W środę, 10 czerwca, o godz. 11 przed siedzibą LOT-u miały miejsce demonstracje związków zawodowych w PLL LOT. Część związkowców sprzeciwia się propozycji zmiany sposobu wynagradzania przez zarząd spółki.

“Uważam, że narodowy przewoźnik powinien dawać przykład całemu rynkowi w Polsce, dbać o pracowników i nie zastanawiać się, czy lepiej jest wymusić samozatrudnienie, tylko zatrudniać na etatach. Podejrzewamy, że chce się nas pozbyć” – mówiła Agnieszka Szelągowska, wiceprzewodnicząca Związku Zawodowego Personelu Pokładowego i Lotniczego w Polskich Liniach Lotniczych LOT.

Zarząd najpierw zaproponował obniżkę płac dla stewardess do poziomu płacy minimalnej, a dla pilotów o ponad 70 proc. Taka obniżka miałaby obowiązywać aż trzy lata. Kolejna oferta to obniżka pensji o połowę i przeniesienie pracowników na pół etatu.

21 maja LOT ogłosił, że doszedł do porozumienia w sprawie warunków płacowych z personelem lotniczym i pokładowym. Udało się je osiągnąć wobec osób współpracujących na zasadach w oparciu o kontrakty i samozatrudnienie. Na jego mocy piloci i stewardessy, którzy pracują dla państwowego przewoźnika na umowach cywilno-prawnych, otrzymywałyby gwarantowane świadczenie w wysokości od 2500 do 7200 zł niezależnie od liczby przepracowanych godzin.

Dzień później – 22 maja, narodowy przewoźnik poinformował, że wobec braku porozumienia ze stroną społeczną ws. zmian zasad wynagradzania zatrudnionych na umowy o pracę, spółka rozpoczęła konsultacje wypowiedzeń zmieniających, obniżających o połowę wymiar etatu tych pracowników.

List związkowców do Komisji Europejskiej

“Nasz przewoźnik, Polskie Linie Lotnicze LOT znalazły się w kryzysie. Z pewnością potrzebne będzie dofinansowanie ze strony państwa i zgoda Komisji. (…) Sytuacja jest jednak nadzwyczajna i nieporównywalna z tym, co znaliśmy dotąd. Nigdy w przeszłości nie było zagrożenia utraty tylu miejsc pracy i zapaści w całej branży” – czytamy w liście ZZ Personelu Pokładowego i Lotniczego z 8 czerwca br., adresowanym do przewodniczącej Komisji Europejskiej. Apelują w nim o zgodę KE na dofinansowanie LOT-u przez polski rząd.

https://twitter.com/ZwiazekZZPPiL/status/1270059679306125322?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1270059679306125322&ref_url=https%3A%2F%2Fpulsembed.eu%2Fp2em%2F9FWeD_kLB%2F.

Chęć udzielenia pomocy publicznej narodowemu przewoźnikowi zadeklarował wicepremier Jacek Sasin. Jednak od czasu restrukturyzacji spółki, LOT objęty jest 10-letnim zakazem korzystania z pomocy publicznej.

źródło: businessinsider.com.pl

Dodano w Bez kategorii
Ziemkiewicz

Rafał Ziemkiewicz aresztowany / Youtube.pl

Grupa sprzedażowa Allegro poinformowała na Twitterze, że zdecydowała się zablokować sprzedaż nowej książki Rafała Ziemkiewicza pt: ” Cham niezbuntowany”. Powołuje się na zgłoszenie ze strony Stowarzyszenia “Nigdy więcej”, które zarzuca autorowi antysemityzm.

O wycofaniu książki Ziemkiewicza poinformowali sprzedawcy z Allegro, którzy zawierali w swojej ofercie jej sprzedaż. Grupa Allegro wyjaśniła, że prowadzi współpracę ze Stowarzyszeniem ” Nigdy Więcej” w programie “Współpraca Ochrony Praw”. W związku z tym wszelkie oferty łamiące regulamin Allegro podlegają usunięciu.

“Mit Holokaustu”

Stowarzyszenie “Nigdy Więcej” argumentuje swoje stanowisko jednym z fragmentów z książki Ziemkiewicza. Jak pisał Ziemkiewicz:” Syjonizm pod wpływem Holokaustu, a raczej mitu Holokaustu, który sam zbudował, nabrał szczególnego okrucieństwa. Shoah dowiódł, twierdzą dziś jego prominentni przedstawiciele, że Żydzi muszą być bezwzględni.” Stowarzyszenie zwraca uwagę, że użycie formuły : “mit Holokaustu” nosi znamiona kłamstwa oświęcimskiego. Powołuje się przy tym na Ustawę o Instytucie Pamięci Narodowej, wg której negowanie prawdy o zbrodniach nazistowskich (zagłady narodu żydowskiego) jest przestępstwem.

Stowarzyszenie stwierdza także, że używa on określenia “syjoniści”, które jest rodzajem “inwektywy skierowanej przeciwko Żydom w ogóle, bez jakiegokolwiek związku z rzeczywistym znaczeniem tego słowa.”

Rafał Ziemkiewicz odniósł się do sytuacji na Twitterze, zapowiadając jednocześnie pozwy. “Allegro blokuje sprzedaż mojej książki, powołując się jako na autorytet bandę świrów? Przekazuję sprawę prawnikom, niech się tym zajmą.” – napisał oburzony. Dodał także:” Sądy są niestety w rozsypce, ale tak, muszą to odczuć. Usunęli, bo jakieś lewicowe świry, które nie czytały, zniesławiły autora, powołując się na innych świrów, którzy też jej nie czytali…” Ziemkiewicz wymienił, że skieruje pozwy przeciwko Allegro, “Nigdy więcej” oraz Otwartej Rzeczpospolitej, która jako pierwsza oskarżyła Ziemkiewicza o antysemityzm.

https://twitter.com/R_A_Ziemkiewicz/status/1270347708130263040

Wielu internautów broni Ziemkiewicza argumentując, że ma prawo głosić własne poglądy. Wskazuje się także na fakt, że na stronie Allegro paradoksalnie można zakupić książkę Adolfa Hitlera ” Mein Kampf”.

W obronie Ziemkiewicza stanął także Krzysztof Bosak, kandydat Konfederacji. “Sytuacja z cenzurą Allegro i książką Rafała Ziemkiewicza pokazuje, że ryzyko ograniczania naszych wolności przez lewicę to nie jest teoria, ale już praktyka. Przez 5 lat prezydent nie odniósł się do tych problemów ani słowem.” – napisał.

https://twitter.com/krzysztofbosak/status/1270416148300009472

ŹRÓDŁO: WPROST.PL

Zobacz także: Rząd otworzy granice. Wstępnie tylko do wybranych państw

Dodano w Bez kategorii

Rząd ma dzisiaj ogłosić co dalej w temacie otwierania granic. Otwieranie granic ma mieć charakter stopniowy. Wstępny plan rządu mówi jedynie o otwarciu granic do krajów sąsiadujących z Polską z wyłączeniem takich państw jak Białoruś czy Rosja.

Pierwszeństwo będzie miała strefa Schengen. Dodatkowo rząd ma w planach stworzenie listy państw do których moglibyśmy podróżować. Były by też takie kraje, do których podróż skutkowałaby odbyciem kwarantanny oraz prawdopodobnie innymi karami. Na granicy zostaniemy przebadani, zostanie nam zmierzona temperatura. Rząd planuje już otwarcie granic na określonych zasadach. Prawdopodobnie będzie to już w czerwcu. Premier Mateusz Morawiecki jest już po rozmowach z rządem Litwy i to prawdopodobnie do tego kraju będziemy mieć możliwość podróżowania w pierwszej fazie otwierania granic.

Zobacz także: Rząd zamyka kopalnie. Bosak wzywa do protestu w sobotę 13 czerwca! [WIDEO]

Dodano w Bez kategorii
USA, Biden

We wtorek w USA odbyły się prawybory Demokratów w Georgii i Wirginii Zachodniej, w których zwyciężył były wiceprezydent USA, Joe Biden. Dzięki temu umocnił on swoją pozycję przed wyborami prezydenckimi, które mają odbyć się w tym roku.

