/ fot. pixabay

Eric Rayski, dziennikarz francuskiego portalu Atlantico.fr napisał bardzo mocny esej. Oskarża w nim Polaków o udział w mordach na Żydach podczas wojny i zaraz po niej.

– W Jedwabnem, w 1941 r. polska ludność zdecydowała, pod opiekuńczym okiem Niemców, „pomścić się na Żydach” (tu powtarzam terminologię Zemmoura). Szczegóły masakry świadczą o bezprecedensowym okrucieństwie i barbarzyństwie. Dwie książki zostały napisane o Jedwabnem. Przytoczę tylko jedną scenę: żydowskie matki dusiły swoje dzieci w błocie, aby uniemożliwić zarąbanie ich siekierą przez krwiożerczy tłum – pisze w swojej pracy dziennikarz.

Kontynuujac swój wywód wysuwa swoją tezę. Opiera ją jednak na własnych domysłach, nie na badaniach.

– Inni komentatorzy zauważają, że 3 miliony Polaków zostało zabitych w czasie wojny przez nazistów (…) Trzy miliony! Czyli tyle, ile Żydów. Liczba ta została wymyślona wyłącznie w celu zrównania ich tragedii z eksterminacją Żydów! Nawet jeśli zawiera ona część prawdy, to oprócz członków ruchu oporu zamordowanych przez nazistów (…) zmarłych w wyniku chorób, niedożywienia, zmarłych w Auschwitz – ofiar strasznych warunków, które istniały w tym obozie, nie równa się to z liczbą (Żydów – przyp. red.) zamordowanych w komorach gazowych. Nie, Niemcy nie zabijali polskich niemowląt ani polskich dzieci …

– Po wojnie, w 1946 r. – gdy już nie było Niemców – miał miejsce potworny pogrom w Kielcach. Ponad 50 Żydów zamordowanych kijami. Iskrą, która wywołała zabójstwo, było oświadczenie małego polskiego chłopca oskarżającego Żydów o porwanie celem popełnienia mordu rytualnego. W 1946 r. było jeszcze wielu Polaków, którzy wierzyli w potworną legendę o rytualnym mordzie.

 

Dodano w Bez kategorii

/ fot. WikimediaCommons

W Izraelu od dawna ciągnie się głośna afera korupcyjna, w której pojawiają się powiązania z premierem Benjaminem Netanjahu. Izraelskie media poinformowały, że uwikłany w sprawę Nir Hefec, były rzecznik i doradca Netanjahu poszedł na współpracę z prokuraturą i może pogrążyć premiera. 

W głośnej sprawie chodzi o forsowanie regulacji prawnych, dzięki którym największy w Izraelu koncern telekomunikacyjny Bezeq mógł zarabiać setki milionów dolarów. W zamian za to jego większościowy udziałowiec Szaul Elowicz gwarantował premierowi życzliwe i przyjazne komentarze dziennikarskie, zamieszczane na portalu informacyjnym Walla należącym do Bezeq.

W sprawę zamieszany jest Nir Hefec, były rzecznik Benjamina Netanjahu. Mężczyzna przebywa w areszcie i ciąży na nim jeszcze jeden zarzut. Został oskarżony o próbę przekupstwa sędziego, który orzekał w sprawie korupcyjnej związanej z żoną premiera.

Izraelskie media poinformowały, że Hefec podjął decyzję o zawarciu układu z prokuratorami i ma zeznawać przeciwko Netanjahu. Sam Hefec na razie nie komentuje tych doniesień. W piątek policja ponownie przesłuchała samego premiera; było to ósme przesłuchanie w ogóle, ale pierwsze w sprawie grupy Bezeq.

Hefec jest drugą osobą, która zgodziła się zeznawać przeciw premierowi. W lutym taką decyzję podjął były dyrektor generalny w ministerstwie łączności Szlomo Filber. – przypomina TVP Info. Benjamin Netanjahu konsekwentnie zaprzecza wszelkim oskarżeniom.

tvp.info
Dodano w Bez kategorii

/ fot. wikimedia.org

Sprawa reperacji wojennych od Niemiec od miesięcy wzbudza emocje w debacie publicznej. Wielu zarzucało obozowi rządzącemu, że stosowne odszkodowania należą się Polsce również od Rosji. Jak się okazuje, bardzo możliwe, że również ten temat wkrótce się pojawi. 

O sprawie reparacji mówił na antenie telewizji wPolsce Arkadiusz Mularczyk z PiS. Polityk przyznał, że postulat uzyskania reparacji wojennych od Rosji za okupację sowiecką już wcześniej pojawił się w innych państwach. Są kraje, które już podjęły się podliczenia i żądania reparacji wojennych od Rosji. Zrobiła to Litwa. Tam przygotowano raport o stratach wojennych związanych z okupacją rosyjską. – przyznał.

Mularczyk zauważył jednak, że na początku bardziej realne jest jednak dochodzenie reparacji od Niemiec. Na dzień dzisiejszy musimy być realistami. Nie powinniśmy z powodów czysto pragmatycznych dochodzić roszczeń jednocześnie od dwóch okupantów. Znacznie bardziej realne są roszczenia od strony niemieckiej. I to ten temat powinniśmy przede wszystkim zgłębić. – stwierdził.

>>>Poseł ujawnia wstępną kwotę reparacji od Niemiec. Chodzi o zawrotne pieniądze!<<<

Poseł przyznał jednak, że powstanie również stosowny raport zawierający szacunki strat doznanych przez Polskę ze strony Związku Sowieckiego. To nie jest tak, że państwo polskie zaniechało działań, jeśli chodzi o szacowanie strat związanych z okupacją sowiecką. Te straty także powinny być oszacowane. Powstanie raport o stratach wojennych związanych z II wojną światową. Należy rozważyć także oszacowanie strat związanych z okupacją sowiecką. To kolejny etap naszych działań. – zapewnił.

wpolityce.pl
Dodano w Bez kategorii

Kornel Morawiecki, przewodniczący koła parlamentarnego Wolni i Solidarni poinformował na dzisiejszej konferencji prasowej, że zawarł ustne porozumienie z Jarosławem Kaczyńskim. Zgodnie z umową, politycy WiS mają wystartować z list PiS w wyborach do sejmików wojewódzkich.

Kornel Morawiecki o umowie poinformował na dzisiejszej konferencji prasowej we Wrocławiu. Mówił o tym, że zawarł „ustne porozumienie z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim” w sprawie wyborów samorządowych, które odbędą się już w listopadzie bieżącego roku.

Chodzi o to, by Wolni i Solidarni umieszczali w każdym okręgu wyborczym do sejmików wojewódzkich po jednym kandydacie na listach PiS. – powiedział Morawiecki.

Porozumienie ma jednak obejmować jedynie wspólny start do sejmików. Na innych szczeblach samorządu, WiS będzie albo konkurował z partią rządzącą, albo współdziałał. Tu decyzje będą podejmowały lokalne struktury partii. – zapewnił Morawiecki.

Wybory samorządowe odbędą się w listopadzie tego roku.

niezalezna.pl
Dodano w Bez kategorii

/ wikimedia commons/Sławek

Jarosław Kuźniar, znany dziennikarz portalu Onet, dawniej związany z telewizją TVN postanowił przedstawić autorską definicję pojęcia “antysemita”. Okazuje się, że już nie chodzi wcale o żadną nienawiść do Żydów, tylko o… posłuszeństwo państwu Izrael. 

Zaskakująca teza Kuźniara padła w prowadzonym przez niego porannym programie emitowanym w sieci za pośrednictwem portalu Onet. Materiał jest realizowany w mobilnym studio, którym jest specjalnie wyposażony samochód prowadzony ulicami Warszawy przez Kuźniara. W każdym odcinku na fotelu pasażera zasiada inny gość, z którym jest prowadzona rozmowa.

W jednym z ostatnich odcinków gościem była Anne Applebaum, publicystka „The Washington Post”, a prywatnie żona byłego ministra MSZ Radosława Sikorskiego. Tematem wiodącym był oczywiście kryzys dyplomatyczny pomiędzy Polską a Izraelem.

Nie mogło przy tym zabraknąć wątku rzekomego antysemityzmu, którego w Polsce – zdaniem Kuźniara – jest więcej, niż mogłoby się nam wydawać. Z kolei zdaniem Applebaum, trwający od tygodni atak Izraela na Polskę obudził wśród naszych rodaków “demony antysemityzmu”.

Jakby tego było mało, to Jarosław Kuźniar pokusił się nawet o próbę zdefiniowania pojęcia “antysemityzm”. Chyba nie był to najlepszy pomysł. Jak się okazuje, zdaniem dziennikarza Onetu, antysemitami są ci, którzy “mówią, że nie będą robili tego co każe im państwo Izrael”. Z taką oceną zgodziła się Applebaum.

dorzeczy.pl
Dodano w Bez kategorii

/ pap.pl

Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział na poniedziałkowej konferencji prasowej redukcję etatów w Radzie Ministrów. Liczba stanowisk ma być zmniejszona o 20-25%.

Obecnie w rządzie jest 126 sekretarzy i podsekretarzy stanu. W ciągu najbliższych paru miesięcy – dwóch, trzech – chcemy tę liczbę zmniejszyć, zredukować o 20-25 proc. – poinformował Morawiecki.

Antypolska manifestacja banderowców: “Lwów nie dla polskich panów”

Premier podkreślił, że do takiego wniosku doszedł po ponad dwóch miesiącach przeglądu pracy w rządzie. Te propozycje zmian wiążą się przede wszystkim ze zmianami przyjętymi przez parlament, ponieważ niektóre z moich propozycji będą wymagały zmian ustawowych – powiedział prezes Rady Ministrów.

Jego zdaniem ,,sprawne i efektywne państwo to jest państwo, które działa w oparciu o bardzo profesjonalne kadry, nie w oparciu o rozbudowaną biurokrację”. – Dlatego będziemy się starali zmniejszać biurokrację na wszystkich poziomach. Zaczynamy od siebie, zaczynamy od składu ministrów i wiceministrów – dodał szef rządu.

Zobacz też.

