“My zrobiliśmy socjalizm na Śląsku i węgla zabrakło”. Kubala: To jest zastanawiające [NASZ WYWIAD]

TYLKO U NAS
Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Paweł Kubala

Paweł Kubala / Fot. Archiwum Pawła Kubali

"Ograniczenie węgla musi być rozłożone w czasie. Druga sprawa to koszty i czy w ogóle warto je podjąć? Czy to się summa summarum opłaci" - mówił w Dniu na żywo w MN Paweł Kubala.

Zobacz także: Sprzedawcy węgla o rządowym programie dopłat: To się nie opłaca

Ryzyko ubóstwa energetycznego

Przytoczę słowa prof. Roberta Gwiazdowskiego: “Gdyby wprowadzić socjalizm na Saharze to by piasku zabrakło. My zrobiliśmy socjalizm na Śląsku i węgla zabrakło”. To jest zastanawiające – z jednej strony padają stwierdzenia, że węgiel jest trudny do wydobycia. Z drugiej strony słyszę, że to nie jest do końca prawda. Tam, gdzie nie było opłacone wydobycie, powstawały biedaszyby. Zgłaszają się też zagraniczne, prywatne koncerny. Warto przypomnieć, że jakiś czas temu na portalu i w telewizji MN poruszaliśmy temat rozporządzenia unijnego, według którego miały nastąpić poważne utrudnienia w wydobywaniu węgla w Polsce. Oprócz dwóch czy trzech przedstawicieli rządu nie było żadnej reakcji – mówił Kubala

Zagraniczne spółki pomogą w wydobyciu?

Mieliśmy niejedną taką sytuację w Polsce, kiedy zgłaszały się firmy zagraniczne z chęcią wydobycia złóż. Dokładnie pamiętam jeden przypadek – na Lubelszczyźnie chciała wydobywać złoże jedna z australijskich spółek. Rząd to zablokował twierdząc, że będzie to wydobywała Bogdanka. Do dzisiaj nie ma żadnych informacji, żeby jakieś kroki w tym kierunku były czynione – podkreślał Kubala

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY