Kacper Kita w MN

Kacper Kita w MN / Fot. You Tube/ Media Narodowe

Zobacz także: Twórcy “Polskiego Ładu” sowicie nagrodzeni przez ministerstwo. 1,5 mln zł na nagrody

Parlament Europejski odrzucił debatę nt. zabójstwa chrześcijanki w Nigerii

“Gdyby instytucje unijne chciały, to mogłyby zajmować się przemocą wobec chrześcijan. Mają ogromne pieniądze, mają przedstawicielstwa, mają duże wpływy i gdyby takie tematy ich interesowały tak jak ich interesuje promowane LGBTQ+, to jak najbardziej mogliby odcinać od pieniędzy państwa afrykańskie, które są mocno zależne od Europy” – mówił Kita.

Hipokryzja lewicy

“To konformizm i doktrynerstwo polityczne, takie tematy są niewygodne dla europejskiego establishmentu. To nie pasuje do ogólnej narracji, do przekazu ideologicznego” – dodał publicysta Nowego Ładu.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

MSZ Polski Zbigniew Rau oraz MSZ Niemiec Annalena Baerbock

MSZ Polski Zbigniew Rau oraz MSZ Niemiec Annalena Baerbock / Fot. PAP/EPA/Filip Singer. Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

  • Polski minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau odbył dzisiaj podróż do Berlina.
  • Tam spotkał się z niemiecką szefową dyplomacji Annaleną Baerbock.
  • Podczas wspólnej konferencji prasowe, Rau wskazał na błędy niemieckiej polityki wobec Rosji.
  • Podkreślił, że Niemcy łatwowiernie podchodzili do wymiany handlowej z Moskwą nie bacząc na rosyjski podstęp.
  • Rau zaoferował również pomoc Berlinowi wyjść z impasu i przywrócić wiarygodność niemieckiej dyplomacji.
  • Zobacz także: Lis zwolniony z Axel Springer. Odchodzi z Newsweeka

Ze strony Rosji ta współzależność prowadziła do poszanowania przez Niemcy rosyjskich interesów politycznych rozumianych jako przyzwolenie na ograniczanie suwerenności państw byłego Związku Radzieckiego

– wskazał polski minister spraw zagranicznych.

Niemcy postrzegały współzależność jako z jednej strony zakotwiczenie Rosji w europejskiej architekturze bezpieczeństwa, a z drugiej strony jako projekt modernizacyjny Rosji znany tutaj jako wandel durch handel

– dodał Zbigniew Rau.

Czytaj więcej: Forum Ekonomiczno-Środowiskowe OBWE. Rau zwrócił uwagę na destabilizację bezpieczeństwa energetycznego

Polska oferuje Niemcom odbudowanie wiarygodności

Polski minister spraw zagranicznych przypomniał, że Polska wielokrotnie ostrzegała Berlin przed fatalnymi skutkami zbliżenia rosyjsko-niemieckiego. Wskazał, że Niemcy w niepodobny do siebie sposób podchodzili do Moskwy bardzo lekkomyślnie i życzeniowo.

Polska wielokrotnie ostrzegała różne niemieckie rządy przed prowadzeniem polityki wobec Rosji w oparciu o myślenie życzeniowe, wręcz o myślenie bliskie iluzji, a nie trzeźwą ocenę procesów politycznych w tym kraju zachodzących

– przypomniał polski dyplomata.

Zaoferował również swojej odpowiednik, że Polska pomoże Niemcom wyjść z geopolitycznego blamażu. Podkreślił, że polsko-niemiecka współpraca doprowadzi do strategicznej klęski rosyjskiej inwazji na Ukrainie.

Niemcy odbudowują swoją wiarygodność. Polska jest tym zainteresowana i jest gotowa w tym dziele pomagać. Chcemy partnerskich relacji z wiarygodnymi, gotowymi walczyć o nasze wspólne wartości Niemcami

– zaoferował Rau.

Polska i Niemcy powinny wspólnie dążyć do tego, aby Rosja poniosła strategiczna klęskę w wojnie z Ukrainą

– podkreślił.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

twitter.com, polskieradio24.pl

Bartłomiej Pejo.

Bartłomiej Pejo. / Fot. Arch. Bartłomiej Pejo.

Uchodźcy czy przesiedleńcy?

Od początku wojny stanowisko Konfederacji, dotyczące pomocy Ukrainie i Ukraińcom nie jest jednoznaczne. Jeden z liderów partii, poseł Grzegorz Braun nazywa uchodźców wojennych, kobiety i dzieci uciekające przed gwałtami i ludobójstwem, “przesiedleńcami”.

– “Różnorodność Konfederacji polega na tym, że jedni mogą mówić tak… ja myślę, że nawet w środowisku Grzegorza Brauna jedna osoba może nazywać tak, druga osoba inaczej. Trzeba zagłębić się w wypowiedzi Grzegorza Brauna co miał do końca na myśli” – mówił Pejo.

– Miał na myśli akcję przesiedleńczą, że to nie jest przyjmowanie uchodźców a akcja przesiedleńcza” – doprecyzował red. Michał Jelonek.

– “To kwestia tego, jak to ubierzemy w słowa, ja bym tak nie powiedział” – dodał Bartłomiej Pejo.

Zobacz także: Toaleta dla “transpłciowych” w warszawskim liceum. Dyrektor: “Uznaliśmy, że to niewielka zmiana”

Niekorzystne sondaże dla Konfederacji

Od kilku tygodni ugrupowanie narodowców i wolnościowców z pewnością nie może być zadowolone z wyników sondażowych poparcia partii politycznych. Jak w Konfederacji komentowane są te wyniki? O to pytał red. Jelonek

“Powodem może być niezrozumienie naszych liderów, wypowiedzi związanych z konfliktem na Ukrainie. Media przedstawiają to nie tak jak trzeba, wyrywkowo wypowiedzi kontrowersyjne Grzegorza Brauna czy Janusza Korwin – Mikkego”.

– Te wypowiedzi są cytowane 1:1, to nie jest manipulacja. Kiedy słyszymy, że w Buczy na 80% mordowali Ukraińcy, to chyba ciężko obronić takie stwierdzenia?” – dopytywał red. Jelonek

“Wysłuchajmy całej wypowiedzi, zapraszam na spotkania otwarte, na których Janusz Korwin – Mikke tłumaczy takie wypowiedzi” – odpowiedział wiceprezes partii Korwin

“Być może te wypowiedzi powodują ten drobny spadek w sondażach” – dodał Pejo

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Powstał nowy związek zawodowy Agrounia Pracownicza

Agrounia zaprezentowała własny związek zawodowy / Fot. Twitter

  • Lider Agrounii Michał Kołodziejczak przedstawił we wtorek nowy projekt.
  • Organizacja stworzyła związek zawodowy Agrounia Pracownicza, który został już zarejestrowany w Amazonie.
  • Wkrótce ma zostać zarejestrowany w Biedronce.
  • Kołodziejczak zapowiedział, że związek ma działać w różnych gałęziach gospodarki.
  • Zobacz także: Joe Biden w Tokio: “Żyjemy w ciemnej godzinie naszej wspólnej historii”

Michał Kołodziejczak zapowiedział, że oprócz zarejestrowania nowego związku zawodowego Agrounia Pracownicza w Amazonie, jego związkowcy zamierzają wejść do stowarzyszeń zawodowych przy Biedronce. Nie wykluczył, że w przyszłości poszerzy warianty oraz grono firm, gdzie związki będą pilnowały praw pracowniczych.

Ruszamy ze związkiem zawodowym AGROunia Pracownicza. Naszym celem są szerokie zmiany w Polsce. Nie da się ich wprowadzić bez pracowników zorganizowanych w silnym związku zawodowym. Jesteśmy już zarejestrowani w Amazonie, teraz czas na Biedronkę

– zapowiedział lider Agrounii Michał Kołodziejczak.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

twitter.com

Robert Lewandowski podczas treningów Bayernu Monachium z FC Kaiserslautern (Fritz-Walter-Stadion, Kaiserslautern, Rheinland-Pfalz, Niemcy; 2019).

