Telewizja MN
Zaloguj
2 
- Wiceprezes partii KORWiN odniósł się do zapowiadanego w ostatnim czasie projektu ustawy.
- Projekt zakłada umożliwienie pracodawcom weryfikacji tego, czy dany pracownik jest zaszczepiony.
- Nową koncepcję zapowiedział kilka dni temu minister zdrowia Adam Niedzielski.
- Zobacz także: Śmierć żołnierza w obszarze przygranicznym. Pełnił służbę jako logistyk
“Na pewno będziemy głosować przeciwko”
Były eurodeputowany a obecnie poseł na Sejm RP był gościem Tematu Dnia Mediów Narodowych. Sośnierz zapytany o zapowiadaną już od tygodnia ustawę jasno zadeklarował sprzeciw w imieniu całej Konfederacji. Według śląskiego parlamentarzysty będzie to kolejny zbędny dokument, którym Polacy będą musieli się tłumaczyć ze swoich prywatnych spraw.
– To nie jest normalne, że pracodawca będzie teraz wymagał kolejnego papierka i że będziemy musieli się tłumaczyć ze swoich prywatnych spraw obcym osobom, z którymi być może nie chcielibyśmy się tak spoufalać(…)
Na pewno będziemy głosować przeciwko. Już w tej chwili mamy problem z tym, że umowa o pracę jest przebiurokratyzowany twór, w którym musimy tłumaczyć się, przynosić setki papierków do naszego pracodawcy, które nie powinny go tak naprawdę interesować(…)
Każdy pracodawca a nawet zleceniodawca staje się powiernikiem a to naszej emerytury a to naszego ubezpieczenia a to innych różnych naszych świadczeń, przywilejów i uciążliwości ze strony państwa. Staje się też płatnikiem naszych podatków i w związku z tym potrzebuje mnóstwo informacji od nas, które to informacje później w tych kartotekach zostają, nawet obowiązkowo. Pracodawca do 50 lat ma je przechowywać, a nawet i dużej w pewnych sytuacjach całą dokumentację, więc te dane sobie wędrują zupełnie niepotrzebnie. Nie dość, że nas obciążają, bo przecież musimy te idiotyczne badania wykonywać wstępne, które polegają na tym, że ktoś po prostu kasuje od nas pieniądze za jakieś zupełnie pozorne najczęściej czynności pseudodiagnostyczne
– sceptycznie ocenił Sośnierz.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
“Jest to sytuacja, która nie powinna mieć miejsca”
Poseł Konfederacji skomentował także podejście polskiego rządu do walki z pandemią oraz metody, które Rada Ministrów uznaje za najodpowiedniejsze. Jego zdaniem każdy powinien mieć prawo wyboru w kwestii tak istotnej, jak przyjmowanie w formie zastrzyku eksperymentalnych, nie do końca przebadanych preparatów.
– Jest to element presji, którą rząd wywiera, żeby jak najwięcej ludzi się zaszczepiło, no bo ten rząd już sobie przyjął taką narrację, że ta epidemia skończy się za pomocą szczepień. W związku z tym jak ludzie nie chcą się szczepić, to rząd próbuje ich do tego przymusić. Te szczepienia nie przynoszą w prawdzie tak oszołamiających rezultatów jak zapowiadano, a mimo to rząd już się zafiksował na tym rozwiązaniu i próbuje ludzi do tego zmusić(…)
Jest to sytuacja, która nie powinna mieć miejsca. Nie możemy się zgadzać na to, żeby rząd wtrącał się w takie sprawy czy się ktoś chce szczepić czy się nie chce szczepić na chorobę, która staje się chorobą sezonową i będzie nam towarzyszyła już pewnie na zawsze. Nie możemy sobie pozwolić na kolejną biurokrację i przymuszanie ludzi do udziału w eksperymentalnej szczepionce, której mają prawo nie chcieć. Nawet jeśli niesłusznie jej nie chcą, to mają prawo niesłusznie jej nie chcieć
– zaznaczył wiceprezes partii KORWiN.
