Bodakowski: Trwają przygotowania do globalnej rewolucji komunistycznej [OPINIA]

Dodano   2
  LoadingDodaj do ulubionych!
Zdjęcie ilustracyjne

Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Jan Bodakowski

Na forum publicznym słusznie krytykowany jest nazizm. Patologią debaty publicznej jest jednak to, że ideologia nawet gorsza niż nazizm, czyli komunizm jest akceptowana przez globalny establishment. Na całym świecie legalnie działają partie komunistyczne, które mają swoich reprezentantów w Parlamencie Europejskim, parlamentach krajowych, nie wspominając o tym, że pro komunistyczne są poglądy wiceprezydent USA, a partia komunistyczna rządzi nadal Chinami.

Komunizm zbrodniczy jak nazizm

Komuniści na całym świecie mogą bezkarnie działać i szerzyć swoje zbrodnicze zabobony, pomimo że tak naziści: odrzucali i odrzucają moralność katolicka, prześladowali i prześladują Kościół katolicki, wprowadzili dyktaturę, zlikwidowali na zajętych przez siebie terenach prawa i wolności jednostek, wprowadzili faktyczne niewolnictwo, prowadzili i prowadzą imperialistyczną politykę, w krajach demokratycznych rozbudowali swoją agenturę.

Komunizm nie ma mandatu demokratycznego

Cechą charakterystyczną komunizmu było to, że był on wszędzie narzucony siłą i nigdzie nie miał realnego mandatu demokratycznego. Przez dekady zapleczem dla globalnej rewolucji komunistycznej był ZSRR. Komunistyczne organizacje na całym świecie działały jak krajowe organizacje polityczne, ale jak sowiecka agentura.

Dziś, choć ZSRR transformował w Rosję dziedziczącą po sowietach ambicje imperialne, to widmo komunizmu dalej krąży nad światem. Instrumenty imperializmu sowieckiego są dziś wykorzystywane np. przez Rosję. Imperializm rosyjski umiejętnie nagłaśnia patologie w innych krajach i szerzy destrukcyjne dla cywilizacji nurty, by doprowadzać do osłabienia państwa uznanego za wrogie – dlatego w Polsce rosyjskie media dla Polaków popierają wszelkie lewicowe patologie, od aborcji po tęczową rewolucję. Niestety też nowym źródłem szerzenia patologii w Polsce jest też zachód (Unia Europejska i USA). Komunizm „stara się osłabić i zdezorganizować inne państwa, aby je łatwiej podbić”.

Komunizm żywi się problemami społecznymi

Komunizm zawsze żywił się i żywi pauperyzacją (czyli biedą) i krzywdą społeczną. By ludzi skłonić do akceptacji komunizmu, kreuje się sztucznie problemy społeczne – np. wprowadzając szkodliwe przepisy i wysokie podatki, blokując możliwość rozwoju, sztucznie utrzymując biedę, zakazując działalności całych gałęzi produkcji i usług, uniemożliwiając awans społeczny i dopływ świeżej krwi do elit. Takie wrogie działania były praktykowane nie tylko w PRL, ale są praktykowane nadal na Polakach od 30 lat.

Komuniści nie zrezygnowali ze swoich dążeń do przejęcia władzy. Dziś jednak, choć bezczelnie przejawiają sentyment wobec komunistycznej rzeczywistości, występują publicznie pod innym szyldami (czy to tęczowymi, czy europejskimi, czy antyfaszystowskimi). Korzystając z przychylności możnych tego świata, komuna szkoli swoje kadry, w tym i bojówkarzy – doskonale wykorzystując zdominowanie samorządów przez środowiska wrogie polskiemu patriotyzmowi, które instytucje kultury oddają skrajnym lewakom, by ci mogli galerie i teatry wykorzystywać jako swoją bazę szkoleniową.

Te wyszkolone za samorządowe pieniądze kadry lewicowych ekstremistów pozwolą na przeprowadzenie kolejnej rewolucji komunistycznej. Do przeprowadzenia rewolucji komunistycznej wystarczy nieliczna grupa komunistów – „dobrze zorganizowana na zasadach militarnej karności, kierowana niezłomną wolą i posiadająca zrozumienie celów i metod rewolucyjnego działania”. Rewolucjonistów, którzy otumanione społeczeństwo potraktują jako swoje mięso armatnie.

Komuniści do swej rewolucji wykorzystują nieświadomość ludzi

Rozmawiając z uczestnikami wielu lewicowych i pseudo liberalnych manifestacji przekonałem się, że często nie są oni świadomi tego, w czym biorą udział – dla komunistów ten stan jest idealny. Zdaniem komunistów niezadowolone masy nie muszą znać i podzielać poglądów i zamierzeń rewolucjonistów. Ważne jest tylko to, „aby masy znajdowały w programach i hasłach” lewicowych rewolucjonistów „odbicie własnych pragnień”. Lewicowi ekstremiści tak manipulują masami, by ich frustracje wykorzystywać dla swoich celów. W konsekwencji „osią propagandy komunistycznej jest wiązanie celów rewolucyjnych z konkretnymi gospodarczymi bolączkami szerokich mas ludowych i z […] politycznymi i społecznymi nierównościami”.

