Zapewne nieprzypadkowo emerytka stojąca obok emerytki z biało-czerwoną swastyką trzymała plakacik ze swastyką w formie krzyża (narodowi socjaliści z Niemiec używali swastyki w formie x) – można się więc zastanawiać czy nie była to, obok profanacji symboli narodowych, profanacja symbolu chrześcijańskiego.
Zobacz także: Dziwne zachowanie protestujących ws. imigrantów. Zdjęli buty
Grupa trzymająca tabliczki z biało czerwoną swastyką i swastyką w formie krzyża zarzucała ministrowi Kultury Glińskiemu bycie faszystą, państwu polskiemu promocje faszyzmu, a Centrum Sztuki Współczesnej nazizm, i twierdziła, że nie chce faszystowskiej sztuki.
Niemieccy narodowi socjaliści, których symbolem jest swastyka, wymordowali 6 milionów polskich katolików (z tego 3 miliony w niemieckich nazistowskich obozach koncentracyjnych) i 3 miliony Żydów z ziem polskich. Przez pierwsze lata II wojny światowej to Polacy dominowali wśród ofiar nazistowskiego terroru. Auschwitz był obozem przeznaczonym do mordowania Polaków. Niemcy za swój cel postawili sobie przede wszystkim wymurowanie polskiej elity. Polacy byli sadystycznie, planowo i masowo mordowani przez Niemców. 80 lat po tych wydarzeniach w środku polskiej stolicy emerytka, przy bezczynności policjantów, trzymała transparencik z biało czerwoną swastyką, symbolem oprawców w kolorze ofiar.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Druga grupa pod tęczowymi szmatami miała ze sobą lustro, w którym odbijać się mieli faszyści, i porozrzucała po podłodze muzeum kartki papieru z napisem ”precz z faszyzmem”. Próbowałem się dowiedzieć od demonstrujących,co rozumieją pod pojęciem faszyzmu, ale nie potrafili lub nie chcieli mi na to pytanie odpowiedzieć.