Narodowcy pomagają uchodźcom. Kryszczak: “Wolontariusze w ciągłym dostępie”[NASZ WYWIAD]

TYLKO U NAS
Dodano   3
  LoadingDodaj do ulubionych!
Wolontariusze środowisk Stowarzyszenia Marszu Niepodległości pomagają uchodźcom.

Fot. Wolontariusze środowisk Stowarzyszenia Marszu Niepodległości pomagają uchodźcom. / Fot. Arch. Roty Marszu Niepodległości.

O zaangażowaniu środowisk Stowarzyszenia Marszu Niepodległości, Rot MN oraz Straży Narodowej w pomoc uchodźcom, sytuacji na Ukrainie i wsparciu pomocy, w rozmowie, z Piotrem Motyką, specjalnie dla Mediów Narodowych, mówi koordynator krajowy Rot Marszu Niepodległości, Paweł Kryszczak.

Zobacz także: Węgrzy pomagają Ukrainie! Bez manipulacji [NASZA ANALIZA]

Piotr Motyka: Środowisko Marszu Niepodległości, Roty MN oraz Straż Narodowa, natychmiast zaangażowało się w pomoc ofiarom wojny na Ukrainie, jak ona wygląda?

Paweł Kryszczak: Od samego początku nasze środowisko zaangażowało się w pomoc uchodźcom wojennym. To właśnie ci ludzie, którzy zostali zmuszeni do opuszczenia swych domów są jednymi z największych ofiar każdej z wojen.

Aktualnie przyjęliśmy kobiety z dziećmi w ośrodku Straży Narodowej w Otwocku. Na miejscu oprócz pomocy materialnej  zapewniamy pomoc psychologa dzięki wsparciu Fundacji Dobrej Rady.

Wolontariusze Straży Narodowej cały czas są w stałym punkcie pomocy na granicy, gdzie zapewniamy namioty, w których uchodźcy mogą się ogrzać, otrzymać koce bądź odzież. Ratownicy Kwalifikowanej Pierwszej Pomocy Straży Narodowej udzielają niezbędnej pomocy medycznej potrzebującym. Cześć wolontariuszy jest tam na miejscu od bardzo wielu dni będąc w ciągłym dostępie przez całą dobę.

W wielu miejscach zaangażowaliśmy się w zbiórki artykułów medycznych, artykułów dla dzieci oraz środków pieniężnych dla ofiar wojny. Regularnie naszych wolontariuszy możemy spotkać w centrum Warszawy przed wejściem do Metra.

Piotr Motyka: Czego ludzie najbardziej potrzebują?

Paweł Kryszczak: Ludzie najbardziej potrzebują pokoju, stabilizacji, niestety aktualnie nie jest to osiągalne na Ukrainie. Przybywając do Polski dość często nie mają ze sobą kocy, ciepłej odzieży. Są przemęczeni wielodniową podróżą. Potrzebne są także środki medyczne.

Piotr Motyka: Gdzie prowadzone są działania pomocowe?

Paweł Kryszczak: Działania pomocowe poprzez zbiórki i zaangażowanie wolontariuszy prowadzimy w całej Polsce, od Szczecina i Warszawy po małe miejscowości. Nasi wolontariusze zorganizowali zbiórkę na pomoc dla Ukrainy np. przed kościołem w Stanowicach. Podejmujemy zadania autorskie oraz włączamy się w działania innych podmiotów.

Cały czas działamy na przejściu granicznym w Medyce, zapewniając pomoc ratowników KPP, rozdając żywność i koce. Jak już wspomniałem w Otwocku, w ośrodku Straży Narodowej przyjęliśmy matki z dziećmi.

Piotr Motyka: Jak Pan ocenia przebieg sytuacji na Ukrainie?

Paweł Kryszczak: To wojna, w której jest wiele niewiadomych, Ukraina mimo przewagi wojskowej Rosjan cały czas walczy. Wraz z przeciągającymi się działaniami wojennymi będzie przybywać uchodźców. Tak naprawdę pozostaje nam czekać na rozwój wydarzeń, pomagając tym, którzy tej pomocy będą potrzebować.  Pewne jest, że jako państwo Polska nie powinna włączać się militarnie w konflikt.

Piotr Motyka: Czy chciałby Pan skierować słowo do naszych odbiorców?

Paweł Kryszczak: Chciałbym podziękować wszystkim którzy bezinteresownie włączyli się w pomoc dla uchodźców wojennych z Ukrainy. Zarówno ratownikom KPP, tym którzy od wielu dni niosą pomoc na granicy. Dziękuje również tym , którzy działają w sposób na co dzień niewidoczny. Zapraszam również do wspomnionego niesienia pomocy, można się z nami skontaktować przez e-mail : [email protected] .

Piotr Motyka: Również zachęcam, serdecznie dziękuję za tę pomoc, która jest organizowana i za ciekawy wywiad, Bóg zapłać!

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com 

Subskrybuj
Powiadom o
3 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najpopularniejsze
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY