Niezłomna zakonnica: Siostra Izabela do końca była wierna zasadom

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
medianarodowe.com: Niezłomna zakonnica: Siostra Izabela do końca była wierna zasadom

Okładka książki "Niezłomna zakonnica" / medianarodowe.com: Niezłomna zakonnica: Siostra Izabela do końca była wierna zasadom

We wtorek minęła 66. rocznica śmierci siostry Izabeli, zakonnicy, która była jednocześnie świadkiem i ofiarą czerwonego terroru. Zasłużona żołnierz AK oraz pielęgniarka przez całe lata ciągana była po komunistycznych więzieniach.

Powód? Niewątpliwie znajomość z narodowcem Adamem Doboszyńskim, którego siostra Izabela (właśc. Zofia Łuszczkiewicz) znała z podwórka. Komuniści usiłowali zmusić zakonnicę do złożenia niedorzecznych i obciążających Doboszyńskiego zeznań. Choć metody obrane przez czerwonych były okrutne i bezlitosne, Łuszczkiewicz nie ugięła się. Do samego końca pozostała lojalna wobec przyjaciela.

Doboszyński przed wojną w książce ,,Gospodarka narodowa” opracował wizję zasad gospodarczych dla Polski opartą o nauczanie katolickie, z niskimi podatkami, poszanowaniem własności prywatnej i drobnych rodzinnych firm. W 1949 roku, gdy Doboszyński został osądzony i zamordowany, na czele Państwowej Komisji Planowania Gospodarczego stanął żydowski komunista Hilary Minc. Jak wiemy, jego pomysły na gospodarkę były zupełnie inne niż Doboszyńskiego

– wyjaśnia dr Anna Mandrela, autorka biografii siostry Izabeli.

Mandrela udzieliła wywiadu portalowi dorzeczy.pl, gdzie pokrótce przedstawiła sylwetkę opisywanej przez siebie postaci na kartach „Niezłomnej zakonnicy”.

Wierna zasadom

Urodziła się w 1898 roku w Krakowie. W latach 1917-22 studiowała chemię i botanikę na wydziale filozofii UJ, a 4 maja 1922 r. otrzymała absolutorium. Podczas studiów skończyła również 2 kursy sanitarne z 6 miesięczną praktyką. W 1923 przystąpiła do Sióstr Miłosierdzia i od tamtej pory doskonaliła się w profesji pielęgniarki, objeżdżając szereg europejskich stolic.

Wraz z wybuchem II wojny światowej powróciła do kraju ze Stanów Zjednoczonych. Niemal natychmiast rozpoczęła działalność konspiracyjną we Lwowie. Łuszczkiewicz pomagała ukrywającym się Żydom, pielęgnowała rannych żołnierzy AK, przetrzymywała radiostację oraz przenosiła meldunki. Dla Polski wolnej od okupacji hitlerowskiej zrobiła dużo. Na tyle dużo, że zainteresowały się nią stalinowskie służby, uznając za element wywrotowy i niepożądany. Aresztowana w 1948 roku przeżyła brutalne śledztwo. Skazana na śmierć w absurdalnym procesie otrzymała „łaskawszy” wyrok dożywocia. Na wolność udało się jej wyjść pod koniec życia, ze względu na fatalny stan zdrowia. Podczas pobytu w komunistycznych więzieniach dorobiła się bowiem m.in. nowotworu.

Dr Anna Mandrela w wywiadzie udzielonym dorzeczy.pl dostrzega podobieństwa losów siostry Izabeli z rotmistrzem Witoldem Pileckim.

Te dwie postacie łączy wierność zasadom. Oboje bardziej cenili sobie czyste sumienie niż uniknięcie cierpień w obecnym życiu. Pomimo tortur nie dali się złamać.,,Czyste sumienie droższe mi było i jest nad życie” – powiedziała siostra Izabela. Takich postaci z twardym kręgosłupem moralnym było w tamtych czasach więcej. Musimy dziś o nich przypominać, ponieważ to właśnie takie osoby powinny stanowić wzór dla młodych ludzi. Życie w Polsce wyglądałoby zupełnie inaczej, gdybyśmy mieli nieprzekupnych polityków i dziennikarzy. Musimy dbać o naszych polskich bohaterów, aby nie narzucono nam obcych. A często młodzież styka się z antybohaterami: z jednej strony zepsuty świat piosenkarzy i hollywoodzkich aktorów, a z drugiej strony – środowiska ukraińskie stawiające na piedestale zbrodniarza Banderę. Jednak to właśnie my mamy prawdziwych bohaterów, o których powinny powstawać filmy na światowym poziomie

– zwraca uwagę autorka „Niezłomnej zakonnicy”.

We wtorek przypadła 66. rocznica śmierci siostry. Zmarła 8 sierpnia 1957 roku. Książkę poświęconą Zofii Łuszczkiewicz polecił historyk Leszek Żebrowski:

Jej losy to historia pierwszych lat Polski Ludowej i dramat Kościoła katolickiego w pigułce. Szeroko rozgałęzione represje i zbrodnie komunistyczne, bogato udokumentowane, pokazują proces zniewolenia i brutalnej wymiany elit intelektualnych: z polskich – na komunistyczne. Książka, którą należy koniecznie przeczytać, aby zrozumieć również to, z czym mamy dziś do czynienia i dlaczego tak jest

– rekomenduje zasłużony badacz polskiego podziemia niepodległościowego.

Źródło: dorzeczy.pl, polskaracja.pl, siostraizabela.pl

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY