Verhofstadt chce więcej Niemiec w UE

Belgijski europoseł Guy Verhofstadt / Fot. PAP/Tomasz Waszczuk. Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

  • Kontrowersyjny europoseł Guy Verhofstadt wziął udział w środowej debacie na Campus Polska Przyszłość.
  • Skomentował m.in. śmierć rosyjskiego polityka Michaiła Gorbaczowa, który zacieśniał stosunki z Europą i Zachodem.
  • Jego zdaniem Unia Europejska jest zbyt zdecentralizowana, a zasada jednomyślności powinna być zlikwidowana.
  • Wskazał również, że Niemcy powinni bardziej przewodniczyć całej Unii i brać za to odpowiedzialność.
  • Zobacz także: Elektrownia Jaworzno: Naprawiono blok energetyczny

Europoseł Guy Verhofstadt był w środę gościem na Campus Polska, gdzie podczas panelu “Europa Przyszłości” podjął wspólną dyskusję wraz z prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim oraz byłym ministrem spraw zagranicznych Radosławem Sikorskim.

W trakcie swojej wypowiedzi Verhofstadt odniósł się do polityki zmarłego w środę Michaiła Gorbaczowa.

Pomyślałem sobie, że to jest koniec pewnej epoki. Ten człowiek był symbolem upadku Związku Radzieckiego. Był też symbolem tego, że liberalna demokracja zaczynała zyskiwać przewagę na świecie. Wojna na Ukrainie pokazuje nam, że na Kremlu z powrotem jest Stalin. Jest to może osoba o innym nazwisku, ale posługująca się tymi samymi metodami i tak samo okrutna

– powiedział belgijski polityk.

Brutalna agresja Rosji na Ukrainę pokazuje, że potrzebujemy więcej Europy, wbrew temu co mówią populiści

– zaznaczył europoseł Guy Verhofstadt.

Jego zdaniem współcześnie na świecie rywalizują ze sobą “dobro”, czyli liberalna demokracja i demokratyczne wartości i “zło” w postaci przeciwników tychże. Polityk wysnuł w związku z tym wniosek, że potrzeba jest więcej Unii Europejskiej.

Powiedziałbym, co może być szokujące, Unia Europejska nie istnieje. To nie jest unia tylko patchwork 27 państw członkowskich, które muszą decydować o wszystkim jednogłośnie

– ocenił.

Jego zdaniem tzw. demokratyczna Unia jest możliwa wówczas, gdy zostanie zreformowana, ponieważ w obecnym stanie nie chroni odpowiednio europejskich interesów.

Musimy skończyć z zasadą jednomyślności. Potrzebujemy europejskiej demokracji

– podkreślił stanowczo.

Czytaj więcej: Nowy prezes Wód Polskich. Kim jest Krzysztof Woś?

Szalony europoseł, chce większej roli Niemiec w UE

W dalszej części wypowiedzi, Verhofstadt domagał się od Berlin, brania większej odpowiedzialności za kierowanie UE. Jego zdaniem obecnie Unia sterują tzw. nacjonaliści.

Uważam, że Niemcy nigdy nie biorą na siebie pełnej odpowiedzialności w UE. Ja bym wolał, żeby oni przewodzili wręcz trochę bardziej i mieli dobre pomysły, jak Unię zreformować, zamiast prowadzić nacjonalistyczne debaty w starym stylu na temat tego, kto przewodzi UE. To Europejczycy powinni przewodzić, a nie nacjonaliści, którzy myślą starymi kategoriami i są zapatrzeni przeszłość

– stwierdził.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

dorzeczy.pl

Zdjęcie ilustracyjne

Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Cathopic

  • Niedawno przewodniczący Papieskiej Akademii Życia abp Vincenzo Paglia wypowiedział się na temat aborcji.
  • Poniekąd poparł on funkcjonowanie włoskiej ustawy aborcyjnej, nad którą ostatnio trwa debata społeczna.
  • Stwierdził, że ustawa ta stanowi obecnie filar włoskiego społeczeństwa.
  • Duchowny został skrytykowany przez kapłanów, biskupów oraz resztę katolickiego społeczeństwa.
  • Według oświadczenia akademii, przewodniczący PAŻ został źle zrozumiany.
  • Zobacz także: Abp Paglia: “Aborcja to fundament, nie ma dyskusji”. Księżą i biskupi żądają jego dymisji

Papieska Akademia Życia wydała w poniedziałek oświadczenie, w którym odniosła się do wypowiedzi przewodniczącego instytucji po oburzeniu, jakie wywołało wystąpienie arcybiskupa we włoskiej telewizji Rai Tre.

Abp Vincenzo Paglia powiedział, że włoska Ustawa 194, która zezwala na aborcję z jakiegokolwiek powodu w ciągu pierwszych 90 dni ciąży i z określonych powodów po tym czasie, stała się obecnie filarem włoskiego życia społecznego. Wystąpienie hierarchy wywołało skandal i oburzenie wśród katolickich komentatorów, którzy przyjęli wypowiedź jako rodzaj aprobaty dla ustawodawstwa z 1978 roku.

Informowaliśmy już o tym, że arcybiskup Carlo Maria Vigano ostro skrytykował przewodniczącego PAŻ, wskazując, że jego słowa są skandaliczne oraz sprzeczne z Ewangelią i nauczaniem papieży rzymskich na temat świętości życia i fałszywego prawa do aborcji.

Nie rozumiemy, jak prawo, które zabija bezbronne i niewinne ludzkie życie, może być „filarem” społeczeństwa 

– powiedział z kolej Jacob Coghe z włoskiej organizacji pro-life Pro Vita and Famiglia.

Czytaj więcej: Służba Więzienna przechwyciła telefon. Jeden z więźniów chciał również narkotyki

Papieska Akademia Życia tłumaczy się ze słów przewodniczącego

W poniedziałek rano Papieska Akademia Życia wydała oświadczenie, w którym podkreśliła, że intencją przewodniczącego było po prostu wyrażenie, że ustawa która utorowała drogę do zamordowania w kraju ponad 6 milionów dzieci zakorzeniła się we włoskim systemie prawnym, a nie przekazanie pozytywnego poglądu na temat ustawy.

Założona przez Jana Pawła II instytucja zwróciła natomiast uwagę na późniejsze uwagi abp Paglii dotyczące tego samego prawa, w których podkreślił on prawo do macierzyństwa i zwrócił uwagę na potrzebę przeciwdziałania dramatycznemu spadkowi liczby urodzeń i wynikającemu z niego brakowi wsparcia dla osób starszych, którego doświadcza kraj.

W wideo zamieszczonym w serwisie YouTube przez portal La Nuova Bussola Quotidiana, opublikowało tylko krótkie komentarze abp Paglii i nie podano ich kontekstu.

Jak stwierdza LifeSiteNews, w ostatnich latach Papieska Akademia Życia zyskała reputację organizacji, która nie potrafi strzec ważnych spraw związanych z obroną życia, a abp Paglia nie wymaga już od nowych członków instytucji podpisania oświadczenia potwierdzającego ich jedność z nauczaniem Kościoła katolickiego w zakresie moralności chrześcijańskiej. 

W zeszłym miesiącu Papieska Akademia Życia również ściągnęła na siebie krytykę po opublikowaniu książki “Theological Ethics of Life. Scripture, Tradition, Practical Challenges”, która proponuje zarówno antykoncepcję, jak i sztuczne zapłodnienie jako moralnie dopuszczalne, mimo że nauczanie Kościoła definitywnie potępiło obie praktyki.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

lifesitenews.com

Zdjęcie ilustracyjne.

Zdjęcie ilustracyjne. / Fot. Pxhere

Koreański dziennikarz Jung Min-ho pisze:

Jednym z najbardziej niedocenianych zagrożeń bezpieczeństwa pochodzących z Korei Północnej są jej możliwości cyberataków. Wielu przypuszcza, że ​​hakerzy nie mogą zabijać ludzi. Ale mogą.

Cyberprzestępcy mogą przejąć kontrolę nad oczyszczalnią wody i zmienić mieszankę chemiczną, aby była toksyczna, lub mogą przeniknąć do systemów komputerowych elektrowni jądrowej, powodując poważne awarie. W ostatnich latach w wielu częściach świata podejmowano próby takich cyberataków, niektóre z nich zakończyły się pośrednio śmiercią lub obrażeniami.

Grupa ekspertów ostrzega, że ​​Korea Północna mogłaby wykorzystać takie techniki, gdyby wybuchła wojna na Półwyspie Koreańskim, w raporcie RAND Corporation zatytułowanym “Charakterystyka zagrożeń związanych z północnokoreańską bronią chemiczną i biologiczną, impulsem elektromagnetycznym i zagrożeniami cybernetycznymi”.

Choi Kang, prezes Asan Institute for Policy Studies i jeden ze współautorów wspólnego raportu napisanego z think tankiem RAND Corporation, powiedział na konferencji prasowej w instytucie w Seulu we wtorek.

Infrastruktura w Korei Południowej wydaje się być bardzo podatna na cyberataki Północy. Widzieliśmy kilka przypadków w systemach bankowych… Ale co z inną infrastrukturą, taką jak zaopatrzenie w wodę lub elektryczność? To spowodowałoby chaos.

Możliwe scenariusze

Jednym z możliwych scenariuszy może być wykolejenie pociągów załadowanych śmiercionośnymi chemikaliami. Inne możliwe cele obejmują tamy, szpitale, lotniska i sieci energetyczne, których wiele systemów komputerowych zostało już wcześniej przenikniętych przez Koreę Północną.

Raport mówi, że domniemane rozmieszczenie wirusa Stuxnet przez Stany Zjednoczone i Izrael w celu uszkodzenia irańskich wirówek do wzbogacania nuklearnego oraz rosyjski program złośliwego oprogramowania towarzyszący inwazji na Ukrainę w tym roku mogą służyć jako przykłady do naśladowania i rozwijania przez Koreę Północną.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

The Korea Times

Klasa w szkole.

Zdjęcie ilustracyjne. / Fot. Pixabay

  • Zwycięzca ubiegłorocznej edycji konkursu Nauczyciel Roku Dariusz Martynowicz uważa, że największym problemem w nadchodzącym roku szkolnym będą zastępstwa i nieobecność nauczycieli.
  • Liczba wakatów rośnie. W Warszawie w roku ubiegłym 2 800 nauczycieli, w tym natomiast 3 595.
  • Jest jeszcze inna sprawa, podobna do tej dotyczącej pielęgniarek. Chodzi mianowicie o średni wiek kadry pracowniczej.
  • Zobacz też: Wkrótce Kongres “Kraj-Emigracja”. Kiedy, co to?

Niedawno pisaliśmy o tym, że brakuje ponad 16 tysięcy nauczycieli w państwowych szkołach. Jako iż rok szkolny jest tuż tuż, media ponownie zwróciły na to uwagę. W samej Małopolsce brakuje ponad 3 tys. nauczycieli.

Dariusz Martynowicz, nauczyciel języka polskiego z Krakowa, zwycięzca ubiegłorocznej edycji konkursu Nauczyciel Roku, mówił:

To już widać nie tylko w dużych metropoliach, takich jak Warszawa czy Kraków, ale faktycznie nawet w mniejszych miejscowościach. Rodzice może będą kiedyś strajkować, jak zobaczą jak wygląda sytuacja, że nie ma fizyki, informatyki, czasami języka polskiego, że nie można znaleźć anglisty.

Dodał, że największym problemem w nadchodzącym roku szkolnym będą zastępstwa i nieobecność nauczycieli.

