Ruiny z Ukrainy

Zdjęcie ilustracyjne / Fot. PAP. Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

Dom Polski, zlokalizowany w ukraińskiej Nowej Kachowce w pobliżu Chersonia, doznał poważnych uszkodzeń na skutek uderzenia rakiety. Będący pod dyrekcją Ihora Janiszewskiego, znajduje osoby zainteresowane Polską i polskiego pochodzenia, które mogą zapoznać się z naszą kulturą i językiem.

Wspomniany Janiszewski, który aktualnie przebywa na terytorium Polski, wielokrotnie organizował transporty z pomocą dla Ukraińców. 8 października około godziny 18:30 na działkę tuż obok Domu Polskiego uderzyła rakieta S-300.

Znajomy Ihora Janiszewskiego, prezes Porozumienia Wschód – Zachód Błażej Zając, pisał:

W domu mieszkały trzy polskie rodziny, które wcześniej straciły dach nad głową w czasie trwającej wojny. Spośród tych osób cztery są mocno ranne. Rany odłamkowe, 21-letnia dziewczyna z wybitymi zębami.

Przewieziono ich do szpitala. Inne cztery osoby także straciły dach nad głową, i zamieszkały u zaprzyjaźnionego sąsiada. Wszyscy mają polskie pochodzenie.

Według relacji znajomych Janiszewskiego, trzy takie pociski miały wylecieć z terytorium również kontrolowanego przez rosyjskie siły. Janiszewski mówi:

Rosyjska rakieta wyleciała od dwóch do trzech kilometrów od naszego domu. Po około piętnastu minutach przyjechali żołnierze i zbierali jej pozostałości. Po pół godziny przyjechali ludzie z Federalnej Służby Bezpieczeństwa i robili nagranie, że to ukraińska rakieta. Ale Ukraina tego przecież nie robi.

Tymczasem w telewizji Russia Today kobieta opowiadała o szkodach mających powstać w wyniku ukraińskiego ostrzału. Portal Rmf24 pisze, iż Janiszewski rozpoznał w kobiecie sąsiadkę, lecz chwilę później stwierdza, że “rzekoma poszkodowana nigdy tam nie mieszkała”. Janiszewski podał, iż podług FSB Dom Polski był miejscem polskiej agentury.

Wsparcie

Janiszewski chce odbudować Dom Polski. Z kolei Związek Polaków na Ukrainie ogłosił zbiórkę na rzecz poszkodowanych.

Zwracamy się do Państwa z prośbą o pomoc finansową na leczenie osób poszkodowanych, oraz o pomoc w odbudowie zniszczonego domu. Pomoc zbierana jest za pośrednictwem fundacji «UANITED» Wrocław – KRS 0000965460; REGON 521711976; NIP 8952240371. Numer konta 47 1090 2398 0000 0001 5022 4673 z dopiskiem: Dla Organizacji Społecznej “Dom Polski” w Nowej Kachowce Ukraina. Gwarantujemy, że wszystkie przyznane środki zostaną wykorzystane zgodnie z ich przeznaczeniem.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Rmf24

Zdjęcie ilustracyjne

Zdjęcie ilustracyjne / Fot. YouTube

  • Twierdzi, że sankcje nie mają wpływu na zdolność Rosji do prowadzenia wojny.
  • Niemieckie zbiorniki z gazem mogą być obecnie pełne, ale zostały napełnione po cenach dziesięciokrotnie wyższych niż te, które Niemcy otrzymywały wcześniej od Gazpromu.
  • Wspomina o zakładzie BASF w Ludwigshafen, który “zużywa więcej gazu niż cała Szwajcaria”.
  • Zobacz też: Lula da Silva prezydentem Brazylii

Bruno Bandulet, który pracuje jako cotygodniowy felietonista dla niemieckiej gazety Junge Freiheit, napisał:

jeśli Niemcy się rozbiją, co to oznacza dla Unii Europejskiej? Bruksela podąża za tropem Waszyngtonu, europejska odpowiedź na wojnę pozostaje nieobecna. Pomysł, że siła UE przesunie się na wschód, przez co rozumie się w dużej mierze Polskę, pozostaje mrzonką.

Pomimo argumentów, że wschód Europy pomoże zrównoważyć spadki produkcji na Zachodzie, Bandulet wysuwa inne przeciwko takiemu rozwojowi sytuacji. Komentator argumentuje, że Niemcy i Francja stanowią 40 proc. całej gospodarki UE składającej się z 27 państw członkowskich i jeśli Niemcy upadną, to cała Europa pójdzie na dno razem z nimi.

Cztery kraje Grupy Wyszehradzkiej [stanowią] nieco poniżej 7,5 procent (PKB). Nikt nie jest w stanie zastąpić niemieckiego silnika, a już na pewno nie ogromnych niemieckich wkładów do brukselskiej maszyny redystrybucyjnej, które już znowu rosną.

“Sankcje katastrofalne dla Niemiec”

Bandulet nakreśla, w jaki sposób Niemcy doszły do sytuacji, w której się znajdują, ze względu na połączenie zwrotu kraju w kierunku zielonej energii w połączeniu z uciekającym drukowaniem pieniędzy przez Europejski Bank Centralny.

Nasiona najbardziej uporczywej inflacji od stu lat zostały zasiane przez Europejski Bank Centralny. Zalał strefę euro pieniędzmi jak w czasie wojny i zareagował dopiero w tym roku – za późno; inflacja już galopowała. Nieudany zwrot energetyczny rządu Merkel opierał się na pomyśle, że można obejść się bez energii jądrowej i węgla, wypełniając lukę tanim rosyjskim gazem ziemnym – w końcu Rosjanie zawsze dostarczali go niezawodnie, nawet w czasie zimnej wojny.

Pisze, że ten plan załamał się po wybuchu wojny na Ukrainie. Niemieckie zbiorniki z gazem mogą być obecnie pełne, ale zostały napełnione po cenach dziesięciokrotnie wyższych niż te, które Niemcy otrzymywały wcześniej od Gazpromu. Aby podkreślić, jak ważny był ten gaz, wskazuje na potężny zakład BASF w Ludwigshafen, który “zużywa więcej gazu niż cała Szwajcaria”. Bez taniego gazu, produkcja stali, chemikaliów i samochodów nagle staje się dla Niemiec wykładniczo droższa, co będzie napędzać deindustrializację kraju.

Uważa, że uchylenie przynajmniej niektórych sankcji to prosta kwestia samozachowawcza.

Sankcje nie miały i nadal nie mają wpływu na zdolność Moskwy do prowadzenia wojny. Nie ma obowiązku popełniania gospodarczego samobójstwa. Swoją drogą, nadal chcielibyśmy wiedzieć, kto wysadził rurociągi Nord Stream.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

RMX News

Zdjęcie ilustracyjne

Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Wikimedia

  • O niewpisanym w rozkład jazdy tramwaju linii nr 33 dyspozytora poinformował kierowca innego.
  • Przestępca był trzeźwy i nie stawiał oporu.
  • Aresztowany oznajmił ponoć w czasie przesłuchania, iż jego ojciec był motorniczym i on też chciał prowadzić tramwaj.
  • Zobacz też: Niemcy planują legalizację marihuany do “użytku rekreacyjnego”

Do nietypowego przestępstwa doszło na Śląsku. 25-letni mężczyzna udawał motorniczego, przejeżdżając skradzionym tramwajem z Katowic do Chorzowa. Po drodze zabierał pasażerów.

O niewpisanym w rozkład jazdy tramwaju linii nr 33 dyspozytora poinformował kierowca innego tramwaju. Rzecznik Tramwajów Śląskich S.A. Andrzej Zowada opowiada:

Dyspozytor próbował skontaktować się z motorniczym poprzez radiotelefon. To się nie udało. Podjęta została szybko decyzja o tym, żeby zatrzymać wagon. Zdalnie wyłączono zasilanie trakcji tramwajowej w centrum Chorzowa. W ten sposób tramwaj unieruchomiono. Wezwano policję. Na miejsce skierowany został także kontroler ruchu naszej spółki. Mężczyzna, który prowadził tramwaj, nie uciekał, został zatrzymany przez policję.

Przestępca był trzeźwy i nie stawiał oporu. W prokuraturze usłyszał zarzuty sprowadzenia niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym oraz kradzieży z włamaniem. Zmieniono jednak ten drugi na podejrzenie o zabranie cudzego pojazdu w celu krótkotrwałego użycia.

Chciał prowadzić tramwaj

Aresztowany oznajmił ponoć w czasie przesłuchania, iż jego ojciec był motorniczym i on też chciał prowadzić tramwaj.

Profil Transportu Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii na Facebooku ogłosił:

Marzysz o karierze motorniczego? Zrób to jak należy! Skontaktuj się z Ośrodkiem Szkolenia Motorniczych w Tramwajach Śląskich.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Rmf24

Halloween

Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Pixabay

Satanistyczne korzenie Halloween w wydanej przez wydawcę miesięcznika „Egzorcysta” publikacji „Halloween. Zabawa czy zagrożenie?” opisał ksiądz profesor Andrzej Zwoliński (kierownik Katedry Katolickiej Nauki Społecznej w Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie).

Zobacz także: Łodyga: „W czasach Jezusa świat rzymski był bardziej brutalny i niemoralny niż nasz” [NASZ WYWIAD]

Celtyckie korzenie halloween

Halloween wywodzi się z kultury pogańskich Celtów. Celtowie swoim pogańskim bóstwom składali krwawe ofiary z ludzi i zwierząt. W czasie swoich rytuałów pili ludzką krew i dokonywali rytualnego kanibalizmu. Z odrąbanych głów ludzkich z rozłupanymi czaszkami tworzyli przedmioty kultu.

Dzisiejszy Halloween jest spadkobiercą najważniejszego święta Celtów Samhain, w którym Celtowie żegnali lato. Samhain był jednym z celtyckich bóstw, któremu składano ofiary z ludzi (żywych palono w ogniskach).

Celtowie wierzyli, że 31 października rozpoczyna się czas ciemności. W dniu tym duchy przybywały do świata żywych, by odpokutować swoje grzechy, i miały się włóczyć po ulicach, a żywi mieli okazję wniknąć w świat duchów. Samhain był czasem chaosu, niepokoju, orgii i uczt (podczas których jedzono rytualnie wieprzowinę). W Samhain Celtowie wybierali króla, uświetniając jego wybór rytualnym rosołem z byka lub klaczy. Druidzi z okazji święta rozdawali wiernym nowy ogień do domów. W Samhain obowiązywał zakaz poruszania kół w wozach i maszynach (np. mielenia), cięcia nici.

By w Samhain do domów nie wchodziły duchy, w domowych piecach i kuchniach gaszono ogień, strawę wynoszono duchom poza domostwo, mieszkańcy przebierali się za włóczęgów i wychodzili z domów, by duchy się nimi nie zainteresowały. Palone ogniska miały przyciągać dobre duchy a odpędzać złe.

Znane z Halloween dziwaczne stroje i maski używane były już przez Celtów w Samhain w celu odstraszenia złych duchów. Celtowie w czasie Samhain dokonywali też złośliwych psot. W święto bardzo chętnie z całymi wspólnotami włączały się kobiety. W czasie zabawy Celtowie jedli, pili alkohol, a nawet zażywali ówczesne substancje psychoaktywne. Po święcie zaprzestawano zbierania płodów rolnych.

Będąca symbolem Halloween dynia też wywodzi się z folkloru, ma przypominać Jacka, który oszukał diabła, sprzedając mu swoją duszę. Wycięte dynie mogą być też wspomnieniem o uroczym celtyckim zwyczaju dekorowania domów odrąbanymi głowami wrogów.

W ramach chrystianizacji papież Grzegorz IV w IX wieku w Samhain (trwającym od wieczora 31 października do wieczora 1 listopada) ustanowił dzień Wszystkich Świętych – wcześniej święto to było w maju (dziś w maju jest też u prawosławnych). Święto to jest obowiązkowe dla katolików od 1475 roku.

Z Irlandii do USA

W XIX wieku 1.500.000 Irlandczyków (będących potomkami Celtów) w wyniku brytyjskiej zbrodniczej okupacji Irlandii (w której trakcie Brytyjczycy zagłodzili na śmierć 1 milion z 6 milionów Irlandczyków) wyemigrowało do USA, Australii i Kanady. W USA katoliccy Irlandczycy spotkali się z nienawiścią ze strony WASP (białych anglosaskich protestantów), to sprawiło, że trwali w swojej tożsamości, na którą składał się nie tylko katolicyzm, ale i wywodzący się z pogaństwa Halloween.

Dzięki Irlandczykom Halloween stał się popularny w USA. Dziś świętowany jest przez 65% Amerykanów. Powojenny proces amerykanizacji popkultury sprawił, że Halloween trafił do Europy Zachodniej.

Dziś w USA w czasie Halloween domy dekorowane są podobiznami potworów, dzieci i dorośli przebierają się za straszydła, organizowane są zabawy, wróżby, parady, a dzieci zbierają po ludziach słodycze. Jak ktoś nie daje dzieciom słodyczy, to staje się ofiarą psikusów. Taka forma żebractwa i wymuszeń to pamiątka po tym, jak w Samhain druidzi chodzili po domach – tam, gdzie ich nie ugoszczono (jadłem i młodą dziewuchą do seksu) druidzi krwią rzucali na niegościnne domostwo przekleństwo. Za ugoszczenie druidzi odwdzięczali się gospodarzom, zapalając ogień na świeczce z ludzkiego tłuszczu w ich dekoracjach z odrąbanej głowy wroga.

W Polsce się o tym nie mówi, ale w USA Halloween budzi kontrowersje. Wiele miast w USA zabroniło zbierania cukierków na Halloween osobom powyżej 12 roku życia – nawet nastolatki są karane grzywną powyżej 1000 dolarów. Halloween, którym zawsze wiąże się wzrost aktów przemocy, propaguje patologiczne wzorce zachowań, które powielane są przez dzieci. Symbolika strojów na Halloween odwołuje się do ezoteryki, okultyzmu, magii, spirytyzmu i satanizmu. Dzięki Halloween te destruktywne idee postrzegane są jako sympatyczne i zapewniające ludziom dobrą zabawę.

Dziś oficjalne święto satanistów

Tradycja pogańskich Celtów związana z Halloween została zawłaszczona przez satanistów. Dla satanistów Halloween jest dniem czarnych mszy, orgii seksualnych i sadystycznego składania krwawych ofiar. Celem tych satanistycznych rytuałów jest związanie się z demonami. Co ciekawe w krajach zachodu (np. w Wielkiej Brytanii) sataniści i neopoganie dostają wolne dni od pracy. Dzięki popularności Halloween sataniści mogli zaistnieć w życiu społecznym i ze swoim przekazem dotrzeć do wielu osób.

W Polsce Halloween był i jest promowany w szkołach publicznych, które stało się dla lewicy instrumentem indoktrynacji, który ma na celu wykorzenienie katolicyzmu i polskiej tożsamości kulturowej. By wykorzeniać młodych Polaków, pod hasłem politycznej poprawności propaguje się w szkołach publicznych Halloween, Walentynki, czy dzień świętego Patryka. Podobnym instrumentem indoktrynacji jest też popkultura. Propagowanie Halloween ma wprowadzać dzieci i młodzież w świat ezoteryki i okultyzmu. Narzucanie nieletnim amerykańskiej tożsamości kulturowej ma ukształtować w nich postawę bezkrytycznego przyjmowania wszelkich nowinek z zachodu (w tym i tych złych).

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Mahmud Abbas

Mahmud Abbas / Fot. YouTube

  • Izrael to jeden z dziewięciu krajów, które posiadają broń jądrową.
  • Jest to także jedyny kraj na Bliskim Wschodzie, który nie podpisał Układu o Nierozprzestrzenianiu Broni Jądrowej.
  • Nie zrobił tego jako jedno z niewielu spośród 193 państw członkowskich ONZ.
  • Zobacz też: Niemcy: Grzywna 4000 euro za wywieszenie kartki z literą Z

Izrael musi pozbyć się całej swojej broni jądrowej i umieścić swoje obiekty nuklearne pod nadzorem Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) – zarządziło Zgromadzenie Ogólne Organizacji Narodów Zjednoczonych stosunkiem głosów 152 do 5.

Pięć narodów sprzeciwiających się piątkowej rezolucji w sprawie “ryzyka rozprzestrzeniania broni jądrowej na Bliskim Wschodzie” to Kanada, Izrael, Mikronezja, Palau i Stany Zjednoczone. 4 kraje wstrzymały się od głosu, w tym państwa członkowskie Unii Europejskiej.

Rezolucja przedłożona przez Egipt Zgromadzeniu Ogólnemu ONZ w Nowym Jorku została poparta przez Autonomię Palestyńską i 19 krajów, w tym Bahrajn, Jordanię, Maroko i Zjednoczone Emiraty Arabskie.

Jeden z dziewięciu

Izrael to jeden z dziewięciu krajów, które posiadają broń jądrową. Pozostałe to Rosja, Stany Zjednoczone Ameryki Północnej, Chiny, Francja, Wielka Brytania, Pakistan, Indie oraz Korea Północna.

W rezolucji zauważono, że Izrael jest jedynym krajem na Bliskim Wschodzie i jednym z niewielu spośród 193 państw członkowskich ONZ, które nie podpisały Układu o Nierozprzestrzenianiu Broni Jądrowej.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

RMX News

Da Sliva

Da Silva / Fot. PAP//EPA/Sebastiao Moreira. Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

Kolejnym prezydentem Brazylii będzie Luiz Inácio Lula da Silva. Lewicowy były prezydent (2003-2011) zastąpi obecnego szefa państwa Jaira Bolsonaro. 77-letni Lula obejmie urząd w styczniu przyszłego roku.

Lula de Silva znany jest między innymi z bluźnierczej wypowiedzi, w której stwierdził, że gdyby Judasz miał potrzebne do rządzenia głosy jakiejś innej partii, Chrystus musiałby wejść z nim w sojusz. Socjalistyczny polityk otrzymał w 2011 roku Nagrodę Lecha Wałęsy.

Podobnie jak polski prezydent i komunistyczny agent, da Silva miał niewielkie wykształcenie. Porzucił szkołę po dwóch klasach. Jego pierwszą pracą w wieku 12 lat była praca jako szewc i sprzedawca uliczny. Do 14 roku życia miał formalną pracę w magazynie. Już w młodości pełnił kilka wysokich stanowisk związkowych.

Liczby

Media ogłosiły, iż da Silva wygrał pierwszą turę głosowania na początku października, uzyskując 48,4 proc. głosów, podczas gdy Bolsonaro otrzymał 43,2 proc.

Na Lulę głosowało 50,85 proc. wyborców, a Bolsonaro zdobył 49,15 proc. głosów.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Twitter, Wikipedia, Echo24

Orlen

WARSZAWA KONFERENCJA PREZESA PKN ORLEN / Fot. PAP/Albert Zawada. Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

  • Coface podał, że Orlen zawdzięcza swoją pozycję w dużej mierze 52%-owemu wzrostowi sprzedaży.
  • Drugi na liście był czeski producent samochodów Skoda Auto.
  • Polska spółka gazu ziemnego PGNiG zajęła czwarte miejsce w rankingu.
  • Zobacz też: Niemcy: Grzywna 4000 euro za wywieszenie kartki z literą Z

Polski koncern paliwowy PKN Orlen zajął pierwsze miejsce w opublikowanym w piątek przez ubezpieczyciela Coface rankingu 500 najlepszych firm z Europy Środkowo-Wschodniej (CEE) w roku 2021. Coface podał, że Orlen zawdzięcza swoją pozycję w dużej mierze 52-procentowemu wzrostowi sprzedaży w 2021 r. po 23-procentowym spadku w roku poprzednim.

Drugi na liście był czeski producent samochodów Skoda Auto, trzecie miejsce zajęła węgierska spółka naftowo-gazowa MOL.

Polska spółka gazu ziemnego PGNiG i przedsiębiorstwo energetyczne PGE zajęły odpowiednio 4 i 7 miejsce w rankingu.

Ożywienie gospodarcze

Autorzy rankingu stwierdzili, że przedsiębiorstwa z Europy Środkowo-Wschodniej zawdzięczają swój obecny boom biznesowy “wczesnemu wyjściu regionu z kryzysu Covid-19”. CEO Coface w Regionie Central and Eastern Europe Jarosław Jaworski powiedział:

Wyniki rankingu 2021 największych firm regionu pokazały, że przedsiębiorstwa były w stanie szybko skorzystać z ożywienia gospodarczego.

