Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Jerzy Urban / Fot. Twitter

Premier Izraela Yair Lapid / Fot PAP/EPA/Gil Cohen-Magen. Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030
Zobacz także: W listopadzie druga edycja Forum Niepodległości
Zdaniem izraelskiego premiera umowa “wzmocni bezpieczeństwo Izraela, wstrzyknie miliardy do izraelskiej gospodarki i zapewni stabilność naszej północnej granicy”.
Osiągnęliśmy z sąsiednim Libanem historyczne porozumienie w sprawie wspólnej granicy morskiej – poinformował Jair Lapid.
Do sprawy odniosły się też władze Libanu.
Umowa zachowuje prawa Libanu do jego naturalnego bogactwa, w ważnym dla Libańczyków czasie – podano w komunikacie kancelarii prezydenta Libanu Michela Aouna, dziękując przy tym Waszyngtonowi za pomoc przy negocjacji porozumienia.
Porozumienie daje nadzieję na dodatkową produkcję gazu ziemnego na Morzu Śródziemnym. Liban ma też nadzieję, że poszukiwanie gazu pomoże wydobyć jego kraj ze spirali kryzysu gospodarczego. Z kolei w Izraelu porozumienie zbiega się ze zbliżającymi się piątymi z kolei wyborami parlamentarnymi w ciągu ostatnich czterech lat.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Dziennik.pl

Jan Mosdorf / Fot. Archiwum
Zobacz także: W listopadzie druga edycja Forum Niepodległości
Mosdorf to przedwojenny działacz Obozu Wielkiej Polski, prezes Związku Akademickiego Młodzież Wszechpolska, a także przywódca Obozu Narodowo-Radykalnego. W chwili egzekucji miał zaledwie 39 lat.
Jak podają relacje, Mosdorf padł ofiarą donosu. Nie jest do końca jasne kto go wydał. Według jednej z relacji doniósł na niego inny więzień, Polak, który poinformował Niemców, że Mosdorf pomaga Żydom i prowadzi działalność komunistyczną. Według innej relacji donosicielem był jeden z Białorusinów – volksdeutsch i kapo, antysemita, który informował Niemców o osobach zaangażowanych w pomoc niesioną Żydom.
11 października 1943 roku grupa Polaków stanęła przed Ścianą Straceń w obozie Auschwitz. Wśród rozstrzelanych było 28 członków konspiracyjnego Związku Organizacji Wojskowej, założonego przez rotmistrza Witolda Pileckiego.
Wśród rozstrzelanych znajdowali się m.in. ppłk lotnictwa Juliusz Gilewicz i jego brat mjr Kazimierz Gilewicz, mjr Zygmunt Bończa-Bohdanowski, ppłk. Mieczysław Dobrzański, ppłk lotnictwa Teofil Dziama, przedwojenny działacz narodowy i przywódca ONR Jan Mosdorf, kpt. Tadeusz Paolone (w obozie przebywał pod nazwiskiem Tadeusza Lisowskiego), adiutant marszałka Józefa Piłsudskiego ppłk Kazimierz Stamirowski oraz mjr Zygmunt Bohdanowski.
– Wszyscy zginęli mężnie. W pierwszej dwójce prowadzonych na rozstrzelanie szli: Dziama i Paolone. Płk Teofil Dziama zażądał, by strzelano do niego i kpt. Paolone nie w tył głowy, lecz prosto w twarz, jak do żołnierzy. Żądanie to zostało spełnione przez esesmanów dokonujących egzekucji – powiedział dr Adam Cyra, historyk z Muzeum Auschwitz.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Polskie Radio

Zdjęcie ilustracyjne / Fot. PAP/Maciej Kulczyński. Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030
Zobacz także: W listopadzie druga edycja Forum Niepodległości
W komunikacie nie podano powodów takich zmian.
Zarząd KGHM Polska Miedź S.A. informuje, że w dniu 11 października 2022 roku Rada Nadzorcza Spółki podjęła uchwały o odwołaniu z dniem 11 października 2022 roku następujących Członków Zarządu Spółki: – Pana Marcina Chludzińskiego, Prezesa Zarządu KGHM Polska Miedź S.A.; – Pana Jerzego Paluchniaka, Wiceprezesa Zarządu KGHM Polska Miedź S.A. ds. Aktywów Zagranicznych – poinformowano.
Chludziński piastował swoje stanowisko od 2018 roku. Wcześniej, od stycznia 2016 roku był członkiem Rady Nadzorczej PZU S.A. i jednocześnie prezesem zarządu Agencji Rozwoju Przemysłu. Z kolei Jerzy Paluchniak był wiceprezesem KGHM od początku września tego roku. Związany z KGHM Polska Miedź S.A. od 2018 roku.
Pojawiają się już pierwsze spekulacje o następcy Chludzińskiego na stanowisku prezesa KGHM.
Prezes KGHM odwołany. Źródła informowały podczas powołania Zdzikota na wiceprezesa, że kolejnym etapem będzie jego prezesura.
— Marcin Dobski (@szachmad) October 11, 2022
KGHM zajmuje się wydobyciem i przetwórstwem surowców naturalnych. Łącznie zatrudnia ponad 34 tysiące osób. Zysk netto Grupy Kapitałowej KGHM w pierwszym półroczu 2022 r. wyniósł 4,18 mld zł. W tym samym okresie zeszłego roku było to nieco ponad 3,72 mld zł. Produkcja miedzi płatnej w GK KGHM wyniosła w pierwszej połowie tego roku 378 tys. ton.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
wPolityce

Joe Biden na szczycie G7 w Niemczech. / Fot. PAP/EPA/CLEMENS BILAN / POOL Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030
Zobacz także: W listopadzie druga edycja Forum Niepodległości
Jak podaje gazeta, w obliczu spływających raportów o liczbie migrantów przybywających na południową granicę USA z Meksykiem, po cichu amerykańskie władze zmieniły kurs. Na razie zdecydowano się na “wypełnienie niektórych oczywistych luk”.
Choć administracja Bidena o sprawie milczy, głos zabrał inny polityk Demokratów. Powód? Walczy o reelekcję w zbliżających się wyborach do Senatu w Arizonie. Senator Mark Kelly mówi, że zasługuje na uznanie za “popychanie administracji Bidena do zamknięcia luk w barierze” na granicy Arizony z Meksykiem i chwali się wytargowaniem 1 mld USD na bezpieczeństwo granic.
Senator Kelly najwyraźniej rozumie, że postrzeganie Demokratów jako słabych w kontekście ochrony granic, może go kosztować cenne głosy.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
The Economist