Aż się boję zimy, bo jednak nauczyciele też chorują i może się wydarzyć tak, że nie będzie to łatwy rok.

Dodajmy do tego kryzys energetyczny i duże prawdopodobieństwo, że z powodu niskich temperatur włączone zostanie nauczanie zdalne.

Więcej wakatów i średni wiek nauczycieli

Liczba wakatów rośnie. W Warszawie w roku ubiegłym 2 800 nauczycieli, w tym natomiast 3 595. Najbardziej brakuje nauczycieli wychowania przedszkolnego, nauczycieli posiadających kwalifikacje z zakresu pedagogiki specjalnej i wychowawców świetlicy. Niektórzy nauczyciele zrezygnowali z pracy – od maja tego roku odeszło 300 pracowników.

Jest jeszcze inna sprawa, podobna do tej dotyczącej pielęgniarek. Chodzi mianowicie o średni wiek kadry pracowniczej. Na bardzo dużą liczbę nauczycieli w wieku emerytalnym zwróciła uwagę wiceprezydent Warszawy Renata Kaznowska.

W Warszawie to jest ponad 5000, więc jeżeli ta grupa postanowi przejść na emeryturę, to będzie luka nie do zasypania.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

RMF24

Rick Santorum. / Fot. Arch. Piotr Motyka.

See also Polish version: Rick Santorum: „Jan Paweł II był moim bohaterem” [NASZ WYWIAD]

Piotr Motyka: Being a Pole, I Would like to ask especially about your meeting and relation with Saint John Paul II.

Rick Santorum: Well, I was fortunate to have several meetings with him. I met with him as I recall in 1999, with my family. I also had an opportunity to meet him, when I was a part of the delegation to present the Pope with the Congressional Gold Medal, and I also had the opportunity two other times, when I was in Rome, to see him and also attend Mass. In fact, at two of those Masses, I had the opportunity to read, in English the Epistles, which was quite of privilege for me to have that opportunity. He was a hero to me. He was someone who was a great moral leader for me. His pontificate was going very strongly, when I got into politics in 1990. He was a clear moral voice. He was someone, who connected with the public so strongly and provided a real practical understanding of Catholicism, that you can apply not only in life, but for me as a politician, to the issues that I was dealing with. He had a great influence. He still continues to have an influence on my life. We feel very blessed that he gave us rosaries which we still have. So they’re relics which we venerate.   

Piotr Motyka: A lot of people, who talk about Saint John Paul II mention the way he prays. Do you also have such experience from meeting the Pope?

Rick Santorum: I told a story earlier, that Archbishop Dziwisz, who was his secretary asked me to go to the front of line as we walked into his chapel, so I would be in the first row of chairs. His chair in front of the altar had a kneeler in front of the chair, so I could sit and almost reach and touch him, that’s how close I was to him. I was sitting there with my 4-year-old little boy Daniel. I will never forget as we sat down, he was deeply in prayer. We obviously looked at him and I saw something I never seen before or since. You could see, that he was deep in prayer. My little boy Daniel’s eyes were so wide open and he just couldn’t take his eyes off of the Pope’s face, because his face was making movements you wouldn’t think it naturally could do. Just moving so profoundly. So we both sort of watched him in amazement as he clearly was deeply in prayer and somewhere else. We continued to watch him, and slowly over minutes his face begun to calm down and just get a little less motion, and expression, then eventually his face went to a complete calm and he opened his eyes. We looked at each other, I’ve never seen anything like that and I remember saying to Daniel: “You want to learn how to pray like that. If you could learn to pray like that, then you’ll be talking to God”.

Piotr Motyka: It seems that several years after the Pope left this world, his teaching is not fully implemented. What advice would you have for Poles?

Rick Santorum: Poland was blessed with one of the great saints of the Church. The great saint not because just his holy life and not what he accomplished i.e. overthrowing communism and reforming the Church and all the things that he did. He’s a great saint, because he gave practical tools to live a holy life, that will orient you toward the good, the true and beautiful here in the world, but also orient you to a Heaven. Specifically and obviously he sent this message to the people of Poland and all the Central and Eastern Europe. That’s his homeland. I think his message was so beautiful. Take one of those messages, the Theology of the body. It was a great gift to a world that is so confused about gender, so confused about the roles of men a women and sex and all of those things. The Pope gave us a beautiful, practical understanding of how God shows himself in our own nature, our own physiology, our own biology. It’s sad, that so many people, including Eastern and Central Europe and in Poland in particular, don’t know that message, don’t read that message, don’t accept that message. He gave us practical tools to live good lives. He was so anti-communist, so anti-socialist. He understood, that the responsibility to care for the poor is not the government. It is your responsibility, it’s a personal responsibility, because it leads you to holiness. It leads you to give up yourself to help others in need instead of having a government do it for you. That’s not holiness. That’s not sacrificial. That’s not you providing. Well, I pay my taxes. That’s not the same. Helping the poor is not for the poor. Helping the poor is for you. It helps you be holy. It helps you serve God. The fact that you’re helping the poor is good, but the most important thing in helping the poor is to help yourself understand that’s your life is suppose to be sacrificial. People don’t listen to him and his great wisdom. If there’s anything I would hope, that Poland would listen to him. Listen to his own story of his rejection of big government socialism and communism, then listen to the simplicity of a message of each of us caring for each other in order to build a just society.

Piotr Motyka: What is the future of Catholic values in the West and in the World in general?

Rick Santorum: I would like to mention Poland and Hungary. As difficult as it may be in both those countries you’re far better off than the rest of Europe. You’ve held on to your beliefs better than the rest of Europe. You have an obligation to not just defend those beliefs, and fight for them in your own country, but to evangelize. And I don’t mean evangelize as a Catholic, but evangelize through the moral teachings of the John Paul II and Church teachers that make for a good society, and make for a strong families and healthy children. There’s a reason Judeo – Christian values have been around for 6 thousend years. They work. They built successful society. Socialism and communism failed. They’re descructive. They are autocratic. They are evil. To abandon what you know has worked for thousands of years for something, that we know for the last hundred years, has caused death and destruction wherever it’s been used is insane. Look at what Poland had to suffer through. When I look at the countries in Europe, I think of the Old Testament, the Bible. I think of God parting the Red Sea for the Hebrews and then within 40 years they’re having idols, they walk away from God. They forget. John Paul II was someway the Moses that led Poland out of bondage and here we are 40 years later. You’re building idols. You forget. Someone has to remind the people of Poland, that He’s real. God’s alive. God’s true. John Paul II was his prophet that helped liberate Poland and we need to listen to him. What people don’t realize is that pursuing their own view of freedom, ignoring the rules and ignoring good moral truth, is that going to lead you to freedom? No, that’ll lead you to bondage, that’ll lead you to suffering. John Paul II talks about this. Freedom is not the freedom to do that you want to do. It’s the freedom to what you ought to do. That’s the quote from John Paul II. It’s the freedom to do what’s right. In communism you don’t have the freedom to do what’s right. You have to freedom to do what state tells you to do. Now we give people freedom and people make bad choices. We have to think about the freedom to do what you’re suppose to do. What God has told you to do. To follow his will. Not to do what pleases you in the moment. Because that in many, many times is not what is good for you or for society.

Piotr Motyka: The world has changed a lot during these over 15 years, especially the way of communication, through social media, smartphones and other inventions. How to convey the message of Saint John Paul II through these communication channels?

Rick Santorum: I know there are people who tweet out messages on behalf John Paul II using quotes from him. They are out there. It’s important for the young people to read him and to understand him. Not just know the figure of John Paul II, but to know the teachings of John Paul II and understand the wisdom in those teachings. Not just for Poland, but also in America. He’s been a tremendous influence on me.  