Robert Lewandowski / Fot. Sven Mandel/Wikimedia Commons

Saga transferowa z Robertem Lewandowski trwa w najlepsze. Polak ogłosił jakiś czas temu, że chciałby odejść z Bayernu i spróbować swoich sił w innej lidze, mimo że jego kontrakt z mistrzem Niemiec jest ważny do 30 czerwca 2023 roku. Wydaje się, że najbliżej sprowadzenia Lewego jest FC Barcelona, która już złożyła oficjalną ofertę za napastnika.

Fani od razu zauważyli zmianę w mediach społecznościowych “Lewego”

Lewandowski w poniedziałek usunął ze swoich kont w mediach społecznościowych wszystkie zdjęcia profilowe, na których jest w trykocie Bayernu Monachium. W zamian pojawiły zdjęcia w nowej bluzie marki 4F z najnowszej kolekcji Roberta. Zmiana zdjęcia może wynikać z umowy zawartej między nim a marką 4F. Już niedługo ma pojawić się nowa kolekcja marki sygnowana nazwiskiem Polskiego napastnika.

Ten ruch może się jednak nie spodziewać niemieckim mediom. W ostatnim czasie zdania na temat Lewandowskiego mocno się podzieliły. Część fanów bawarskiego klubu stoi po stronie Polaka, inni zaś dają wyraźny znak, że Lewy powinien dopełnić swój kontrakt z mistrzami Niemiec. -“Robert Lewandowski wydawał się być na dobrej drodze, by zostać jednym z największych piłkarzy w historii Bayernu Monachium. Nic jednak z tego nie będzie” – tak na Twitterze napisał Alexander Bonengel – Reporter Sky Sport News HD.

– Bardzo możliwe, że to był mój ostatni mecz w barwach Bayernu. Nie mogę tego powiedzieć na sto procent, ale jest prawdopodobne, że tak było. Chcemy znaleźć najlepsze rozwiązanie dla mnie i klubu – tak o swojej przyszłości mówił sam Lewandowski po ostatnim meczu ligowym tego sezonu. Działacze Bayernu na czele z Oliverem Khanem są jednak przekonani, że Polak dopełni swój kontrakt do końca.

Czy Robert Lewandowski rzeczywiście może opuścić Bayern już tego lata? Polak od 2014 roku rozegrał dla Mistrzów Niemiec 374 mecze, w których strzelił aż 344 bramki, co czyni go drugim najskuteczniejszym snajperem w historii klubu. Więcej bramek ma tylko legenda Bawarczyków Gerd Müller (525)

Sport.pl

Polski Ład

Polski Ład / fot. You Tube/ polsatnews.pl

  • Jak informuje “Gazeta Wyborcza” ministerstwo finansów w zeszłym roku wypłaciła sporą sumę pieniędzy za stworzenie projektu “Polski Ład”.
  • Resort wypłacił 146 nagród pieniężnych za tzw. szczególne osiągnięcia zawodowe.
  • Według redakcji “Wyborczej” polski rząd wypłacił łącznie 1,43 mln zł z kieszeni polskich podatników.
  • Autorzy projektu otrzymali nawet po kilkadziesiąt tysięcy za opracowanie niedziałającego projektu.
  • Zobacz także: NBP: “Wartość polskiego złota wzrosłą do 62 mld zł”

“Gazeta Wyborcza” poinformowała, że autorzy naczelnego programu polskiego rządu “Polski Ład” otrzymali spore wynagrodzenie. Ministerstwo finansów przyznało 146 nagród pieniężnych za szczególne osiągnięcia w pracy zawodowej.

Jak wskazuje redakcja “Wyborczej” decyzja o wypłacie nagród zapadła jeszcze zanim został wdrożony “Polski Ład”. Pieniądze zostały wypłacone jeszcze w 2021 r.

Przypomnijmy, że po tym, jak rozwiązania zawarte w Polskim Ładzie zaczęły obowiązywać 1 stycznia 2022 roku rząd musiał wprowadzić kilka zmian.

