Liban: ogromna eksplozja w Bejrucie

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!

W libańskiej stolicy, Bejrucie, doszło do wielkiej eksplozji. Agencja AFP podaje z kolei, że doszło do dwóch wybuchów. Jak relacjonował dla agencji Reuters i telewizji Al Arabiya świadek, widoczny był gęsty dym. W sieci pojawiają się także nagrania, na których widać moment zdarzenia.

Wybuch nastąpił w porcie. Jak na razie nie ma informacji o ofiarach. Agencja Reutera informuje, że są osoby ranne. Agencja AP przekazuje, że w centrum Bejrutu są poważne zniszczenia, w wielu budynkach wyleciały szyby z okien i posypały się sufity, a spod gruzów wyciągani są zakrwawieni ludzie.

Jak podała agencja AFP, odgłos wybuchu był słyszany w kilku punktach miasta, a w wielu mieszkaniach powypadały szyby z okien. Nad miastem unosi się potężna chmura dymu.

Eksplozja wysłała w powietrze chmurę pyłu. Jedna z mieszkanek Bejrutu, która była kilka kilometrów od miejsca wybuchu, powiedziała, że jej okna zostały wybite przez wybuch. – Czułam, że to było trzęsienie ziemi – powiedziała Rania Masri dla CNN. – Mieszkanie zatrzęsło się poziomo i nagle poczułam, że to wybuch, a okna i drzwi się rozleciały. Szyba po prostu pękła. Tak wiele domów zostało zniszczonych lub uszkodzonych – dodała.

Oficjalnie nie wiadomo na razie, co było powodem ogromnej eksplozji. Źródła bliskie służbom bezpieczeństwa powiedziały libańskiej prohezbollahowskiej telewizji Al-Manar, że wybuch był spowodowany przez fajerwerki zgromadzone w bloku portowym nr 12 w Bejrucie.

Informacje te potwierdza libańska państwowa Narodowa Agencja Informacyjna, która podaje, że źródłem wybuchu był pożar w magazynie fajerwerków.

W sieci pojawiły się już nagrania uszkodzonych budynków oraz ulic po wybuchu.

Jak twierdzą świadkowie, na których powołuje się CNN, domy oddalone nawet o 10 kilometrów zostały uszkodzone.

Źródło: onet.pl

Dodano w Bez kategorii

Premier Mateusz Morawiecki zapowiadał, że budowa tego promu to odbudowa polskiej żeglugi. Przez trzy lata powstała tylko stępka. Sprawą wreszcie zainteresował się NIK. Raport w tej sprawie wkrótce ujrzy światło dzienne.

Do Szczecina wraca nadzieja na rozwój stoczni – mówił premier, gdy trzy lata temu w szczecińskiej stoczni “Gryfia” położono stępkę promu, który w przyszłości miał kursować między Świnoujściem a Ystad. Potem jednak sprawa ucichła, a resort gospodarki morskiej nie przygotował nawet projektu jednostki – przypomina tvn24.pl. Jedyne, co więc nowego dzieje się w tej sprawie, to kolejne, przekładane terminy rozpoczęcia budowy. Planowany prom, z którego na razie jest gotowa tylko stępka, stał się więc obiektem żartów internautów

W końcu politycy opozycji zwrócili się do NIK o kontrolę wydatków państwowych pieniędzy. Prezes Izby, Marian Banaś wysłał jednak do polityków KO pismo, z którego wynika, że wniosek o kontrolę jest niepotrzebny. Kontrolerzy poddali bowiem kontroli “wykonanie projektów flagowych Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju”. Banaś zapewnia, że kontrole zostały już zakończone, a raporty z nich ujrzą światło dzienne w ostatnim kwartale tego roku.

Źródło: dziennik.pl

Dodano w Bez kategorii

Były król Hiszpanii Juan Carlos, który w opublikowanym w poniedziałek liście ogłosił zamiar wyjazdu z kraju, udał się do Republiki Dominikany – twierdzi we wtorek hiszpańska prasa. Wylot do karaibskiego kraju miał odbyć się w niedzielę z Portugalii.

Według stołecznego dziennika “ABC”, bliskiego kręgom monarchistycznym, Juan Carlos udał się podczas weekendu do położonej w północno-zachodniej Hiszpanii miejscowości Sanxenxo, skąd następnie jachtem wypłynął do Portugalii.

Gazeta twierdzi, że dyskretny sposób, w jaki Burbon opuścił Hiszpanię, służył uniknięciu mediów. “ABC” ustalił, że Juan Carlos wyleciał do Dominikany z lotnika w portugalskim Porto.

Skandal korupcyjny w tle 

Z kolei wydawana w Barcelonie “La Vanguardia” wskazuje, że Juan Carlos dopiero po przybyciu do karaibskiej republiki w niedzielę zgodził się na publikację swego listu adresowanego do syna, aktualnego króla Hiszpanii Filipa VI. W piśmie były monarcha wyjaśnił, że swoim wyjazdem chce mu “ułatwić” sprawowanie urzędu głowy państwa.

W ostatnich tygodniach hiszpańska prasa szeroko podejmowała temat zarzutów o korupcję wobec byłego króla, przypominając, że 8 czerwca Sąd Najwyższy Hiszpanii ogłosił wszczęcie śledztwa przeciwko Juanowi Carlosowi. Jest on podejrzany o udział w korupcji, kiedy doradzał konsorcjum 12 hiszpańskich spółek podczas przetargu na budowę szybkiej kolei AVE w Arabii Saudyjskiej. 

Premier wskazuje na dwór królewski 

Premier Hiszpanii Pedro Sanchez zadeklarował we wtorek, że inicjatywa służąca nakłonieniu byłego króla Juana Carlosa Burbona do udania się na emigrację, nie pochodziła od rządu. Na konferencji prasowej w Madrycie premier wyjaśnił, że działania, które doprowadziły do wyjazdu Burbona, pochodziły od dworu królewskiego. Wyraził dla niego szacunek “za dystansowanie się od nagannych zachowań” oraz zapewnił “o sile hiszpańskich instytucji”.

Sanchez zaznaczył, że nie zna miejsca pobytu Juana Carlosa, który według doniesień madryckiego dziennika “ABC” odleciał w niedzielę przez Portugalię do Republiki Dominikany.

Podczas konferencji, służącej podsumowaniu półrocza funkcjonowania drugiego rządu Sancheza, premier podkreślił, że nie zamierzał podejmować kwestii wyjazdu byłego monarchy, ale “został wywołany przez dziennikarzy”. Szef hiszpańskiego rządu przypomniał o pojawiających się w ostatnim czasie zarzutach związanych z decyzjami podejmowanymi w przeszłości przez Juana Carlosa. Przyznał, że popiera sposób, w jaki hiszpański dwór królewski odciął się od oskarżanego o korupcję byłego monarchy.

Źródło: interia.pl

Dodano w Bez kategorii

/ fot. Google Maps

Na jednej z bezludnych wysp w Mikronezji trójka mężczyzn utknęła. Na piasku utworzyli wielki napis SOS – międzynarodowy znak prośby o pomoc. Po trzech dniach australijscy i amerykańscy ratownicy spostrzegli napis i podjęli się szybkiej akcji ratowniczej.

Kilka dni temu grupka mężczyzn postanowiła wypłynąć swoją łodzią motorową z atolu Puluwat i zamierzała przepłynąć na oddaloną od 27 mil morskich wyspę Pulap w atolach Mikronezji. Niesforni żeglarze zboczyli niestety z kursu i z powodu braku paliwa zacumowali na wyspę Pikelot. W międzyczasie utworzyli na piasku wielki napis SOS oczekując, aż w końcu ktoś go zauważy.

Zobacz także: WHO zaleca stosowanie środków poronnych i proponuje państwom zniesienie obostrzeń dot. aborcji

Dzięki swojej pomysłowości, trójka mężczyzn została dostrzeżona przez amerykańskich i australijskich ratowników, lecących samolotem w pobliżu atoli.

Według informacji podanych przez australijskie ministerstwo obrony, rozbitkowie znaleźli się na wyspie oddalonej o 118 mil od miejsca skąd wyruszyli. Uratował ich śmigłowiec należący do australijskiego okrętu wojennego Canberra, który znajdował się w pobliżu ze względu na wspólne ćwiczenia wojskowe prowadzone z Amerykanami.

Dowódca okrętu, kapitan Terry Morrison, który dołączył do akcji ratowniczej, powiedział – “Jestem dumny z reakcji i profesjonalizmu wszystkich na pokładzie. Zawsze chodzi o wypełnianie zobowiązania do przyczyniania się bezpieczeństwa życia na morzu”.

polsatnews.pl

Dodano w Bez kategorii

Podczas spotkania prezydenta Andrzeja Dudy z Radą Krajową NSZZ RI Solidarność podziękował on rolnikom za oddanie głosów na jego kandydaturę. Zapowiedział również dalszą współpracę i wsparcie dla polskich rolników.

Prezydent Andrzej Duda na zaproszenie Rady Krajowej NSZZ RI Solidarność spotkał się z rolnikami oraz ze związkowcami. W trakcie spotkania wygłosił, krótkie przemówienie podczas, którego podziękował on za głosy społeczności wiejskiej oddane na jego kandydaturę.

Zobacz także: Prezydent Andrzej Duda ocenił obecną sytuację epidemiczną: „Zachęcam do noszenia maseczek”

“Dziękuję polskim rolnikom za zaufanie, za to, że po raz kolejny oddali na mnie w wyborach prezydenckich głosy. To ważny dla mnie sygnał, który odczytuje na dwa sposoby. Jako akceptację dla mojej dotychczasowej działalności, którą realizowałem blisko ludzi. Tak będę działał dalej” – mówił.

Poinformował również rolników o swoim wsparciu dla nich oraz ich pracy, a także o trwających pracach nad emeryturą i rentą dla rolników – “Trwają konsultacje z Ministerstwem rolnictwa w tej sprawie. Wierzę, że te projekty trafią niedługo pod laskę marszałkowską” – powiedział Duda.

wp/tvp.info

Dodano w Bez kategorii

Urzędujący prezydent Andrzej Duda ocenił stan i rozwój epidemii na obszarze Polski. Polityk zaznaczył, iż w obrębie kraju występuje kilka groźnych ognisk. Warto nadmienić, iż od tygodnia krzywa zachorowań niebezpiecznie wzrosła. Zagrożenie okazało się poważne do tego stopnia, iż minister zdrowia Łukasz Szumowski postanowił chwilowo przerwać swój urlop, aby wysłuchać opinii współpracowników w kontekście epidemicznej sytuacji. Profesor Szumowski podobnie do urzędującego prezydenta zauważył, iż pandemia skupia się przede wszystkim w ogniskach, a nie na ulicach. Głowa państwa zaapelowała do Polaków o noszenie maseczek oraz dbałość o własne bezpieczeństwo.

Prezydent Andrzej Duda odniósł się do bieżącej sytuacji w kontekście pandemii COVID-19.

Andrzej Duda apeluje, by Polacy zachowali bezpieczeństwo

Obecnie urzędujący prezydent Andrzej Duda został zapytany przez dziennikarzy o ocenę bieżącej sytuacji w związku z zagrożeniem, jakie niesie ze sobą pandemia koronawirusa:-Są prowadzone bardzo intensywne testy, żeby w jak największym stopniu to zagrożenie wyeliminować. W związku z tym, że 35 tysięcy jest realizowanych dziennie, mamy tych przypadków wykrywanych koronawirusa dużo. Ale jest to systemowo, w bardzo programowy sposób prowadzona walka z epidemią i mam nadzieję, że dzięki temu liczba zachorowań będzie w efekcie mniejsza- stwierdził PAD.

Jeden z dziennikarzy z przekąsem pytał prezydenta o jego spotkania z wyborcami, gdzie dystans społeczny był w praktyce niemożliwy:-Jesteśmy póki co na otwartej przestrzeni, na wolnym powietrzu. Oczywiście apeluję o zachowanie dystansu i jeśli ktoś może, to zachęcam także do noszenia maseczek. Natomiast nie każdy lubi, nie każdy może, a jesteśmy na wolnym powietrzu- podkreślił.

Dziennikarze dopytywali również o sformułowanie Mateusza Morawieckiego, który w przededniu wyborów prezydenckich 2020 sugerował, iż sytuacja epidemiczna została w Polsce całkowicie opanowana:- Radzimy sobie z tym problemem, mamy wypracowane metody i zachorowań w Polsce w czasie epidemii było znacznie mniej niż w innych krajach- odpowiedział.

Onet

Czytaj także: Premier Mateusz Morawiecki kreśli plan rekonstrukcji rządu

Czytaj także: Leszek Miller nie weźmie udziału w zaprzysiężeniu Andrzeja Dudy

Czytaj także: Bohaterski czyn Polaka zagranicą

Dodano w Bez kategorii

Niedawno lider Zjednoczonej Prawicy prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński zapowiedział jesienną rekonstrukcję rządu. Okazuje się jednak, iż zmiana nie będzie dotyczyła prezesa rady ministrów Mateusza Morawieckiego. Myśl Jarosława Kaczyńskiego w wywiadzie dla” Sieci” postanowił rozwinąć były doradca Donalda Tuska, a obecnie premier z ramienia Zjednoczonej Prawicy Mateusz Morawiecki. Okazuje się, iż plany kreślone przez prominentnego polityka PIS-u warunkowo aprobuje minister sprawiedliwości oraz prokurator generalny Zbigniew Ziobro. Lider Solidarnej Polski przychyla się do pomysłów premiera.

Mateusz Morawiecki rozwinął wątek rekonstrukcji rządu, który w medialnym dyskursie pojawił się po zapowiedziach Jarosława Kaczyńskiego.

Morawiecki zapowiada, a Ziobro przytakuje

Mateusz Morawiecki w ogólnikowy sposób zarysował plan rekonstrukcji rządu:- Chodzi o zbudowanie takiej struktury, która będzie w stanie skutecznie odpowiedzieć na wszystkie wyzwania oraz konieczność wdrażania kolejnych refom. Dzisiaj widzimy wiele nieefektywności w samorządach jak również w ramach naszych struktur, nie ma co ukrywać- dodał.

Prezes Rady Ministrów wytłumaczył także cel powzięcia rzeczonej decyzji:-Jeśli mamy wiele ministerstw i agencji, to z jednej strony pojawia się szansa na specjalizację, ale z drugiej każdy się okopuje, dochodzi do przewlekania procedur, toczone są sztuczne dyskusje. Ale podkreślam, że pełny skład rządu po zmianach nie jest jeszcze przesądzony- stwierdził Morawiecki.

Polityk ujawnił, iż zmiany będą odnosiły się do resortu edukacji oraz infrastruktury. Kadrowe roszady służyć mają przede wszystkim większej wydajności w działaniach poszczególnych ministerstw .

Do podnoszonej kwestii odniósł się lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro:-Jeśli nowa struktura będzie służyła sprawniejszemu wprowadzaniu koniecznych reform, to jesteśmy gotowi, po uzgodnieniu szczegółów, warunkowo ją poprzeć. Jeśli miałby to być tylko zmiana dla zmiany, to trudno, abyśmy ją zaakceptowali, zwłaszcza gdyby w wyniku reformy powstały olbrzymie resorty-molochy, którymi trudno efektywnie zarządzać- poinformował Ziobro.

Gazeta.pl

Czytaj także: Trzech senatorów zarażonych COVID-19

Czytaj także: Leszek Miller nie weźmie udziału w zaprzysiężeniu Andrzeja Dudy

Czytaj także: Wzrasta abonament na telewizję

Dodano w Bez kategorii
Dziewczynka w maseczce.

/ fot. Canva/Pexels

W ostatnich dniach liczbach chorych na koronawirusa rośnie. Pandemia nabrała wprawdzie charakteru ogniskowego, ale warto nadmienić, iż trzech senatorów nie zdołało uchronić się przed zagrożeniem. Czy wobec tego czwartkowa uroczystość zaprzysiężenia Andrzeja Dudy na drugą 5-letnią kadencje odbędzie się w bezpiecznych warunkach? Wszystko rozpoczęło się od senatora Kolacji Polskiej Jana Libickiego. Do swojego partyjnego kolegi dołączył Michał Bober, a listę obecnie zakażonych dopełnił przedstawiciel Koalicji Obywatelskiej Artur Dunin.

Trzech senatorów zmaga się obecnie z koronawirusem. Dwóch z nich to parlamentarzyści Koalicji Polskiej. Jeśli chodzi o wyższą izbą parlamentarną dołączył do nich również senator Koalicji Obywatelskiej.

COVID-19 w Senacie!

Artur Dunin, Ryszard Bober oraz Jan Libicki dołączyli do grona zainfekowanych wirusem! W sobotę pozytywny wynik badania otrzymał Jan Libicki. To samo, tyle że w poniedziałek spotkało jego parlamentarnego kolegę Ryszarda Bobera. Artur Dudni senator Koalicji Obywatelskiej również nie ustrzegł się przed zakażeniem.

Jan Libicki całą sprawę skomentował w krótkim oświadczeniu:- Czuję się źle. Boli mnie głowa, łamie mnie w kościach, mam gorączkę. Nikt z sanepidu do mnie nie dzwonił. Sam dziś zgłosiłem się do szpitala-poinformował.

W godzinach popołudniowych Artur Dunin poinformował, że jest zainfekowany. Wkrótce okazało się, iż do grona zakażonych dołączył także Ryszard Bober:- Po informacji o tym, że Jan ma wirusa, poddałem się badaniom. Nigdy nie przyszłoby mi do głowy, że mogę być chory, ale nie chciałem być siewcą. Pierwszy wynik jest niestety pozytywny, czekam na ponowne badanie w czwartek- dodał.

Warto wspomnieć, że ofiarą wirusa może być także ojciec senatora Libickiego. 81 letni mężczyzna według medialnych doniesień trafił do szpitala. Wszystkie symptomy wskazują, iż podobnie jak syn jest zakażony COVID-19.

Wirtualna Polska

Czytaj także: Leszek Miller nie weźmie udziału w zaprzysiężeniu Andrzeja Dudy

Czytaj także: Wzrasta abonament na telewizję

Czytaj także: Bohaterski czyn Polaka zagranicą

Dodano w Bez kategorii
Leszek Miller

Leszek Miller / wikimedia commons/Lukaspl

6 Sierpnia 2020 roku odbędzie się zaprzysiężenie prezydenta Andrzeja Dudy na kolejną 5-letnią kadencję. Zaproszenie na to wydarzenie otrzymali także politycy, którzy obecnie nie pełnią poselskiego czy senatorskiego mandatu. Niestety polska polityka polaryzuje się coraz bardziej, o czym dobitnie świadczy fakt, iż prominentni politycy brylujący od wielu lat w przestrzeni publicznej zdecydowali się odmówić udziału w uroczystościach. Do byłego ministra spraw zagranicznych dołączyć postanowił także premier Leszek Miller. Wieloletni lider Sojuszu Lewicy Demokratycznej zakomunikował, że nie weźmie udziału w zaprzysiężeniu urzędującej głowy państwa na następną kadencję.

