Perepeczko specjalnie dla MN: Zwracajcie uwagę na rodziców, rodzinę i tradycję [NASZ WYWIAD]

TYLKO U NAS
Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!

Agnieszka Fitkau - Perepeczko / Fot. Margaret Groszek.

O tęsknocie za Ojczyzną, życiu w Australii, napisanych książkach, pasji do życia, a także o przesłaniu do młodych Polaków, w rozmowie z Piotrem Motyką, specjalnie dla Mediów Narodowych, mówi znana aktorka i pisarka, Agnieszka Fitkau - Perepeczko.

Zobacz także: Prof. Żaryn o pogrzebie Dmowskiego: To była największa manifestacja patriotyczna w międzywojennej Polsce[NASZ WYWIAD]

Piotr Motyka: Czym jest dla Pani Ojczyzna, Polska?

Agnieszka Perepeczko: To przede wszystkim dom, przeszłość, dzieciństwo, młodość, moi rodzice, również Milanówek, pod Warszawą, gdzie mieszkałam. Od wielu lat mieszkam też w Australii i tu również starałam się stworzyć mój polski dom, ale zawsze te wspomnienia są osią, która trzyma wszystko. Charakterystyczne jest to, że gdy rozmawiam ze starszymi Polakami, cały czas rozmowy krążą wokół Polski. Muszę jednak też pochwalić Australię. Po moim przyjeździe w 1981 roku, dała nam Polakom pole do popisu, mogliśmy pracować, odpoczywać i spędzać cudownie czas.

Piotr Motyka: Jak tęskni Pani za Polską, to czego wtedy najbardziej brakuje?

Agnieszka Perepeczko: Najbardziej brakuje mi moich polskich przyjaciół. W Australii nawiązuję znajomości, przyjaźnie, dobrze się czuję, ale w Polsce wytwarza się taki klimat, który jest niepowtarzalny, bliski nam Polakom.  

Piotr Motyka: Jak z perspektywy czasu wspomina Pani lata spędzone w Polsce, w kontekście pisanych przez Panią książek?

Agnieszka Perepeczko: Pierwsze dwadzieścia lat mojego życia mieszkałam z rodzicami w Milanówku. To są moje wspomnienia, które opisałam w swoich książkach. Napisałam ich dziewięć, głównie dla kobiet. „Fascynacje kulinarne gwiazd”, wydane w 2001 roku były bestsellerem. To były wywiady z różnymi osobami, z kuchnią w tle. „Babie lato, czyli bądź szczęśliwa całe życie” miało trzy wydania. To takie vademecum dla kobiet, jak żyć, żeby być szczęśliwą. Chciałabym kiedyś wydać moje posty z Facebook’a, bo jak ludzie twierdzą są one odzwierciedleniem życia w Australii i w Polsce. Nie wiem, może uda się to marzenie zrealizować.

Piotr Motyka: Jakieś plany zawodowe na nadchodzący czas?

Agnieszka Perepeczko: Moją pasją jest życie, nie kariera. Chcę żyć spokojnie, to jest dosyć trudne ostatnio, ale robię wszystko, żeby moje życie było nadal barwne i pełne planów.

Piotr Motyka: Jak się Pani podoba Żywiecczyzna?

Agnieszka Perepeczko: Byłam kiedyś w Żywcu i bardzo dobrze to wspominam. Zaprosiła mnie piwiarnia i pamiętam, że był wtedy zjazd harley’owców. Poprosili o wspólne zdjęcie. Byłam w czerwonej, długiej sukni, a grupa motocyklistów trzymała mnie na rękach, to naprawdę fantastyczna fotografia.

Piotr Motyka: Co by Pani powiedziała młodym Polkom i Polakom?

Agnieszka Perepeczko: Do młodych jest zawsze jedno przesłanie, żeby bardziej zwracali uwagę na rodziców, rodzinę i tradycję. W dzisiejszych czasach także, żeby nie przechodzili przez ulicę patrząc w komórki, bo to źle się kończy. Rodzina jest najcenniejszym spoiwem dla nas i nasze życie zależy od miłości, którą dajemy rodzinie i dostajemy od rodziny.

Piotr Motyka: Było mi niezwykle miło przeprowadzić z Panią wywiad, czuję się zaszczycony. Życzę powodzenia i serdecznie dziękuję za rozmowę, Bóg zapłać!  

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com       

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY