Wyniki wyborów parlamentarnych we Włoszech: Ruch Pięciu Gwiazd 29%-32%, Partia Demokratyczna 20,5%-23,5%, Forza Italia 13%-16%, Liga Północna 13%-16%, Bracia Włosi 3,5-5,5%, Wolni i Równi 3%-5%

Jeszcze przed ogłoszeniem wyników pojawiły się pierwsze komentarze odnośnie potencjalnych zwycięzców.

 


O godz. 23:00 zamknięto lokale wyborcze i opublikowano pierwsze sondaże exit poll.

Tak wyglądają średnie z włoskich sondaży exit poll.

Ruch Pięciu Gwiazd jest partią założoną przez włoskiego komika Beppe Grillo. Opiera się na sprzeciwie wobec korupcji, eurosceptycyzmie, promocji demokracji bezpośredniej i ekologii. To połączenie haseł prawicowych, narodowych z liberalnymi i lewicowymi.

Partia Demokratyczna jest partią centrolewicową należącą w Parlamencie Europejskim do frakcji Socjalistów.

Forza Italia jest centroprawicową partią założoną przez Silvia Berlusconiego. W PE należy do frakcji Europejskiej Partii Ludowej.

Liga Północna jest partią separatystyczną, której celem jest uzyskanie niezależności przez północną, najbogatszą część Włoch.

Sondaże exit poll wskazują, że partie nacjonalistyczne nie dostaną się do parlamentu. CasaPound Italia osiągnęła wynik międz 1, a 1,5 %, zaś Forza Nouva ok. 0,3 %.

 

/ medianarodowe.com /

Dodano w Bez kategorii
Wojciech Reszczyński

Wojciech Reszczyński / Fot. Media Narodowe

Publicysta i dziennikarz radiowy Wojciech Reszczyński wypowiedział się w naszym studiu na temat Żołnierzy Wyklętych. Wywiad poprowadził Rafał Mossakowski, prezes Centrum Edukacyjne Powiśle. Nagranie powstało w związku w Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych.

Nazwę “Żołnierzy Wyklęci” wymyśliło wąskie grono osób, które ruszało w Polskę z wystawą im poświęconą. Józef Ślaski wydał książkę pt. “Żołnierze Wyklęci” i od tego się zaczęło, bo on dzięki tej książce spopularyzował właśnie tę nazwę, którą miała ta wystawa, stworzona przez ludzi dobrej woli, chcących upamiętnić tamtych bohaterów.

Musimy pamiętać, że oni nie wzięli się znikąd. To był opór, do którego przygotowywano się przez kilka lat okupacji niemieckiej. Musimy pamiętać, że tylko w Polsce istniało Polskie Państwo Podziemne ze strukturami cywilnymi i wojskowymi – powiedział nasz gość.

Całość Komentarza Mediów Narodowych w poniższym materiale. Aby być na bieżąco z nowymi produkcjami subskrybuj nasz kanał na portalu YouTube!

Dodano w Bez kategorii

Niemiecka gazeta odnosi się do polskich żądań ws. reparacji wojennych – Polska otrzymała od Niemiec ok. 1,6 mld euro, czyli jedną szóstą odszkodowań dla ofiar narodowego socjalizmu – pisze „Der Spiegel”. 

W gazecie profesorowie historii Constantin Goschler z Bochum i Krzysztof Ruchniewicz z Wrocławia twierdzą, że Polska uzyskała od Niemiec ok. 1,6 mld euro, a więc jak podkreślają – jedną szóstą niemieckich odszkodowań dla zagranicznych ofiar narodowego socjalizmu. Tygodnik zaznacza, iż 1,6 mld euro nie obejmuje wartości byłych niemieckich terytoriów przyznanych Polsce w 1945 roku.

Tygodnik odnotowuje, że zarówno Goschler, jak i Ruchniewicz uważają, że indywidualne odszkodowania dla Polaków w porównaniu do wyrządzonych strat są „mikroskopijnie niskie”. Jak pisze “Der Spiegel”, ich zdaniem, „nie wolno wypaczać faktów lub ignorować (niemieckich) świadczeń”.

Gazeta podkreśla, że historycy zarzucają polskiemu rządowi, iż wykorzystuje temat reparacji „dla politycznych celów” oraz chce „stylizować (Polskę) na superofiarę”.