Leszek Miller nie weźmie udziału w ceremonii zaprzysiężenia prezydenta Andrzeja Dudy na kolejną kadencję.

Były premier nie weźmie udziału w zaprzysiężeniu

Politycy coraz bardziej podzieleni! Były prezes rady ministrów, lider SLD odmówił udziału w zaprzysiężeniu Andrzeja Dudy na następną 5-letnią kadencję. Swą decyzję motywuje łamaniem demokracji oraz zasad trójpodziału władzy przez obecnego prezydenta. Jednak” twarz polskiej lewicy” nie jest w tym kontekście odosobniona. Były minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski także odrzucił zaproszenie na uroczystość. Obecny szef delegacji PE- USA powołuje się na fatalne zmiany, jakie według opinii eurodeputowanego, zostały poczynione przez obóz Zjednoczonej Prawicy. Podobną retorykę obrał również Leszek Miller.

Lista polityków, którzy nie wezmą udziału w czwartkowej uroczystości ciągle rośnie. Andrzej Duda wierność konstytucji przysięgał będzie w obecności Zgromadzenia Narodowego w sali plenarnej. Warto nadmienić, iż właśnie dzisiaj Sąd Najwyższy uznał ważność wyników wyborów prezydenckich 2020. Oddalił prawie wszystkie protesty wyborcze.

Część polityków zdecydowała się na bojkot czwartkowego zaprzysiężenia. Leszek Miller sprawę skomentował na swoim Facebooku. Zaznaczył, iż nie zamierza brać udziału w ceremonii:- Andrzej Duda przyłożył rękę do niszczenia demokracji oraz trójpodziału władzy. Włodzimierz Czarzasty mówi, że nie będzie polemizował z 10 milionami wyborców panda Dudy. Ja będę polemizował- brzmi wpis.

Wirtualna Polska

Czytaj także: Sąd Najwyższy podjął uchwalę. Wybory prezydenckie są ważne

Czytaj także: Wzrasta abonament na telewizję.

Czytaj także: Amerykańscy żołnierze nie będą polegali polskiemu prawu?

Dodano w Bez kategorii
Telewizja.

Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Unsplash

Od 2021 roku wzrosną stawki abonamentowe na telewizje i radio. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji poinformowała, że opłata za użytkowanie odbiornika radiowego wzrośnie o 50 groszy, a za posiadanie telewizora i radia stawka będzie wyższa o 1,80 złotego.

W poniedziałek Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji poinformowała, że od stycznia 2021 roku miesięczne stawki abonamentowe za użytkowanie radia wzrośnie o 50 groszy (7,50 zł po zwiększonej stawce) oraz 24,50 zł za użytkowanie telewizora lub telewizora i radia. Obecna stawka wynosi 22,70 złotego za miesiąc.

Zobacz także: Sąd Najwyższy podjął uchwałę. Wybory prezydenckie są ważne

KRRiT zapewniło również, że utrzymuje stawki rabatowe dla użytkowników, którzy opłacają abonament z góry za kilka miesięcy. Za użytkowanie radia wynosi to: 14,60 zł za dwa miesiące, 21,60 zł za trzy miesiące, 42,80 zł za sześć miesięcy oraz oraz 81 zł za cały rok.

Również i zniżki za użytkowanie radia lub radia i telewizora pozostaną nie tknięte. Obecnie wynoszą one: 47,50 zł za dwa miesiące, 70,60 zł za trzy miesiące, 139,70 zł za sześć miesięcy oraz 264,60 zł za roczną płatność.

Są wśród nich osoby, które ukończyły 75 lat, osoby z I grupą inwalidzką, niektórzy kombatanci wojenni lub wojskowi oraz osoby mające więcej niż 60 lat, które pobierają emeryturę niższą niż połowa przeciętnego wynagrodzenia. 

polsatnews.pl

Dodano w Bez kategorii