Chociaż prawybory miały odbyć się 24 marca, ze względu na epidemię koronawirusa przeniesiono je na czerwiec. Głosowanie wiązało się z kilkugodzinnym oczekiwaniem wyborców w kolejkach i pojawiły się pytania, czy Georgia sprosta wyborom prezydenckim w listopadzie tego roku.

Z walki o nominację wycofał się Bernie Sanders

W kwietniu tego roku z walki o nominację Partii Demokratycznej na jej kandydata w wyborach wycofał się senator Bernie Sanders. Ponieważ Sanders był współzawodnikiem Bidena w nominacji, po jego rezygnacji Biden otrzymał status niekwestionowanego lidera. Dopiero jednak w piątek przekroczył wymóg 1991 delegatów, który uniemożliwiał mu drogę do otrzymania nominacji.

Obecnie Joe Biden jest jedynym kandydatem do nominacji z ramienia Demokratów i prawdopodobnie otrzyma ją w sierpniu. Wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych będą miały miejsce 3 listopada.

W Georgii tradycyjnie oddawano swój głos na kandydatów republikańskich, lecz ostatnie sondaże są nadzieją Demokratów na zwycięstwo w tym stanie.

ŹRÓDŁO: RMF24.PL

Zobacz także: Skandal! Komisja Europejska atakuje polskie prorodzinne samorządy. Ordo Iuris: Zarzuty oparte na spekulacji

Dodano w Bez kategorii

W środę 10 czerwca odbyła się konferencja prasowa, w której udział wzieli Krzysztof Bosak, Robert Winnicki oraz Grzegorz Braun. Posłowie Konfederacji wezwali do protestu przeciwko zamykaniu kopalń. Manifestacja ma odbyć się w sobotę 13 czerwca w Katowicach.

“Szanowni państwo w sobotę 13 czerwca w Katowicach, zgromadzimy się na wiecu w obronie górników w związku z decyzjami rządu, które nie mają podstaw merytorycznych oraz zagrażają bezpieczeństwu sektora górniczego” – zaapelował kandydat na prezydenta Krzysztof Bosak. “Mam na myśli decyzję Ministra Sasina, który zamknął kopalnie na okres 3 tygodni (…) na podstawie informacji, które otrzymujemy od górników wiemy, że w 6 z 12 kopalń, które rząd zamyka nie wykryto żadnego przypadku zakażenia koronawirusem (…) zamknięcie kopalni rodzi ryzyko, ponieważ te wyrobiska, które nie pracują zaczynają grozić zapaleniem, zawaleniem przez brak postępu wyrobiska (…) wiadomo kto naciska na Polskę w celu wygaszania górnictwa, jest to Unia Europejska” – kontynuował Bosak.

Zobacz także: Wyciekły arkusze maturalne. CKE zapowiada zgłoszenie sprawy na policję

Winnicki rząda wyjaśnień

“Mijają 24 godziny odkąd wysłałem w trybie pilnym do pana Marka Suskiego przewodniczącego Komisji Energii Klimatu oraz Aktywów Państwowych wniosek, żeby w trybie pilnym zwolał posiedzenie Komisji i wytłumaczył, co tak naprawdę robi na ślasku”. – Oświadczył wiceprzewodniczący Komisji ds. Energetyki Robert Winnicki. Poseł zaznaczył, że gdyby tak skrupulatnie sprawdzać obecność koronawirusa w innych miejscach jak w kopalniach to musielibyśmy zamknąc cały naród. Dał do zrozumienia również, że za zamykaniem kopalń stoi lobby chcące zaszkodzić polskiemu interesowi narodowemu jakim jest węgiel.

Zobacz także: Skandal! Komisja Europejska atakuje polskie prorodzinne samorządy. Ordo Iuris: Zarzuty oparte na spekulacji

Braun zwraca uwagę na aspekt kryminalny

“Kodeks karny obowiązujący z Rzeczypospolitej przewiduje karanie przestępczych zamachów na mienie, mienie znacznej wartości. W artykule 296 wyróżnia się również zamach na mienie wielkich rozmiarów. Sytuacja, z którą mamy doczynienia na śląsku zaczyna wyczerpywać znamiona takiego zamachu. Przestrzegam panów ministrów Sasina, Szumowskiego oraz premiera Morawieckiego zerknijcie do kodeksu karnego”. – doradził stronie rządowej poseł Konfederacji Grzegorz Braun. Całość nagrania znajduje się poniżej.

