Jakubiak: Sytuacja jest skomplikowana [NASZ WYWIAD]

"Pan ambasador nie zachował należytej staranności. Widać było, że bardziej mu zależy na prowokacji i byciu oblanym niż na byciu nieoblanym. MSWiA ostrzegało Ambasadę Rosyjską, że jest planowane zgromadzenie Ukraińców. Źle się stało, że ten kanon ochrony dyplomatycznej został naruszony przez innych przedstawicieli państw" - mówił w Dniu na żywo Marek Jakubiak.

Prowokacje ambasadora Rosji

Polityk odniósł się do ostatniego incydentu, w którym został zaatakowany ambasador Rosji w Polsce.

Najlepszym dowodem na to, że prowokacją pana ambasadora było pojawienie się tam, była konferencja prasowa, na której powiedział, że Bucza to była inscenizacja telewizyjna. Wypisz, wymaluj, jakbym słyszał Konfederację. Kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą. Od drugiej wojny światowej nic się nie zmieniło – dodał Marek Jakubiak.

Akcja odwetowa na polskich dyplomatach?

Gość MN został zapytany o to, czy można się spodziewać odwetu po ataku na rosyjskiego ambasadora.

Nasi dyplomaci byli bici na ulicach Moskwy, trzeba o tym pamiętać. Jestem za tym, aby zresetować stosunki polsko rosyjskie, wydaliłbym ambasadora, zabrał nieruchomości. Dać świni palec, całą rękę weźmie. Dość szarogęszenia się w Polsce, cała agentura powinna być wyoutowana – podkreślał Jakubiak

Polepszenie stosunków polsko – ukraińskich?

W programie poruszono też kwestię stosunków polsko-ukraińskich.

Dla dobra polepszenia stosunków polsko – ukraińskich jest tylko rozliczenie spraw Wołynia, wyjaśnienie tego do samego końca. Polacy zbyt dużo nie oczekują, bo sprawcy w większości nie żyją. Flagi banderowskie pochowali, kult banderowski został schowany pod dywan. Nowi bohaterowie jak się pojawią, prawdziwi bohaterowie, którzy wysadzali się z mostami, bo Rosjanie jadą, będą na sztandarach Ukrainy – mówił Jakubiak.