Piotr Motyka: Is it hard being a Catholic nowadays in the United States?

Rick Santorum: I think it’s harder to be a slave to the Devil, than to be a servant of God.

Piotr Motyka: Thank you very much for this interesting interview and recalling the heritage of Saint John Paul II, God bless you!

Do you want to be up to date? Read MediaNarodowe.com daily!

Elektrownia Jaworzno

Elektrownia Jaworzno / Fot. Wikimedia Commons

Elektrownia Jaworzno w 2020 roku uruchomiła blok węglowy o mocy 910 megawatów. To najnowocześniejszy tego typu obiekt w Polsce. Jak pisaliśmy, Onet donosił o możliwości wystąpienia poważnego problemu w elektrowni. Używany tam węgiel miał nie być najlepszej jakości – ponoć wśród niego znaleźć można było żwir, części z metalu i fragmenty gumowych opon. Około tygodnia później nastąpiła awaria.

Awaria

Według realizującej inwestycję firmy “Rafako” powodem owej awarii była niska jakość spalanego węgla, ale Tauron temu zaprzeczył. Stwierdził bowiem, że węgiel spalany w elektrowni ma dobre parametry. Patrycja Hamera, rzecznik spółki Nowe Jaworzno Grupa Tauron, orzekła:

Naprawa leja kotła została dokończona przez wykonawcę zastępczego. Urząd Dozoru Technicznego potwierdził, że prace zostały wykonane zgodnie z zatwierdzoną technologią i w odpowiednim zakresie.

Jak zaznaczyła rzecznik zawiadującej blokiem spółki, decyzja o wyborze tzw. wykonawstwa zastępczego miała jeden cel – jak najszybsze uruchomienie obiektu. Prezes Urzędu Regulacji Energetyki wezwał spółkę do wyjaśnienia przyczyn oraz skutków wyłączenia bloków.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Radio Maryja

Krzysztof Woś

Krzysztof Woś / Fot. Twitter

Minister infrastruktury Andrzej Adamczyk powołał Krzysztofa Wosia na prezesa Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie. Ministerstwo Infrastruktury zakomunikowało:

Minister infrastruktury Andrzej Adamczyk, działając na podstawie art. 242 ust. 1 ustawy z dnia 20 lipca 2017 r. Prawo wodne, powołał z dniem 31 sierpnia 2022 r. Pana Krzysztofa Wosia na stanowisko Prezesa Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie.

Z kolei zastępcą prezesa Wód Polskich ds. ochrony przed powodzią i suszą został Wojciech Skowyrski.

Krzysztof Woś

Woś został w styczniu 2018 roku zastępcą prezesa Wód Polskich. Jest absolwentem Technikum Żeglugi Śródlądowej w Kędzierzynie-Koźlu oraz Wydziału Transportu i Łączności Uniwersytetu Szczecińskiego. Przez 10 lat pełnił funkcję dyrektora Urzędu Żeglugi Śródlądowej w Szczecinie, a przedtem przez 20 lat pracował w administracji dróg wodnych. Przez ponad 20 lat był też pracownikiem naukowo-dydaktycznym, początkowo Politechniki Szczecińskiej, a od 2005 r. Akademii Morskiej w Szczecinie.

Woś jest też członkiem Rady Naukowej Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej oraz Kolegium Redakcyjnego miesięcznika naukowo-technicznego “Gospodarka Wodna”.

RMF24 podaje:

Woś to także instruktor motorowodny, członek Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Transportu oraz Rady Kapitanów Żeglugi Śródlądowej. Od 2018 roku zastępca prezesa Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie ds. Ochrony przed Powodzią i Suszą. Od 35 lat pracuje w obszarze gospodarki wodnej.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Rmf24, Teraz środowisko

Marsz dla Życia i Rodziny

Marsz dla Życia i Rodziny / Fot. Organizatorzy

  • XVII Narodowy Marsz dla Życia i Rodziny odbędzie się w Warszawie 18 września.
  • Organizatorem wydarzenia jest Centrum Życia i Rodziny, a patronat honorowy objęła Konferencja Episkopatu Polski.
  • Marsz ma radosny charakter, i przyciąga całe rodziny – małżeństwa z dziećmi.
  • Zobacz też: Społeczne Obchody 83. rocznicy obrony Lublina. Gdzie, kiedy?

18 września 2022 roku po raz siedemnasty odbędzie się w Warszawie Narodowy Marsz dla Życia i Rodziny. Organizatorem wydarzenia jest Centrum Życia i Rodziny, a patronat honorowy objęła Konferencja Episkopatu Polski. Media Narodowe objęły wydarzenie swoim patronatem medialnym.

Akcja rozpocznie się od koncertu zespołu “Arka Noego” na Placu Zamkowym o 11:00, a zakończy Mszą świętą w Kościele św. Krzyża o 13:00.

Tegoroczna edycja nosi hasło “I ślubuję Ci”, a symbolem zaprezentowanym na plakacie są dwie skrzyżowane ze sobą obrączki. Prezes Centrum Życia i Rodziny, Paweł Ozdoba, tłumaczy:

Małżeństwo kobiety i mężczyzny, nierozerwalny związek dwóch kochających się osób to fundament życia społecznego i rodzinnego. Współczesne realia zmuszają nas do przypominania, czym jest sakramentalny związek małżeński. W Polsce statystycznie rozpada się dziś co trzecie małżeństwo. W obliczu tak bolesnych statystyk, maszerując pod hasłem „I ślubuję Ci”, chcemy dać publiczne świadectwo o znaczeniu i wartości małżeństwa jako nierozerwalnego związku kobiety i mężczyzny.

Radosny charakter

Marsz ma radosny charakter, i przyciąga całe rodziny – małżeństwa z dziećmi. Jak podaje strona Marsz.info:

Narodowy Marsz dla Życia i Rodziny to także wydarzenie pełne afirmacji takich wartości jak pełne prawo do życia, a także rodzina. Marsze organizowane w całej Polsce mają zawsze pozytywny i radosny charakter. Są pełne atrakcji dla najmłodszych i stają się miejscem budowania wspólnoty wartości. Organizatorzy wskazują, że jest to publiczny akt świadectwa o najważniejszych wartościach – wartości ludzkiego życia od poczęcia, małżeństwie i rodzinie.

Spośród ambasadorów Narodowego Marszu dla Życia i Rodziny można wymienić księdza Dominika Chmielewskiego, Jana Pospieszalskiego, Rafała Patyrę czy Małopolską Kurator Oświaty Barbarę Nowak.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Marsz.info

Wiceminister Gróbarczyk o działaniach ws. skażenia Odry

Wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk / Fot. PAP/Mateusz Marek. Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

  • Niemiecka minister ochrony środowiska, Steffi Lemke, powiedziała, że rozbudowa Odry powinna być zatrzymana.
  • “Niszczy ona tylko dodatkowo ten cenny ekosystem” – oznajmiła.
  • Polski wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk określił jej słowa skandalicznymi.
  • Zobacz też: Michaił Gorbaczow odszedł w wieku 91 lat

Niemiecka minister ochrony środowiska, Steffi Lemke, powiedziała, że rozbudowa Odry powinna być zatrzymana.

Rozbudowa Odry musi zostać zatrzymana. Niszczy ona tylko dodatkowo ten cenny ekosystem.

Polski wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk napisał na Twitterze, że modernizacja Odry w postaci budowy stopni wodnych i terminalu kontenerowego jest dla naszego kraju priorytetem.

“Skandal”

Słowa niemieckiej minister określił skandalicznymi.

