Tematem rozmowy z Dariuszem Mateckim była nie tylko osoba Michała N. (syna Wandy Nowickiej), ale tez i działalność Ośrodka Monitorowania Antypolonizmu oraz różnice między Solidarną Polską a PiS.
Komunista atakuje Konfederacje
Warto przypomnieć, że rok temu na Sputniku ukazał się wywiad z polskojęzycznym działaczem komunistycznym Michałem Nowickim (synem Wandy Nowickiej, działaczki lewicy, feministki, byłej posłanki) „Michał Nowicki: »Zwalczamy Konfederację, bo to jest jawne przygotowywanie atmosfery do linczu«” przeprowadzony przez wydalonego z Polski pod zarzutem szpiegostwa Leonidem Swiridowem (który pstrykał sobie focie z Grzegorzem Braunem w Moskwie).
Reklamowany przez Moskwę komunista Nowicki nadaje z Francji (gdzie pracuje zawodowo w chłodni) przesłania w ramach „Frontu antykapitalistycznego” w postaci filmików i memów. Celem tej komunistycznej twórczości jest zwalczanie Konfederacji.
Jak można się dowiedzieć z wywiadu promowany przez ruskich „Front Antykapitalistyczny […] to luźne porozumienie […] środowisk antykapitalistycznych” walczące z kapitalizmem, kapitalistami i pro kapitalistycznymi politykami. Front antykapitalistyczny jest kolektywem komunistów, socjalistów, anarchistów, czyli lewaków.
Reklamowana przez Moskwę „kampania wymierzona w Konfederację jest swoistą próbą przełamania narzuconego dyskursu dzielącego Polaków na zwolenników prezydenta Andrzeja Dudy i głównego kontrkandydata Rafała Trzaskowskiego”.
Z artykułu można się dowiedzieć, że część komunistów popierała Trzaskowskiego, część była krytyczna wobec PO, i istniała potrzeba czegoś, co zjednoczy komunistów. Komuniści „szukając jakiegoś rozwiązania, które by” ich łączyło, uznali, że wszyscy nienawidzą Konfederacje.
Promowani przez Moskwę komuniści uznali, że Konfederacja ma wpływ na młodych w internecie, „największe kanały na YouTube zajmujące się polityką jawnie promują Konfederację”. Lewakom szczególnie podpadła Konfederacja swoimi piosenkami – „Janusz Korwin-Mikke, machając szablą, wzywał do wieszania socjalistów i obcinania im genitaliów. O wieszaniu socjalistów śpiewał też czołowy ekonomista Konfederacji – Sławomir Mentzen. A z kolei Konrad Berkowicz zaśpiewał całą swoją piosenkę o tym, co ma, przepraszam za wyrażenie — w d***”. Zdaniem komuchów „osoby publiczne, posłowie, stosują mowę nienawiści i wzywają do mordowania” lewaków, za co powinni być wsadzeni do więzienia.
Promowani przez ruskich komuniści uznali, że „na sprawiedliwość z resortów podległych PiS liczyć nie” mogą. „Tak samo jak […] na posłów parlamentarnej lewicy, którzy w tym samym momencie, gdy trwała medialna burza, czy można obcinać genitalia socjalistom, to z Konfederacją współpracowali”.
Nagłaśniani przez Moskwę komuniści uznali „za rzeczą haniebną, że Adrian Zandberg, Maciej Konieczny i inni posłowie lewicy podpisali się 20 czerwca pod projektem uchwały konfederaty Dobromira Sośnierza, atakującej Chin”.
Zdaniem komunistów (promowanych przez rosyjski portal dla Polaków) Konfederacja chce mordować socjalistów, tak jak byli oni mordowani przez narodowców podczas rewolucji 1905 i pod niemiecką okupacją.
Komuniści dopieszczani przez Moskwę nienawidzą Konfederacji, też z tego powodu, “że na forach internetowych sympatyzujących z Konfederacją istnieje swoisty kult różnych obrzydliwych postaci, które socjalistów mordowały. Najbardziej popularni są oczywiście żołnierze wyklęci, a także Pinochet i Franco. Często też pojawia się terrorysta Breivik. Ale można tam też znaleźć odwołania do Hitlera, co dodatkowo uwiarygadnia fakt, że Korwin-Mikke, jak i Berkowicz wyjątkowo często i bezkarnie w publicznych miejscach heilują”.
Promowani przez Moskwę komuniści, zwalczając Konfederacje, zwalczają „cały ten polityczny układ, który jest wygodny dla większości polskiej sceny politycznej, która nie potępiając Konfederacji, pokazuje de facto swoją akceptację dla fizycznej likwidacji Polaków o radykalnie lewicowych poglądach. A happeningi Korwina-Mikke i jego kolegów są im na rękę i przesuwają dyskurs polityczny jeszcze bardziej na prawo”.
W wywiadzie dla rosyjskiego portalu komuniści zapowiedzieli atakowanie biur Konfederacji w całej Polsce. Celem komuchów jest zastraszenie młodych działaczy Konfederacji, tym, że aktywiści komunistyczni uniemożliwi im również i kariery zawodowe.