Temat reparacji został szerzej poruszony w poniższym materiale, zachęcamy do obejrzenia Komentarza Mediów Narodowych.

Dodano w Bez kategorii

/ fot. Media Narodowe

Doktor Michał Krajski kontynuował swoje rozważania na temat rożowokrzyżowców oraz opowiedział o swojej innej książce pt. Katolicki program działania. Powiedział również o istocie błędów protestantyzmu. Był to już drugi występ dr Krajskiego w studiu Mediów Narodowych. Spotkanie poprowadził Rafał Mossakowski, prezes Centrum Edukacyjne Powiśle.

Spotkanie z doktorem Michałem Krajskim promujące książkę “Luter i różowokrzyżowcy” odbędzie się 8 marca przy Wspólnej 51 w Warszawie o godzinie 19.30. Drugim gościem spotkania będzie dr Marta Cywińska.

Poświęcam cały rozdział rozpaczy u Lutra. Zauważam w książce, że kilku klasycznych biografów Lutra zwraca uwagę, że Luter cierpiał na depresję. Ci autorzy zwracają uwagę, że u podstaw tej depresji leżał strach przed piekłem. Luter był przekonany, że jest wielkim grzesznikiem i że nie ma dla niego szans, że jest skazany na piekło, na potępienie. I to powodowało jego przygnębienie – powiedział nasz gość.

Zobacz też: Dr Krajski o różokrzyżowcach: “Są satanistami, którzy wykorzystują Biblię” [WIDEO]

Luter wszędzie widział szatana. Często szatan przychodził do niego w nocy i wyrzucał mu jego grzechy. Biografowie bagatelizują to, tłumacząc, że to nie był szatan, tylko zwykły nastrój. Czytałem ostatnio wywiad z egzorcystą, który mówił, że podczas egzorcyzmu szatan jemu też wyrzucał grzech. Jest to typowa strategia szatana, aby wpędzić człowieka w rozpacz. Robi to po, to żeby pokazać, że nie ma dla człowieka nadziei, nie ma przebaczenia.

Luter odpowiadał szatanowi. Jednak nie powoływał się na miłość Bożą i możliwość odpuszczenia grzechów, tylko na to, że sztan ma więcej grzechów, więc nie może go oceniać.

Całość relacji z Marszu Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Warszawie znajduje się poniżej. Aby być na bieżąco z nowymi produkcjami subskrybuj nasz kanał na portalu YouTube!

Zobacz też

Dodano w Bez kategorii

/ fot. Media Narodowe

Wschodząca gwiazda rapu tożsamościowego Dominik Gudowski ps. “Sova” wypowiedział dla Mediów Narodowych. Magazyn Muzyka tożsamościowa – muzyka dla elity poprowadził Piotr Maliszewski.

Na pytanie prowadzącego o początki muzyczne rapera, nasz gość odpowiedział:

W naszym domu rodzinnym mamy pianino odkąd się urodziłem, moja cała rodzina jest uzdolniona muzycznie. Od strony ojca wszyscy grali na jakichś smyczkach, czy to skrzypce, kontrabas, wiolonczela. Moja siostra poszła do szkoły muzycznej I i II stopnia, skończyła na klarnecie, pianinie i fortepianie. Poprosiłem siostrę, aby mnie nauczyła grać na fortepianie. Trochę grałem ze słuchu. Nie chodziłem do żadnej szkoły, ale robiłem to z takiej czystej pasji – powiedział.

Raper wypowiedział się również, czemu wybrał muzykę tożsamościową.

Ja chcę przekazywać jakieś wartości. Chcę propagować dobro, chcę pokazywać jakieś wzorce, inicjatywy, cele. Może ktoś się poczuje lepiej. Droga tożsamościowa w muzyce to o tyle większe znaczenie niż jakaś inna muzyka i to czy ona będzie na piedestałach, to czy większe grono osób będzie się nią interesowało, to dla mnie nie ma aż tak wielkiego znaczenia, ponieważ to, co robimy za życia, dostaliśmy od Boga. To jak będziemy pielęgnować nasze talenty i je pomnażać z Przypowieści, to będziemy z tego rozliczani – powiedział.

Całość relacji z Marszu Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Warszawie znajduje się poniżej. Aby być na bieżąco z nowymi produkcjami subskrybuj nasz kanał na portalu YouTube!

Dodano w Bez kategorii

/ fot. Media Narodowe

Warszawski raper Paweł Michalik o pseudonimie Karat wystąpił w programie Mediów Narodowych. Poinformował w nim, że jego nowa płyta pt. Orzeł i Syrenka jest już dostępna w sprzedaży.

Raper zapowiedział również kilka koncertów w związku z Narodowym Dniem Pamięci Żołnierzy Wyklętych.

Płytę można zakupić na tej stronie –> Orzeł-Syrenka.pl

Zobacz też: Rozmowa z raperem Karatem! O muzyce, życiu, patriotyzmie [WIDEO]

W listopadzie 2017 r. raper opowiedział o swoim inspiracjach i początkach swojej pasji.

Słuchałem wielu ekip rapowych. Głównie polskie, ale też amerykańskie czy francuskie ekipy. – wspomina. Od początku staram się coś swojego tworzyć. Chciałem swój styl wypracować. Teraz z perspektywy czasu widzę, że na początku było kulawo, ale teraz jest już na przyzwoitym poziomie, nie chcę się chwalić. Cały czas pracuję m.in. nad głosem. – przyznaje.

Całość relacji z Marszu Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Warszawie znajduje się poniżej. Aby być na bieżąco z nowymi produkcjami subskrybuj nasz kanał na portalu YouTube!

Zobacz też

Dodano w Bez kategorii

/ fot. Wikimedia Commons

Minister spraw zagranicznych Ukrainy Pawło Klimkin przyznał, że Ukraina chce porozumienia z Polską. Są w stanie uznać zbrodnie UPA przeciwko Polakom. Stawiają jednak warunek.

Polska i Ukraina mają setki lat wspólnej historii i niestety nie były one łatwe a często wręcz tragiczne. Ale czy w obecnej Europie są jakiekolwiek dwa sąsiednie kraje, miedzy którymi nie byłoby tragicznych, krwawych waśni? A co by się stało z Unią Europejską, gdyby teraz wszyscy wyciągnęli ze skrzyń swoje stare urazy i roszczenia? – w artykule zatytułowanym „Ukraina i Polska – testowanie historii”, opublikowanym w periodyku „Zbrucz”.

Dalej kontunuuje swój wywód: – Dziś mamy tu dwie bardzo bliskie narody o podobnych językach, kulturze, mentalności i wartościach cywilizacyjnych, a także naturalną skłonność do dalszego pokojowego i przyjaznego współistnienia – kontynuuje swój wywód minister. – Jestem absolutnie pewny: nie ma obiektywnych przyczyn jakiegokolwiek pogorszenia relacji. Jednak niespodziewanie zderzyliśmy się z niepotrzebną i szkodliwą dla dwóch narodów falą z przeszłości, sztucznie powstałą i pobudzoną przez polityków i media (…) Niedopuszczalne jest przypisywanie sobie prawa do ostatecznej prawdy. Istnieją obiektywne fakty historyczne, ale każdy naród, każde państwo wciąż patrzy na przeszłość poprzez swój narodowy pryzmat, to jest do pewnego stopnia subiektywność. Ze specjalną siłą może to przejawiać się w ocenie stron zaangażowanych w dawne wojny, a także postacie historyczne. Dlatego często jedna i ta sama osoba jest wybitnym dowódcą dla jednego narodu, a dla innego – okrutnym najeźdźcą; wyzwolicielem dla jednych, a dla drugich – zdrajcą i buntownikiem.

– Do tej pory oni (Polacy) prezentują zdecydowanie jednostronne podejście. Ukraińską stronę określają jedynie w czarnych barwach, natomiast strona polska jest reprezentowana jako „biała i puszysta” (…) Chcę wyraźnie podkreślić: zbrodnie wojenne, zbrodnie przeciwko ludzkości, popełnione podczas ukraińsko-polskich konfliktów podczas i po II wojnie światowej, nie są uzasadnione. Stanowczo potępiam wszystkie takie zbrodnie – te skierowane przeciwko Ukraińcom i te przeciwko Polakom (…) Jeśli niektórzy polscy politycy nadal domagać się zakazu gloryfikowania na Ukrainie Stepana Bandery i UPA, to proponuję zasadę „Zacznij od siebie”. Najpierw trzeba zakazać czczenia Józefa Piłsudskiego z jego brutalną „pacyfikacją” ukraińskiej Galicji i Armii Krajowej, której żołnierze dokonywali krwawych aktów wobec ukraińskich wiosek.