By przeprowadzić komunistyczną rewolucję, niezbędne jest wzbudzenie w masach niezadowolenia. Takie niezadowolenie komuniści, którzy zinfiltrowali władze, osiągają poprzez: pogorszenie sytuacji politycznej i gospodarczej, większą demoralizację władz i elit, nieumiejętność władz radzenia sobie z kryzysami, większą niewiedzę o metodach komunistycznej działalności.

Pierwszym krokiem komunistów w przygotowaniu rewolucji komunistycznej jest stworzenie sytuacji dogodnej dla rewolucji komunistycznej. By sytuacja była dogodna dla komunistycznej rewolucji, niszczone są takie instytucje życia społecznego jak: religia, moralność, rodzina, własność prywatna, patriotyzm, poszanowanie ładu i prawa politycznego, społecznego i gospodarczego.

Komuniści niszczą życie społeczne za pomocą laicyzacji, demoralizacji, apoteozy przemocy rewolucyjnej, zwalczania patriotyzmu, propagowania likwidacji własności prywatnej, internacjonalizmu i materializmu, niszczenia zachodniej cywilizacji.

Komunistycznej rewolucji sprzyja nieświadomość co do celów komunizmu, pauperyzacja (dziś sztucznie wywołana pod pretekstem walki z ”pandemią”), współpraca socjalistów z komunistami. Wybuch rewolucji komunistycznej wiąże się z destrukcją, eksterminacją elit i niszczeniem dziedzictwa kulturowego (elementy tego widać we współczesnych komunistycznych ekscesach black lives matter).

Komunistyczna rewolucja przeprowadzana jest etapami

Można wyróżnić kilka stadiów komunistycznej rewolucji. W pierwszym stadium następuje demoralizacja władz przejawiająca się w braku zdolności reakcji na wyzwania. W drugim stadium w wyniku braku aktywności władze tracą wszelki autorytet. W trzecim stadium obok pozbawionej autorytetu władzy pojawia się aspirujący do rządzenia ośrodek komunistyczny. W czwartym stadium komuniści do przejęcia władzy i rozpętania komunistycznego terroru wykorzystują niezadowolenie mas. Podczas okresu terroru motłochu komuniści budują swój aparat terroru. Po opanowaniu przez komunistów państwa rozpoczyna się imperialistyczna polityka tego komunistycznego państwa. Czas imperialistycznej agresji komuniści wykorzystują do dalszego umacniania swojej władzy.

Skutkiem komunistycznej rewolucji nie jest tylko terror komunistów, ale powszechna nędza, klęska głodu i epidemie. Komunizm „w praktyce oznacza bezprawie władz […], powszechną nędzę, krwawy masowy terror i niewolnictwo obywateli”. Komuniści swoją władzę opierają na bezpiece, powszechnym terrorze i przejęciu własności.

Po pokonaniu swoich wrogów wewnętrznych komuniści rozpoczyna agresję poza granice opanowanego przez siebie kraju (obecnie widać to w tym, jak komuna z zachodu po opanowaniu swoich krajów finansuje antypolskie działania w naszym kraju). Celem jest globalna władza komunistów i zdobycie nowego terenu do pasożytowania.

Plany komunistów znane są od ponad 150 lat. Pisał o nich już Marks. Jawnie prezentował je Stalin, głosząc, że: rewolucja w jednym kraju musi stać się zapleczem dla rewolucji w innych krajach, rewolucja musi być permanentna, proletariatem po dyktatorsku ma władać partia komunistyczna.

Najważniejszym wrogiem komunizmu katolicyzm

Komunizm jest nie do pogodzenia z katolicyzmem – dlatego dla komunistów głównym wrogiem jest Kościół katolicki. Już w latach trzydziestych komintern (czyli komunistyczna agentura bolszewików z Moskwy) nakazywał prowadzenie bezwzględnej i systematycznej walki z religią, walkę ze wtrącaniem się Kościoła w politykę i oświatę, walkę z kontrrewolucyjną działalnością organizacji katolickich, szerzenie ateizmu.

Nie da się ukryć, że tak jak dziś lewica i pseudo liberałowie, w imię demokracji i wolności, chcą odebrać prawa polityczne polskim patriotom, ta komuniści głosili, że komunizm jest wyższą formą demokracji, w której wszyscy wrogowie klasowi są pozbawieni praw politycznych. Tak jak dziś władze odmawiają obywatelom prawa do posiadania broni, tak komuniści zlikwidowali prawo posiadania broni, by tylko komuniści mieli monopol na posiadanie broni palnej. Tak jak kiedyś komuniści uwodzili ludzi hasłami socjalnymi, tak i dziś lewicowcy usiłują to robić, choć są psami łańcuchowymi międzynarodowej finansjery.

