Wołodymyr Zełenski

Wołodymyr Zełenski / fot. PAP/EPA/UKRAINIAN PRESIDENTIAL PRESS SERVICE HANDOUT Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

Dekret nr 679/2022 dotyczy działań w odpowiedzi na próbę anektowania terytorium Ukrainy przez Federację Rosyjską, w celu zagwarantowania bezpieczeństwa w przestrzeni euroatlantyckiej, na Ukrainie i zachowanie integralności terytorialnej.

W swojej decyzji Rada Bezpieczeństwa i Obrony Ukrainy stwierdziła m.in. że w obecnej sytuacji niemożliwe jest negocjowanie z prezydentem Federacji Rosyjskiej, Władimirem Putinem. Taki zapis znajduje się w podpisanym przez Wołodymyra Zełeńskiego dekrecie.

Budowa systemu gwarancji bezpieczeństwa

Dekret wyznacza rządowi Ukrainy zadanie przygotowania propozycji wielopoziomowego systemu gwarancji bezpieczeństwa w oparciu o wielostronne i dwustronne porozumienia zawierane przez Ukrainę, których celem byłoby podniesienie potencjału obronnego Ukrainy na poziom, który zagwarantowałby odparcie zbrojnej agresji Federacji Rosyjskiej, wzmocnienie wsparcia wojskowego dla Ukrainy w celu zwiększenia jej zdolności obronnych oraz promowanie rozwoju obronności.

W odniesieniu do eskalacji ze strony Federacji Rosyjskiej, gabinet ministrów Ukrainy powinien zapewnić wzmocnienie możliwości obronnych Ukrainy przez zwiększenie dostaw wsparcia wojskowego i technicznego dla Ukrainy

– czytamy w dekrecie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełeńskiego.

W dokumencie zapisano, że Rada Najwyższa Ukrainy ma przyspieszyć przyjęcie odpowiednich praw odnoszących się do odpowiednich sankcji i innych reakcji na eskalację ze strony Federacji Rosyjskiej.

Czytaj więcej: Winnicki o nocie dyplomatycznej ws. reparacji: Igrzyska dla ludu

Kreml nie wie gdzie kończy się Rosja

Rada Federacji ratyfikowała aneksję czterech regionów Ukrainy, mimo że Rosjanie nie kontrolują w pełni żadnego z nich.

Kreml nie wyznaczył jeszcze formalnie granic nowych regionów, których znaczna część znajduje się pod kontrolą sił ukraińskich. W związku z tym nadal nie jest jasne, gdzie Rosja wytyczy własne granice międzynarodowe po zakończeniu aneksji.

W poniedziałek rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow poinformował, że trwają konsultacje w sprawie granic anektowanych obwodów, choć Rosjanie nie kontrolują w pełni żadnego z nich.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

rp.pl, dorzeczy.pl

Siergiej Ławrow

Siergiej Ławrow / fot. PAP/EPA/MAXIM SHEMETOV / POOL Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

  • Szef rosyjskiego resortu spraw zagranicznych Siergiej Ławrow odniósł się do wypowiedzi prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełeńskiego i państw zachodnich.
  • Jego zdaniem, Moskwa nie interesuje się zdaniem Zachodu nt. aneksji części Ukrainy.
  • Wskazał, że istnieją odpowiednie zapisy międzynarodowe umożliwiające Rosji takie działania.
  • Ponadto stwierdził, że wschodnia Ukraina ma rzekomo nie zgadzać się z rządem w Kijowie.
  • Zobacz także: Wiceminister o reparacjach: Prawdopodobnie nasze dzieci nie dożyją zakończenia tej sprawy

W poniedziałek i wtorek rosyjski parlament jednogłośnie ratyfikował ustawę o aneksji ukraińskich obwodów donieckiego, ługańskiego, chersońskiego i zaporoskiego.