Przede wszystkim, szybko się okazało, że szereg grup zawodowych, które miały nie tracić, dostało niższe wypłaty. Chodzi m.in. o niektórych nauczycieli czy mundurowych. Rząd wprowadził kolejne ulgi i rozszerzenia, by zniwelować negatywne skutki własnej reformy.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

rmf24.pl

Wystąpienie Dudy podczas spotkania w Davos

Prezydent RP Andrzej Duda w Davos na Światowym Forum Ekonomicznym / Fot. PAP.EPA/Radek Pietruszka. Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

  • Prezydent Polski Andrzej Duda wziął udział w 51 Światowym Forum Ekonomicznym w Davos, gdzie spotykają się światowi przywódcy.
  • W trakcie panelu o wojnie na Ukrainie podkreślił, że Polska nadal będzie wspierać wysiłki swoich sąsiadów.
  • Zaapelował do światowych przywódców, aby nie zamykali oczu na rosyjskie okrucieństwa oraz wywołaną przez nich wojnę.
  • Zobacz także: Aleksander Łukaszenka przedstawił Putinowi kuriozalną teorię na temat Polski

Grupa polskich przedstawicieli, bierze udział w Światowym Forum Ekonomicznym w Davos. Wśród nich znajduje się prezydent Polski Andrzej Duda, który we wtorek udzielił wypowiedzi na temat wojny na Ukrainie. Przyznał, że nie spodziewał się takiej skali rosyjskiej inwazji na naszych wschodnich sąsiadów.

Władimir Putin nie wziął jednak pod uwagę tego, że Ukraińcy będą bronili się w tak zdecydowany sposób

– stwierdził prezydent Polski.

Będę wspierał Ukrainę w stu procentach. Nie mogę się zgodzić na to, aby Rosja łamała zasady prawa międzynarodowego, a świat na to przystawał. Nie mogę zgodzić się na to, aby Rosja mordowała ludzi na Ukrainie, a świat udawał, że tego nie widzi

– zaznaczył Andrzej Duda.

Czytaj więcej: Wizyta prezydenta Dudy w Kijowie. Dera: “Ukraina walczy o naszą wolność”

Ukraina nie odda swoich ziem

Wojna Rosji z Ukrainą jest głównym tematem tegorocznego forum w Davos, gdzie spotykają się prezesi najbogatszych światowych korporacji, przywódcy polityczni oraz wybrani intelektualiści i dziennikarze.

W ocenie Dudy, wojna powinna się zakończyć poprzez to, że Rosja odda Ukrainie tereny, które zagrabiła, zapłaci kontrybucję, a zbrodniarze zostaną ukarani.

To mój punkt widzenia. Apeluję do wszystkich, aby wspierać Ukrainę

– podkreślił.

Tłumaczył, że Ukraińcy bronią się i nie zgodzą się na ustępstwa terytorialne, a obrona kraju jest na Ukrainie decyzją ogólnonarodową.

Będę w stu procentach wspierał Ukrainę. Po jej stronie jest sprawiedliwość i uczciwość

– powiedział Duda apelując o to samo do innych przywódców.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

dorzeczy.pl

Tomasz Lis

Tomasz Lis zwolniony z Newsweeka / Fot. Twitter

  • We wtorek po 10 latach współpracy Ringier Axel Springer zwolnił dziennikarza Tomasza Lisa.
  • Tym samym przestał on pełnić funkcję redaktora naczelnego Newsweeka oraz głównego prowadzącego podcast “Świat_PL”.
  • Tymczasowo stery nad tygodnikiem objął dotychczasowy wicenaczelny Dariusz Ćwiklak.
  • Niemiecki wydawca poinformował, że dalsze decyzje ws. redaktora naczelnego zostaną podane w późniejszym terminie.
  • Tomasz Lis, odnosząc się do swojego odejścia podziękował za wieloletnią współpracę.
  • Zobacz także: Wołodymyr Zełenski chce nadać Polakom na Ukrainie specjalny status. Jest reakcja Rosji

Zarząd Ringier Axel Springer Polska i Tomasz Lis zadecydowali o zakończeniu współpracy. Z dniem 24 maja 2022 r. Tomasz Lis przestaje pełnić funkcję redaktora naczelnego oraz prowadzącego podcast „Świat_PL” i odchodzi z firmy

– poinformował na Twitterze Maciej Kozielski.

Dodano, że pełniącym obowiązki redaktora naczelnego “Newsweek Polska” od wtorku będzie Dariusz Ćwiklak, obecnie wicenaczelny. RASP zaznaczył, że o dalszych planach związanych z wyborem redaktora naczelnego poinformuje w osobnej komunikacji.

Jest czas powitań i czas pożegnań. Serdecznie dziękuję moim koleżankom i kolegom z Newsweeka za dziesięcioletnią wspólną pracę, fascynującą przygodę w niezwykłych czasach. Newsweek jest w doskonałych rękach i ma przed sobą świetną przyszłość

– skomentował swoje odejście z Newsweeka Tomasz Lis.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

twitter.com, wirtualnemedia.pl

Prezes NIK Marian Banaś

Prezes NIK Marian Banaś / Fot. PAP/Mateusz Marek. Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

  • Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego pojawiła się w zeszłym miesiącu w siedzibie NIK
  • O sprawie donosi radio RMF FM, którego reporter nieoficjalnie dowiedział się, że chodziło o wykrycie podsłuchów
  • Te miałyby zostać umieszczone w gabinetach wiceprezesów NIK Małgorzaty Motylow i Tadeusza Dziuby
  • Okazuje się, że agenci nie natrafili na żadne urządzenia rejestrujące dźwięk i obraz
  • Zobacz także: Nowa partia w Sejmie. Były polityk prawicy chce zawalczyć o głosy wyborców

Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego w siedzibie NIK

Wiceprezesi Najwyższej Izby Kontroli Małgorzata Motylow i Tadeusz Dziuba zlecili Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego szczegółowe sprawdzenie gabinetów, które zajmują w siedzibie NIK. Według relacji RMF FM, inspekcja miała miejsce w kwietniu.

Co ciekawe, wiceprezesi NIK nie poinformowali prezesa Izby Mariana Banasia, dlaczego wezwali do swoich biur ABW, zastrzegając, że jako urzędnicy mają takie prawo. W odpowiedzi Banaś wystąpił o szczegóły działań agentów w kierowanej przez siebie instytucji. Prezes NIK czeka teraz na kopię protokołu i notatki funkcjonariuszy.

RMF 24

Związek Harcerstwa Polskiego

Harcerze / Fot. Wikimedia Commons/Radosław Szuba

Związek Harcerstwa Polskiego wychodzi naprzeciw oczekiwaniom ateistów

Zjazd ZHP stanowi najwyższą władzę związku; zapadają na nim najważniejsze, ustalone demokratycznie decyzje. Jedną z nich okazało się wprowadzenie alternatywnej roty przyrzeczenia harcerskiego.

Przystępujący do Związku Harcerstwa Polskiego będę mieli możliwość wyboru między już istniejącą rotą a dodatkową, niezawierającą słowa Bóg. Zmiana to wyjście naprzeciw osobom, które poszukują swojej drogi i często nie są gotowe na określenie wyznania.

– uzasadnia decyzję ZHP.

Pierwsza, tradycyjna formuła przyrzeczenia brzmi następująco:

Mam szczerą wolę całym życiem pełnić służbę Bogu i Polsce, nieść chętną pomoc bliźnim i być posłusznym/posłuszną Prawu Harcerskiemu.

Druga, zaproponowana przez delegatówe wersja wygląda z kolei tak:

Mam szczerą wolę całym życiem pełnić służbę Polsce, stać na straży harcerskich zasad, nieść chętną pomoc bliźnim i być posłusznym/posłuszną Prawu Harcerskiemu.

ZHP przekonuje, że nowa, alternatywna wersja ma w zamierzeniu wyjść naprzeciw osobom, które “nie są gotowe na określenie swojego wyznania”.

Rozwój duchowy jest bardzo ważnym elementem w pracy wychowawczej ZHP. Chcemy jako organizacja dawać możliwość młodym ludziom szukania swojej drogi, w której wspierają ich instruktorki i instruktorzy.

– wskazuje ZHP.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

polsatnews.pl