Ewa Rzeuska, działaczka społeczna na kanale Media Narodowe zaznaczyła, że Fundusz Odbudowy to gwóźdź do trumny Polski. Gość dodała również, że dzisiejsze głosowanie w Sejmie dotyczyło ratyfikacji umowy o zasobach własnych UE.
- Rzeuska: Nie wszystkie państwa ratyfikowały ten instrument Funduszu Odbudowy i okaże się jeszcze czy ratyfikują.
- Kwota wspólnego długu, czyli 750 mld euro, jest sprzeczna z Konstytucją.
- Rzeuska: Next Generation, czyli następne pokolenia będą spłacały ten Fundusz Odbudowy.
- Zobacz także: Bąkiewicz: Zacznijmy prowadzić prawdziwą politykę prorodzinną. 1000+ na trzecie i kolejne dziecko
Fundusz Odbudowy to przyjęty przez 27 państw Unii Europejskiej tymczasowy instrument pobudzający ożywienie gospodarki po pandemii. Jego wysokość to 750 mld euro, które trafią do wszystkich członków wspólnoty w formie dotacji lub pożyczek.
Natomiast Krajowy Plan Odbudowy to dokument wymagany przez Brukselę do skorzystania z Funduszu Odbudowy. Każde państwo członkowskie musiało przedstawić w nim plan rozdysponowania spodziewanych środków.
– Nie wszystkie państwa ratyfikowały ten instrument Funduszu Odbudowy i okaże się jeszcze czy ratyfikują. Są już pewne symptomy świadczące o tym, że tzw. grupa skąpców w UE bardzo poważnie kontestuje te założenia z uwagi na skutki finansowe, które legły u podstaw zaskarżenia do niemieckiego Sądu Konstytucyjnego – powiedziała Ewa Rzeuska.
Gość zaznaczyła, że niemiecki Sąd Konstytucyjny rozstrzygnie o istocie sprawy, dopiero po uzyskaniu odpowiedzi na swoje pytanie prejudycjalne, oparte o skutki finansowe. Są one jednak niemożliwe do oszacowania z uwagi na nieokreślony kształt podatków.
– Nowe podatki, które miałyby być na nas nakładane są niedodefiniowane. Z tego już wynika poważny delikt konstytucyjny na gruncie prawa polskiego, ponieważ określenie skutków finansowych jest niemożliwe – powiedziała Ewa Rzeuska.
Fundusz Odbudowy to Fundusz Zadłużenia
Gość odniosła się również do dzisiejszego głosowania w Sejmie. Rzeuska zaznaczyła, że dzisiejsze głosowanie nie dotyczyło KPO, a ratyfikacji umowy o zasobach własnych UE. Dodała, że kwota wspólnego długu, czyli 750 mld euro, jest sprzeczna z Konstytucją.
Gość Mediów Narodowych zaznaczyła, że Fundusz Odbudowy to gwóźdź do trumny Polski. Ponad to, dodała, że ten plan nie jest żadnym Funduszem Odbudowy, ale Funduszem Zadłużenia i systemem nowych podatków. Okazuje się, że w oficjalnych dokumentach Unii Europejskiej fundusz określany jest jako Next Generation. – Next Generation, czyli następne pokolenia będą spłacały ten Fundusz Odbudowy – powiedziała Rzeuska.
Gość w dalszej rozmowie powiedziała, że KPO będzie zatwierdzony większością, którą mają Niemcy na forum Rady Europejskiej. – My sami nie będziemy decydować o przeznaczeniu pieniędzy z funduszu Next Generation. To zarekomenduje UE, a zadecyduje o tym finalnie forum Rady Europejskiej, gdzie (..) Niemcy mają większość traktatową.