Dokumenty trafiają teraz z powrotem na Kreml, gdzie prezydent Władimir Putin złoży ostateczny podpis, by formalnie zaanektować cztery regiony, stanowiące około 18 proc. terytorium Ukrainy.

W poniedziałek rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow poinformował, że trwają konsultacje w sprawie granic anektowanych obwodów, choć Rosjanie nie kontrolują w pełni żadnego z nich.

Czytaj więcej: Znamy nowy skład KRRiT. Ostatnie dwie osoby powołał Prezydent RP

Impulsywna odpowiedź Ławrowa nt aneksji Ukrainy

Szef rosyjskiej dyplomacji Sergiej Ławrow oświadczył, że Moskwa nie dba o to, czy Zachód uzna aneksję, czy nie.

Wcale nas to nie obchodzi

– podkreślił minister spraw zagranicznych Rosji.

Przekonywał, że istnieje ogromna liczba argumentów prawnych, które cementują zasadę równości i prawo narodów do samostanowienia. Wskazał również na deklarację Zgromadzenia Ogólnego ONZ, która jego zdaniem zobowiązuje wszystkich do poszanowania integralności terytorialnej państw, w których rządy uznają prawo poszczególnych krajów do samostanowienia i reprezentowania całej ludności.

Według Ławrowa obecny reżim na Ukrainie kierowany przez Wołodymyra Zełeńskiego nie spełnia powyższych kryteriów, podobnie jak poprzednia administracja Petra Poroszenki.

Mieszkańcy Donbasu nigdy nie zgodzą się, żeby ludzie, którzy nielegalnie przejęli władzę w Kijowie, reprezentowali ludność Donbasu lub inne obszary Ukrainy, których mieszkańcy nierozerwalnie łączą się z cywilizacją rosyjską

– przekonywał Siergiej Ławrow.

Dlatego, jeśli chodzi o prawo międzynarodowe, każdy powinien lepiej wykazać się odpowiedzialnością i zmierzyć się z tą oczywistą i obiektywną rzeczywistością

– stwierdził rosyjski polityk.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

dorzeczy.pl

Trudne spotkanie ministrów polsko-niemieckiej dyplomacji w

Spotkanie szefa polskiej dyplomacji Zbigniewa Raua oraz niemieckiego MSZ Annaleny Baerbock / Fot. PAP/Albert Zawada. Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

  • Niemiecka minister spraw zagranicznych Annalena Baerbock zaznaczyła, że sprawa reparacji jest kwestią zamkniętą.
  • Z kolei szef polskiej dyplomacji Zbigniew Rau ze zrozumieniem przekazał, że liczy na moc negocjacji.
  • Jego zdaniem Berlin zmieni swoje podejście w odpowiednim czasie.
  • Zobacz także: Winnicki o nocie dyplomatycznej ws. reparacji: Igrzyska dla ludu

W poniedziałek minister spraw zagranicznych Polski Zbigniew Rau podpisał notę dyplomatyczną w sprawie reparacji wojennych od Republiki Federalnej Niemiec. Teraz dokument zostanie przekazany Niemcom.

Działania Warszawy w tym zakresie skomentowała, przebywająca z wizytą w Polsce, szefowa niemieckiej dyplomacji Annalena Baerbock. Polityk, na konferencji prasowej z szefem polskiego resortu, powtórzyła przedstawiane wcześniej stanowisko niemieckiego rządu, odrzucające żądania Warszawy.

Kwestia reparacji z punktu widzenia rządu federalnego, wiesz to, jest kwestią zamkniętą

– podkreśliła minister spraw zagranicznych NIemiec Annalena Baerbock.

Czytaj więcej: Baerbock zapowiedziała swoją wizytę w Polsce

Szef polskiej dyplomacji odpowiada Baerbock

Po wystąpieniu szefowej niemieckiego ministerstwa spraw zagranicznych, głos zabrał Zbigniew Rau, który wyraził nadzieję, że zmianę stanowiska Berlina.

Stanowisko rządu federalnego jest znane i właśnie dlatego sformułowaliśmy wczoraj, parafowaną przeze mnie, notę. W pełni zgadzam się, że mamy wspólną odpowiedzialność za jedność w przyszłej Europie, trudno się z tym nie zgodzić

– przekazał w odpowiedzi szef polskiej dyplomacji.

Bez wątpienia mamy też wspólną odpowiedzialność wobec pokoleń przeszłych, teraźniejszych i przyszłych. Tym samym, jestem przekonany, że stanowisko niemieckiego rządu w tej kwestii będzie – w wyniku dialogu – ewoluować

– podkreślił Zbigniew Rau.

Chociażby dlatego, że nikt w Niemczech, ani nikt w Polsce (…) nie może wskazać systemu moralnego czy porządku prawnego, w którym sprawca zbrodni byłby władny samodzielnie i wyłącznie określać zakres swojej winy, ale także zakres i czas swojej odpowiedzialności

– wytłumaczył minister.

Sądzę, że to przekonanie uczy nas i w tym przekonaniu podjęliśmy w naszych rozmowach tą problematykę

– dodał.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

tvp.info, dorzeczy.pl

Solidarna Polska

Lublin, 02.06.2022. Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro (C), wiceminister aktywów państwowych Jan Kanthak (L) i członek zarządu województwa lubelskiego Bartłomiej Bałaban (P) na konferencji prasowej w biurze poselskim posła Jana Kanthaka w Lublinie, 2 bm. Konferencja dot. m.in. potrzeby dyskusji o wzroście cen węgla na kolejnym posiedzeniu rządu. (aldg) PAP/Wojtek Jargiło / fot. PAP/Wojtek Jargiło Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

  • We wtorek szef Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro wraz z innymi politykami swojego ugrupowanie ogłosił swój mały sukces.
  • Ugrupowanie wraz z pomocą wolontariatu zebrało 380 tys. podpisów pod projektem ustawy “W obronie chrześcijan”.
  • Minister sprawiedliwości wskazał, żę w ostatnich latach w Polsce i na świecie nieporównywalnie wzrosła liczba ataków na chrześcijan.
  • Zobacz także: Znamy nowy skład KRRiT. Ostatnie dwie osoby powołał Prezydent RP

Zebranie podpisów pod projektem ustawy “W obronie chrześcijan” wysunęli politycy Solidarnej Polski, w odpowiedzi na ataki, z którymi w Polsce szczególnie katolicy spotykają się coraz częściej.

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro informując na wtorkowej konferencji prasowej o złożeniu projektu nowelizacji Kodeksu karnego, który miałby penalizować publiczne lżenie lub wyszydzanie Kościoła lub związku wyznaniowego podkreślił, że podpisało się pod nim już blisko 400 tys. podpisów.

Chciałbym ogromnie podziękować wszystkim zaangażowanym w ten proces zbierania podpisów, które zakończyły się wielkim sukcesem w postaci zebrania już blisko 400 tys. podpisów

– podziękował minister sprawiedliwości.

Czytaj więcej: USA. Ogromny wzrost amputacji piersi u dziewczynek

Ogromny wzrost ataków na tle religijnym

Minister sprawiedliwości zwracał uwagę, że żyjemy w czasach narastającej agresji wobec ludzi, którzy mają wolę i odwagę przyznawać się do swojej wiary, zwłaszcza publicznie.

Jeśli porównamy sześć lat – od roku 2008 roku 2015 – to w tym czasie w Polsce prowadzono 163 postępowania karne związane ze sferą naruszenia obszarów wolności religijnych gwarantowanych przez państwo i chronionych przez Kodeks karny. W międzyczasie bardzo wiele się zmieniło, niestety na gorsze (…) I na przestrzeni ostatnich sześciu lat prokuratura musiała wszczynać aż 2400 postępowań karnych. Więc mamy sześć lat do sześciu lat – 163 postępowania z jednej strony, do 2400 z drugiej strony. To jest ogromny wzrost

– poinformował Zbigniew Ziobro.

Według niego, nie ma innego typu przestępstw, które w tak drastyczny sposób wzrosłyby w tak krótkim czasie.

Będę dziś apelował w rozmowie osobistej – mam nadzieję – z marszałek Sejmu Elżbietą Witek, o jak najszybsze poddanie pod prace parlamentarne tego projektu

– podkreślił szef Solidarnej Polski.

W ocenie Ziobry projekt jest ważny i potrzebny dla gwarantowania bezpieczeństwa wszystkich polskich obywateli.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

wpolityce.pl, twitter.com

Annalena Baerboeck

Annalena Baerboeck / Fot. PAP/epa/Clemens Bilan. Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

Niemiecka minister spraw zagranicznych Annalena Baerbock przybyła do Warszawy. Wypowiedziała się na temat noty dyplomatycznej w sprawie reparacji wojennych od Niemiec. Mianowicie rzekła:

Kwestia reparacji z punktu widzenia rządu federalnego jest kwestią zamkniętą.

“Odpowiedzialność”

Powiedziała, że Niemcy poczuwają się do swojej odpowiedzialności historycznej bez ograniczeń. Według jej słów zadaniem jej będzie przypominanie o cierpieniu, które Polsce zadały Niemcy. W sposób brutalny, z kampanią germanizacji, wyniszczeniem.

Pamięć o tym musimy przekazywać młodym ludziom w Niemczech. Szczególnie w Niemczech musimy zawsze o tym przypominać. I to jest część, nad którą możemy wspólnie pracować.

O kwestii reparacji powiedziała, że jest zamknięta.

Dobrą wiadomością jest to, że mamy wspólną przyszłość z naszą UE.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Tysol

Paweł Jabłoński

Paweł Jabłoński / Fot. PAP/Marcin Obara Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

  • Paweł Jabłoński rozmawiał z Robertem Mazurkiem w Radiu RMF FM.
  • Wyznał, że nota dyplomatyczna podpisana przez ministra Raua jest skróconą wersją raportu.
  • Polityk oznajmił, że istnieje prawdopodobieństwo, iż ani on, ani jego dzieci, nie dożyją zakończenia sprawy reparacji.
  • Zobacz też: Winnicki o nocie dyplomatycznej ws. reparacji: Igrzyska dla ludu

Wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński rozmawiał na temat reparacji wojennych od Niemiec z dziennikarzem Robertem Mazurkiem w Radiu RMF FM. Podpisana przez ministra spraw zagranicznych Zbigniewa Raua nota dyplomatyczna jest tajna, ale Jabłoński wyznał, że jest skróconą wersją raportu Arkadiusza Mularczyka.

Ona zawiera podsumowanie strat wojennych, podsumowanie szacunków, wymienienie tego, za co nigdy Niemcy nie zadośćuczyniły i jest to zaproszenie do rozmów. My bardzo jasno o tym mówimy, że chcemy z Niemcami rozmawiać. Uważamy, że Niemcy są państwem kierującym się zasadą praworządności. Zasada praworządności mówi, że jeśli wyrządziło się komuś szkodę, to należy za nią zapłacić.

“Takie sprawy trwają dekady”

Polityk oznajmił, że istnieje prawdopodobieństwo, iż ani on, ani jego dzieci, nie dożyją zakończenia tej sprawy.

Prawdopodobnie będzie tak, że ani pan, ani ja, ani prawdopodobnie również nasze dzieci nie dożyją zakończenia tej sprawy. Takie sprawy trwają dekady.

