Jak wskazują wyniki sondażu Instytutu Badań Pollster dla SE.pl i NOWA TV, gdyby wybory prezydenckie odbyły się w najbliższą niedzielę, zdecydowanym zwycięzcą pierwszej tury byłby urzędujący prezydent Andrzej Duda. Za plecami Dudy, ze sporą stratą, znalazłby się przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk.

 

Andrzeja Dudę popiera aż 39 proc. respondentów. Donald Tusk może liczyć z kolei na głosy 31 proc. badanych. Kolejne miejsca w sondażu zajęli Paweł Kukiz (7 proc.), Beata Szydło (6 proc.,). Co ciekawe obecna premier została uznana przez pracownię sondażową za kandydatkę do prezydentury) oraz Janusz Korwin-Mikke (5 proc.).

Premier Szydło raczej nie wystartuje w kolejnych wyborach prezydenckich. Większość osób, które w sondażu oddały głos na szefową rządu, z pewnością przy kolejnej prezydenckiej elekcji poparłoby Andrzeja Duda. Biorąc to pod uwagę, przewaga  urzędującego prezydenta nad byłym premierem i szefem Platformy Obywatelskiej wydaje się jeszcze bardziej wyraźna.

Kolejne wybory prezydenckie w Polsce odbędą się w 2020 r. Od dłuższego czasu spekuluje się, że głównym rywalem dla Andrzeja Duda może być w nich obecny przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk.

Dodano w Bez kategorii

/ fot.youtube.com

Od wiosny zaostrza się konflikt graniczny między dwoma mocarstwami nuklearnymi. Chiny i Indie nie mogą porozumieć się o przebieg wspólnej granicy na wyżynie Doklam w Ladakhu, gdzie stykają się obszary tych dwóch państw i Bhutanu.

Na terenie, który za swój uważa Bhutan, Chińczycy postanowili wybudować drogę. Bhutan poprosił o pomoc indyjskich sojuszników, którzy skierowali w rejon dodatkowe siły. Tymczasem w zeszłym tygodniu doszło do … bójki chińskich i indyjskich żołnierzy straży granicznej nad wodami spornego jeziora Pangong w Himalajach. Incydent w dniu 15 sierpnia, (jest to Dzień Niepodległości Indii) został przez indyjskie media opisany jako „bezprecedensowy”. Potyczka na pięści i kamienie trwała ok. dwóch godzin. Zajście potwierdził rzecznik prasowy armii indyjskiej.

Ladakh to kraina pomiędzy głównym pasmem Himalajów a górami Karakorum, położona w części górnego biegu rzeki Indus. Geograficznie jest to najbardziej na zachód wysunięty fragment Wyżyny Tybetańskiej; historyczny Tybet Zachodni. Głównym ośrodkiem administracyjnym jest miasto Leh. Politycznie Ladakh należy do Indii (stan Dżammu i Kaszmir) choć niewielka jego część znajduje się na terenie współczesnych Chin.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Dodano w Bez kategorii

/ onet.pl

Jak podają media w Hiszpanii, mężczyzna, który w ubiegłym tygodniu dokonał zamachu w Barcelonie został zastrzelony przez policję. Zdarzenie miało miejsce ok. 30 km na zachód od Barcelony.

Do akcji policji doszło przy autostradzie w miejscowości Subirats. Zabity został Junes Abujakub, ostatni ze sprawców ataku w Barcelonie, który pozostawał na wolności. Mężczyzna maił na sobie pas ,,szahida” bądź jego atrapę. W czasie konfrontacji z policją miał krzyczeć ,,Allahu Akbar”.

Wcześniej podawano informację o zatrzymaniu Abujakuba. Niemal równocześnie pojawiły się doniesienia o zastrzeleniu Marokańczyka. Tę drugą wersję potwierdziły źródła związane ze śledztwem ws. ataków w Barcelonie i Cambrils.

Za zamachy odpowiada dwunastoosobowa grupa islamskich ekstremistów. Czterech z nich przebywa w areszcie. Innych pięciu zostało zastrzelonych po zamachu w Cambrils. Dwóch pozostałych mogło zginąć w eksplozji miejscowości Alcanar, gdzie terroryści przygotowywali się do ataków.

W czwartkowych zamachach w Barcelonie i Cambrilis straciło życie łącznie 15 osób, a ponad 130 odniosło obrażenia.

Dodano w Bez kategorii

/ wp.pl

Dziennikarze Yle – fińskiego nadawcy radiowo-telewizyjnego dotarli do nowych informacji na temat podejrzanego o ostatni atak w Turku. O tym, że zradykalizował on swoją postawę miały wiedzieć tamtejsze służby.

