Maria Zacharowa

Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa przekazała, że Rosja nadal popiera dyplomatyczne rozwiązania ws. kryzysu na Ukrainie. / Fot. Youtube/Ruptly

  • Na swoim profilu na Telegramie rzecznik rosyjskiej dyplomacji Maria Zacharowa oskarżyła Polskę i Ukrainę o knucie tajemnych planów.
  • Stwierdziła, że polski może próbować przejąć w pewien sposób władzę na Ukrainie.
  • W ten sposób odwołała się do ostatniej wizyty prezydenta Polski Andrzeja Dudy w Kijowie.
  • Wówczas to prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełeński zapowiedział wprowadzenie dodatkowych praw dla Polaków.
  • Zobacz także: Absurdalne twierdzenia Miedwiediewa. “Polska przygotowuje się do ataku”

Nie można wykluczyć, że Warszawa knuje oczywiście plany jakiejś misji wkradnięcia się na terytorium sąsiedniego państwa. W każdym razie fakty mówią same za siebie

– stwierdziła Maria Zacharowa.

Rosyjska agencja TASS przypomniała o wizycie prezydenta Andrzeja Dudy w Kijowie, a także o zawarciu polsko-ukraińskiego porozumienia o złagodzeniu przepisów dotyczących przekraczania granic obu krajów. Moskwa widzi w tym pewien spisek.

Jako rzekomy dowód zaprezentowano ostatnią zapowiedź prezydenta Wołodymyra Zełeńskiego, który zapowiedział w niedzielę, że rosyjska inwazja spowodowała mimowolnie zbliżenie do siebie Polski i Ukrainy. Oba kraje miały zapomnieć o sporach z przeszłości. Zełeński zapowiedział również, że skieruje do Rady Najwyższej projekt ustawy o specjalnym statusie dla Polaków na Ukrainie.

Zacharowa napisała na swoim Telegramie, że proklamując specjalny status obywateli polskich na Ukrainie, kijowski reżim przyznałby Polakom prawa wewnątrz Ukrainy, de facto formalizując przejęcie tego kraju.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

dorzeczy.pl

Die Software kann auch Daten von verlorenen, gelöschten, formatierten oder neu formatierten Laufwerken und Partitionen wiederherstellen. Das neue Windows 10 macht es einfacher als je zuvor, Euren PC oder ein Windows-Tablet auf Werkseinstellungen zurückzusetzen. Wir zeigen Euch, wie Ihr Windows 10 mit wenigen Klicks zurücksetzen und mit einem frischen System neu starten könnt. Abgesehen vom Wiederherstellungslaufwerk gibt es noch eine weitere Option von und in Windows, nämlich das Backup per Systemabbild.

  • Mit einem Trick kann man sich das neue Microsoft-System nämlich immer noch kostenlos besorgen (wie, haben wir hier erklärt).
  • Wenn Sie Daten von einem externen Laufwerk verloren haben, schließen Sie es einfach an Ihren Computer an, damit die Anwendung darauf zugreifen kann.
  • Doch das Snipping Tool funktioniert nach wie vor und erlebte in Windows 11 sogar ein Comeback – siehe unten Punkt 3.

Laden Sie ein iTunes-Backup in der Software herunter, das die gelöschten WhatsApp Videos beibehält. Wenn Sie Ihr iPhone mit WhatsApp Videos gesichert haben, können Sie gelöschte Videos aus dem Backup wiederherstellen. Egal ob Sie ein iTunes- oder iCloud-Backup erstellt haben, können Sie sich an iPhone Data Recovery wenden. Downloaden, installieren und starten Sie die Android Data Recovery Software auf Ihrem Computer. Schließen Sie Ihr Android-Gerät, aus dem Sie die Videos von WhatsApp wiederherstellen möchten, über ein USB-Kabel an die Software an. Überschriebene Daten sind eine eine andere Problematik als gelöschte Dateien wiederherzustellen.

Beachten Sie, dass beim dauerhaften Löschen mit Shift+Entfernen oder beim Leeren des Papierkorbs Ihre Dateien nicht vollständig aus dem System entfernt werden. Daher ist es möglich, aus dem Papierkorb gelöschte Dateien wiederherzustellen. Wie kann ich Windows 10 ohne CD wiederherstellen und einen Refresh durchführen?

Das bedeutet, dass das jeweilige Cluster als leerer Speicherplatz markiert wird. Der eigentliche Inhalt wird dabei aber nicht angetastet, das Cluster ist demnach weiter existent und wird lediglich für das Betriebssystem als „verfügbar“ gekennzeichnet. Erst durch das Überschreiben mit anderen Daten wird auch der Inhalt der Datei dauerhaft gelöscht. Das mit den Treiberupdates an sich finde ich auch ok. Viele Leute achten nicht darauf und interessieren sich auch nicht dafür.

Windows 11 Deinstallieren: So Gelingt Das Windows

Das Verfahren ist einfach und die Wiederherstellungsrate ist außergewöhnlich hoch. Mit Hilfe der Recoverit Data Recovery Software können Sie Ihre verlorenen Daten im Handumdrehen wiederherstellen. Sie kann Ihnen helfen, jede Art von Datei von Ihrem formatierten Laufwerk wiederherzustellen. Kurz gesagt, es kann alles von externen Laufwerken und Computern wiederherstellen.

Nun kann mit gedrückter linker Maustaste der gewünschte Bereich markiert werden. Dann wird die Taste losgelassen und der zuvor markierte Bereich wird als Screenshot aufgenommen. Rechts unten in der Ecke geht ein Vorschau – Bild des Bereiches des i o data wn ac867u wireless lan adapter Treiber herunterladen Screenshots auf. Bei Windows 10 werden dem User gleich mehrere Möglichkeiten geboten, einen Screenshot anzufertigen. Hier beschreiben wir 3 unterschiedliche Methoden, wie das Bildschirmfoto am einfachsten erstellt werden kann – ohne Zusatztools. Geben Sie im Suchfeld von Windows 10 auf der Taskleiste Snipping Tool ein und wählen Sie dann Snipping Tool aus.

Option 3: Die Anwendung ausschneiden Und Skizzieren

Wenn der Prozess abgeschlossen ist, sehen Sie eine Vorschau und wählen Sie die wiederherstellbaren Dateien aus, die Sie wiederherstellen möchten. Lassen Sie eine Vorschau der Dateien anzeigen, die Disk Drill gefunden hat und wählen Sie die Elemente, die Sie wiederherstellen möchten. Dokumente werden in vielen Formaten auf Ihrem Windows-Computer erstellt. Mit dieser Wiederherstellungssoftware können Sie gelöschte Dateien in den Formaten DOCX, PPTX und XLSX wiederherstellen, um nur einige der unterstützten Dateitypen zu nennen.

Weil der Speicherplatz Ihres Systems naturgemäß eingeschränkt ist, löscht Windows regelmäßig ältere Updates. Auch deshalb ist es wichtig, immer wieder eine neue Wiederherstellungs-Datei anzulegen. Sie können auch einstellen, dass Ihre Daten online in der Microsoft-Cloud One Drive abgespeichert werden.

Zdjęcie ilustracyjne

Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Twitter

  • Od dekad transport kolejowy między krajami Europy Wschodniej, a pozostałą częścią kontynenty jest utrudniony.
  • Cały problem logistyczny tkwi bowiem w różnych rozstawach osi szyn kolejowych.
  • Na Zachodzie – w tym Polsce – obowiązuje rozstaw 1435 mm, natomiast na Ukrainie, czy Białorusi 1520 mm.
  • Premier Ukrainy Denys Szmyhal podczas ostatniej sesji parlamentu zapowiedział zmiany w tym zakresie.
  • Początkowo zwężenie torów nastąpi pomiędzy połączeniami wielkich miast, natomiast w późniejszym czasie rewolucja nastąpi w całym kraju.
  • Dzięki europejskim standardom Kijów pragnie zbliżyć się bardziej do Zachodu poprzez łatwiejszą wymianę handlową ujednoliconym transportem kolejowym.
  • Zobacz także: Premier Białorusi nie ukrywa wsparcia dla Rosji. “Tak, wysyłamy im broń”

Ukraińskie tory, podobnie jak w Rosji czy Białorusi, mają rozstaw szyn wynoszący 1520 milimetrów. To szerzej niż w większości krajów Europy Zachodniej, gdzie odległość między nimi wynosi 1435 mm. Drugi standard obowiązuje także w Polsce. 

Wczoraj podczas wieczornej sesji ukraińskiego parlamentu, premier Denys Szmyhal ogłosił, że nastąpi rewolucja w transporcie kolejowym. Stopniowo zostanie wymieniony tabor kolejowy, na standardy europejskie co pozwoli zbliżyć się do Zachodu.

Początkowo będą to połączenia z wielkimi miastami i węzłami kolejowymi, a następnie planujemy ekspansję europejskiego toru w całym kraju

– zapowiedział premier Ukrainy Dmytro Szmyhal.

Kijów zamierza w ten sposób odciąć się symbolicznie od Moskwy i Mińska. Dzięki uszczupleniu rozstawu szyn, podróż między Polską, a Ukrainą stanie się o wiele prostsza. Obecnie podróżni muszą przesiadać się w Przemyślu, gdzie dociągnięty jest szeroki tor. Z kolei pasażerowie relacji “Kiev Express” z Warszawy muszą czekać na granicy na zmianę wózków w wagonach.

Czytaj więcej: Zarobki na stanowiskach publicznych będą jawne. RPO protestuje

Ogromny problem transportowy

W marcu, gdy decydenci zastanawiali się, jak sprawnie przetransportować pociągami falę uchodźców, dr Jakub Majewski z Fundacji Pro Kolej zauważył, że przewoźnicy z Niemiec czy Francji w ogóle nie posiadają taboru pasażerskiego mogącego wjechać na szlaki 1520-milimetrowe. 

Problem jest także z odpowiednimi lokomotywami. Polska szuka ich na Zachodzie

– powiedział dr Jakub Majewski w rozmowie z “Polsat News”.

Jak przypomina serwis “Ekonomiczna Prawda”, dyrektor operacyjny Kolei Ukraińskich Wiaczesław Eremin przyznał wcześniej, że zmiana rozstawu szyn jest kosztowna, długa i trudna, ale konieczna”. Wskazał, że rząd chce rozpocząć kolejową rewolucję od tras Lwów – Kijów, Lwów – Odessa oraz Lwów – Krzywy Róg.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

interia.pl

Franciszek usprawiedliwia podatki do walki z nierównościami

Papież Franciszek podczas audiencji generalnej / Fot. PAP/EPA/Maurizio Brambatti. Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

Do wychodzenia na peryferie, do ludzi, którzy dla wielu nic nie znaczą i uważani są za odpadki społeczeństwa zachęcił papież kierownictwo Globalnego Funduszu Solidarności. Jest to amerykańska inicjatywa zrzeszająca kapłanów, siostry zakonne i osoby świeckie działające na rzecz najbardziej potrzebujących w różnych sektorach życia społecznego, gospodarczego i kościelnego.

Franciszek spotkał się z nimi przed audiencją środową, wręczył im tekst przygotowanego wcześniej przemówienia i zwrócił się do nich w improwizowanych słowach. Przypomniał, że bliskość jest stylem Boga i zachęcił do budowania chrześcijańskiego modelu gospodarki. Wskazał, też na konieczność integracji migrantów w społeczeństwie.

Czytaj więcej: Niemiecki biskup przeprasza za homofobię. Zaproponował komisarza ds. walki z dyskryminacją

Absurdalne stwierdzenie Papieża

Niezintegrowany emigrant jest w połowie drogi i jest niebezpieczny. Jest to zagrożeniem dla niego, bo zawsze będzie żebrakiem. Jest to również niebezpieczne dla innych. Trzeba integrować, a nie traktować migrantów jak kamyk w bucie, który uwiera. Aby zrozumieć migrantów, musimy zobaczyć samych siebie: większość z nas jest dziećmi lub wnukami migrantów. Ja też jestem synem migrantów

– stwierdził ojciec święty.

Zawsze patrzmy na korzenie. Spójrzmy więc na Europę: została ona stworzona przez migrantów, a dziś, aby się rozwijać, potrzebuje migrantów. Mamy zimę demograficzną, tam, gdzie nie ma dzieci przyszłość jest coraz bardziej niepewna: pozwólmy tym dobrym ludziom przyjechać, ale musimy ich zintegrować! Jestem wdzięczny za to, co robicie dla migrantów. To nie jest dobroczynność, to jest braterstwo

– podkreślił papież Franciszek.

Papież wskazał też na pilną potrzebę nawrócenia gospodarki. Jego zdaniem rządy szybko powinny przestawić ją z modelu liberalnego na model kierowanej i dzielonej przez ludzi tj. tzw. gospodarki wspólnotowej. Dodał, że należy odejść od wzorców komunistycznych i liberalnych na rzecz ekonomii chrześcijańskiej.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

dorzeczy.pl

Rada Bezpieczeństwa Ukrainy

zdjęcie ilustracyjne / fot. PAP/EPA/ANASTASIA VLASOVA

Rosyjscy konsumenci zgłaszają obecnie zapotrzebowanie na broń białoruskiej produkcji

– poinformował premier Białorusi.

Raman Hałouczenka, który w latach 2018-2020 stał na czele Państwowego Komitetu Wojskowo-Przemysłowego, przyznał, że sektor zbrojeniowy został mocno dotknięty przez zachodnie sankcje, wprowadzone w związku z inwazją na Ukrainę. Problemem są zwłaszcza ograniczenia importowe. 

Nie jest tajemnicą, że wykorzystywaliśmy zachodnie komponenty. Ale kompleks wojskowo-przemysłowy Białorusi nie jest po raz pierwszy objęty sankcjami

– dodał Raman Hałouczenka.

Białoruskie firmy zbrojeniowe, by zapełnić braki, “wzmocniły więzi z producentami rosyjskimi”.  

Oczywiście, broń jest teraz bardzo potrzebna nie tylko dla nas, ale także dla Federacji Rosyjskiej. Mamy wspólne programy. Teraz intensywnie pracujemy nad ulepszeniem tego, co było, prowadzimy prace badawczo-rozwojowe, w tym uwzględniające doświadczenia z wydarzeń na Ukrainie. Dlatego teraz jest bardzo odpowiedzialny i dynamiczny okres dla białoruskiej zbrojeniówki

– wskazał .

Przed wojną Rosjanie przeprowadzili ćwiczenia na Białorusi, a następnie z terenów tego kraju najechali na Ukrainę. Mińsk nie wysłał swoich żołnierzy na front. Putin miał mocno naciskać na Łukaszenkę, by zaangażował się w konflikt, jednak obawia się reakcji obywateli.

Białorusini nie chcą bowiem wysyłać swojego wojska na tereny sąsiada. Według nieoficjalnych informacji, sprzeciw wobec takich działań jest także w armii. 

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

rmf24.pl

policja

Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Pixabay

  • We wtorek około godziny 22 łódzka policja podjęła interwencję w jednym z mieszkań na ul. Rojnej.
  • Tam odkryli, że pewien 42-letni mężczyzna pochodzenia gruzińskiego zadał liczne rany 26-letniej kobiecie.
  • Na miejscu zjawiła się również straż pożarna, gdyż wcześniej mężczyzna podpalił mieszkanie.
  • Zarówno kobieta oraz mężczyzna trafili do szpitala, jednakże ostatecznie Polka zmarła.
  • 42-latek według biegłych dokonał z nieznanych powodów samookaleczenia.
  • Para posiadała również wspólne potomstwo, tj. 2, 3 oraz 5 letnie dzieci, które przebywały u dziadków.
  • Już wcześniej mężczyzna sprawiał kłopoty organom ścigania, lecz zmarła partnerka po każdej kłótni odmawiała interwencji policji.
  • Zobacz także: Aborcja dla nastolatek? Hiszpania chce pozbawić lekarzy prawa do sprzeciwu

We wtorek około 22 na osiedle Teofilów przy ul. Rojnej w Łodzi wezwano funkcjonariuszy policji oraz straż pożarną. Doszło bowiem do podpalenia mieszkania. Na miejscu policjanci zastali na balkonie 42-letniego mężczyznę oraz ciężko ranną 26-letnią kobietę.

W miejscu tragedii wciąż trwają czynności prowadzone przez Prokuraturę Rejonową Łódź Bałuty, w których bierze udział również biegły z zakresu pożarnictwa.

Z dotychczasowych ustaleń wynika, że we wtorek wieczorem do policji dotarło zgłoszenie, z którego wynikało, iż na klatce schodowej bloku przy ul. Rojnej widziany był agresywny cudzoziemiec, wynajmujący tam jeden z lokali. Mężczyzna miał ze sobą nóż i pojemnik z paliwem. Wszystko wskazywało na to, że mężczyzna podpalił swoje mieszkanie

– poinformował rzecznik prokuratury okręgowej w Łodzi.

Według relacji policjantów, musieli oni wyważyć najpierw drzwi do mieszkania. A na balkonie zastali krwawiącą parę. 26-latka miała rozległą ranę szyi i pomimo udzielonej pomocy nie zdołano jej uratować. Natomiast mężczyzna zadał sobie kilka ran.

Kobieta z rozległą raną szyi została natychmiastowo przewieziona do szpitala. Niestety, nie udało się jej uratować. Wiemy, że jest to 26-letnia obywatelka Gruzji. Szczegóły co do skali obrażeń i jednoznacznej przyczyny jej zgonu będziemy mogli podać po przeprowadzeniu sądowo-lekarskiej sekcji zwłok

– zaznaczył prokurator Krzysztof Kopania.

Do szpitala trafił też 42-letni mężczyzna, również będący obywatelem Gruzji. Wstępnie ustalono, że najprawdopodobniej dokonał samookaleczenia. Obecnie przebywa w szpitalu, gdzie utrzymywany jest w stanie śpiączki, co uniemożliwia przeprowadzenie z nim czynności procesowych.

Wszystko wskazuje na to, że to właśnie mężczyzna zaatakował swoją 26-letnią partnerkę i podpalił mieszkanie

– podkreślił.

Para wynajmowała mieszkanie na Teofilowie od września 2021 roku. Wraz z nimi mieszkało w nim także troje dzieci w wieku 2, 3 i 5 lat, które w chwili tragedii były u dziadka. Nadal pozostają pod opieką rodziny swojej matki; prokuratura zajmie się także kwestią uregulowania pieczy nad małoletnimi.

Przypomniał, że już wcześniej dochodziło do interwencji policji. Jednakże partnerka oskarżonego nie chciała, aby jej “ukochany” był ścigany przez służby porządkowe.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

nczas.com

Aleksander Łukaszenka

Władimir Putin w Dzień Zwycięstwa / fot. PAP/EPA/MIKHAIL METZEL / KREMLIN POOL / SPUTNIK / POOL Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

  • Według medialnych doniesień agencji RIA Nowosti, prezydent Rosji Władimir Putin podpisał specjalny dekret.
  • Umożliwił on ukraińskim mieszkańcom obwodu zaporoskiego oraz chersońskiego, sprawniejsze nabywanie rosyjskiego obywatelstwa.
  • Rosjanie od lat próbują przekonać obywateli wschodniej Ukrainy do rosyjskich paszportów.
  • Jednakże wbrew wysiłkom Kremla, Ukraińcy tylko w niewielkim stopniu zdecydowali sie na ten krok.
  • Zobacz także: Rosja znosi limit wieku dla służby w wojsku. Brakuje im wykwalifikowanych żołnierzy

O sprawie poinformowała agencja Reutera powołując się na RIA Nowosti. Dokument ws. uproszczenia nabywania rosyjskiego obywatelstwa został już opublikowany na rosyjskich stronach rządowych.

Rosja od 2014 roku zabiega o to, aby obywatele Ukrainy zgłaszali się do niej po rosyjskie paszporty. Co ciekawe, zainteresowanie zmianą obywatelstwa nawet na wschodzie kraju jest od kilku lat bardzo niskie.

Putin uprościł procedurę uzyskania obywatelstwa rosyjskiego mieszkańcom Chersonia i Zaporoża leżących na terenie Ukrainy! Ukraina odzyska okupowane terytoria, a dekrety Putina zostaną włączone do jego wyroku skazującego

– poinformował doradca ukraińskiego ministra spraw zagranicznych, Anton Heraszczenko.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

tvp.info

Dmitrij Miedwiediew

Dmitrij Miedwiediew / Fot. YouTube

  • Były rosyjski prezydent Dmitrij Miedwiediew po raz kolejny uderzył w Polskę.
  • Wiceprzewodniczący rady bezpieczeństwa stwierdził, że Warszawa szykuje się wraz z Sojuszem Północnoatlantyckim do najazdu na zachodnią Ukrainę.
  • Skrytykował również Szwecję i Finlandię za chęć wstąpienia do NATO.
  • Z kolei rzecznik koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn przestrzegał przed rosyjska propagandą.
  • Zobacz także: Rząd wdraża nowe rozwiązania. Zostaną zablokowane świadczenia socjalne

Od rozpoczęcia inwazji na Ukrainę, były rosyjski prezydent Dmitrij Miedwiediew notorycznie oskarża polskie władze o rusofobię oraz za działania przeciwko Rosji, które objawiają się w pomocy militarnej przekazywanej Ukrainie. Niedawno z resentymentem wspominał dobre relacje jakie miał z minioną koalicją rządzącą Platformą Obywatelską i Polskim Stronnictwem Ludowym.

Wiceprzewodniczący rady bezpieczeństwa oświadczył nawet, że Rosja odrzuca możliwość zawarcia porozumienia z Kijowem. Podkreślił, że zamiast pokoju, Rosja nastawia się do walki do samego końca, włącznie z przegraną.

Powielając propagandę Kremla napisał, że próba odbicia przez ukraińską armię odebranego siłą w 2014 r. Krymu, doprowadziłoby do rozpoczęcia wojny na pełną skalę. Dmitrij Miedwiediew znów zaatakował USA, Polskę i kraje bałtyckie.

Szaleni polscy władcy są gotowi do targowania się w zamian za zachodnie regiony Ukrainy. Co więcej, szaleni Bałtowie mówią o przystąpieniu Ukrainy do UE, by zwiększyć własną wagę polityczną, osłabioną chroniczną rusofobiczną biegunką

– stwierdził były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew.

Oskarżenia Miedwiediewa przeciwko polskim władzom

W sprawie wpisu byłego rosyjskiego przywódcy na Telegramie odniósł się rzecznik koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. Zauważył on, że Miedwiediew powiela rosyjską propagandę oraz działania skierowane przeciwko Polsce.

Kolejne oświadczenia przedstawicieli Kremla pokazują, że Rosja kontynuuje działania wymierzone w Polskę, których celem jest szerzenie kłamstw, że RP ma agresywne plany wobec Ukrainy, a nawet przygotowuje atak na jej terytorium

– wyjaśnił Stanisław Żaryn.

Rzecznik koordynatora służb specjalnych pisał, że kłamstwa dotyczące planów aneksji zachodniej Ukrainy są wykorzystywane przez rosyjską propagandę także do zastraszania Polaków. Kremlowska propaganda przedstawiła również ćwiczenia NATO w Polsce jako część akcji przygotowawczej do napadu na Ukrainę.

Takie działania są obliczone na wywołanie wrogości między Polską a Ukrainą, a także deprecjonowanie wizerunku Polski w oczach opinii międzynarodowej. Kreml stara się pokazać, że Polska jest krajem przygotowującym inwazję na Ukrainę.

Różnorodne wątki wykorzystywane do oczerniania Polski sugerują, że mamy do czynienia ze skoordynowaną kampanią wymierzoną w RP, która ma bezpośrednie związki z wojną Rosji przeciwko Ukrainie

– zaznaczył rzecznik koordynatora służb specjalnych.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

tvp.info

Lider CDU Friedrich Merz

Lider CDU Friedrich Merz / Fot. Twitter

  • Przewodniczący niemieckiej chadecji Friedrich Merz z CDU skrytykował rząd w Berlinie za niespełnianie obietnic.
  • Zwrócił on uwagę, że polskie oskarżenia są bardzo poważne i najwyraźniej podparte faktycznym stanem.
  • Merz zażądał, aby niemiecki rząd wyjaśnił, dlaczego nie chce on przekazać Polsce czołgów, gdy ta wysłałą swoje na Ukrainę.
  • Zobacz także: Rozłam przed szczytem UE. Trwa spór o zapis nt. rozmów pokojowych

Lider chadeckiej partii CDU Friedrich Merz żąda od rządu niemieckiego szybkiego wyjaśnienia, dlaczego obietnice złożone Polsce dotyczące wymiany czołgów nie zostały dotrzymane.

Następca Angeli Merkel w CDU, zażądał, aby niemiecki rząd Olafa Scholza wyjaśnił, dlaczego Polsce nie zostały przekazane Leopardy. Friedrich Merz domaga się, aby została zachowana zasada wspólnej strategii ws. wojny na Ukrainie.

Oskarżenia polskiego prezydenta pod adresem rządu niemieckiego są bardzo poważne 

– powiedział lider CDU w wywiadzie dla WELT.

Najwyraźniej rząd niemiecki złożył obietnice (…), które nie zostały dotrzymane. Rząd niemiecki musi teraz szybko wyjaśnić, dlaczego nie wypełnia podjętych zobowiązań

– podkreślił Friedrich Merz.

Czytaj więcej: Mateusz Morawiecki zwrócił się do Viktora Orbana: Apeluję, abyście zrezygnowali z ropy rosyjskiej

Niemcy obiecały Polsce czołgi?

Prezydent Andrzej Duda zarzucił wcześniej rządowi Niemiec złamanie słowa w sprawie tzw. Ringtausch. Rząd w Berlinie obiecał Polsce czołgi Leopard, które miały zastąpić czołgi, które Polska  przekazała Ukrainie.

Nie spełnili tej obietnicy. I szczerze mówiąc, jest to dla nas duży zawód

– powiedział rozgoryczony prezydent Polski.

Dostarczyliśmy Ukrainie dużą liczbę czołgów, ponieważ uważamy, że jest to nasz obowiązek jako sąsiada

– zaznaczył Andrzej Duda.

Polski przywódca zwrócił uwagę, że niemiecki rząd sam powinien odpowiednio wesprzeć ukraińską obronę przed rosyjska inwazją. Podkreślił, że Kijów pilnie potrzebuje tej pomocy.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

interia.pl

Rosja

Ukraińscy żołnierze zajmujący pozycje obronne pod Kijowem. / Fot. PAP/EPA/STR Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

  • Wiceminister obrony Nikołaj Pankow poinformował rosyjskich deputowanych, że potrzebne jest zniesienie limitu wieku dla służby wojskowej.
  • Przedstawiciel rządu zauważył, że potrzebni są wykwalifikowani żołnierze do obsługi broni precyzyjnej.
  • Według autorów ustawy, nowe przepisy zachęcą do armii inżynierów, specjalistów z zakresu wsparcia medycznego, konserwacji i komunikacji.
  • Zobacz także: Prokuratura: “Czerwona kalina” to nie przestępstwo. Uczniowie wcale nie propagowali banderyzmu?

Obecnie tylko Rosjanie w wieku od 18 do 40 lat oraz cudzoziemcy w wieku od 18 do 30 lat mogą zaciągnąć się do wojska jako żołnierze zawodowi. Autorzy ustawy uważają, że nowe przepisy przyciągną do armii inżynierów, specjalistów w zakresie wsparcia medycznego, konserwacji i komunikacji, a także kierowców i kucharzy.

Według rosyjskiego wiceministra obrony Nikołaja Pankowa, który przemawiał w izbie wyższej parlamentu w Moskwie, personel sił zbrojnych staje się wysoce profesjonalnymi specjalistami, niezbędnymi do obsługi precyzyjnej broni i sprzętu wojskowego w wieku 40-45 lat.

Czytaj więcej: Rosjanie stracili 180 żołnierzy. Wystarczył jeden ukraiński atak

Pobór do rosyjskiej armii

Zgodnie z dekretem prezydenta Władimira Putina z końca marca, w Rosji trwa obecnie wiosenny pobór do armii, który obejmie wszystkich mężczyzn w wieku od 18 do 27 lat i potrwa do 15 lipca.

Według zapewnień rosyjskiego resortu obrony, poborowi nie zostaną wysłani na ukraiński front, lecz mają uzupełnić obecne jednostki.

Kwestia zaangażowania poborowych w wojnę przeciwko Ukrainie jest bardzo delikatna. 9 marca resort obrony Rosji przyznał, że niektórzy poborowi zostali wysłani na front. Komunikat pojawił się po tym, jak prezydent Władimir Putin przy różnych okazjach temu zaprzeczał, mówiąc, że w inwazji biorą udział tylko zawodowi żołnierze.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

dorzeczy.pl