- Portal “dorzeczy.pl” odświeżył sprawę związaną z aferą pedofilską na Targówku w Warszawie.
- Przypomniano, że aktywista Robert K. powiązany z działaczami Platformy Obywatelskiej miał obcować płciowo z małoletnimi dziewczynkami.
- Z kolei warszawskie radne z Prawa i Sprawiedliwości informują, że przepadły gdzieś nagrania z Komisji Rewizyjnej Rady Dzielnicy Targówek m. st. Warszawy.
- Pliki zostały usunięte przez pracownika urzędu dzielnicy Targówek p.o. Naczelnika Wydziału Obsługi Rady.
- Zobacz także: Mec. Janas: Premier Morawiecki posługuje się dużymi ogólnikami [NASZ WYWIAD]
Sprawa ma związek z aferą pedofilską na warszawskim Targówku. Robert K., społecznik powiązany z warszawskimi działaczami Platformy Obywatelskiej, prowadził przy bródnowski Domu Kultury “Świt” program dla młodzieży o nazwie “Wioski Żywej Archeologii”. W lipcu tego roku K. został zatrzymany do dyspozycji prokuratury.
W toku postępowania Robertowi K. postawiono zarzut wielokrotnego obcowania płciowego z osobą małoletnią, z osobą poniżej 15 roku życia. Do tych zdarzeń dochodziło w kraju, ale także za granicą
– poinformowała wówczas Katarzyna Skrzeczkowska z Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga.
Prokuratura ustaliła, że proceder miał trwać od lipca ubiegłego roku. Ofiarą miała paść 14-letnia wolontariuszka “Wioski Żywej Archeologii”, którą mężczyzna miał zabrać między innymi na wycieczkę na Maltę.
W mediach pojawiły się doniesienia o tym, że władze Warszawy miały dotować biznes K. Środki na “Wioskę Żywej Archeologii” miały pochodzić z budżetu obywatelskiego. Burmistrz dzielnicy Małgorzata Kwiatkowska wdrożyła procedurę sprawdzającą, jak wyglądało finansowanie inicjatywy K.
Co się stało z nagraniami z posiedzenia komisji?
Tymczasem w piątek 21 października radne Prawa i Sprawiedliwości Marta Borczyńska i Alicja Żebrowska alarmowały, że mają trudności w pozyskaniu dokumentów z posiedzenia zespołu kontrolnego Komisji Rewizyjnej Rady Dzielnicy Targówek m. st. Warszawy, na którym omawiano m.in. sprawę K. i źródeł finansowania jego inicjatywy.
Radne poinformowały, że nie mogą otrzymać od władz dzielnicy nagrania z posiedzenia komisji. Chodzi o 8 godzin materiałów wideo, na których zarejestrowano dyskusję. Według radnej Borczyńskiej zarejestrowane posiedzenia “były bardzo burzliwe”. Radne podkreśliły, że kilkukrotnie zwracały się o przekazanie zapisu wideo dyskusji i zawsze otrzymywały odpowiedź negatywną. Jedna z polityków PiS stwierdziła, że według nieoficjalnych informacji, pliki z nagraniami zostały zniszczone.
Informacje o usunięciu plików z nagraniami potwierdzają dokumenty, do których dotarł portal DoRzeczy.pl.
To odpowiedź na pismo radnego Prawa i Sprawiedliwości Cezarego Wąsika, który chciał dowiedzieć się, co stało się z nagraniami. Jak się okazuje, pliki zostały usunięte przez pracownika urzędu dzielnicy Targówek p.o. Naczelnika Wydziału Obsługi Rady.
Niniejszym oświadczam, że dokonałem czynności polegających na trwałym usunięciu (Shift+Delete) nagrań z zespołów kontrolnych (…) Ponadto oświadczam, iż moje działanie ma na celu postępowania zgodnie z prawem oraz zasadą profesjonalizmu, do której przestrzegania jestem zobowiązany
– czytamy w notatce służbowej podpisanej przez Tomasza Oprusa.
Urzędnik powołał się na opinię prawną mówiącą, że w odniesieniu do zespołów kontrolnych Statut Dzielnicy Targówek nie zawiera – co trzeba jednoznacznie podkreślić – regulacji, co do nagrywania obrad tego zespołu. Brak takiej regulacji powoduje, że jakiekolwiek utrwalanie dźwięku i obrazu jego posiedzeń jest niedopuszczalne, tym bardziej ich udostępnianie.
Czytaj więcej: Zobowiązania funduszy emerytalnych UE wzrastają do 122 mld euro
Decyzja burmistrz
Okazuje się jednak, że nagrania, mimo usunięcia ich przez urzędnika, są w dyspozycji urzędu dzielnicy Targówek. 19 września, trzy dni po tym, jak sporządzona została notatka służbowa potwierdzająca usunięcie plików, doszło do spotkania władz dzielnicy, w którym uczestniczyli: burmistrz dzielnicy Małgorzata Kwiatkowska, Tomasz Kasprzycki kierownik referatu informatyki w urzędzie dzielnicy oraz Tomasz Oprus, p.o. Naczelnika Wydziału Obsługi Rady.
Na spotkaniu ustalono, że pliki mają zostać odzyskane. Tak też się stało. Nagrania z posiedzenia zespołu kontrolnego zostały przywrócone przez informatyków do zasobów sieciowych Wydziału Obsługi Rady. Zgodnie ze sporządzoną z tego spotkania notatką służbową, kopię nagrań posiada również burmistrz dzielnicy Małgorzata Kwiatkowska.
Usunięcie nagrań z posiedzenia komisji rewizyjnej to skandal i najlepszy przykład urzędniczej patologii w Warszawie
– podkreślił Cezary Wąsik.
Prowadzimy bardzo poważna kontrolę działalności Roberta K. oskarżonego o czyn charakteru pedofilskiego. Od początku przewodniczący Michał Jamiński nie chciał udostępnić nagrań z posiedzenia zespołu kontrolnego. Zlecił mecenasowi opinie prawną. Sam nie miał odwagi ich usunąć więc usunął je jeden z urzędników oczywiście przypadkiem kandydat PO do rady dzielnicy. Przypadek? Moim zdaniem mecenas wydając tą opinię zachował się w sposób niedopuszczalny to również będzie wyjaśniane
– dodał radny PiS.
Jeszcze w piątek 21 października rzecznik prasowy dzielnicy Targówek Rafał Lasota zapewnił, że nagrania zostaną przekazane wnioskującym o nie radnym.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
dorzeczy.pl