Wokół projektu ustawy o ochronie ludności oraz o stanie klęski żywiołowej narosło wiele kontrowersji. Wiążą się one m.in. z wprowadzeniem stanu pogotowia i stanu zagrożenia, które, wbrew Konstytucji, są traktowane przez projektodawcę jak stany nadzwyczajne. Projekt zakłada także przyjęcie przepisów karnych przewidujących konsekwencje m.in. za niepoddanie się niektórym szczepieniom. Instytut Ordo Iuris przygotował opinię prawną w tej sprawie. Jej autorzy wskazują, że projekt zawiera rozwiązania niekonstytucyjne i w takim kształcie nie powinien zostać uchwalony. Opinia prawna trafiła do grupy posłów i senatorów oraz do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, które jest odpowiedzialne za projekt ustawy.
Projekt wprowadza stan pogotowia i stan zagrożenia, które projektodawca – wbrew Konstytucji – wydaje się traktować jako stany nadzwyczajne. Jak jednak wskazują eksperci Instytutu, projektowane stany „pogotowia” i „zagrożenia” nie mogą zostać uznane za nowe stany nadzwyczajne w konstytucyjnym rozumieniu. Wprowadzenie bowiem nowych stanów nadzwyczajnych do polskiego systemu prawnego wymaga zmiany Konstytucji RP. Ponadto stan pogotowia powinien dotyczyć wyłącznie służb publicznych, dlatego przewidziana w projekcie możliwość wydawania poleceń Jednostkom Samorządu Terytorialnego i przedsiębiorcom powinna zostać wykreślona z opiniowanego aktu prawnego.
Projekt dopuszcza także szeroko zakrojoną możliwość wydawania poleceń osobom prawnym i fizycznym. Instytucja ta jest już znana polskiemu porządkowi prawnemu w sytuacji wprowadzenia stanu klęski żywiołowej. W projekcie jednak w nieuprawniony sposób rozciągnięto kategorię poleceń na nowe podmioty, w stanie zwyczajnego funkcjonowania państwa (w ramach zwyczajnych środków konstytucyjnych) oraz w stosunku do podmiotów niepodlegających podmiotowi polecającemu.
Czytaj również: Biznes aborcyjny musi się kręcić. Planned Parenthood ma plan
Najwięcej obaw budzi katalog ograniczeń praw i wolności jakie mogą zostać wprowadzone w czasie stanu klęski żywiołowej. Kontrowersyjny art. 43 projektu funkcjonuje już jednak od wielu lat w niemal identycznym kształcie (w projekcie zrezygnowano z wymogu poddania się szczepieniom ochronnym). Niemniej jednak, w przypadku kontynuowania prac legislacyjnych nad projektem, zakres ograniczeń, o których mowa w art. 42 i 43 projektu, zdaniem Ordo Iuris, powinien zostać poddany szerokiej dyskusji, także parlamentarnej, w celu wypracowania rozwiązań akceptowanych społecznie.
W uchylanych przez opiniowany projekt ustawach znajdowały się rozwiązania dotyczące odszkodowań dla przedsiębiorców, w projekcie zaś nie ma analogicznych propozycji. Istotne znaczenie mogłoby mieć zatem wprowadzenie do projektu przepisów, które zapewnią możliwość skutecznego ubiegania się o wyrównanie strat majątkowych wynikających z ograniczenia w czasie stanu klęski żywiołowej wolności i praw człowieka i obywatela w rozsądnym czasie i procedurze gwarantującej rzetelne ustalenie rozmiarów tych strat.
Projekt zawiera także przepisy karne za, przykładowo, niepoddanie się szczepieniom ochronnym. Co więcej, zgodnie z projektem, niezastosowanie się do sprzecznych z przepisami Konstytucji poleceń ingerujących w zakres praw i wolności człowieka i obywatela, skutkować będzie odpowiedzialnością karną. Opinia prawna Ordo Iuris trafiła do grupy posłów i senatorów oraz do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, które jest odpowiedzialne za projekt ustawy.
„W związku z licznymi uchybieniami i kontrowersyjnymi rozwiązaniami zawartymi w projekcie ustawy o ochronie ludności oraz o stanie klęski żywiołowej należy rekomendować zaniechanie dalszych prac nad opiniowanym projektem. W przypadku jednak politycznej woli uchwalenia ustawy mimo wszystko, konieczne jest skierowanie projektu do podkomisji, która mogłaby szczegółowo przeanalizować projekt i zaproponować konieczne zmiany” – wskazuje Łukasz Bernaciński, członek Zarządu Instytutu Ordo Iuris.

Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Pixabay
Zobacz także: W listopadzie druga edycja Forum Niepodległości
Przechodnie przestraszyli napastnika
Mężczyzna został skazany na karę pozbawienia wolności w trybie natychmiastowym w czwartek 6 października, a następnie osadzony w więzieniu. Pytana o sankcję karną nałożoną na 40-latka, paryska prokuratura nie odpowiedziała.
24-latka została zaatakowana w niedzielę 2 października rano, gdy zmierzała do pracy. Nagle podszedł do niej mężczyzna trzymający paczkę popcornu i powiedział, że potrzebuje informacji. W następnej chwili podejrzany rzucił się na nią i rzucił nią o ścianę, po czym powalił ją na ziemię i położył na niej.
Próbował zdjąć spodnie swoje i ofiary, wkładając popcorn do jej ust, aby powstrzymać jej krzyk – powiedział świadek cytowany przez francuskie media.
Kilku przechodniów podeszło bliżej i napastnik w końcu zdecydował się na ucieczkę. Jeden ze świadków zrobił zdjęcie mężczyźnie, dzięki czemu udało się go potem ująć. Rysopis napastnika został rozesłany do posterunków policji w regionie paryskim. Następnego dnia mężczyzna odpowiadający rysopisowi został zatrzymany za kradzież sklepową.
Przyznał się do winy
Podczas zatrzymania mężczyzna przyznał się do winy.
Przyznał, że chciał relacji seksualnej z Europejką, ponieważ nie miał już wystarczająco dużo pieniędzy, aby pozwolić sobie na prostytutkę w Strasburgu-Saint-Denis, że pił i że szukał żony we Francji, aby uzyskać dokumenty – podano we francuskich mediach.
W przeszłości nielegalny imigrant był już zatrzymywany za kradzieże sklepowe.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
actu17.fr

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz podczas WEF 2022 w Davos / Fot. PAP/EPA/Laurent Gillieron. Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030
Zobacz także: W listopadzie druga edycja Forum Niepodległości
Co ciekawe, według traktatów NATO każde państwo członkowskie powinno mieć zapasy amunicji, które wystarczą na co najmniej 30 dni walki. Jak się okazuje, nasz zachodni sąsiad prawdopodobnie nie spełnia tych wytycznych.
Dobre streszczenie:https://t.co/ETP2nJb6Mr
— Adam Gwiazda (@delestoile) October 10, 2022
Eva Hogl, komisarz ds. obrony Bundestagu oceniła, że uzupełnienie amunicji kosztowałoby Niemcy co najmniej 20 miliardów euro. Problem jednak jest poważniejszy, bo co innego chcieć kupić i mieć na to pieniądze, a co innego mieć skąd kupić. Inni eksperci twierdzą, że faktyczne koszty będą jeszcze wyższe, 30 miliardów euro do 2030 roku.
Jedną z propozycji jest uproszczenie procedur i przyśpieszenie produkcji w niemieckim pomyśle zbrojeniowym. Padł pomysł przejścia na system czterobrygadowy w fabrykach. Póki co nie został wdrożony.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Stefczyk.info

Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Pixabay
Zobacz także: W listopadzie druga edycja Forum Niepodległości
Rolnicze strefy ekonomiczne miałyby powstać niejako na wzór stref gospodarczych.
Instytut Gospodarki Rolnej, Fundacja Polska Ziemia oraz część polityków już rozpoczęli prace nad rozwiązaniem, które pozwalałoby zarówno tym mieszkańcom wsi, którzy nie chcą uprawiać ziemi, jak i tym, którzy nadal są rolnikami i chcą na wsi produkować żywność, zajmować się produkcją rolną, żeby ustalić pewne miejsca, w których będzie można zajmować się nawet intensywną produkcją żywności czy produkcją rolną. Trzeba to tak ustalić, aby każdy wiedział, jakie są zasady i reguły, żeby jeden dla drugiego nie był wilkiem – powiedział Marek Miśko.
Powstanie takich stref miałoby uprościć podejmowanie rolniczych inwestycji. Obecnie zdarza się, że są blokowane przez przeciągającą się biurokrację albo protesty niezwiązanych z rolnictwem mieszkańców.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Radio Maryja

Manifestacja po wyroku Sądu Najwyższego USA ws. aborcji. / Fot. PAP/EPA. Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030
Zobacz także: Wstrząsające szczegóły zbrodni aborcji. “Tego widoku nie zapomnę do końca życia”
37-metrowy kamper początkowo ma sprzedawać śmiercionośne tabletki aborcyjne do 11. tygodnia ciąży, ale docelowo mają być w nim przeprowadzane aborcje chirurgiczne. Tego typu inicjatywy mają zapewnić koncernowi dochody, wobec ograniczenia zbrodni aborcji w wielu amerykańskich stanach.
Kamper – jak donosi Human Life International – ma wyruszyć w trasę jeszcze w tym roku.
Oni szukają jakiegokolwiek sposobu, żeby nadal zarabiać pieniądze, bo tam nikt aborcji za darmo nie przeprowadza. Jeśli muszą zamknąć swoje placówki, to oferują pigułkę, a skoro w wielu stanach i tego zakazano, to chcą jeździć po krawędziach stanu Illinois, żeby oferować zabicie dziecka. To jest niebezpieczne dla kobiet, ale oni się kobietami nie przejmują – mówi Dyrektor Human Life International Polska, Ewa Kowalewska.
Po uchyleniu przez Sąd Najwyższy USA precedensu sprawy Roe vs. Wade, część stanów wprowadziła zakaz tzw. aborcji. To zmusiło do zawieszenia lub zamknięcia ponad 60 placówek Planned Parenthood w 15 stanach USA.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Radio Maryja