 

Dodano w Bez kategorii

Jarosław Kret, jeden z najbardziej popularnych pogodynkarzy w Polsce stwierdził, że w naszym kraju panuje duża ilość hejtu.

– Ja mam dość tego kraju i tych ludzi. Ja się wyprowadzę z tego kraju! Do Stanów! Zacznę uczyć na jakimś uniwersytecie i nikt mnie nie będzie hejtował. Co za kraj?! – powiedział dziennikarz bardzo emocjonalnie w rozmowie z ,,Super Ekspresem”.

Te słowa są wynikiem pewnej sytuacji. Widzowie programu NOVA TV zarzucają Kretowi rozstanie z inną dziennikarką, Beatą Tadlą. Ich zdaniem, zmarnował jej 5 lat życia tym zachowaniem.

Trzeba przyznać, że krytyka, która padła na Kreta jest bardzo specyficzna, ponieważ osoby publiczne są zazwyczaj rozliczane z swoich działań zawodowych, społecznych czy politycznych, nie zaś prywatnych. Natomiast sławna osoba, jaką niewątpliwie jest Jarosław Kret musi umieć znosić krytykę i musi uważać na słowa. Zapowiedzenie emigracji to nie jest błachostka, to poważna sprawa. Zarzucanie Polsce i Polakom nienormalności stawia dziennikarza w złym świetle, a przecież nie takie były jego intencje.

 

 

Dodano w Bez kategorii
Zdjęcie ilustracyjne

Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Twitter

1 marca Młodzież Wszechpolska, Obóz Narodowo-Radykalny i Ruch Narodowy zorganizowały manifestację, aby upamiętnić Żołnierzy Wyklętych. Uroczystości nie uszanowali jednak Obywatele RP oraz Antifa, która próbowała przeszkodzić w obchodach.

O godz. 19:00 przed Muzeum Żołnierzy Wyklętych na Rakowieckiej od okolicznościowych przemówień rozpoczęła się manifestacja.Manifestację rozpoczęto od odmówienia modlitwy Narodowych Sił Zbrojnych.

Jako pierwszy głos zabrał Robert Bąkiewicz, prezes stowarzyszenia “Marsz Niepodległości”

Przejdźmy dzisiaj spokojnie. Oddajmy cześć naszym bohaterom i bierzmy, jak najwięcej z ich życiorysów, z ich historii. Jak widzimy wyklętymi oni byli w ’45, w ’56, ’75, ’90 i są w 2018 – zaapelował

Ci ludzie, którzy stoją tam na przeciwko i blokują albo są spadkobiercami tamtego reżimu, albo są tak ogłupieni, żę nie wiedzą, o czym mówią. Miałem przyjemność posłuchać chwilę ich wypowiedzi. Oni do największych świętości, ludziom, którzy walczyli za Polskę, zarzucają najgorsze zbrodnie. Oni mówią o dążeniu do prawdy, kładą się na ulicy. My jesteśmy silni słowami tej modlitwy [modlitwa NSZ – przyp. red.], którą przed chwilą żeśmy wspólnie odmówili. Bo z nami jest nasza Hetmanka Matka Boża. My zwyciężymy, nasz naród zwycięży i nie podda się tej lewackiej swołoczy – powiedział Robert Bąkiewicz.

Następnie głos zabrał obecny na marszu Mieczysław Cebulski ps. “Ostry” z NSZ

Byłem w oddziale Narodowych Sił Zbrojnych “Czarnego” [chodzi o Mieczysława Kocyłowskiego ps. “Czarny” – przyp. red.], tak żeby o walce o Polsce nic nie mówić, tylko robić. W nagrodę dostałem dziesięć lat więzienia od władzy ludowej – powiedział kombatant.

Zobacz też: W Warszawie gorąco. “Drugie pokolenie UB blokuje Marsz Wyklętych” [WIDEO]

Po nim głos zabrał przedstawiciel Obozu Narodowo-Radykalnego

Całe nasze pokolenie jest wychowane w przekonaniu, że trzeba tylko brać i korzystać. Dlatego my narodowcy podnosimy ten sztandar Boga i Ojczyzny, nie w imię żadnej nienawiści, tylko po to, aby Polska była Polską.