Powiedział, że kilka lat temu Niemcy finansowały w Belgii utrzymywanie różnych systemów infrastruktury, np. oświetlenia autostrad w nocy, i miało to związek z reparacjami wojennymi.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Rmf24

NATO

Flaga NATO / Fot. Pixabay

  • Wśród sygnatariuszy jest ośmiu przywódców państw, którzy odwiedzili Ukrainę po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji.
  • Dokument podpisali między innymi Andrzej Duda i Miloš Zeman.
  • Zaapelowano także o zwiększenie pomocy militarnej dla Ukrainy.
  • Zobacz też: 100. rocznica urodzin św. Joanny Beretty Molli

Prezydenci dziewięciu krajów członkowskich NATO z Europy Środkowo-Wschodniej wydali wspólne oświadczenie, w którym poparli aspiracje Ukrainy do członkostwa w Sojuszu Północnoatlantyckim i po raz kolejny potępili rosyjską agresję. Wśród sygnatariuszy jest ośmiu przywódców państw, którzy odwiedzili Ukrainę po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji.

Nie uznajemy i nigdy nie uznamy prób Rosji aneksji jakiegokolwiek terytorium Ukrainy. Stanowczo stoimy za decyzją szczytu NATO w Bukareszcie w 2008 roku dotyczącą przyszłego członkostwa Ukrainy.

Wsparcie wojskowe

Zaapelowano także o zwiększenie pomocy militarnej dla Ukrainy.

Zachęcamy wszystkich sojuszników do znacznego zwiększenia pomocy wojskowej dla Ukrainy. Wszyscy, którzy popełniają zbrodnie agresji, muszą zostać pociągnięci do odpowiedzialności i postawieni przed sądem.

Dokument podpisali: prezydent Czech Miloš Zeman, prezydent Estonii Alar Karis, prezydent Łotwy Egils Levits, prezydent Litwy Gitanas Nausėda, prezydent Macedonii Północnej Stewo Pendarowski, prezydent Czarnogóry Milo Đukanović, prezydent Polski Andrzej Duda,prezydent Rumunii Klaus Johannis oraz prezydent Słowacji Zuzana Čaputová.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Mil.in.ua

Biełgorod

Biełgorod / Fot. Twitter

  • Pojawiły się doniesienia o zmierzającym w stronę frontu rosyjskim pociągu z bronią jądrową na pokładzie.
  • NATO ze swojej strony wedle pojawiających się informacji ostrzegło swoje państwa członkowskie, że okręt podwodny Biełgorod opuścił bazę poza kołem podbiegunowym.
  • Biełgorod to największy na świecie okręt podwodny, zwodowany dopiero w lipcu tego roku po 30 latach budowy.
  • Zobacz też: Winnicki o nocie dyplomatycznej ws. reparacji: Igrzyska dla ludu

Źródła wywiadowcze NATO mówią o dążeniu prezydenta Rosji Władimira Putina do eskalacji napięcia w związku z ciężkimi porażkami rosyjskiego wojska na Ukrainie. Według doniesień, może on planować podjęcie kilku prób z bronią jądrową. Na Ukrainę wysłano wedle pojawiających się informacji pociąg wojskowy należący do resortu odpowiedzialnego za zarządzanie arsenałem nuklearnym Rosji, a w morze wypłynął okręt podwodny Biełgorod, który ma możliwość przenoszenia niszczycielskich atomowych dronów “Posejdon”.

Na powyższym nagraniu widać wedle pojawiających się informacji rosyjski pociąg zmierzający w stronę frontu, z bronią jądrową na pokładzie. Niezależny analityk Konrad Muzyka napisał, że może to być forma zasygnalizowania Zachodowi, że Moskwa eskaluje konflikt. Ponadto rosyjskie siły RVSN (nuklearne) zwykle intensywnie ćwiczą jesienią.

Rosja może przeprowadzić w październiku ćwiczenie odstraszania strategicznego GROM, więc ten pociąg może być oznaką przygotowań.

Biełgorod

NATO ze swojej strony podobno ostrzegło swoje państwa członkowskie, że okręt podwodny Biełgorod opuścił bazę poza kołem podbiegunowym. Biełgorod to największy na świecie okręt podwodny, zwodowany dopiero w lipcu tego roku po 30 latach budowy. Rosja twierdzi, że jest w stanie przenosić podwodne drony nuklearne “Posejdon”, które, jak twierdzi, mogą wywołać ogromne fale “nuklearnych tsunami” i mogą zalać przybrzeżne miasta, czyniąc je niezamieszkałymi przez dziesięciolecia.

Wywiad NATO uważa, że okręt podwodny pozostaje na wodach arktycznych i może być w drodze na Morze Karskie u wybrzeży rosyjskiego archipelagu Nowa Ziemia, aby przeprowadzić serię tajnych testów.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Rmf24, Echo24, Twitter

Święta Joanna Beretta Molla

Święta Joanna Beretta Molla / Fot. Twitter

Sto lat temu, 4 października 1922 roku urodziła się Joanna Beretta Molla. Włoszka była lekarką (m.in. otworzyła klinikę medyczną), należała do Akcji Katolickiej. W wieku 33 lat wyszła za mąż za Piotra Mollę. Około roku później urodziła syna Pierluigiego, w roku następnym córkę Mariolinę, a w lipcu 1959 roku córkę Laurettę.

We wrześniu 1961 roku, pod koniec drugiego miesiąca ciąży, w jej macicy rozwinął się włókniak (jest to nowotwór). Radzono jej zamordować własne dziecko, czego oczywiście nie posłuchała. Dzięki temu w Wielką Sobotę na świat przyszła jej kolejna córka Joanna Emanuela. Około tygodnia później Joanna Beretta Molla narodziła się dla Nieba.

Święta

Portal Brewiarz.pl pisze:

Św. Jan Paweł II beatyfikował Joannę podczas Światowego Roku Rodziny 24 kwietnia 1994 r., a kanonizował ją dziesięć lat później – 16 maja 2004 r. Na uroczystej Mszy św. byli obecni m.in. mąż Joanny i najmłodsza córka – Joanna Emanuela. Relikwie św. Joanny Molla znajdują się w wielu kościołach na całym świecie. W Polsce są też w wielu parafiach, bo święta ta cieszy się u nas dużym kultem.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Twitter, Brewiarz.pl, Wikipedia

Robert Winnicki

Robert Winnicki / Fot. PAP/Albert Zawada. Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

  • Według prezesa Ruchu Narodowego Polsce należą się reparacje wojenne od Niemiec.
  • Twierdzi, że partia rządząca wciąż nie przedstawiła sposobu ich “wymuszenia”.
  • Ocenia, iż w związku z tym, uważa podpisanie noty dyplomatycznej w sprawie reparacji za “igrzyska dla ludu”.
  • Zobacz też: Znamy nowy skład KRRiT. Ostatnie dwie osoby powołał Prezydent RP

Według prezesa Ruchu Narodowego Polsce należą się reparacje wojenne od Niemiec, ale partia rządząca wciąż nie przedstawiła sposobu ich “wymuszenia”. Twierdzi, że podpisanie noty dyplomatycznej przez ministra spraw zagranicznych to “igrzyska dla ludu”.

Gdy nie ma chleba, nie ma węgla, prąd drożeje, gaz drożeje, w związku z tym zamiast chleba, węgla, gazu i taniego prądu, to są igrzyska dla ludu.

Zbigniew Rau podpisał bowiem dokument, jakiego tematem jest prawna oraz materialna regulacja kwestii następstw agresji i okupacji niemieckiej.

“Nie przedstawiono ścieżki wymuszenia reparacji”

Robert Winnicki oznajmił:

Prawo i Sprawiedliwość nie przedstawiło przez te wszystkie lata żadnego modelu, żadnej ścieżki, jak chce na Niemcach wymusić te reparacje. [J]est to kwestia siły politycznej, jaką trzeba zaprezentować, żeby zmusić państwo, które przez 70 lat z okładem tych reparacji nie płaciło.

Polityk dodał, że skoro Konfederacja nie widzi od siedmiu lat rządów PiS-u żadnej ścieżki dojścia do uzyskania owych reparacji, oceniają to działanie jako igrzyska.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Najwyższy czas!