Bąkiewicz o wyroku na ONRowcu: To jest haniebny wyrok, zupełnie niesprawiedliwy [NASZ WYWIAD]

TYLKO U NAS
Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!

/ Fot. You Tube/Media Narodowe

- To jest haniebny wyrok, zupełnie niesprawiedliwy, to jest wymiar niesprawiedliwości – powiedział Robert Bąkiewicz (prezes stowarzyszenia Marsz Niepodległości, od 2010 roku organizator Marszów Niepodległości, prezes Rot Marszu Niepodległości, inicjator powstania Mediów Narodowych i Straży Narodowej), w rozmowie z Janem Bodakowskim, komentując szokujący wyrok roku bezwzględnego więzienia zasądzony na byłym działaczu ONR za skandowanie na marszu ONR w 2016 roku w Białymstoku hasła „a na drzewach, zamiast liści będą wisieć syjoniści”.

Robert Bąkiewicz przypomniał, że działacze lewicy za wielokrotne łamanie przepisów są non stop uniewinnieni przez sądy, choć permanentnie łamią prawo polskich patriotów do zgromadzeń i korzystania z wolności słowa. Jest to przykład tego, jak polscy patrioci w Polsce są przez sądy dyskryminowani i traktowani niczym pariasi w systemie kastowym, w którym kastą uprzywilejowaną są antypatriotyczni ekstremiści.

Były działacz ONR Został skazany z powództwa Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych Jest to instytucja znana z szerzenia surrealistycznych bredni.

Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych czyli kosmiczne brednie

Jakiś czas temu na swoim profilu facebookowym Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych zamieścił wpis „RÓŻAŃCE DO SMAGANIA, RÓŻAŃCE DO ZABIJANIA — ŻOŁNIERZE CHRYSTUSA”.

We wpisie lewicowcy z Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych piszą: „Różańce, które widzieliśmy owinięte na pięściach fanatyków religijnych z organizacji “Żołnierze Chrystusa” wydawały nam się dziwnie ciężkie i długie. Postanowiliśmy sprawdzić, co się za tym kryje. Okazało się, że produkują je firmy zajmująca się militariów. Tzw “różańce” wykonane są z ekstremalnie wytrzymałej linki używanej w armii do produkcji spadochronów. Na lince znajdują się ciężkie centymetrowej średnicy kulki ze stali, natomiast krzyż, który jest zakończeniem, jest ta wykonany i wyprofilowany, by wbijać się w ciało”.

Zdaniem Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych „nie są to więc żadne różańce, lecz niebezpieczna broń służącą do ranienia i zabijania przeciwnika! Różaniec może być używany jako kastet, ale przede wszystkim jest to EKSTREMALNIE groźna broń do SMAGNIĘCIA np. w twarz, głowę i szyję… Efekt jest podobny do użycia tzw police sapp…
Może być śmiertelny”.

Według Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych „podczas prób wykonanych w Izraelu taki krzyż (7 cm) na lince wbijał się głęboko ciało w taki sposób, że byłby w stanie rozerwać tętnicę szyjną i doprowadzić do śmierci w 4 minuty. Podobny efekt daje smagnięcie kulkami metalowymi (średnica 1 cm) na lince w głowę lub szyję przeciwnika”.

O swoich ośrodkach Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych poinformował „organy ścigania i ABW”. W opinii lewicowców „tego typu różańce należy traktować jako niebezpieczne narzędzia służące do walki”.

Zobacz także: Dlaczego pomnik George’a Floyda jest biały? Internauci mają teorię: “Czy to próba wybielenia jego przeszłości…?”

Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych apeluje by osoby zakatowane „przez bojówki katolickie, które miały tego typu różańce militarne przy sobie” o zgłoszenia się do ośrodka. „Sprawcy będą odpowiadać za atak lub bójkę z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Grozi za to wysoka kara, włącznie z karą pozbawienia wolności”.

Rafał Gaweł, założyciel ośrodka, został skazany za oszustwa na szkodę banku, przedsiębiorców i fundacji

Jak można przeczytać na stronie TVP Info „Rafał Gaweł, założyciel ośrodka, został skazany za oszustwa na szkodę banku, przedsiębiorców i fundacji oraz próbę udaremnienia egzekucji wierzytelności. Najpierw sąd wymierzył mu cztery lata więzienia, jednak sąd apelacyjny obniżył karę do dwóch lat. […] Gaweł, po tym, jak został skazany, uciekł do Norwegii, gdzie wystąpił o azyl polityczny. Założyciel OMZRiK skarżył się m.in. na to, że jest prześladowany przez polskie władze ze względu na swoją orientację seksualną i przynależność do społeczności LGBT+. Co ciekawe, uciekł on do Norwegii wraz z żoną i córką”.

Jan Bodakowski

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY