczędzić czas zarówno klientów, jak i urzędników. Kolejnym ulepszeniem ma być możliwość zwrotu zatrzymanego przez organ kontroli ruchu drogowego dowodu rejestracyjnego przez stację kontroli pojazdów drogą elektroniczną. Rozwiązanie to wyeliminuje konieczność zwracania się kierowcy o zwrot dokumentu np. do urzędu lub też jednostki organu, który zatrzymał dokument.

Na chwilę obecną obiekt projekt ustawy został złożony w Sejmie 25 maja 2020, a 27 maja został skierowany do I czytania. Według toku postępowania nowe przepisy zaczną obowiązywać po 3 miesiącach od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw, z wyjątkiem rozwiązań związanych z koniecznością wydania komunikatu Ministra Cyfryzacji. Natomiast przepisy dotyczące zniesienia obowiązku wydawania karty pojazdu i nalepki kontrolnej wejdą w życie po upływie 24 miesięcy od publikacji. 

źródło: rp.pl

Dodano w Bez kategorii
Angela Merkel

/ Źródło: flickr.com

W czwartek podczas wywiadu dla telewizji ZDF, kanclerz Niemiec Angela Merkel potwierdziła, że nie będzie ubiegać się o stanowisko kanclerz Niemiec na piątą kadencję. Wypowiedziała się także na temat protestów w USA i stymulacji gospodarki niemieckiej.

Angela Merkel zapewniła, że w obliczu pandemii koronawirusa nie odczuwa pokusy, aby piastować urząd kanclerz Niemiec w kolejnej kadencji.  Wspominała jednak o kwestiach gospodarczych dotyczących Niemiec w tym trudnym czasie. Potwierdziła, że do końca roku w Niemczech w ramach wsparcia gospodarki będzie funkcjonować ulga podatkowa od towarów i usług. Nie przewiduje ponadto, aby ulgi te uległy przedłużeniu. „-To ma być krótkotrwały impuls.”– powiedziała.

„To zabójstwo George’a Floyda jest okropne”

W Niemczech ruszył pakiet stymulacyjny dla niemieckiej gospodarki, który zakłada obniżkę podatku VAT z 19 do 16 procent. Będzie ona funkcjonować od lipca do grudnia 2020 roku. Pakiet ma wartość 130 miliardów euro.

Kanclerz Niemiec wypowiedziała się również na temat sytuacji w USA po śmierci George’a Floyda. Potępiła postępowanie funkcjonariuszy policji wobec zatrzymanego. Jak stwierdziła:’’-To zabójstwo George’a Floyda jest okropne. Rasizm jest okropny. Społeczeństwo amerykańskie jest bardzo spolaryzowane.”

Politykę prezydenta USA Angela Merkel określiła jako „bardzo kontrowersyjną”. Jak stwierdziła, w polityce bardzo istotne są zabiegi, które godzą i zbliżają do siebie ludzi. Wspomniała także, że pracując z wieloma prezydentami na świecie włącznie z amerykańskim, wyraża nadzieję, że ta współpraca będzie możliwa.

ŹRÓDŁO: PAP

Zobacz także: Polska w tyle. Grupa Wyszehradzka otwiera swoje granice

Dodano w Bez kategorii
sejm

/ Źródło: flickr.com

W nocy z 4 na 5 czerwca odbyło się w Sejmie głosowanie nad wotum nieufności wobec ministra zdrowia, Łukasza Szumowskiego. Głosowanie poprzedziły obrady, podczas których doszło do wzajemnych napięć. Wg posłów Koalicji Obywatelskiej Jarosław Kaczyński użył wobec nich określenia „chamska hołota”.

Wniosek o wotum nieufności wobec ministra Szumowskiego zgłosili posłowie Koalicji Obywatelskiej. Przedstawiła go posłanka Barbara Nowacka, określając Łukasza Szumowskiego „największym zawodem ostatnich miesięcy”. W trakcie wystąpienia posłanki doszło do sprzeczki pomiędzy posłami. Kiedy poseł Borys Budka zauważył, że Jarosław Kaczyński stoi przy ławach rządowych, poprosił aby usiadł na swoje miejsce. Borysa Budkę przywoływał natomiast do porządku wicemarszałek Ryszard Terlecki, w wyniku czego nastąpiła nieprzyjazna wymiana zdań pomiędzy posłami.

„Lepsizm pana prezesa słyszałam już kilka razy”

Posłowie opozycji przekonują, że Jarosław Kaczyński podczas sprzeczki określił ich „chamską hołotą”. Borys Budka zamieścił również na Twitterze wpis na ten temat, uznając zachowanie prezesa PiS jako  „skandaliczne”.  Wicerzecznik PiS Radosław Fogiel odniósł się do niniejszego wpisu. Jak napisał: „Prezes Jarosław Kaczyński powie słowo prawdy o zachowaniu części posłów i nagle wielkie poczucie krzywdy”.

Na ten temat wypowiedziała się także posłanka Barbara Nowacka. „-Lepsizm pana prezesa słyszałam już kilka razy. Wtedy, gdy wchodził na cmentarz, na który ja wejść nie mogłam, bo wtedy jego ból był lepszy od mojego.” – powiedziała między innymi.

Sejm odrzucił wniosek o wotum nieufności wobec Ministra Szumowskiego. Za wnioskiem padło 213 głosów, a przeciw – 237. Nikt nie wstrzymał się od głosu.

ŹRÓDŁO: GAZETA.PL

Zobacz także: Google naruszył prywatność milionów amerykanów? Jest pozew! Koncernowi grozi 5 mld dolarów kary

Dodano w Bez kategorii

/ fot. Wikimedia Commons

Do tragicznego zdarzenia doszło na Ukrainie we wsi Loboikivka. 45-letnia kobieta rzuciła się na swojego 60-letniego przyjaciela. Najpierw torturowała przez kilka godzin swoją ofiarę, by na końcu siekierą uderzyć w jego głowę. Całemu zdarzeniu przyglądała się 16-letnia córka kobiety. Po wszystkim oblana we krwi czekała na przyjazd policji, spokojnie pijąc sobie kawę.

We wsi Loboikivka na Ukrainie doszło do tragicznego zdarzenia. Podczas spotkania z 60-letnim przyjacielem, gdzie w trakcie rozmowy wypito spore ilości alkoholu, kobieta w pewnym momencie zaczęła się z nim kłócić. 45-latka z nieznanych powodów torturowała mężczyznę przez całą noc, kilkukrotnie zadając ciosy nożem.

Zobacz także: Giertych w tarapatach? Rzecznik dyscyplinarny wszczął dochodzenie

O poranku kobieta zdecydowała się zabić mężczyznę siekierą, gdy ten ledwo już oddychał. Całemu wydarzeniu przyglądała się również 16-letnia córka kobiety.

Po akcie zabójstwa sprawca zabójstwa przyrządziła sobie kawę, usiadła wygodnie na krześle i paląc papierosa czekała spokojnie na policję. Nie stawiała żadnego oporu przybyłym funkcjonariuszom.

Ze szczegółami opowiedziała prokuraturom akt zabójstwa na 60-letnim Ukraińcu. Kobieta nie pamiętała jednak, dlaczego zaczęła się kłócić ze swoim starszym przyjacielem. Zadecydowano, że aresztowana zostanie przewieziona do zakładu psychiatrycznego.

mirror.co.uk/tvp.info

Dodano w Bez kategorii

We wsi Loboikivka na Ukrainie miało miejsce makabryczne zdarzenie. 45-letnia kobieta zabiła swojego przyjaciela w obecności 16-letniej córki. Policja zatrzymała kobietę i przewiozła ją do szpitala psychiatrycznego.

Kobieta sama poinformowała służby policyjne o dokonaniu morderstwa. Kiedy funkcjonariusze zjawili się na miejscu zdarzenia, kobieta siedziała spokojnie przed domem, pijąc kawę i paląc papierosa.

Kobieta próbowała oskalpować swoją ofiarę

Jak zeznali sąsiedzi, w dniu zabójstwa Natalia i jej przyjaciel, Wasilij pokłócili się, lecz nie było to dla nich nowością. Awantury w ich domu zdarzały się bowiem bardzo często, ponieważ oboje byli alkoholikami.  Kobieta zeznała, że rzuciła się na swojego przyjaciela, zadając mu kilka ran nożem oraz uderzyła go w głowę siekierą. Zanim zmarł, torturowała go całą noc. Wstępna sekcja wykazała, że kobieta próbowała także oskalpować ofiarę.

Świadkiem zabójstwa mężczyzny była 16-letnia córka Natalii. Dziewczyna przebywa obecnie w ośrodku opiekuńczym, będąc jednocześnie pod stałą opieką lekarzy i psychologów.

ŹRÓDŁO: O2.PL

Zobacz także: Prezydent ułaskawił stołecznego aktywistę. Jan Śpiewak badał warszawską reprywatyzacje

Dodano w Bez kategorii

W czwartek w TVN 24 Szymon Hołownia wypowiedział się na temat wotum zaufania do rządu, o które wystąpił Mateusz Morawiecki. „-To jest po prostu śmiechu warta kolejna popisówka, jak te wszystkie ustawki pomiędzy prezydentem Andrzejem Dudą a Mateuszem Morawieckim.” – ocenił.

Szymon Hołownia odniósł się także do wystąpień premiera i prezydenta w sprawie wotum zaufania, określając je następująco:’’-Dzisiaj postanowili zagrać odcinek tej wenezuelskiej telenoweli o dwóch mocnych politykach w takim trybie, w jakim to zrobili.”

„Nie mają pomysłu, co zrobić”

Jak określił Hołownia, sytuacja wiąże się ze spadkiem poparcia dla obecnego prezydenta. „-Widać, że jest naprawdę źle. Prezydent Andrzej Duda traci w naprawdę bardzo szybkim tempie poparcie.” Prognozuje ponadto, że przy korzystnych okolicznościach głosy poparcia dla Andrzeja Dudy sięgną 10%. Wystąpienia prezydenta i premiera ocenił natomiast jako „puste formalnie i treściowo.” „–Nie mają pomysłu, co zrobić.” – dodaje Hołownia.

Głosowanie w sprawie wotum zaufania odbyło się w czwartek, 4 czerwca i zakończyło się na korzyść obecnego rządu. Za udzieleniem wotum zaufania zagłosowało 235 posłów, przeciw – 219 głosów, a dwóch posłów wstrzymało się od głosu.

Prezydent Andrzej Duda zapewniał, że wotum zaufania ma usunąć przeszkody, jakich doznaje rząd i większość parlamentarna w walce z koronawirusem. Powiedział także, że zaproponował taki krok premierowi.

Mateusz Morawiecki również wypowiedział się w tej sprawie. ’’-Jeżeli macie wystarczającą liczbę głosów, to odwołajcie nas, albo przestańcie jątrzyć, przestańcie łudzić, przestańcie wymyślać tematy zastępcze.” – powiedział.

ŹRÓDŁO: PAP

Zobacz także: Macierewicz po raz kolejny wyciąga kartę przetargową w postaci raportu smoleńskiego

Dodano w Bez kategorii