Jednym z tematów (wydanej przez wydawnictwo Monumen) pracy „Współczesne czarownice” autorstwa księdza profesora Andrzeja Zwolińskiego jest kwestia ogłupiania i demoralizacji dzieci przez współczesną popkulturę.
Zobacz także: Przekonują, że każde życie jest cudem. Miliony wyświetleń kampanii [+WIDEO]
Media demoralizują i ogłupiają dzieci
Współcześnie młodzi budują swoją tożsamość w oparciu o brednie z mediów. Taka patologiczna sytuacja sprawia, że rodzice, o ile kochają swoje dzieci, i chcą, by ich dzieci prawidłowo się rozwijały, wyrosły na wartościowe jednostki, muszą selekcjonować i kontrolować przekaz medialny docierający do młodych. Dziś niestety duża część rodziców tego nie robi, często nie będąc świadomymi zagrożenia ze strony mediów.
Patologią wyniszczająca dzieci, jest to, że uciekają one od wyzwań realnego świata w cyber ułudę, a ta rozbudza ich wyobraźnie w szkodliwych dziedzinach przemocy i seksu. Młodzi, zamiast rozwijać swoją naturalną ciekawość świata i kreatywność, pogrążają się deprawacji i agresji. Skuteczność cyber demoralizacji wynika z tego, że cyber świat wydaje się ciekawszy od prawdziwego świata, przytłacza odbiorcę komunikatami, ogłupia i dezinformuje. Pogrążanie się w cyber świecie sprawia, że młodzi nie potrafią odróżnić rzeczywistości od fikcji, nie rozumieją, że ich realne złe działania mają bardzo bolesne konsekwencje, i są bezkrytyczni wobec kłamliwej medialnej propagandy. Ta szkodliwa sytuacja sprawia, że rodzice powinni selekcjonować cyber przekaz, niestety dominująca większość rodziców tego nie robi – zapewne sama też jest ofiarą medialnego prania mózgu.
Dzieci są bezbronne wobec destruktywnego wpływu mediów
Sprawność, z jaką media demoralizują młodych, wynika z tego, że „bardzo łatwo jest manipulować emocjami dzieci i młodzieży, których cechuje bezkrytyczność, łatwowierność, nieumiejętność wartościowania i realnej oceny” przekazów, jakie młodym są serwowane przez media. W tle wszystkiego są oczywiście interesy finansowe korporacji – przekazy medialne wmawiają dzieciom, że określone towary się im należą, czy niszczą autorytet rodziców niezainteresowanych tym, by dzieci pogrążyły się w konsumpcjonizmie, lub niemających środków, by sprostać sztucznie wykreowanym przez media oczekiwaniom dzieci.
Rodzice powinni chronić swoje dzieci przed destrukcyjnym działaniem telewizji, internetu i gier komputerowych. By dziecko miało możliwość prawidłowego rozwoju, wolnego od demoralizacji i ogłupiania, rodzice muszą kontrolować, selekcjonować i blokować złe, treści płynące do dzieci z mediów. Ważne jest też ograniczanie czasu kontaktu dziecka z mediami elektronicznymi. By dziecko wyzwoliło się od mediów elektronicznych, bardzo istotne jest to, by nauczyć je aktywnego spędzania czasu.
Szkodliwość społeczna mediów
Korzystanie z mediów elektronicznych jest destruktywne społecznie – likwiduje potrzebę kontaktów z innymi ludźmi, ogranicza jednostkę do relacji z maszyną. Dzieci, zamiast znajdować oparcie w rodzinie, ułudę kreowaną przez media elektroniczne traktują jako swoją rodzinę – sprawia to, że takie dzieci są samotne i pozbawione wsparcia, co z kolei uniemożliwia im prawidłowy rozwój. Dzieci popadają w uzależnienie od mediów elektronicznych, a cyber świat staje się dla nich ważniejszy od świata realnego. O wiele częściej niż rodzicami czy realnymi ludźmi dzieci mają kontakt „z wytworami kulturowymi, takimi jak bohaterowie bajek, filmów, czy gier komputerowych. Kontakty te wytwarzają przywiązanie, które oznacza długotrwały, emocjonalny związek z konkretną osobą”.
Współczesna popkultura, zdominowana przez przekaz z USA kreowany przez obce cywilizacji łacińskiej środowiska żydowskie, szerzy wśród dzieci okultyzm i antykatolickie kłamstwa kreujące w odbiorcach nienawiść do Kościoła katolickiego. Wszystko to się wpisuje doskonale w kreowanie nowej antykatolickiej tożsamości duchowej spod znaku new age, reaktywacji pogaństwa, odrzucenia rozumu i uleganiu porywom sztucznie wykreowanych przez media emocji.
Taki sam przekaz medialny dla dzieci i dorosłych sprawia, że dorośli stają się infantylni, dzieci nie mają możliwości rozwoju. Dorośli i dzieci przez media są karmieni kłamliwymi bredniami, w duchu plugawych herezji i okultyzmu. „Współczesna oferta wychowawcza” pełna jest „pełna jest treści propagujących starodawne kulty czy magię w różnych odsłonach”. Treści okultystyczne są nieodpowiedzialnie przez dorosłych wprowadzane w życie dzieci, co dzieci demoralizuje na całe życie.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com