Anarchiści prznieśli flagę czerwono-czarną i krzyczą No passaran. Krzyczą to samo, co czerwoni mordercy krzyczeli w Hiszpanii w latach 30, kiedy mordowali księży, kiedy gwałcili zakonnice, a małe dzieci obdzierali ze skóry.

Kto odrzuca męczeństwo i cierpienie nigdy nie zrozumie Polski. My Polacy tutaj stoi i marzniemy, w jakiś sposób też współcierpimy. Na tym to polega, aby przestać to odrzucać. Bo to właśnie Jezus Chrystus niósł swój krzyż. Mógł go odrzucić w każdej chwili, ale tego nie zrobił. Tak samo my naszej świętej wiary katolickiej, Boga i naszej pamięci nigdy nie odrzucimy. Bo gdy Bóg z nami, kto przeciwko nam.

Zobacz też: Awantura w Warszawie. Marsz Żołnierzy Wyklętych kontra neomarksiści [WIDEO]

Następnie głos zabrał prezes warszawskiej struktury Młodzieży Wszechpolskiej Mateusz Marzoch

Pamiętajmy, że patriotami, narodowcami nie możemy być tylko od święta, ale w codziennym życiu. Musimy pamiętać o naszych ideach, kiedy jesteśmy w domu, w pracy, w szkole, na uczelni. Wszędzie dawać swoim zachowaniem przykład jak najlepszej postawy. Tylko w ten sposób możemy godnie upamiętnić tych, którzy za murami tego więzienia [Więzienie przy ul.Rakowieckiej – przyp. red.] zginęli – powiedział Marzoch

Całość relacji z Marszu Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Warszawie znajduje się poniżej. Aby być na bieżąco z nowymi produkcjami subskrybuj nasz kanał na portalu YouTube!

Dodano w Bez kategorii
Wojciech Reszczyński

Wojciech Reszczyński / Fot. Media Narodowe

Publicysta i dziennikarz radiowy Wojciech Reszczyński wypowiedział się w naszym studiu na temat stosunków polsko-żydowskich oraz chrześcijańsko-żydowskich. Poruszył również temat operacji Most oraz państwa Izrael. Komentarz Mediów Narodowych poprowadził Rafał Mossakowski, prezes Centrum Edukacyjne Powiśle.

Ostatnią wielką operacją, która pomogła Izraelowi rozwiązać część ich problemów demograficznych była operacja Most, która miała miejsce w latach 1990-1992. Przypomnijmy, że 13 lipca 1990 r. generał Sławomir Petelicki objął dowództwo nad jednostką GROM, która była zapleczem i zapewniała bezpieczeństwo przerzutowi Żydów ze Związku Sowieckiego do Izraela – powiedział Rafał Mossakowski

Zobacz też: Ortodoksyjni Żydzi… bronią Polski! Ostro krytykują Izrael [WIDEO]

Na pytanie prowadzącego, czy Żydzi nie powinni czuć się zobowiązani wobec Polski, że jednak ponad milion ludzi do Izraela trafiło, Wojciech Reszczyński odpowiedział:

Jakie są tego konsekwencje? No to widzimy. Z pewnością Izrael nie jest nam wdzięczny, może się odwdzięczył w jakiś inny sposób. Ale tego już nie wiemy – powiedział

Nadal nie znamy szczegółów tej wielkiej operacji. Wiemy, ze była otoczona ścisłą tajemnicą. Docierały do nas bardzo szczątkowe informacje. Ja na przykład dowiedziałem się, że spora część z tych Żydów wcale nie chciała jechać do Izraela i dokonywała przesiadki na samoloty do Stanów Zjednoczonych. Nie wiemy, ile z nich przyleciało z Rosji do Polski, ile wylądowało w Tel Awiwie. Historycy milczą, ponieważ są to ściśle tajne papiery, gdzieś pochowane w esbeckich archiwach – powiedział nasz gość.

Całość Komentarza Mediów Narodowych w poniższym materiale. Aby być na bieżąco z nowymi produkcjami subskrybuj nasz kanał na portalu YouTube!

Zobacz też

Dodano w Bez kategorii