Komunizm zdobywa władze niszcząc zachodnią cywilizacje

Współczesne koalicję sił postępowych pod euro czy tęczową szmatą to też nic nowego. W 1935 Moskwa uznała, że frontalne ataki na wszystko, co zachodnie są przeciwskuteczne, i nakazała swojej komunistycznej agenturze tworzenie frontów ludowych, antyfaszystowskich czy demokratycznych, by móc skutecznie indoktrynować masy na zachodzie. Do szerzenia komunizmu sowieci wykorzystywali też ruch na rzecz dekolonizacji w koloniach i pacyfizm – Moskwa, zbrojąc się na potęgę, równocześnie wspierała pacyfizm w krajach zachodu.

Komuniści przez lata kreują niepokoje by w odpowiedniej chwili, punkcie zwrotnym historii, zrewoltowane masy wystąpiły przeciwko państwu i zapewniły władze komunistom. Gdy nie ma takiego punktu zwrotnego, to komuniści go kreują (np. w operacjach typu ”pandemia” prowadzących do masowej pauperyzacji). Powstanie ludowe musi wybuchnąć w całym kraju, by rozproszone siły państwa nie były go w stanie stłumić.

Komuniści dążą do całkowitej eksterminacji swoich wrogów

Komuniści w swojej propagandzie od ponad 150 lat nie ukrywają, że: odrzucą w swoich działaniach wszelki humanitaryzm, nie okażą litości swoim wrogom, miliony przeciwników wymordują, przed atakiem z zaskoczenia zdemoralizują siły wroga, będą szerzyli pacyfizm w szeregach wroga, a w swoich szeregach będą go zwalczali, rewolucje podporządkują centralnemu kierownictwu, zinfiltrują szeregi wojska i policji. Komuniści, choć głoszą frazesy o demokracji, to realnie wykluczają zachowanie demokracji i praw człowieka, doprowadzą do likwidacji demokracji i powszechnej nędzy (bo głodnych lepiej się zniewala niż sytych).

Komuniści otwarcie „dokonali apoteozy gwałtu jako metody swojego działania”. Komunizm „drogą gwałtu dąży do wszystkich instytucji i ideałów, na których opiera się nasza cywilizacja i nasza wolność […] takich jak religia, ojczyzna, państwo, niepodległość, wolność, sprawiedliwość, chrześcijańska moralność, chrześcijańska rodzina, prawnie nabyta własność”.

Szokujące jest to, że i dziś komuniści mogą bezkarnie działać i głosić swoje zabobony, choć ewidentnie nawołują do łamania prawa – zamachu na wolność narodu, mordów, grabieży, oszustw. „Gwałt, obłuda, podstęp, kłamstwo, wiarołomstwo, zaskoczenie, szantaż to metody komunistycznej polityki. Komuniści w swoich założeniach programowych nie uznają żadnych praw, żadnych hamulców moralnych”. Należy pamiętać, że „komuniści uznają tylko brutalną siłę”.

Wszystkie siły polityczne powinny współpracować w celu walki z komunizmem. Ważne jest to, by nieustannie poprawiać byt mas ludowych, likwidować wszelkie patologie będące przyczynami niezadowolenia społecznego, by niezadowolenie społeczne nie stało się pożywką dla komunistycznej gangreny – w tym należy upowszechniać dobrobyt i chronić klasę pracującą przed wyzyskiem.

Doskonała książka o komunizmie z IPN

Komunizm tak jak po II wojnie światowej, tak i dziś jest zagrożeniem. Niezwykle aktualna jest antykomunistyczna publicystyka. Nakładem Instytutu Pamięci Narodowej ukazała się praca Adalberta Rocka (czyli Henryka Glassa) „Mein Kampf Józefa Stalina. Rewolucyjna strategia i taktyka komunistycznego imperializmu” (w opracowaniu i ze wstępem Karola Sacewicza). Jak informuje IPN „powstała w Wielkiej Brytanii w 1949 r. praca Henryka Glassa (1896-1984) to analityczne studium poświęcone koncepcją rewolucji komunistycznej, a przede wszystkim taktycznym i strategicznym modyfikacjom wprowadzonym przez Stalina w okresie międzywojennym, wojennym oraz w pierwszych latach po zakończeniu II wojny światowej. Glass był specjalistą od problematyki komunistycznej, czołowym działaczem Centralnego Porozumienia Organizacji Współdziałających w Zwalczaniu Komunizmu, a następnie w okresie okupacji przywódcą agendy antykomunistycznej o kryptonimie „Blok”. Oparł swoją książkę na wynikach merytorycznych badań prowadzonych w II Rzeczypospolitej, na analizie publikacji z lat wojny oraz na własnym doświadczeniu wyniesionym z pracy w agendach antykomunistycznych Polski”.

Subskrybuj
Powiadom o
2 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najpopularniejsze
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY