Wizyta Morawieckiego we Francji

Premier Mateusz Morawiecki i prezydent Francji Emmanuel Macron / Fot. PAP/EPA/Mohhamend Badra. Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

  • Premier Mateusz Morawiecki odbył dzisiaj podróż do Francji, gdzie spotkał się z prezydentem Emmanuelem Macron.
  • Szef polskiego rządu stwierdził, że nasz kraj zużyje mniej gazu niż w zeszłym roku.
  • Przekazał, że zaproponował on Macronowi i przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen nową formę systemu ETS.
  • Zobacz także: Pożar na promie. Na pokładzie znajdowało się 300 osób

Polska w tym roku zużyje mniej tego historycznie drogiego gazu niż w roku ubiegłym

– zapewnił premier Mateusz Morawiecki.

Jednocześnie szef polskiego rządu zwrócił uwagę na politykę energetyczną Unii Europejskiej w dobie wojny na Ukrainie.

Widzimy doskonale, jak Kreml wykorzystuje politykę energetyczną do swoich geopolitycznych i militarnych celów. Robi wszystko, żeby zdestabilizować sytuację w Europie. Preludium tego wielkiego kryzysu miało miejsce jesienią zeszłego roku. Dziś trochę w spóźnionym tempie musimy znaleźć naszą wspólną europejską odpowiedź na to, co dzieje się na wschodzie i w gospodarce europejskiej. Dlatego zaproponowałem prezydentowi Francji Emmanuelowi Macronowi, przewodniczącej Ursuli von der Leyen i Komisji Europejskiej reformę systemu ETS 

– podkreślił polski przywódca.

Przypomnijmy, że chodzi o tzw. zamrożenie cen ETS na poziomie 30 euro na dwa lata. Drugi mechanizm, który zaproponował premier Mateusz Morawiecki podczas wizyty w Paryżu, to zmiana zasad naliczania cen.

Czytaj więcej: Verhofstadt nie ma wątpliwości. “Polska nie otrzyma funduszy”

Zapotrzebowanie na gaz

W połowie lipca tego roku dyrektor departamentu elektroenergetyki i gazu w ministerstwie klimatu i środowiska Paweł Pikus informował, że ceny gazu ziemnego doprowadziły do redukcji o około 10-15 proc. jego zapotrzebowania rok do roku.

Tymczasem pod koniec lipca państwa członkowskie Unii Europejskiej zobowiązały się do dobrowolnego zmniejszenia zapotrzebowania na gaz o 15 proc. w porównaniu ze średnim zużyciem w ciągu ostatnich pięciu lat. Rozporządzenie przewiduje również możliwość uruchomienia ostrzeżenia Unii. W momencie jego uruchomienia zmniejszenie zapotrzebowania stałoby się obowiązkowe.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

dorzeczy.pl, isbnews.pl

Zdjęcie ilustracyjne

Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Unsplash

  • Dzisiaj około godz. 19 czasu lokalnego w Bend w stanie Oregonie doszło do strzelaniny w centrum handlowym.
  • Napastnik postrzelił dwie osoby, które niestety zmarły.
  • Funkcjonariusze policji po przyjeździe na miejsce, znaleźli również ciało napastnika.
  • Obok niego znaleziono karabin typu AR-15 i strzelbę.
  • Zobacz także: Bolsonaro zaatakował dziennikarkę. “Jesteś hańbą naszych mediów”

Do zdarzenia doszło około godz. 19:00 czasu lokalnego. Wówczas funkcjonariusze otrzymali telefony zgłoszeniowe na numery alarmowe.

Okazało się, że mężczyzna z bronią otworzył ogień do klientów sklepu spożywczego w centrum “Forum” w miejscowości Bend w stanie Oregon w północno-zachodniej części Stanów Zjednoczonych, na wybrzeżu Pacyfiku. Oregon to jeden ze słabiej zaludnionych stanów w USA.

Czytaj więcej: Sokołów. Zaatakował brata…siekierą. Odpowie za usiłowanie zabójstwa

Strzelanina w Oregonie

Z informacji podanych przez stację CNN oraz wiadomości przekazanych w poniedziałek przez portal polsatnews.pl wynika, że napastnik postrzelił dwie osoby, które niestety zmarły. Ponadto, ranna została jeszcze jedna osoba, która obecnie przebywa w szpitalu, a jej stan zdrowia jest dobry.

Według relacji, funkcjonariusze amerykańskiej policji, po przyjeździe na miejsce, odnaleźli w sklepie także ciało trzeciej osoby, a przy nim karabin typu AR-15 i strzelbę. Stąd przypuszczenia, że mężczyzna był napastnikiem. Nie podano jeszcze żadnych informacji o sprawcy tragicznego zdarzenia oraz szczegółów ataku, poza tym, że napastnik najprawdopodobniej dostał się do sklepu przez parking.

Szef policji w stanie Oregon powiedział CNN, że funkcjonariusze z Bend podczas interwencji nie oddali żadnych strzałów. Służby uważają, że napastnik działał sam.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

dorzeczy.pl, cnn.com, polsatnews.pl

Ogromne Powodzie w Pakistanie

Powodzie w Pakistanie / Fot. PAP/EPA/Bilawal Arbab. Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

  • Od czerwca Pakistan nawiedzają ogromne powodzie, które do tej pory zabrały ze sobą około 1000 ofiar śmiertelnych.
  • Jest to największa fala powodzi od 2010 r., a opady są niektórych miejscach większe niż zazwyczaj.
  • Jak wskazał ks. Piero Ramello, głównym powodem takich powodzi jest brak systemu odprowadzającego odpady.
  • Zobacz także: Pakistan: Powodzie zabiły już ponad 800 osób [FOTORELACJA]

Katastrofa powodziowa w Pakistanie zbiera największe od wielu lat żniwo. Liczba ofiar śmiertelnych wzrosła do ponad tysiąca, a niemal 30 mln ludzi zmuszonych było opuścić swoje domy.

Zniszczenia są bez precedensu. Wielu straciło cały swój dobytek

– przekazał ks. Piero Ramello w rozmowie z Radiem Watykańskim.

Jak relacjonują media, to największa fala powodzi od 2010 r. Ulewy w niektórych rejonach są o kilkaset procent większe niż zazwyczaj.

ONZ podaje, że monsuny od połowy czerwca uszkodziły ponad 3 tys. kilometrów dróg i 130 mostów. Zniszczonych zostało blisko pół miliona domów i 800 tys. hektarów upraw. Rządzący apelują o pomoc społeczności międzynarodowej. Na obecną katastrofę złożyło się kilka czynników.

Głównym problemem oprócz sytuacji klimatycznej jest brak systemu usuwania odpadów, przez to w całym kraju ludzie wyrzucają śmieci do rzek. Kiedy poziom wody wzrasta i nie daje się kontrolować, śmieci tworzą duże zatory, utrudniając normalny odpływ i przyczyniając się do powodzi i ogromnych podtopień

– dodał salezjanin.

Czytaj więcej: Ważna decyzja NSA. Tysiące budynków wróci do władz Warszawy

Pakistan ponosi konsekwencje za działania na całym świecie

Nieprzemyślane programy urbanistyczne doprowadziły też do wybudowania tysięcy budynków na terenach zagrożonych. Do tego dochodzi globalne ocieplenie: politycy obwiniają zmiany klimatyczne, mówiąc, że Pakistan ponosi konsekwencje nieodpowiedzialnych praktyk środowiskowych w innych częściach świata. To ósmy kraj najbardziej zagrożony przez ekstremalne zjawiska pogodowe

– wskazał duchowny.

Za Pakistan modlił się także papież Franciszek. Ma on nadzieję, że międzynarodową solidarność, która pomoże temu krajowi w tak trudnym momencie.

Pragnę zapewnić o mojej bliskości naród pakistański, dotknięty powodziami o katastrofalnych rozmiarach

– powiedział papież Franciszkiem.

Modlę się za liczne ofiary, za rannych i tych, którzy zostali zmuszeni do opuszczenia swoich domów, a także o to, by międzynarodowa solidarność była szybka i wielkoduszna

– dodał przed modlitwą na Anioł Pański.

Według Krajowego Urzędu do spraw Zwalczania Katastrof, gwałtowne powodzie wywołane przez ulewne deszcze monsunowe zabiły w całym Pakistanie od połowy czerwca 2022 roku ponad 800 osób, w tym ponad 300 dzieci. Ponad trzy miliony ludzi zostało dotkniętych powodziami, a ponad 160 tysięcy nadal mieszka w obozach dla uchodźców.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

dorzeczy.pl

Awaria Czajki w 2019 i 2020 r.

Awaria Czajki w 2019 i 2020 r. / Fot. Twitter

  • Trzy lata temu tj. 28 sierpnia 2019 r. doszło do pierwszej awarii kolektora dla ścieków “Czajka”.
  • Zaledwie rok później doszło do kolejnej awarii, którą służby musiały zatamować.
  • Prokurator Marcin Saduś podkreślił, że postępowanie jest prowadzone ws. niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych.
  • Zobacz także: Katar: Pracownicy protestujący przeciw warunkom pracy aresztowani

Pierwsze śledztwo wszczęto jeszcze w 2019 roku., gdy 28 sierpnia doszło do awarii kanalizacji. Wówczas śledztwo miało sprowadzić, czy w związku z eksploatacją instalacji działającej w ramach zakładu, w zakresie korzystania ze środowiska, na które wymagane jest pozwolenie, niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób, w postaci zagrożenia epidemiologicznego i spowodowania zniszczenia w świecie roślinnym lub zwierzęcym w znacznych rozmiarach lub istotne obniżenie jakości wody – poprzez usunięcie odpadów.

Śledczy prowadzą postępowanie również w sprawie niegospodarności przy zajmowaniu się sprawami majątkowymi MPWiK m.st. Warszawa S.A., polegającej na niewłaściwym nadzorze podczas przeprowadzania inwestycji w zakresie modernizacji i rozbudowy oczyszczalni ścieków “Czajka”, w tym prowadzonej do grudnia 2012 r. budowie Stacji Termicznego Unieszkodliwiania Osadów Ściekowych oraz dopuszczeniu do niewłaściwej eksploatacji i konserwacji powyższej Stacji do września 2019 r., wskutek czego wyrządzono spółce szkodę w wielkich rozmiarach.

Prokurator Marcin Saduś przekazał ponadto, że drugie ze śledztw dotyczy awarii z końca sierpnia 2020 r. oraz prowadzone jest: w sprawie niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych zobowiązanych w okresie od 28 sierpnia 2019 do 1 września 2020 r. do nadzoru nad prawidłowym działaniem MPWiK m.st. Warszawy.

Czytaj więcej: Ważna decyzja NSA. Tysiące budynków wróci do władz Warszawy

Druga awaria “Czajki” i drugie śledztwo

To samo śledztwo prowadzone jest także w sprawie sprowadzenia w dniu 29 sierpnia 2020 r. sprowadzenia, w związku z eksploatacją instalacji działającej w ramach zakładu, w zakresie korzystania ze środowiska, na które wymagane jest pozwolenie, niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób, w postaci zagrożenia epidemiologicznego i spowodowania zniszczenia w świecie roślinnym lub zwierzęcym w znacznych rozmiarach lub istotne obniżenie jakości wody – poprzez usunięcie odpadów.

Oba śledztwa prowadzone są w sprawie. Nikomu dotychczas nie przedstawiono zarzutów. Prokurator dysponuje już opiniami z zakresu budownictwa i inżynierii materiałowej, w których zawarta jest odpowiedź co do przyczyn awarii. Aktualnie są wykonywane czynności z udziałem świadków na okoliczność wniosków zawartych w opiniach. W związku z powyższym nie informujemy o szczegółach ustaleń obu śledztw

– zaznaczył prokurator Marcin Saduś.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

zyciestolicy.com.pl

Jair Bolsonaro

Jair Bolsonaro / Fot. Twitter

  • W Brazylii odbyła się pierwsza debata pomiędzy kandydatami na tamtejszego przywódcę kraju.
  • Urzędujący prezydent Jair Bolsonaro toczy walkę o reelekcję z lewicowym kandydatem i byłym prezydentem Luizem Inacio Lulą da Silvą.
  • Jedna z dziennikarek Vera Magalhaes zapytała się go o działania w trakcie epidemii koronawirusa.
  • Bolsonaro niespodziewanie, bardzo ostro potraktował kobietę, twierdząc że przynosi hańbę dla swojego fachu.
  • Ponadto były prezydent Luiz I. Lula da Silva odpiera zarzuty o korupcję, z których został uniewinniony zaledwie przed rokiem.
  • Zobacz także: TVN po raz kolejny zmienia właściciela

W Brazylii odbyła się pierwsza z debat pomiędzy kandydatami na urząd prezydenta kraju. W studiu telewizyjnym spotkali się urzędująca głowa państwa Jair Bolsonaro oraz jego główny rywal wyborczy Luiz Inacio Lula da Silva, a także pozostali kandydaci na to stanowisko. Politycy zaciekle atakowali się wzajemnie. W pewnym momencie Bolsonaro, po pytaniu o pandemię koronawirusa, w szokujący sposób odezwał się do prowadzącej debatę dziennikarki Very Magalhaes.

Myślę, że idziesz spać myśląc o mnie. Podkochujesz się we mnie. Jesteś hańbą dla dziennikarstwa w Brazylii

– powiedział prezydent Brazylii Jair Bolsonaro do dziennikarki Very Magalhaes.

Komentując później całą sytuacją dziennikarka powiedział, że postawa Bolsonaro była całkowicie poza kontrolą, niepotrzebna i szkodliwa dla niego. Dodała również, że jest przekonana, iż Bolsonaro nie lubi być przesłuchiwany przez kobiety.

Czytaj więcej: Rosyjski najemnik wykonał przemowę z czaszką Ukraińca w ręce

Postawa wobec kobiet

Bolsonaro regularnie spotyka się z krytyką swojego stosunku do kobiet. Brazylijski przywódca odpiera zarzuty i wskazuje na poparcie swojego rządu dla praw sprzyjających kobietom. Prezydent stwierdził także, że duża część kobiet w Brazylii go kocha, ponieważ sprzeciwia się legalizacji narkotyków.

Bolsonaro i były prezydent Lula dołączyli do czterech innych kandydatów w pierwszej telewizyjnej debacie przed październikowymi wyborami prezydenckimi. Debata koncentrowała się na wielu kwestiach, w tym gospodarce, zmianach klimatycznych i radzeniu sobie przez rząd z pandemią COVID-19, ale była usiana osobistymi atakami.

Bolsonaro musiał odpierać ataki konkurentów przede wszystkim w kwestiach związanych z gospodarką, kryzysem klimatycznym i pandemią. Prezydent twierdził, że brazylijska gospodarka kwitnie, pomimo rekordowego bezrobocia pod jego rządami.

Tymczasem Lula, według ostatnich sondaży najpopularniejszy kandydat, zaprzeczył oskarżeniom o korupcję i bronił swojej niewinności.

Lula został skazany za korupcję w 2017 roku i przekazany władzom federalnym w kwietniu 2018 roku, aby rozpocząć odbywanie kary 12 lat więzienia. Jednak w 2021 roku Sąd Najwyższy unieważnił wyrok, pozwalając mu ponownie kandydować na prezydenta.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

dorzeczy.pl, cnn.com

Pożar na promie Stena Line

Prom pasażerski Stena Line / Fot. Twitter

  • W poniedziałek około godziny 13:30 wybuchł pożar na promie należącym do linii Stena Scandica.
  • Do zdarzenia doszło w okolicy szwedzkiej wyspy Gotska Sandon.
  • Jak informują służby, natychmiast rozpoczęto akcję ratowniczą, a około godz. 14:30 był już pod kontrolą strażaków.
  • Na szczęście żaden z 300 pasażerów nie odniósł obrażeń.
  • Zobacz także: Dr Edmund Wojtyła. Waleczny i oddany swoim pacjentom

Pożar wybuchł na pokładzie statku linii Stena Scandica – należącej do operatora Stena Line, w poniedziałek, około godziny 13.30. Kiedy zauważono ogień prom znajdował się na wysokości szwedzkiej wyspy Gotska Sandon.

Na pokładzie statku znajdowało się 300 osób – portal “rmf24.pl” informuje o 241 pasażerów i 58 członkach załogi) oraz nieokreślona lista pojazdów.

Ogień miał się pojawić na pokładzie, na którym znajdowały się transportowane ciężarówki. Nie wiadomo jednak co było przyczyną pożaru.

Czytaj więcej: Błaszczak: Niemiecka oferta dot. czołgów nie spełnia polskich oczekiwań

Akcja ratownicza na Morzu Bałtyckim

Rzecznik Szwedzkiej Administracji Morskiej Jonas Franzen poinformował, że w akcji na Morzu Bałtyckim biorą udział trzy helikoptery i siedem statków ratunkowych. Przedstawicielka tej instytucji podała również około godziny 14.30, że ogień jest pod kontrolą służb.

Rzecznik operatora Stena Line potwierdziła natomiast doniesienia medialne, że dotychczas nie pojawiły się żadne informacje o osobach poszkodowanych.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

dorzeczy.pl

Szczepionka Moderny

Szczepionka Moderny / Fot. PAP/Leszek Szymański. Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

Instytut Ordo Iuris przekazał Komisji Europejskiej opinię prawną na temat nowej unijnej inicjatywy dotyczącej ochrony zdrowia na świecie. Projekt, którego przyjęcie planuje się jeszcze na 2022 r., realizuje agendę tożsamą z traktatem pandemicznym WHO oraz propozycjami Konferencji o Przyszłości Europy. Zapowiadane przez KE działania na rzecz zdrowia, to m.in. dostęp do aborcji oraz globalne zarządzanie polityką zdrowotną. Obok uwag krytycznych, Instytut przekazał także propozycje pozytywnych działań, jakie UE mogłaby podjąć w ramach nowej strategii.

PRZECZYTAJ OPINIĘ – LINK

Inicjatywa „Strategiczne ramy UE dotyczące zdrowia na świecie”, o której Instytut informował już wcześniej, wydaje się być jednym z ważniejszych dla Komisji Europejskiej projektów w bieżącym roku. Zapowiadane, niezwykle duże tempo przyjęcia inicjatywy (jeszcze w 2022 r.) i dalszych prac świadczą o pośpiechu Komisji, ale także sugerują, że zasadniczy projekt strategii nt. zdrowia na świecie został już przygotowany, a prace nad nim korelują czasowo z kontrowersyjnym projektem tzw. traktatu pandemicznego WHO. Także w licznych zaleceniach Konferencji o Przyszłości Europy unijni urzędnicy wielokrotnie odnosili się do kwestii zdrowotnych, m.in. postulując poszerzenie kompetencji UE w tej dziedzinie.

Procedowana przez KE inicjatywa zakłada m.in. zaangażowanie Unii na rzecz „równości w dziedzinie zdrowia, w tym zdrowia kobiet”, co wskazuje na promocję aborcji. Komisja postuluje także uznanie wzajemnych powiązań „między ludźmi, zwierzętami, roślinami i ich wspólnym środowiskiem”. Idzie to w parze z założeniami opublikowanego w lipcu projektu tzw. traktatu antypandemicznego Światowej Organizacji Zdrowia, który również zakłada wprowadzenie centralnego zarządzania zdrowiem publicznym.

Czytaj również:  Powstał Ruch Ochrony Szkoły. “Mamy do czynienia z kumulacją problemów”

Z tego powodu, w przekazanej KE opinii, Instytut Ordo Iuris wskazał na odejście w projekcie inicjatywy od rzeczywistych problemów zdrowia publicznego na świecie, przypominając, że jeszcze w 2010 r. UE potrafiła takie problemy w miarę trafnie diagnozować. W ramach nowej inicjatywy, w miejsce wcześniejszych propozycji związanych np. z większą dostępnością do podstawowej opieki zdrowotnej, pojawiły się postulaty realizacji proaborcyjnych zaleceń ONZ czy globalizacji i centralizacji zarządzania w przypadkach zbliżonych do pandemii COVID-19.

W swej opinii, Instytut sformułował także pozytywne propozycje działań, jakie UE mogłaby podjąć w ramach zapowiadanej strategii. Wśród nich znalazło się zapobieganie wpływom lobby farmaceutycznego w odniesieniu do łańcuchów dostaw leków i ich strategicznego gromadzenia, a także reforma programu kształcenia w zawodach medycznych, która pozwoliłaby na poprawę warunków pracy lekarza i jednocześnie ograniczyła możliwość ich pracy poza granicami państwa, które sfinansowało ich edukację medyczną.

Zdjęcie ilustracyjne

Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Pixabay

  • W poniedziałek Naczelny Sąd Administracyjny orzekł w sprawie bezprawnej grupy osób, która przejęła kamienice m.in. na Krakowskim Przedmieściu.
  • Jak informuje Jan Śpiewak, nawet tysiące mieszkań powróci do rąk warszawskiego ratusza, a nielegalnie zarobione pieniądze trafią do Budżetu Państwa.
  • Wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta podkreślił, że jest to ogromny sukces Komisji Weryfikacyjnej.
  • Zobacz także: Prezydent Duda: Węgla oczywiście mamy na dwieście lat, ale realizowaliśmy politykę europejską

Naczelny Sąd Administracyjny właśnie wydał wyrok, że kupcy roszczeń reprywatyzacyjnych nie byli stronami w postępowaniach. Oznacza to, że setki jeśli nie tysiące budynków musi natychmiast wrócić do miasta, a nielegalnie zarobiona kasa musi wrócić do państwa. Historyczny dzień

– poinformował znany aktywista Jan Śpiewak.

W tym momencie @ZiobroPL @sjkaleta prokuratura powinna zgłosić roszczenia do wszystkich nieruchomości Stachury, Mossakowskiego i całej bandy adwokatów, którzy kupowali roszczenia za bezcen i potem stawali się właścicielami gigantycznych fortun

– dodał.

Czytaj więcej: Zagraniczne media o polskich kolejkach po węgiel [+WIDEO]

“Przełomowy wyrok Komisji Weryfikacyjnej”

Do tego wyroku odniósł się również wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta. Podkreślił, że jest to niewątpliwy sukces Komisji Weryfikacyjnej. Dzięki niej anulowano reprywatyzację kamienic na Krakowskim Przedmieściu.

To jest przełomowy wyrok i niewątpliwy sukces Komisji Weryfikacyjnej, w której walczyliśmy o to, by pokazywać fatalne skutki reprywatyzacji. Dzisiaj sąd, opierając się na uchwale sprzed dwóch miesięcy, dotyczącą handlu roszczeniami do nieruchomości, podważył cały model reprywatyzacji, na której wzbogacali się Marek M., Robert N, Maciej M., w sprawach znanych opinii publicznej ogrodu jordanowskiego przy ul. Szarej lub odbudowywanych po wojnie, nad trasą W-Z kamienic na Krakowskim Przedmieściu. Dzisiejszy wyrok sądu oznacza, że te reprywatyzacje są anulowane. Wyrok otwiera nadzieję na to, że kilkaset spraw, które toczą się w sądach administracyjnych, zostanie rozpatrzonych po myśli Komisji Weryfikacyjnej

– powiedział wiceminister sprawiedliwości w rozmowie z portalem “wpolityce.pl”.

NSA wydal dzisiaj wyrok, którym zakwestionowane zostały de facto WSZYSTKIE decyzje zwrotowe i odszkodowawcze wydane na rzecz nabywców roszczeń. Sąd zakwestionował ten model reprywatyzacji. Przełomowy wyrok, tylko że wydany jakieś 20 lat za późno… Wielki sukces @KW_GOV_PL

– zaznaczył Sebastian Kaleta.

Łącznie NSA wydał dziś 4 wyroki o analogicznej treści. To nie tylko ogród przy Szarej zreprywatyzowany na rzecz Macieja M, ale także kamienice na Krakowskim Przedmieściu, zrujnowane po wojnie, do których roszczenia nabyto za bezcen. Długotrwała walka KW okazała się być skuteczna!

– wyjaśnił.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

wpolityce.pl, tysol.pl

Mężczyzna zaatakował brata siekierą

Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Pixabay

  • W połowie sierpnia sokołowska policja otrzymała zgłoszenie o awanturze w jednej z miejscowości w gminie Ceranów.
  • Pijany mężczyzną zaatakował 38-letniego brata, gdy ten wykonywał prace gospodarcze.
  • Oskarżony uderzył poszkodowanego siekierą w tył głowy.
  • Został schwytany przez wezwanych na miejsce funkcjonariuszy.
  • Teraz odpowie za usiłowanie zabójstwa za co grozi mu kara dożywacia.
  • Zobacz także: Katar: Pracownicy protestujący przeciw warunkom pracy aresztowani

Ponad tydzień temu tj. 18 sierpnia dyżurny sokołowskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że w jednej z miejscowości na terenie gminy Ceranów awanturuje się pijany mężczyzna, który posiada przy sobie niebezpieczne narzędzie. Na miejscu policjanci zastali 38-letniego mężczyznę z ranami tłuczonymi głowy.

Mężczyzna poinformował przybyłych funkcjonariuszy, że w trakcie wykonywania prac na gospodarstwie, jego brat zaatakował go siekierą i uderzył w tył głowy. Kierował również groźby pozbawienia życia wobec reszty domowników. Pokrzywdzony został odwieziony do szpitala, gdzie trafił na obserwację.

Obecny na miejscu 42-letni sprawca został zatrzymany, usłyszał zarzuty usiłowania zabójstwa oraz kierowania gróźb karalnych. Postanowieniem Sądu Rejonowego w Sokołowie Podlaskim został aresztowany na okres trzech miesięcy. Grozi mu kara dożywotniego więzienia.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

zyciestolicy.com.pl

Niezwykły żywot brata polskiego papieża

Dr Edmund Wojtyła (od prawej) wraz z kolegami / Fot. Twitter

  • Dwa dni temu, 27 sierpnia minęła 116. rocznica urodzin Edmunda Wojtyły, brata późniejszego papieża Jana Pawła II.
  • Starszy o 14 lat od Karola brat, postanowił po śmierci ich matki wesprzeć swojego ojca w utrzymaniu domu.
  • Rozpoczął on praktykę lekarską, a w latach 1931-1932 był zastępcą ordynatora szpitala.
  • Młody i ambitny lekach cechował się niezwykłym oddaniem swoim pacjentom.
  • Niestety w czasie epidemii szkarlatyny, zaraził się nią od jednej z pacjentek.
  • Postanowił się wówczas odizolować od reszty pacjentów i lekarzy, aby nie zarazić nikogo.
  • Zobacz także: Rosyjski najemnik wykonał przemowę z czaszką Ukraińca w ręce

27 sierpnia przypada 116. rocznica urodzin Edmunda Wojtyły, a w tym roku 90. rocznica jego śmierci. Jan Paweł II często wspomniał brata, jak i zmarłą po narodzinach siostrę Olgę.

Edmunda i Karola dzieliła różnica 14 lat. Bracia spędzali wspólnie wiele czasu, zwłaszcza po śmierci matki. Kiedy Edmund studiował medycynę, często wracał do rodzinnych Wadowic, by pomóc w opiece nad 9-letnim Karolem. Później, gdy rozpoczął praktykę lekarską w szpitalu miejskim w Bielsku w latach 1931–1932, gdzie był zastępcą ordynatora szpitala, mały Karol i ojciec często przyjeżdżali również do niego.

Choć z życia Edmunda zachowało się niewiele informacji, to jego postać i postawa fascynuje coraz więcej osób.

Był niezwykłym człowiekiem, utalentowanym lekarzem, szanowanym w środowisku medycznym, który zapisał się także w pamięci i sercach swoich pacjentów.

W czasie epidemii szkarlatyny, młody lekarz z oddaniem opiekował się chorymi. Edmund zaraził się szkarlatyną od swojej pacjentki, przy której czuwał także w nocy. Kobietę, z obawy przed zarażeniem się, opuścił praktycznie cały personel medyczny. Edmund zmarł po czterech dniach ciężkiej choroby, mając zaledwie 26 lat. 

Doktor Wojtyła był nieprzeciętnym, wartościowym człowiekiem, który miał wszelkie dane dla znakomitego lekarza, od którego ludzkość mogła się wiele, bardzo wiele spodziewać 

– tak pisano w prasie po śmierci Edmunda Wojtyły w 1932 r.

Czytaj więcej: Anwil: Produkcja nawozów azotowych wznowiona

Młody i oddany lekarz z powołania

Postacią Edmunda Wojtyły zainteresował się również ks. prał. Sławomir Oder, postulator procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego Karola Wojtyły.

Jego postawa życiowa, wybory jakich dokonał, znacznie wykraczają poza bagaż kulturowego doświadczenia. Wymagały bowiem determinacji i samookreślenia. To jest to, co widzimy w przesłaniu Jana Pawła II, który mówił młodym: „Wymagajcie od siebie, nawet jeśli nikt już od was nie wymaga” i apelował: „Miejcie własne Westerplatte!”. I te elementy, obecne w postawie Edmunda, wskazują na wyjątkowość postawy tego młodego lekarza z Bielska 

– opisywał ks. prał. Sławomir Oder.

Trwają starania o możliwość rozpoczęcia procesu beatyfikacyjnego Edmunda Wojtyły.

Mądry, prawy, wykształcony, oddany lekarz, samarytanin, do końca wierny przysiędze Hipokratesa, umiera za wcześnie. Przykład jego świętego życia predestynuje Edmunda do uznania go za patrona lekarzy, którzy zwłaszcza dziś potrzebują takich wspaniałych wzorców

– powiedział Dominik Jamrozy, zastępca dyrektora ds. programowych w Muzeum Dom Rodzinny Ojca Świętego Jana Pawła II w Wadowicach.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

marsz.info