Obroty wszystkich 500 firm w roku 2021 wzrosły o 26,9 procent w stosunku do roku poprzedniego. Łączny zysk wyniósł ponad 41 mld euro, czyli prawie dwukrotnie więcej niż w 2020 roku. 500 największych firm Europy Środkowo-Wschodniej zatrudniało 2,2 mln osób.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

The first news, AleBank

Pomnik tuż przed rozbiórką

Pomnik tuż przed rozbiórką / fot. Twitter

  • Polska usunęła w czwartek cztery pomniki z czasów sowieckich wybudowane na cześć żołnierzy Armii Czerwonej, którzy zginęli podczas II wojny światowej.
  • W usunięciu pomnika w Głubczycach uczestniczył szef IPN Karol Nawrocki. Powiedział, że jest to “pomnik fałszu”.
  • Kontynuował, że to także “symbol ducha”, który nadal dominuje w Federacji Rosyjskiej i jest odpowiedzialny za zabijanie Ukraińców.
  • Zobacz też: Putin chce wznowić negocjacje z Ukrainą i USA. Chiny zadowolone z gotowości do dialogu

Polska usunęła w czwartek cztery pomniki z czasów sowieckich wybudowane na cześć żołnierzy Armii Czerwonej, którzy zginęli podczas II wojny światowej. Dwa z pomników znajdowały się na Śląsku w Głubczycach i Byczynie, a dwa pozostałe w Bobolicach w zachodniej części wybrzeża Bałtyku oraz w Staszowie w regionie świętokrzyskim na południu Polski.

W usunięciu pomnika w Głubczycach uczestniczył szef IPN Karol Nawrocki. Powiedział, że jest to “pomnik fałszu”. Podkreślił, że Armia Czerwona nie przyniosła wolności, ale system zła, który wzywał do światowej rewolucji i ludobójstwa określonych grup społecznych. Jest to symbol systemu, który ramię w ramię z Hitlerem rozpoczął II wojnę światową i takiego, który skolonizował Polskę i uczynił z jej mieszkańców wasali – powiedział Nawrocki.

“Na śmietniku historii”

Kontynuował, że to także “symbol ducha”, który nadal dominuje w Federacji Rosyjskiej i jest odpowiedzialny za zabijanie Ukraińców.

Pomnik “wdzięczności Armii Czerwonej” w Głubczycach został postawiony w 1945 r. w miejskim parku. Składał się z obelisku z postacią uzbrojonego żołnierza sowieckiego, a w dolnej części cokołu została umieszczona tablica z napisem: “Cześć i chwała żołnierzom Armii Radzieckiej poległym za wyzwolenie Ziemi Głubczyckiej – Głubczyce”. Cmentarze z grobami żołnierzy sowieckich w Polsce są utrzymywane ze podatków.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Nowiny24, Twitter

Annalena Baerboeck

Annalena Baerboeck / Fot. PAP/epa/Clemens Bilan. Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

  • Polskie MSZ wydało w piątek oświadczenie nt. przesłanej do RFN noty dyplomatycznej.
  • Chodzi o odszkodowanie za krzywdy wyrządzone przez Niemcy w wyniku agresji i okupacji.
  • Polskie MSZ podało, że w nocie użyto terminu “odszkodowania”, a nie “reparacje”, ponieważ, pierwszy termin jest znacznie szerszy i obejmuje zarówno reparacje na podstawie prawa międzynarodowego, jak i inne roszczenia opisane w nocie.
  • Zobacz też: W Rosji ogłoszono koniec mobilizacji. Szojgu: “Nie planuje się żadnych innych zadań mobilizacyjnych”

Federalne Ministerstwo Spraw Zagranicznych Niemiec w komentarzu do szczegółów ostatniej noty dyplomatycznej Polski w sprawie reparacji za okupację wojenną przez Niemcy ponownie stwierdziło, że temat ten jest dla niemieckiego rządu kwestią zamkniętą.

Polskie MSZ podało w piątek w oświadczeniu, że w przesłanej Republice Federalnej Niemiec nocie dyplomatycznej w sprawie odszkodowania za krzywdy wyrządzone przez Niemcy w wyniku agresji i okupacji w latach 1939-1945 Rzeczpospolita Polska domaga się rekompensaty za straty materialne i niematerialne w wysokości 6 bilionów 220 miliardów 609 milionów złotych.

W nocie Polska zażądała też od Niemiec zadośćuczynienia ofiarom niemieckiej agresji i okupacji, a także ich rodzinom, za poniesione straty i krzywdy oraz podjęcia “działań systemowych” w celu zwrotu dóbr kultury zagrabionych Polsce i znajdujących się obecnie na terytorium Niemiec.

Polska chce też, by Niemcy zwróciły “aktywa i pasywa polskich banków państwowych i instytucji kredytowych zajętych przez państwo niemieckie w latach 1939-1945” – wynika z oświadczenia. Polskie MSZ podało, że w nocie użyto terminu “odszkodowania”, a nie “reparacje”, ponieważ, pierwszy termin jest znacznie szerszy i obejmuje zarówno reparacje na podstawie prawa międzynarodowego, jak i inne roszczenia opisane w nocie.

“Stanowisko Baerbock aktualne”

Poproszone przez PAP o komentarz do szczegółów noty niemieckie MSZ powiedziało później w piątek, że “kwestia reparacji wojennych z punktu widzenia rządu federalnego jest zamknięta”. Rzecznik federalnego MSZ oznajmił:

Stanowisko przedstawione przez federalną minister spraw zagranicznych Annalenę Baerbock, wygłoszone 4 października w Warszawie podczas konferencji z szefem polskiej dyplomacji Zbigniewem Rauem, pozostaje aktualne.

Baerboeck i Rau spotkali się dzień po tym, jak polski minister spraw zagranicznych podpisał formalną notę do rządu w Berlinie, domagając się odszkodowania za straty, jakie Polska poniosła w czasie wojny. Baerboeck powiedziała wówczas, że kwestia reparacji za II wojnę światową dla Polski jest sprawą zamkniętą na szczeblu rządowym.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

The first news

Kamala Harris

Kamala Harris / Fot. PAP/Leszek Szymański. Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

  • Jak potwierdził w piątek wieczorem premier Polski Mateusz Morawiecki, Polska wybrała Westinghouse na partnera w budowie pierwszej z dwóch planowanych elektrowni jądrowych.
  • Pierwszy z trzech reaktorów elektrowni ma być gotowy w 2033 r., a kolejne mają być dostarczane co dwa lata.
  • Polska otrzymała również oferty na budowę elektrowni jądrowych od francuskiego EDF oraz od południowokoreańskiego państwowego KHNP.
  • Zobacz też: Niemcy planują legalizację marihuany do “użytku rekreacyjnego”

Wiceprezydent USA Kamala Harris z zadowoleniem przyjęła wiadomość, że Polska wybrała Westinghouse, amerykańskiego dostawcę produktów i technologii jądrowych, do budowy pierwszej elektrowni atomowej w kraju.

Polska wybrała Westinghouse

Jak potwierdził w piątek wieczorem premier Polski Mateusz Morawiecki, Polska wybrała Westinghouse na partnera w budowie pierwszej z dwóch planowanych elektrowni jądrowych, przy czym pierwsza z nich ma powstać w północnym województwie pomorskim w ramach programu rządowego. Pierwszy z trzech reaktorów elektrowni ma być gotowy w 2033 r., a kolejne mają być dostarczane co dwa lata.

Silny sojusz daje gwarancje powodzenia wspólnych inicjatyw. Po ostatnich owocnych rozmowach z K. Harris i SecGranholm potwierdzamy realizację projektu jądrowego w sprawdzonej i bezpiecznej technologii WECNuclear. Dziękuję USAmbPoland za współpracę. Uchwała RM w środę.

USA chwali projekt energetyki jądrowej z Polską

Harris również skomentowała wiadomości na Twitterze.

W moich rozmowach z premierem Polski Morawieckim, w Warszawie i przez telefon, wyraźnie zaznaczyłam, że amerykańskie partnerstwo przy tym projekcie jest korzystne dla nas wszystkich: możemy zająć się kryzysem klimatycznym, wzmocnić europejskie bezpieczeństwo energetyczne i pogłębić strategiczne relacje USA-Polska.

Westinghouse

Westinghouse również wyraził swoje zadowolenie z zawarcia umowy. Firma zatweetowała, że

Westinghouse jest dumny i podekscytowany, że podejmuje kolejne kroki w kierunku wspierania przyszłości Polski w zakresie czystej energii z naszym reaktorem AP1000®. To najbardziej zaawansowany z działających obecnie reaktorów.

Polska ma już podpisaną umowę międzyrządową z USA, na mocy której w połowie września Westinghouse, oprócz propozycji współpracy w zakresie cywilnej energetyki jądrowej, zaoferował budowę sześciu wielkoskalowych reaktorów opartych na amerykańskiej technologii.

Polska otrzymała również oferty na budowę elektrowni jądrowych od francuskiego EDF oraz od południowokoreańskiego państwowego KHNP.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

PAP Biznes, The first news