Dodano w Bez kategorii

Dwaj przedstawiciele Komisji Europejskiej skierowali do marszałków województw – lubelskiego, łódzkiego, małopolskiego, podkarpackiego oraz świętokrzyskiego – list, w którym zarzucają władzom tych regionów dyskryminację określonych grup społecznych poprzez przyjęcie prorodzinnych uchwał.

Skrytykowano Samorządową Kartę Praw Rodzin wdrożoną przez Sejmik Województwa Łódzkiego oraz stanowiska sprzeciwiające się promowaniu ideologii LGBT przyjęte przez pozostałe województwa. Wbrew faktom, autorzy listu oskarżają władze samorządowe o ustanawianie „stref wolnych od LGBT”. Żądają także  wyjaśnień, czy fundusze UE są i będą wydatkowane zgodnie z unijną „zasadą niedyskryminacji”. Instytut Ordo Iuris przygotował stanowisko w tej sprawie.

Autorami listu są Joost Korte, Dyrektor Generalny dyrekcji ds. zatrudnienia, spraw społecznych i włączenia społecznego oraz Marc Lemaître, Dyrektor Generalny dyrekcji ds. polityki regionalnej i miejskiej Komisji Europejskiej. W dokumencie stwierdzono, że Sejmiki wymienionych województw miały przyjąć „dyskryminacyjne deklaracje, stanowiska lub uchwały skierowane przeciwko osobom LGBT”. Ich skutkiem, rzekomo, ma być „obawa obywateli o dyskryminację ze strony instytucji, pobicie przez innych obywateli lub utratę pracy”. Przedstawiciele KE uważają nawet, że władze lokalne „uznawały obecność osób LGBTI za niepożądaną na zarządzanych przez siebie obszarach”.

Zarzuty przedstawicieli KE opierają się na spekulacjach i przypuszczeniach. Należą do nich stwierdzenia o rzekomym „strachu przed dyskryminacją, pobiciem lub utratą pracy” czy o „ryzyku dyskryminacji przez beneficjentów funduszy europejskich”. Tego typu uchwały władz lokalnych są zgodne z polskim prawem, co potwierdził Wojewódzki Sąd Administracyjny w Kielcach postanowieniem z 30 września 2019 r. dotyczącym stanowiska przyjętego przez Sejmik Województwa Świętokrzyskiego i odrzucającym skargę skierowaną przeciwko temu stanowisku. Wbrew twierdzeniom autorów listu, żaden polski samorząd nie ogłosił się też „strefą wolną od LGBT”.

„Dziwi, iż wśród adresatów listu znalazł się Marszałek Województwa Łódzkiego. Tamtejszy Sejmik nie przyjął bowiem żadnego stanowiska, deklaracji czy rezolucji do której zdaje się odnosić tekst listu. Być może jego Autorom chodziło o współtworzoną przez Instytut Ordo Iuris Samorządową Kartę Praw Rodzin, którą Sejmik Województwa Łódzkiego przyjął – dokonując w niej istotnych zmian – 28 stycznia 2020 r. Dokument ten w całości opiera się na aksjologii przyjętej w polskiej Konstytucji i afirmuje wyrażone w niej zasady. Ani razu nie pojawia się w nim skrót „LGBT” ani jakiekolwiek odniesienie do skłonności czy preferencji seksualnych. Mamy zatem do czynienia albo z poważną pomyłką albo autorzy listu nie czytali dokumentu, który krytykują. List sygnowany przez przedstawicieli Komisji Europejskiej należy ocenić jako oparty na chybionych zarzutach i zmierzający do ocenzurowania debaty publicznej w regionalnych wspólnotach samorządowych” – zauważa adw. Rafał Dorosiński, Dyrektor Centrum Analiz Prawnych Instytutu Ordo Iuris.

Pozostałe z wymienionych Sejmików przyjęły stanowiska w których sprzeciwiają się „działaniom zorientowanym na promowanie ideologii ruchów LGBT”, wyraźnie zaznaczając, że uchwały dotyczą kontrowersyjnych postulatów politycznych. Kwestionowane stanowiska nie dotyczą funduszy i programów europejskich i posiadającharakter ogólnej deklaracji ideowej, niebędącej podstawą nałożenia jakichkolwiek obowiązków czy przyznania bądź odebrania uprawnień. Wbrew głosom pojawiającym się w debacie publicznej, nie mogą być zatem podstawą do odebrania funduszy unijnych. Uchwały nie tworzą nowych i nie znoszą istniejących stosunków prawnych. Są zatem uprawnionym głosem w debacie publicznej dotyczącej postulatów organizacji LGBT.

INFORMACJA PRASOWA

Dodano w Bez kategorii
Turcja

Turcja wznowiła zatrzymania w związku z podejrzeniami o powiązania z organizatorami zamachu stanu z 2016 roku. Aresztowano łącznie 414 osób, głównie wojskowych i policjantów.

Osoby te podejrzewane są głównie o kontakty z Fethullahem Gulenem i przynależność do grupy, która organizowała zamach z 2016 roku. Ponadto większość z nich już wcześniej otrzymało zwolnienie ze służby. Koordynacją jednego z zatrzymań podjęło się miasto Izmir, którego planem było zatrzymanie łącznie 191 osób z 22 prowincji. Do aresztu trafiło już 160 osób. Ponadto prokurator ze Stambułu wydał nakaz aresztowania 158 osób, wśród których znalazł się personel wojskowy, lekarze i nauczyciele. Dotąd zostało zatrzymanych 86 osób. Media tureckie donoszą także, że organizowane są inne, mniejsze akcje policyjne wobec podejrzanych.

Od 2016 roku w Turcji zatrzymano 80 tysięcy osób

Osoby, które zatrzymały tureckie służby podejrzewa się o poparcie dla Fethullaha Gulena. Władza w Turcji oskarża od wielu lat Gulena o akcje spiskowe przeciwko obecnemu prezydentowi, Recepowi Erdoganowi. Gulen kiedyś uchodził za sojusznika Erdogana, a dziś natomiast prezydent Turcji uważa jego osobę za potężnego wroga.

Aresztowania wiążą się z nieudanym zamachem Turcji, do którego doszło w 2016 roku i który pochłonął 250 ofiar. Od tamtego czasu przeprowadzono zatrzymanie 80 tysięcy osób, które podejrzewa się o udział w spisku. Ponadto 150 tysięcy urzędników oraz funkcjonariuszy zostało zwolnionych lub zawieszonych w wykonywanych obowiązkach. Chociaż sytuacja w Turcji podlega ciągłej krytyce ze strony krajów zachodnich, władze Turcji zapewniają, że aresztowania mają zapobiec zagrożeniu bezpieczeństwa publicznego.

ŹRÓDŁO: O2.PL

Zobacz także: Wyciekły arkusze maturalne. CKE zapowiada zgłoszenie sprawy na policję

Dodano w Bez kategorii

Służby policyjne zatrzymały kobietę, która może mieć związek z plakatami uderzającymi treścią w ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego.Plakaty pojawiły się w ostatnim czasie na wiatach przystankowych w Warszawie.

Warszawski ratusz wydał w tej sprawie specjalny komunikat i zapewniał w nim stanowczo, że podjęto kroki w celu wyjaśnienia sprawy. Jak powiedziano:” Sprzeciwiamy się mowie nienawiści i tego typu nielegalnym działaniom.”

Za kradzież z włamaniem – do 10 lat pozbawienia wolności

Spółka AMS jest obecnie operatorem wiat przystankowych i przekonuje o nielegalności zaistniałej akcji. Odbyła się ona bez zgody spółki i jak poinformowała na Twitterze warszawska policja, spółka złożyła już zawiadomienie w tej sprawie. Za kradzież z włamaniem grozi sprawcom surowa kara – do 10 lat pozbawienia wolności.

Z czwartku na piątek na kilku warszawskich przystankach pojawiły się plakaty, które uderzały treścią w ministra Łukasza Szumowskiego. Przedstawiły jego osobę w stroju Zakonu Kawalerów Maltańskich i na tle krzyży. Na plakacie znajdowały się ponadto hasła :” Zakłamywanie statystyk dotyczących epidemii COVID-19“, “Rekomendacja w sprawie wyborów” oraz ” Po trupach do celu”. Plakat opatrzono tytułem:” Ewangelia wg Łukasza Sz.”

ŹRÓDŁO: RMF24.PL

Zobacz także: J.Kaczyński : „Opozycja wciąż broni starego systemu, broni przywilejów tak zwanych elit”

Dodano w Bez kategorii
prezydent Ukrainy

/ Źródło: Youtube

Wg doniesień portalu “Ukraińska Prawda”, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zamierzał umyślnie zarazić się koronawirusem. Jak stwierdził, chorując na COVID 19 pokazałby, że choroba ta może dotknąć każdego, a społeczeństwu dzięki temu byłoby lżej.

Zełenskiemu zależało przede wszystkim, aby społeczeństwo pozbyło się strachu, który wzbudza zakażenie koronawirusem. “- Chciałem się zakazić, żeby ludzie rozumieli, że to nie jest straszne, że można zachorować. Chciałem przez to przejść, żeby ludziom było łatwiej”. – wypowiedział się dla ukraińskiego portalu.

“Będę odizolowany, ale będę normalnie żył”

Zełenski przekonywał, że zakażenie koronawirusem nie zmieniłoby w sposób znaczny jego życia. Powiedział także, że najgorszy moment był na początku pandemii, kiedy każdy obawiał się śmierci. “- Zasugerowałem swoim ludziom: Zachoruję. Będę odizolowany, ale będę normalnie żył.” – stwierdził.

Pomysł prezydenta Ukrainy nie spotkał się jednak z aprobatą, szczególnie ze strony jego bliskich. “Rodzina uznałaby, że jestem szalony.” – powiedział między innymi Zełenski.

W Ukrainie od początku istnienia pandemii notuje się 27 856 przypadków zakażenia koronawirusem. Doszło do 810 zgonów, jak również 12 412 przypadków ozdrowienia. W ciągu ostatniej doby Ministerstwo Zdrowia Ukrainy odnotowało 394 przypadki zachorowań na COVID 19. Zgonów było 13, a 217 osób ozdrowiało.

ŹRÓDŁO: GAZETA.PL

Zobacz także: Chiny ostrzegają przed „ryzykiem” studiowania w Australii

Dodano w Bez kategorii
egzaminy maturalne

Problemów w naszym nieszczęsliwym kraju nie ma końca. Prawdopodobnie z powodu odłożenia matur o miesiąc, doszło do wycieku arkuszy i odpowiedzi maturalnych. Centralna Komisja Egzaminacyjna zapowiedziała zgłoszenie sprawy na policję. Podejrzenia przecieku dały frazy wyszukiwane w internecie tuż przed maturami z j.polskiego oraz matematyki.

Policja ma zbadać okoliczności w jakich doszło do przecieku. Zdjęcia odpowiedzi na pytania zamknięte były umieszczone na Facebooku oraz Twitterze. W poniedziałek pomiędzy godziną 7 a 9 wykryto wzrost wyszukiwań w Google frazy “wesele elementy fantastyczne”. Miejsce wyszukiwań dotyczyło jedynie województwa podlaskiego. Co może mieć istotny wpływ na śledztwo.

Szef CKE Marcin Smolik oświadczył, że w przypadku gdy służby potwierdzą przypuszczenia CKE, dojdzie do unieważnienia matur jedynie w okręgu podlaskim. Osobom odpowiedzialnym za ten czyn będzie groziła odpowiedzialność karna.

Zobacz także : J.Kaczyński : „Opozycja wciąż broni starego systemu, broni przywilejów tak zwanych elit”

Z matematyką jest podobny problem

Matury z matematyki rozpoczęły się dzień później o godzinie 9-tej. Tego samego dnia już o godzinie 8-smej w internecie licznie wpisywana była fraza “oś symetri paraboli”. Dokładnie takie pytanie pojawiło się godzinę później na maturach. Na Twitterze użytkowniczka Lea poinformowała CKE, że uczniowie z podlasia już przed rozpoczęciem matur znali odpowiedzi.

Dodano w Bez kategorii