Służby policyjne zatrzymały kobietę, która może mieć związek z plakatami uderzającymi treścią w ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego.Plakaty pojawiły się w ostatnim czasie na wiatach przystankowych w Warszawie.
Warszawski ratusz wydał w tej sprawie specjalny komunikat i zapewniał w nim stanowczo, że podjęto kroki w celu wyjaśnienia sprawy. Jak powiedziano:” Sprzeciwiamy się mowie nienawiści i tego typu nielegalnym działaniom.”
Za kradzież z włamaniem – do 10 lat pozbawienia wolności
Spółka AMS jest obecnie operatorem wiat przystankowych i przekonuje o nielegalności zaistniałej akcji. Odbyła się ona bez zgody spółki i jak poinformowała na Twitterze warszawska policja, spółka złożyła już zawiadomienie w tej sprawie. Za kradzież z włamaniem grozi sprawcom surowa kara – do 10 lat pozbawienia wolności.
Z czwartku na piątek na kilku warszawskich przystankach pojawiły się plakaty, które uderzały treścią w ministra Łukasza Szumowskiego. Przedstawiły jego osobę w stroju Zakonu Kawalerów Maltańskich i na tle krzyży. Na plakacie znajdowały się ponadto hasła :” Zakłamywanie statystyk dotyczących epidemii COVID-19“, “Rekomendacja w sprawie wyborów” oraz ” Po trupach do celu”. Plakat opatrzono tytułem:” Ewangelia wg Łukasza Sz.”
ŹRÓDŁO: RMF24.PL
Zobacz także: J.Kaczyński : „Opozycja wciąż broni starego systemu, broni przywilejów tak zwanych elit”