Do ataku w Turku doszło w ostatni piątek. Napastnik zaatakował nożem przechodniów zabijając dwie osoby i raniąc osiem. W związku z zamachem zatrzymany został Marokańczyk Abderrahman Meszka. Urodził się on w 1998 r., a rok temu przyjechał do Finlandii. W ostatnim przebywał w ośrodku dla uchodźców w Turku i ubiegał się o azyl.

Na początku tego roku miał się ,,zradykalizować”. Jak informuje Yle, o wszystkim wiedziały fińskie służby. Nie podjęto jednak żadnych działań prewencyjnych, gdyż ,,nie było doniesień o zagrożeniu konkretnym atakiem”. SUPO – służba specjalna Finlandii podaje, że był on na liście 350 osób podejrzanych o działalność terrorystyczną.

W niedzielę Meszka został przesłuchany w prokuraturze, zaś jutro ma stanąć przed sądem. Oskarżono go o podwójne morderstwo i „próbę zabójstwa o charakterze terrorystycznym”.

Oprócz niego aresztowano czterech innych Marokańczyków podejrzanych o to, że byli jego wspólnikami. Żaden z zatrzymanych nie przyznaje się do winy.

Dodano w Bez kategorii

/ fot. ArchDaily

Narodowy radykalizm z definicji jest nurtem łączącym w sobie tradycję ze współczesnością.  Jest to idea, która ma za zadanie połączyć ponadczasowe wartości chrześcijańskie, tradycję narodową i miłość do ojczyzny z rozwojem społeczno-gospodarczym państwa oraz wielowymiarowym rozwojem jednostki współtworzącej naród. Integralnym elementem narodowego radykalizmu jest harmonia tradycji i swego rodzaju postępu.

Aby rozważyć rolę postępu w idei narodowo-radykalnej, należy jasno sprecyzować jak rozumiemy to pojęcie. Sam termin „postęp” współcześnie kojarzy się z liberalną lewicą. Czy słusznie? Pojęcie to wywodzi się z oświeceniowej teorii postępu, której twórcą byli Nicolas de Condorcet oraz Anne Robert Jacques Turgot. Teoria postępu bazuje na racjonalistycznej potędze rozumu ludzkiego. Główną istotą tej teorii jest stwierdzenie, iż dzieje ludzkości od swoich początków stale rozwijają się w pozytywnym kierunku, czyli ewoluują od najbardziej prymitywnych form do coraz doskonalszych. Według teorii postępu zjawiska historyczne należy ustawić jednakowo w kolejności chronologicznej i ocenie jakościowej. Na tej teorii  bazował Karol Marks, Fryderyk Engels oraz Herbert Spencer. U różnych teoretyków ocena następujących po sobie zjawisk dotyczyła różnych dziedzin, rozróżniali postęp ekonomiczny, technologiczny czy umysłowy.

Współcześnie teoria postępu jest wciąż żywa i wielokrotnie widnieje na ustach wszelkiej maści liberałów, którzy w ocenie historycznej bezmyślnie twierdzą, iż XXI wiek osiąga szczyt rozwoju. Współcześnie postęp mierzy się przede wszystkim miernikami ekonomicznymi, co daje „rozwiniętym” państwom ułudę rozwoju i dobrobytu.

Warto przeanalizować owy postęp na różnych płaszczyznach – ekonomicznej, technologicznej, społecznej, kulturalnej i duchowej. Ponieważ nacjonalizm uwzględnia prymat ducha nad materią, zacznijmy analizę od rozwoju duchowego człowieka XXI wieku. Pierwszy błąd teorii postępu nasuwa się szybko. Postępowcy sądzą, że laicyzacja społeczeństwa ma coś wspólnego z jego rozwojem. Od czasów rewolucji francuskiej obserwujemy w świecie dawnej cywilizacji łacińskiej upadek moralności, którego prawdziwą kwintesencję widzimy dziś. Wypchnięcie Boga z życia społecznego doprowadziło do szczytu deprawacji. W świecie, gdzie legalna aborcja, małżeństwa homoseksualne, edukacja  seksualna dzieci, rozwiązłość, wulgaryzacja, narkomania i pijaństwo stają się chlebem powszednim i wyrazem „normalności”, nie można mówić o żadnym postępie. Obyczaje współczesnego człowieka są o stokroć bardziej prymitywne niż obyczaje człowieka pierwotnego chociażby dlatego, że dzisiejszy człowiek cofa się zamiast się rozwijać. W XXI wieku w Europie rozwój duchowy jest zjawiskiem marginalnym i często realizowany jest w płytki sposób. Podejście do religijności często opiera się na błędnie rozumianym podejściu do ekumenizmu, jakoby wszystkie religie były prawdziwe. Warto przyjrzeć się historycznym przemianom dotyczącym religijności w Europie. Możemy wyliczać zjawiska, które doprowadziły do totalnej laicyzacji europejskich narodów i powolnego wykluczania katolicyzmu ze sfery społecznej od rewolucji francuskiej, przez reformację, falę liberalizmu rodzącą falę socjalizmu czy demokrację liberalną. Żaden katolik, ani też nacjonalista nie może pozytywnie oceniać tych zjawisk. Przyglądając się historii katolickiej religii możemy dostrzec jedynie, jak społeczeństwa przechodzą duchowy regres.

Podobnie jest w dziedzinie kultury, która jeszcze w czasach renesansu i późniejszych epok znała pojęcie piękna i dążyła do dobra i prawdy, dziś jest zdemoralizowana i płytka. Upadek moralny ludzkości świetnie ujmuje współczesna sztuka – muzyka, malarstwo, architektura są tego świetnym wyrazem. Wystarczy porównać sobie dzieła współczesnych malarzy z twórcami poprzednich epok, czy też spojrzeć na współczesną architekturę, która emanuje chłodem i banałem. Niegdyś sztuka służyła do tego, by wznosić ludzkie dusze na wyżyny, dziś sprowadza je na niziny doczesności i ziemskich przyjemności.

Cofanie się dostrzec łatwo w dziedzinie społecznej, gdzie panuje atomizacja i egoizm, a zainteresowanie ludzi sytuacją społeczną w regionie staje się coraz mniej popularnym zjawiskiem. Ludzie tworzą coraz mniej grup społecznych, a więzi sąsiedzkie prawie zanikają. Widać to szczególnie w dużych miastach.

Rozwój ekonomiczny? Wskaźniki PKB rosną i w wielu państwach sytuacja materialna przeciętnego człowieka nie wygląda tragicznie. Natomiast w dobie kapitalizmu wzrastają również nierówności społeczne, wyzysk i brak poszanowania ludzkiej godności. Współczesny świat ekonomii pogrążony jest również w bagnie materializmu i konsumpcjonizmu, które to nie rozwijają w człowieku żadnych cnót. Zbytnie zapatrzenie w zysk powoduje ogromny regres duchowy i społeczny.

Istotny postęp widoczny jest w dziedzinie technologii i w dużej mierze służy on człowiekowi pozytywnie. Niestety nie zawsze technologia ma dla człowieka pozytywne skutki. Chociażby technologia żywienia, która niszczy naturalne bogactwa ziemi na rzecz przekonserwowanych, niezdrowych produktów. Innym przykładem jest niewłaściwe korzystanie z Internetu – uzależnienia od gier komputerowych, pornografia czy umiejętność nawiązywania jedynie wirtualnych kontaktów z innymi ludźmi. Rozwój różnych dziedzin technicznych sprawia, że coraz więcej rzeczy człowiek może zrobić za pomocą urządzeń elektronicznych, które mogą wyręczać go w jego pracy, z tego powodu pracodawcy mogą rezygnować z zatrudniania części dotychczas niezbędnych pracowników. Bezrobocie technologiczne bez wątpienia nie jest pozytywnym zjawiskiem i jest pozornym przejawem postępu, gdyż doprowadza do sytuacji gdzie technologia przestaje służyć ludzkości, a służy jedynie jakiejś jej części.

Nie możemy mówić o słuszności teorii postępu, jeśli rozwój występuje jedynie na kilku płaszczyznach, szczególnie na płaszczyźnie materialnej. Człowiek nie jest jedynie materią i nie może zabiegać jedynie o dobra doczesne. Nie ma rozwoju, jeśli ludzkość cofa się na płaszczyźnie moralnej i kulturowej. Nie można postępem również nazywać odrzucenia tradycji. Odrzucenie jej jest jak próba budowania na piasku, wyrzeczenie się własnego fundamentu i dziedzictwa przodków.

Zdecydowane stanowisko wobec tak rozumianego postępu powinno występować ze strony ruchów narodowo-radykalnych w całej Europie. Niestety wiele środowisk nacjonalistycznych, również tych powołujących się na religię katolicką, nie rozumie, czym powinna być postępowość w nacjonalizmie i naiwnie łyka liberalne frazesy. Chęć bycia oryginalnym za wszelką cenę często w miejsce syntezy rozwoju i tradycji tworzy kolejne liberalne twory skażone niezrozumieniem postępu i wolności. Postęp nie może być kompromisem ze zgnilizną tego świata. Narodowy radykalizm nie uznaje kompromisów.

Należy zdecydowanie opowiedzieć się po stronie rozwoju na wszystkich płaszczyznach, w szczególności zapomnianej dziś płaszczyźnie moralnej, religijnej i obyczajowej. Aktualność nacjonalizmu nie polega na pływaniu z nurtem współczesnej degrengolady, przejawia się ona w bezkompromisowej, niezłomnej postawie podczas gdy inni łamią się pod naporem przyjemności tego świata. Ponadczasowość polskiego nacjonalizmu charakteryzuje również ścisła synteza z uniwersalizmem katolickim. Katolicyzm jest lekiem na zepsute obyczaje człowieczeństwa, niesprawiedliwość społeczną, demoralizację kultury i atomizację społeczeństwa. Tylko w Jezusie Chrystusie możemy dokonać prawdziwej, wielowymiarowej  odnowy naszego narodu. My narodowi radykałowie mamy za zadanie znaleźć harmonię tego co było wczoraj z tym co ma być jutro, nie zapominając przy tym, że nasza praca ma być  służbą wobec Boga i narodu.

Agata Reczek

Dodano w Bez kategorii

Główne oficjalne uroczystości Dnia Świętego Stefana odbyły się na placu Kossutha w Budapeszcie, ich kulminacyjnym elementem było złożenie przysięgi przez 92 oficerów wojskowych.

Św. Stefan, pierwszy król Węgier, uznawany jest za najważniejszą postać w historii narodu. Zasłynął się on w krzewieniu chrześcijaństwa w państwie węgierskim w XXI wieku. Do tego nawiązał w swoim przemówieniu minister obrony narodowej István Simicskó, który uroczystości poświęcone początkom państwa węgierskiego, nazwał również świętem wiary chrześcijańskiej na Węgrzech, tej którą Węgrzy otrzymali od świętego Stefana.

“Bruksela porzucając wiarę traci swoje korzenie” – zaznaczył minister István Simicskó. Zapowiedział on jednocześnie, że rząd planuje wzmacniać zdolności bojowe armii.

Uczestniczący w uroczystości prezydent Janos Ader wskazywał na potrzebę obrony węgierskich granic przed współczesnymi zagrożeniami. Do takowych zaliczył nielegalną imigrację.

Prezydent Ader dzisiaj wręczył również najwyższe odznaczenia: Ordery św. Stefana. Uhonorowani nimi zostali: prymas Węgier abp Peter Erdo oraz pianista Tamas Vasary

Dodano w Bez kategorii

/ rmf24.pl

Wyrzutnie rakiet, broń palna, materiały wybuchowe, amunicja – na takie znalezisko natrafiła policja na osiedlu imigrantów pod Paryżem, w Saint-Denis. 

Akcja służb miała miejsce w Saint-Denis, nieopodal stadionu Stade de France. Według policji arsenał był własnością gangu przemytników narkotyków.

W związku z tą sprawą zatrzymano dwie osoby. W przeszukanych mieszkaniach znalezione zostało kilkadziesiąt kilogramów haszyszu. Narkotyki prawdopodobnie trafiły do Francji z Maroka.

Eksperci wyjaśniają, że związek z pospolitymi przestępcami w ubogich dzielnicach utrzymuję często islamscy ekstremiści. Stąd w Saint-Denis mogły znaleźć się ładunki wybuchowe, wyrzutnie rakiet przeciwczołgowych karabiny, pistolety, naboje i kamizelki kuloodporne.

Dodano w Bez kategorii

W czasach, gdy chrześcijanie muszą się ukrywać ze swą wiarą na Bliskim Wschodzie, muzułmanie promują swoją religię w całej Europie. Na Twitterze wypłynęło nagranie, na którym widzimy jedno ze stoisk muzułmańskich promujących islam. Do aktywistów ciągle podchodzą nowe zainteresowane osoby, szczególnie te, które nie osiągnęły jeszcze pełnoletności.

Film pokazuje sytuację, jaką zaobserwował jeden z Brytyjczyków na ulicach swojej stolicy. Dwóch starszych muzułmanów stoi przy stoisku i nawołuje do czytania Koranu. Na ulicy rozbrzmiewa muzułmańska muzyka bądź modlitwa. Stoisko opatrzone jest symbolami, plakatami i banerami. Jeden z takich plakatów mówi, że rozdają oni darmowy, przetłumaczony na język angielski Koran.

Przerażające jest, że ta przygotowana grupa przyciąga taką uwagę. Do miejsca ciągle podchodzą nowe osoby. Na nagraniu możemy zobaczyć, że dwaj muzułmanie ciągle są zajęci rozmową. W większości tymi osobami są dziewczyny i w dodatku często nastolatki.

Filmem zainteresował się Tommy Robinson, który był już nieraz atakowany przez media za swoje działania antyimigranckie. Wyraził swoje oburzenie zaistniałą sytuacją. Dodatkowo zażartował, czy nie chcieliby oni rozdawać za darmo jego nowej książki “Koran Mahometa : Dlaczego muzułmanie zabijają za islam?”, która pokazałaby zainteresowanym ludziom, czym na prawdę jest islam.

https://twitter.com/Shankill_Loyal/status/899541814105038848

Dodano w Bez kategorii

/ inwestorski.com

W warszawskiej Prokuraturze Okręgowej trwa śledztwo w sprawie firmy Horcus Investment Group S.A. będącej piramidą finansową. Tą kwestią zajmie się specjalny zespół prokuratorów, który właśnie został powołany. 

Zarząd spółki podejrzany jest o wyłudzenie ponad 35 mln zł. Ofiarą oszustów padło ok. 700 osób. Firma od 2014 r. zajmowała się emisją obligacji. – Osoby wchodzące w skład zarządu tej spółki oraz osoby faktycznie kierujące jej działalnością wprowadzały obligatariuszy w błąd co do zamiaru wypłaty odsetek oraz wykupu obligacji. Podawały one także nieprawdziwe dane co do stanu majątkowego firmy oraz realizowanych przez nią inwestycji. W rzeczywistości spółka nie była właścicielem nieruchomości wskazywanych w prospektach emisyjnych, folderach reklamowych oraz na swojej stronie internetowej. Nie realizowała ona także wskazywanych przez siebie inwestycji, w tym tzw. Willi Biruta w Konstancinie – napisała w oświadczeniu Prokuratura Krajowa.

Zarzuty w tej sprawie usłyszał Robert B., członek rady nadzorczej spółki oraz jego matka Mirosława B., która zajmowała stanowisko prezesa zarządu Horcus Investment Group S.A. Śledczy podejrzewają Roberta B. o oszukanie 700 osób na łączną kwotę przeszło 35 mln zł oraz podanie nieprawdziwych danych przy emisji obligacji. Zarzucane mu są także mu także inne oszustwa na kwotę ok. miliona złotych, jak również o pranie brudnych pieniędzy. 

Prokuratura powołała zespół do wszechstronnego wyjaśnienia tej sprawy. Taką decyzję podjął I Zastępca Prokuratora Krajowego Bogdan Święczkowski.

Dodano w Bez kategorii

/ fot. Piotr Drabik, flickr

Posłowie są mimo wszystko ludźmi i jak ludzie potrzebują czasu na odpoczynek i wakacje. Taki wypoczynek zaserwował sobie również prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński z kilkoma kolegami z partii. Nie dopisała im jednak pogoda w związku z czym założyli swoje “patriotyczne peleryny”.

Jarosław Kaczyński również korzysta z przypisanych sejmowych wakacji. Razem z kilkoma osobami ze swojej partii wyruszył na wycieczkę w Beskid Sądecki. Duża część podróży została zrelacjonowana dla użytkowników internetu przez Joachima Brudzińskiego na Twitterze. Przez polityków został przemierzona trasa między Przehybą a Koziarzem, szczytami w Paśmie Radziejowej w Beskidzie Sądeckim.

Joachim Brudziński poinformował, że pogoda im nie dopisała i spotkali się z prawdziwym, górskim deszczem. Jednak posłowie nie poddali się i dokończyli swoją wycieczkę. Udało im się zdobyć liczący 943 m n.p.m. szczyt, lecz jak podkreślił Brudziński “zdobyli go tylko najtwardsi”.

Jednak podczas tej wycieczki szczególnie uwagę internautów przykuły “patriotyczne peleryny”, które mieli na sobie posłowie PiS w czasie deszczu. Były to biało-czerwone peleryny przeciwdeszczowe, na których znajdowało się godło Polski – biały orzeł na czerwonym tle. Większość zareagowała pozytywnie lub ze śmiechem skomentowała przeciwdeszczowy strój polityków. Pojawiły się jednak i głosy, które sugerowały nieposzanowanie godła i barw polskich przez odpoczywających posłów.

 

Dodano w Bez kategorii