Modernizacja Odry, w postaci budowy stopni wodnych i terminalu kontenerowego, to dla nas priorytet. Nie zrobimy ani kroku wstecz. Przywołujemy niemiecką minister środowiska do porządku, żeby nie wypowiadała się autorytatywnie o polskich rzekach w ten sposób, bo to jest skandal!

Słowa o skandalu powtórzył w innym tweecie.

Słowa niemieckiej minister to skandal. W niczym innym nie upatrujemy działań Niemców, jak tylko w zwalczaniu konkurencji poprzez zahamowania naszych inwestycji. To, co się dzieje, to działanie na szkodę Polski! Trzeba powiedzieć stanowcze „Stop” takim zachowaniom!

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Radio Maryja

Zdjęcie ilustracyjne

Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Pixabay

  • Szansę na powalczenie w najbliższej edycji Oscarów otrzyma film “IO” w reżyserii Jerzego Skolimowskiego. Produkcja zostanie zgłoszona w kategorii Najlepszy Pełnometrażowy Film Międzynarodowy.
  • 95. gala rozdania Oscarów odbędzie się 12 marca 2023 r. Wcześniej, bo 24 stycznia 2023 r. dowiemy się, czy polski film otrzyma oscarową nominację.
  • Głównym bohaterem “IO” jest osiołek. Film jest współczesną interpretacją zaliczanego do klasyki kina francuskiego filmu “Na los szczęścia, Baltazarze!” Roberta Bressona z 1966 roku.
  • Zobacz także: Maria Mirecka-Loryś uhonorowana przez podkarpacki sejmik

Polski kandydat do Oscara

Komisja decydowała, że szansę na powalczenie w najbliższej edycji Oscarów otrzyma film “IO” w reżyserii Jerzego Skolimowskiego. Produkcja zostanie zgłoszona w kategorii Najlepszy Pełnometrażowy Film Międzynarodowy. 95. gala rozdania Oscarów odbędzie się 12 marca 2023 r. Wcześniej, bo 24 stycznia 2023 r. dowiemy się, czy polski film otrzyma oscarową nominację.

Głównym bohaterem “IO” jest osiołek. Film jest współczesną interpretacją zaliczanego do klasyki kina francuskiego filmu “Na los szczęścia, Baltazarze!” Roberta Bressona z 1966 roku. Autorami scenariusza są Ewa Piaskowska i Jerzy Skolimowski. Za zdjęcia odpowiada Michał Dymek. W obsadzie filmu znaleźli się m.in. Sandra Drzymalska, Mateusz Kościukiewicz i Tomasz Organek.

Komisja zdecydowała

Na czele komisji, która wybierała polskiego kandydata do Oscara, stanęła Ewa Puszczyńska – producentka m.in. “Idy” i “Zimnej wojny” Pawła Pawlikowskiego. W komisji zasiedli również: szef PISF Radosław Śmigulski, kompozytor Jan A. P. Kaczmarek, nagrodzony Oscarem za muzykę do “Marzyciela” i Sean Bobbitt – jeden z producentów animowanego “Twojego Vincenta” Doroty Kobieli i Hugh Welchmana, a także Tadeusz Łysiak – reżyser krótkometrażowej “Sukienki”, która w ubiegłym roku otrzymała oscarową nominację, Mariusz Łukomski – producent i dystrybutor filmowy – oraz Kamila Morgisz – kierownik Działu Produkcji Filmowej i Rozwoju Projektów Filmowych w Polskim Instytucie Sztuki Filmowej.

O miano polskiego kandydata do Oscara rywalizowały:

1. “Film balkonowy”, reż. Paweł Łoziński

2. “Iluzja”, reż. Marta Minorowicz
3. “Cicha ziemia”, reż. Aga Woszczyńska
4. “Kobieta na dachu”, reż. Anna Jadowska
5. “IO”, reż. Jerzy Skolimowski
6. “Broad Peak”, reż. Leszek Dawid


7. “Fucking Bornholm”, reż. Anna Kazejak


8. “Filip”, reż. Michał Kwieciński 

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

RMF24