Jerozolima

Jerozolima / Fot. Pixabay

  • Australijska minister spraw zagranicznych Penny Wong poinformowała o decyzji tamtejszego rządu.
  • Jerozolima utraci swój dotychczasowy status domniemanej stolicy.
  • Australijski rząd przeniesie ponownie swoje placówki dyplomatyczne do Tel Awiwu.
  • Wong zaznaczyła, że Izrael pozostanie nadal bliskim przyjacielem jej kraju.
  • Zobacz także: Uszkodzenie Nord Stream. Niezwykłe nagranie ukazujące skalę zniszczeń [+WIDEO]

Minister spraw zagranicznych Penny Wong oznajmiła, że Australia zawsze będzie przyjacielem Izraela i była zaangażowana w rozwiązanie dwupaństwowe, w którym Izrael i przyszłe państwo palestyńskie współistnieją w pokoju w granicach uznanych przez społeczność międzynarodową.

Rząd wznawia zobowiązanie Australii dla międzynarodowych wysiłków do odpowiedzialnego dążenia ws. postępu zmierzającego w kierunku sprawiedliwego i trwałego rozwiązania dwupaństwowego

– poinformowała minister spraw zagranicznych Australii Penny Wong.

Czytaj więcej: Czarnecki: Unia Europejska destruuje resztki własnego autorytetu [NASZ WYWIAD]

Rozczarowująca decyzja Trumpa

Przypomnijmy, że w grudniu 2017 Waszyngton uznał Jerozolimę za stolicę Izraela, a gabinet poprzedniego australijskiego premiera Scotta Morrisona, jako jeden z pierwszych rządów na świecie wykonał taki sam ruch.

Administracja ówczesnego prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa przeniosła też z czasem ambasadę USA do Jerozolimy, ale placówka Australii pozostała w Tel Awiwie.

Żałuję, że decyzja pana Morrisona spowodowała zmianę stanowiska Australii i niepokój, jaki te zmiany spowodowały u wielu osób w australijskiej społeczności, które głęboko troszczą się o tę kwestię

– zaznaczyła szefowa australijskiej dyplomacji.

Sprytne posunięcie lewicowego rządu

W ostatnich dniach strona internetowa australijskiego ministerstwa spraw zagranicznych została jednak została zaktualizowana i usunięto z niej informację o uznaniu przez Canberrę Jerozolimy za stolicę państwa żydowskiego.

Partia Pracy obecnego premiera Australii Anthony’ego Albanese w istocie zapowiadała przed wyborami, że w razie wygranej wycofa decyzję gabinetu Morrisona w sprawie Jerozolimy.

Decyzja Trumpa wywołała protesty w wielu krajach arabskich i muzułmańskich. Stany Zjednoczone zawetowały natomiast rezolucję Rady Bezpieczeństwa ONZ wzywającą do jej wycofania. Status Jerozolimy od wielu lat stanowi w centrum konfliktu izraelsko-palestyńskiego. Deklaracja Trumpa odczytana została na świecie jako jasne opowiedzenie się po stronie Izraela i naruszenie międzynarodowego konsensusu, że status miasta jest wyłączną kwestią obu państw.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

dorzeczy.pl

Szefowa KE chce scentralizować zakup gazu

Szefowa KE Ursula von der Leyen / Fot. PAP/EPA/Julien Warnand. Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

  • Komisja Europejska w ramach walki z kryzysem energetycznym planuje przywrócić wspólne zakupy gazu.
  • Szefowa KE Ursula von der Leyen przekonywała, że to jedyne słuszne wyjście w tym czasie.
  • Kolejnym “genialnym” pomysłem brukselskich urzędników jest wprowadzenie limitów zużycia gazu w UE.
  • Jej zdaniem, wprowadzenie Zielonego Ładu powinno przyspieszyć, aby “uniezależnić” się od zewnętrznych dostaw energii.
  • Zobacz także: Ateistka w Papieskiej Akademii Życia. Kobieta pochwala aborcję

Komisja Europejska chce powrócić do mechanizmu wspólnych zakupów, jaki działał podczas epidemii koronawirusa. Wtedy, państwa Unii Europejskiej kontraktowały wspólnie szczepionki przeciwko wirusowi. Teraz mają kupować gaz, co ma wzmocnić ich pozycję w negocjacjach z dostawcami tego surowca. O sprawie donosi portal “interia.pl”.

Wiemy, że jesteśmy silni, kiedy działamy wspólnie, dlatego chcemy zaproponować wspólne zakupy gazu. Zapotrzebowanie jest duże, dlatego logicznym jest, że państwa, zamiast licytować się między sobą powinny połączyć swoją siłę nabywczą

– powiedziała we wtorek Ursula von der Leyen.

Dzięki mechanizmowi wspólnych zakupów europejskie koncerny energetyczne będą mogły utworzyć konsorcjum, które będzie negocjować stawki za zakup gazu.

Czytaj więcej: Parasol nuklearny nad Ukrainą. Pieskow: “Te regiony są częścią Rosji”

KE nadal promuje Zielony Ład

Von der Leyen powiedziała także, że wspólne zakupy surowca to nie jedyne działanie, jakie Wspólnota podejmie, aby z jednej strony uniezależnić się od rosyjskiego gazu, a z drugiej – zapewnić bezpieczeństwo energetyczne państwom członkowskim. KE chce także oszczędzać gaz oraz solidarnie współpracować z państwami członkowskimi.

Drugi element to są oszczędności. Wiele już dokonano w tym zakresie, we wrześniu zmniejszyliśmy popyt o 15 proc. Trzeci element to solidarność – to kluczowe, aby być dobrze przygotowanym na zakłócenia w dostawach. W ramach dzisiejszej propozycji chcemy wprowadzić domyślne reguły solidarności, które będą miały zastosowanie w czasie kryzysu. Wierzymy, że to najlepsza polisa ubezpieczeniowa

– przekonywała szefowa Komisji Europejskiej.

Jednocześnie szefowa Komisji zapowiedziała dalsze inwestycje w odnawialne źródła energii.

Musimy też przyspieszyć inwestycje w odnawialne źródła energii i infrastrukturę. Inwestowanie więcej i szybciej w czystą transformację energetyczną jest naszą strukturalną odpowiedzią na ten kryzys energetyczny

– oceniła von der Leyen.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

interia.pl, dorzeczy.pl

Watykan

Watykan / fot. Andrea Ronchini

  • Stały obserwator Stolicy Apostolskiej, abp Gabriele Caccia pochwalił prace nad traktatem zakazującym broni jądrowej
  • Przypomniał, że w tym roku przypada 60. rocznica kryzysu kubańskiego.
  • Pochwalił także rozwój wczesnego monitorowania pomiarów promieniowania.

Przypominając, że w 2022 r. przypada 60. rocznica kubańskiego kryzysu rakietowego, abp Gabriele Caccia zauważył, że światu ponownie grozi ryzyko użycia broni jądrowej. Powtórzył apel papieża Franciszka, by wyciągnąć wnioski z historii, odrzucić zagrożenia nuklearne i skupić wysiłki na budowaniu bardziej trwałego i sprawiedliwego pokoju.

Stały obserwator Stolicy Apostolskiej wyraził poparcie dla trwających prac Komitetu Naukowego Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Skutków Promieniowania Atomowego, zwłaszcza w zakresie pomocy ofiarom awarii elektrowni jądrowej Fukushima z 2011 r. Zwrócił również uwagę na znaczenie wczesnego monitorowania, konsekwentnych pomiarów i ciągłego śledzenia długoterminowych skutków narażenia na promieniowanie.

Czytaj więcej: Policja wydaje ostrzeżenie. Uwaga na oszustów węglowych

Watykan popiera zakaz dla broni jądrowej

Ponadto abp Caccia podkreślił poparcie Stolicy Apostolskiej dla Traktatu o zakazie broni jądrowej oraz wezwał państwa do ratyfikacji Traktatu o całkowitym zakazie prób z bronią jądrową, aby mógł on wejść w życie. Zaznaczył, że takie działania zapobiegłyby i ograniczyłyby szkodliwe narażenie na promieniowanie, a także szkody dla naszego wspólnego domu.

Na koniec abp Caccia zauważył, że groźby użycia broni jądrowej są niemoralne i niebezpieczne, i zasługują na potępienie, podkreślając apel papieża Franciszka do przezwyciężenia obecnego klimatu nieufności i stworzenia świata wolnego od broni jądrowej.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

ekai.pl, goscniedzielny.pl

Zdjęcie ilustracyjne

Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Canva/Andy bARBOUR

  • Wrocławski ratusz wpadł na “genialny” pomysł, aby podreperować własny budżet.
  • Jarosław Delewski dyrektor departamentu edukacji nie wykluczył ostatnio, że lokalne władze wprowadzą opłaty za uczęszczanie do szkół publicznych.
  • Jego zdaniem rządowe subwencje nie wystarczają na pokrycie wszystkich wydatków.
  • Kurator oświaty w Województwie Dolnośląskim Roman Kowalczyk podkreślił, że takie działanie byłoby wbrew polskiej Konstytucji.
  • Zobacz także: Czarnecki: Unia Europejska destruuje resztki własnego autorytetu [NASZ WYWIAD]

Dyrektor departamentu edukacji w Urzędzie Miejskim Wrocławia Jarosław Delewski powiedział na Samorządowym Forum Kapitału i Finansów, które odbywało się 12-13 października w Katowicach, że władze miejskie nie wykluczają wprowadzenia częściowej odpłatności za pobieranie nauki w szkołach publicznych.

Będziemy zmuszeni do postawienia rodziców przed dylematem: albo dopłacą do edukacji dzieci 200, 300 złotych rocznie, albo będą musieli odbierać dzieci ze szkoły o 13, bo na więcej nie będzie nas stać

– powiedział Jarosław Delewski z wrocławskiego ratusza.

Władze samorządowe twierdzą, że subwencja z budżetu państwa nie wystarcza na pokrycie wszystkich wydatków oświatowych. Portal twierdzi, że sytuacja taka jest w większości gmin.

Czytaj więcej: Polska dąży do ujednolicenia sankcji wobec Białorusi i Rosji

Działania niezgodne z Konstytucją

Kurator oświaty w Województwie Dolnośląskim Roman Kowalczyk uciął jednak spekulacje wywołane przez urzędnika magistratu. Podkreślił, że takie działania są niezgodne z polską Konstytucją.

Nie mogą tak zrobić

– zaznaczył Roman Kowalczyk kurator oświaty z Dolnego Śląska.

Rodzice uczniów mogą dopłacać do różnego rodzaju środków technicznych wykorzystywanych w procesie nauczania, czy pozalekcyjnych inicjatyw szkolnych jak wycieczki, zgodnie z prawem możliwość pobierania opłat za zajęcia dydaktyczne istnieje tylko w przypadku uczelni wyższych.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

tuwroclaw.com, kresy.pl

Konflikt ormiańsko-azerski

Konflikt ormiańsko-azerski / Fot. Twitter

  • We wtorek przed wschodem słońca około 2:20 Azerowie mieli otworzyć ogień w stronę ormiańskich pozycji.
  • Tym doniesieniom zaprzeczyło ministerstwo obrony Azerbejdżanu.
  • Obie strony przerzucają się oskarżeniami, oddalając tym samym widmo porozumienia.
  • Czytaj więcej: Morawiecki: 4 mln ton węgla czeka w polskich portach

18 października o godzinie 2:20 jednostki Sił Zbrojnych Azerbejdżanu otworzyły ogień z broni palnej różnego kalibru w kierunku pozycji wojsk armeńskich zlokalizowanych we wschodniej części granicy armeńsko-azerbejdżańskiej

– poinformowało we wtorek rano ministerstwo obrony Armenii.

Informacjom tym zaprzecza ministerstwo obrony Azerbejdżanu, które twierdzi, że opisane zdarzenie nie miało miejsca.

O ile wcześniej pojawiły się doniesienia, iż Armenia gotowa jest zaakceptować przedstawione jej propozycje pokojowe, to ostatnio prezydent Azerbejdżanu zarzucił Ormianom, iż starają się grać na zwłokę, dodając, że cierpliwość Azerbejdżanu się kończy. Tymczasem przy granicy z Azerbejdżanem ogromną ilość wojska zgromadził Iran, którego władze wyraźnie zaznaczają, iż w sporze Armenii i Azerbejdżanu stoją murem za Ormianami.

Wszystko to ma miejsce w okresie, gdy Iran ogarnięty jest masowymi protestami, które w niektórych miejscach, w szczególności w Irańskim Beludżystanie przybrały postać zbrojnej rebelii. Mieszkający w Iranie Turcy, którzy w niektórych regionach, jak na przykład z graniczącym z Republiką Azerbejdżanu Południowym Azerbejdżanie, stanowią większość ludności, coraz głośniej domagają się secesji od Iranu. Teheran oskarża Baku i Ankarę o wspieranie tureckiego separatyzmu, a nawet o dostarczanie broni separatystom.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

magnapolonia.org, twitter.com

Kongres USA

Kongres USA / Fot. Pxhere

  • W badaniu dla “New York Times” 49 proc. ankietowanych zamierza zagłosować na Partię Republikańską.
  • Z kolei 45 proc. zamierza obdarzyć zaufaniem Demokratów.
  • Byli wyborcy Partii Demokratycznej wskazali, że rządy Joe Bidena spowodowały kryzys gospodarczy i inflację.
  • Zobacz także: Produkcja prawa o 52% większa niż rok temu

Badanie wykonane przez Sienna Group dla “New York Times” wykazuje, że 49 proc. respondentów zamierza oddać głos na Partię Republikańską, podczas gdy preferencje 45 proc. pozostają po stronie Partii Demokratycznej.

Uczestnikom sondażu zadano pytanie, dlaczego zrezygnowali z głosowania na demokratów i przeszli na stronę republikańską. Jako główną przyczynę wskazano wywołane przez rządy Joe Bidena kryzys gospodarczy oraz inflację.

Jeżeli wierzyć badaniu, na republikanów zamierza też głosować więcej kobiet niż przy poprzedniej ankiecie. Jedna z nich wprost przyznała, że zmieniła swoje preferencje ze względu na gospodarcze perspektywy rządów republikańskich, nie bacząc na ich poparcie dla unieważnienia aborcyjnego precedensu Roe vs. Wade, z którym się nie zgadza.

Ponadto, aż 64 proc. respondentów zgodziło się ze stwierdzeniem, że kraj zmierza w niewłaściwym kierunku.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

lifenews.com, pch24.pl

Nagranie uszkodzonego Nord Stream

Uszkodzenia w Nord Stream / Fot. Twitter

  • Szwedzka telewizja “Expressen” postanowiła sfilmować uszkodzenia rurociągu Nord Stream.
  • Na dnie Morza Bałtyckiego widać porozrzucane fragmenty rurociągu oraz wielkie wyrwy w gazociągu.
  • Szwedzkie i duńskie służby potwierdzają w swoich śledztwach, że doszło do eksplozji.
  • Zobacz także: Morawiecki: 4 mln ton węgla czeka w polskich portach

Zdjęcia zostały wykonane na głębokości 80 metrów. Widać na nich rozerwaną rurę Nord Stream i stalowe fragmenty na dnie morza. Gazeta twierdzi, że otrzymała zgodę na wykonanie zdjęć szwedzkiej Straży Przybrzeżnej.

“Expressen” podaje, że gazociąg został całkowicie rozerwany, na odcinku 50 metrów. Doszło też do dewastacji dna morskiego.

To musiał być olbrzymi wybuch, skoro wygiął metal tak gruby, jak ten, który tu widzimy

– operator kamery Trond Larsen.

Szwedzka straż przybrzeżna informuje, że na powierzchni morza nie ma obecnie pęcherzyków powietrza, ani śladów metanu. Miejsce awarii jest zamknięte dla żeglugi.

Tajne dochodzenie w sprawie dokonania aktu sabotażu przy Nord Stream w szwedzkiej wyłącznej strefie ekonomicznej prowadzone jest przez prokuraturę krajową w Sztokholmie oraz służby specjalne SAPO. Na początku października śledczy potwierdzili, że doszło do eksplozji oraz pobrali próbki materiału do dalszej analizy.

Czytaj więcej: Szydło gorąco zaapelowała: “Odstąpić od ETS i Fit for 55”

Duńskie śledztwo ws. Nord Stream

Z kolei duńska policja przekazała, że wstępne dochodzenie w sprawie uszkodzeń na dwóch gazociągach Nord Stream wykazało, że przecieki były spowodowane przez potężne eksplozje. Jak czytamy w komunikacie, dalej śledztwo będzie prowadzone wspólnie przez policję i duńską Służbę Bezpieczeństwa i Wywiadu.

Jeszcze za wcześnie, żeby określić, kiedy rozpocznie się międzynarodowe dochodzenie, między innymi z udziałem Szwecji i Niemiec, bo to zależy od kilku zmiennych

– czytamy.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

magnapolonia.org, twitter.com

Ateistka w Papieskiej Akademii Życia

Marianna Mazzucato / Fot. Twitter

  • Franciszek przyjął nominację spiker Światowego Forum Ekonomicznego Marianny Mazzucato na nowego członka Papieskiej Akademii Życia.
  • Jeszcze całkiem niedawno, kobieta wygłaszała proaborcyjne tezy komentując m.in. wyrok amerykańskiego Sądu Najwyższego znosząc w Stanach Zjednoczonych przymus aborcji.
  • Dziennikarz Edward Pentin przypomniał, że już w zeszłym roku lewicowa aktywistka promowała w Watykanie zieloną politykę, dochód podstawowy, czy zero-Covid.
  • Zobacz także: Chiny wstrzymują sprzedaż LNG dla zagranicznych odbiorców, by zapewnić sobie dostawy

Mazzucato została dziś mianowana członkiem zwyczajnym Papieskiej Akademii Życia. Lewo-skrętna ekonomistka i członek Światowego Forum Ekonomicznego, w zeszłym roku przemawiała na watykańskiej konferencji promując powszechny dochód podstawowy, zieloną politykę i podejście zero-Covid

– poinformował korespondent National Catholic Register Edward Pentin.

Dziennikarz udostępnił na swoim kanale szereg wpisów nominowanej, ukazujące jej reakcje na współczesną działalność Watykanu i stosunek do chrześcijaństwa.

Jako ateistka, nigdy nie myślałam, że tak bardzo pokocham papieża Franciszka. Co za gwiazda!  

– komentowała wystąpienie Ojca Świętego na temat ekologii proaborcjonistka Mariana Mazzucato.

Czytaj więcej: Marsz Niepodległości 2022. Poznaliśmy tegoroczne hasło! “Silny Naród Wielka Polska”

Ateistka i proaborcjonistka w Papieskiej Akademii Życia

26 czerwca bieżącego roku, 2 dni po unieważnieniu przez amerykański Sąd Najwyższy precedensu prawnego Roe vs. Wade, zmuszającego wszystkie stany do akceptacji aborcji, spiker Światowego Forum Ekonomicznego udostępniła na swoim profilu komentarz lewicowej dziennikarki do werdyktu sędziów. W nagraniu rozemocjonowana kobieta obrażała chrześcijan i krytykowała decyzje sędziów, twierdząc, że sprzeciw wobec mordu nienarodzonych wynika z wiary w zapisy tzw. mitologicznej książki, jak określiła Pismo Święte.

Bardzo dobre

– stwierdziła wówczas nowa członek Papieskiej Akademii Życia

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

lifesitenews.com, twitter.com, pch24.pl

FRANCJA STRASBURG POSIEDZENIE PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO

FRANCJA STRASBURG POSIEDZENIE PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO / Fot. PAP/Albert Zawada. Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

  • Europoseł Prawa i Sprawiedliwości Beata Szydło po raz kolejny zaapelowała od odstąpienie od systemu ETS oraz Fit for 55.
  • W swoim wystąpieniu w Parlamencie Europejskim zwróciła ona uwagę na rosnące ceny na rynku energetycznym, które uniemożliwiają obecnie wprowadzanie tzw. zielonego ładu.
  • Zauważyła, że Europejczycy mają coraz więcej codziennych zmartwień w postaci wysokich rachunków życia niż dbanie o rozwój proekologicznych idei.
  • Zobacz także: Morawiecki: 4 mln ton węgla czeka w polskich portach

Była premier Polski Beata Szydło wzięła udział w debacie na forum unijnego parlamentu dotyczącej wytycznych dla państw członkowskich w zakresie tematyki zatrudnienia. W swoim wystąpieniu europoseł Prawa i Sprawiedliwości zwróciła uwagę na potrzebę porzucenia horrendalnie drogiego systemu ETS oraz odstąpienia od realizacji Fit for 55.

Unijny Pakiet dyrektyw Fit for 55 przewiduje podwyższenie celu redukcji emisji gazów cieplarnianych w obszarze Unii Europejskiej do 2030 r. z 40 do 55 proc. w zestawieniu z poziomem z 1990 r. Koszty tej operacji będą gigantyczne.

Czytaj więcej: Chiny wstrzymują sprzedaż LNG dla zagranicznych odbiorców, by zapewnić sobie dostawy

Natychmiastowe odstąpienie od proekologicznych ideologii

Szydło zaapelowała o szybką rewizję europejskiej gospodarki i szerszego spojrzenia na obecne problemy Europejczyków. Zauważyła, że obywatele Europy konfrontują się z coraz wyższymi rachunkami i cenami w sklepach.

Nie da się ukryć, że rewizja wytycznych dotyczących warunków zatrudnienia jest konieczna, ponieważ zmieniły się realia po pandemii, a przede wszystkim wojna na Ukrainie weryfikuje naszą rzeczywistość gospodarczą i społeczną. Musimy zadać sobie pytanie – co powinno być naszym celem? Czego najbardziej obawiają się w tej chwili Europejczycy? Rosnące ceny energii, paliw, inflacja, obawa o to, że nie będzie ich stać na to, żeby przetrwać nadchodzącą zimę, obawa o utratę miejsc pracy, czy przedsiębiorcy martwiący się, że będą musieli zamykać swoje firmy. To jest rzeczywistość, z którą się mierzymy

– powiedziała Beata Szydło.

A więc przede wszystkim należy zastanowić się, z czego wynikają te problemy, wyciągnąć wnioski i zweryfikować aktualnie realizowane w Unii Europejskiej projekty dotyczące m.in. polityki klimatycznej. ETS czy Fit for 55 to jest podrażanie kosztów europejskiej gospodarki i tworzenie rzeczywistości, kiedy Europa staje się niekonkurencyjna, a życie Europejczyków staje się bardzo drogie

– dodała była polska premier.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

dorzeczy.pl

Dmitrij Pieskow

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow / Fot. Youtube/BBC News

  • Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow poinformował, że parasol nuklearny Rosji obejmuje również anektowane obszary.
  • Podkreślił, że te rejony stanowią taką samą integralną część Rosji jak cały kraj.
  • Jeszcze we wrześniu prezydent Władimir Putin straszył użyciem broni jądrowej w przypadku naruszenia terytorium Rosji.
  • Zobacz także: Duda: Agresja Rosji oddala nas od realizacji celów “zrównoważonego rozwoju”

Na przełomie września i października Rosja ogłosiła aneksję czterech ukraińskich obwodów – donieckiego, ługańskiego, chersońskiego i zaporoskiego. Wcześniej pod lufami rosyjskich karabinów zorganizowano tam pseudoreferenda, których wyniki zostały z góry ustalone w Moskwie.

Ponieważ republiki ludowe Doniecka i Ługańska oraz obwody zaporoski i chersoński zostały stosunkowo niedawno przyjęte do Rosji obecnie trwają prace nad integracją tych terytoriów ze sferą ustawodawczą, gospodarczą i społeczną państwa oraz z rosyjskim systemem bezpieczeństwa

– przekazał rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.

Zapytany o to, czy rosyjski parasol nuklearny obejmuje anektowaną część Ukrainy, Pieskow odparł, że wszystkie te terytoria są nieodłączną częścią Rosji i dlatego wszystkie są pod naszą ochroną, a ich bezpieczeństwo jest gwarantowane dokładnie na tym samym poziomie, co reszta kraju.

Agencja Reutera zwraca uwagę, że oświadczenie Kremla pojawiło się w momencie ostrego napięcia, kiedy zarówno NATO, jak i Rosja planują sprawdzenie gotowości swoich sił nuklearnych.

Czytaj więcej: Węgrzy próbują powstrzymać spadek forinta. Orbán chce obniżyć inflację

Moskwa użyje broni jądrowej na Ukrainie?

Rosyjski prezydent Władimir Putin, który we wrześniu ogłosił częściową mobilizację wojskową, powiedział, że jego kraj użyje każdej broni do obrony swojego terytorium.

To nie jest blef

– zaznaczył prezydent Rosji Władimir Putin..

Rosja w swojej doktrynie zakłada, że może użyć broni jądrowej w odpowiedzi nie tylko na atak nuklearny lub z użyciem innej broni masowego rażenia, lecz także na atak z wykorzystaniem broni konwencjonalnej, który zagraża istnieniu państwa lub kraju sojuszniczego.

Według ekspertów Rosja ma około 2 tys. ładunków z taktyczną bronią jądrową, która może zostać dostarczona drogą powietrzną, morską lub lądową i użyta na polu bitwy.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

dorzeczy.pl