 

 

Dodano w Bez kategorii

/ wikipedia.org

W oparciu o głęboką analizę sytuacji w porozumieniu z zespołem zdecydowałem dziś o zakończeniu akcji górskiej na K2 – poinformował kierownik polskiej wyprawy Krzysztof Wielicki. Powód to zła pogoda i obawa o bezpieczeństwo wspinaczy.

O przerwaniu akcji zadecydował rekonesans wykonany przez Adam Bieleckiego i Janusza Gołąba. Stwierdzili oni, że liny do obozu C1 są zasypane a uszkodzeniu uległ jeden z namiotów. Istnieje też ryzyko zniszczenia obozów C!, C2 i C3.

Obfite opady śniegu w ostatnich dniach spowodowały zagrożenie lawinowe. Prognozy meteorologiczne przewidują też pogorszenie pogody.

Pięć medali i rekord świata. Znakomity występ polskich lekkoatletów

 

W narodowej wyprawie, oprócz Bieleckiego i Gołąba uczestniczyli: Maciej Bedrejczuk, Przemysław Guła, Artur Małek, Piotr Snopczyński i Dariusz Załuski. Wcześniej ze wspinania zrezygnowali: Jarosław Botor, Rafał Fronia i Denis Urubko. Ten ostatni zrezygnował po nieudanej, samotnej próbie zdobycia szczytu.

K2 pozostaje niezdobyte zimą. Była to czwarta próba ataku na drugi szczyt świata o tej porze roku. W 1988 r. próbowała go zdobyć międzynarodowa ekipa pod kierownictwem Andrzeja Zawady. W 2003 r. wyprawą dowodził Wielicki, a w 2012 r. ośmiotysięcznik atakowali Rosjanie.

Zobacz też.

Dodano w Bez kategorii

Ulicami Lwowa przeszła wczoraj antypolska manifestacja organizowany przez powiązany z pułkiem Azow Korpus Narodowy.

Marsz odbył się ku czci wielkiego kata Polaków Romana Szuchewycza w przeddzień rocznicy jego śmierci. Organizatorzy i uczestnicy wydarzenia chcieli zaakcentować ukraińskość miasta Lwowa oraz wyrazić sprzeciw wobec polskiej ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej.

Na marszu pojawiły się antypolskie hasła. „Lwów nie dla polskich panów”, „Pamiętajcie obcy tu rządzą Ukraińcy”, „Kim jesteśmy? Ukraińcami! Czego chcemy? Siły!”, „Nasza ziemia – nasi bohaterowie” – skandowali Ukraińcy biorący udział w manifestacji.

 

Czytaj także: Ukraina: szef MSZ chce poprawy realcji z Polską. Stawia jednak warunek

Odnosząc się do niesionego na wielkim transparencie hasła „Lwów nie dla polskich panów” przedstawiciel Korpusu Narodowego Swiatosław Siryj mówił: “Jest to hasło związane ze skandaliczną ustawą, która została przyjęta w Polsce. (…) Nie występujemy przeciwko narodowi polskiemu, ale jesteśmy przeciwni populistycznym władzom Polski, które przyjęły tę skandaliczną ustawę. Dlatego wyszliśmy dziś na ulice, by pokazać, że Lwów jest miastem banderowskim i nikt nie będzie nam mówił, kogo mamy czcić”. Jego wypowiedź cytuje portal “Zaxid.net”.

Na wczorajsze wydarzenie, jego uczestnicy przynieśli wiele czerwono-czarnych i ukraińskich flag.

/ dorzeczy.pl / kresy.pl / twitter.com /

Obejrzyj:

Dodano w Bez kategorii
Zdjęcie ilustracyjne

Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Pixabay

Nagrody Amerykańskiej Akademii Filmowej rozdane. Na uroczystej 90. gali rozdania Oscarów statuetkę za najlepszy film odebrali twórcy “Kształtu wody”. Obraz ten został nagrodzony łącznie w czterech kategoriach.

Film Guillermo Del Toro zgarnął nagrody w najważniejszych kategoriach: za najlepszy film, scenariusz, reżyserię i muzykę. W sposób szczególny doceniono także “Dunkierkę” Christophera Nolana. Obraz został nagrodzony w trzech kategoriach: za montaż, dźwięk i montaż dźwięku.

Najlepszą aktorką pierwszoplanową została uznana Francis McDormand za “Trzy Billboardy za Ebbing, Missouri”. Najlepszym aktorem pierwszoplanowym został Gary Oldman za rolę w filmie “Czas mroku”.

Statuetki nie otrzymała polsko-brytyjska produkcja “Twój Vincent”. W tej kategorii – filmu animowanego – nagrodzono film “Coco”.

W pozostałych kategoriach nagrody otrzymali:

Najlepszy aktor drugoplanowy: Sam Rockwell – “Trzy billboardy za Ebbing, Missouri”.

Najlepsza aktorka drugoplanowa: Allison Janney – “Jestem najlepsza. Ja, Tonya”

Najlepszy film nieanglojęzyczny: “Fantastyczna kobieta”

Najlepszy film dokumentalny: “Ikar”

Najlepszy krótkometrażowy film dokumentalny: “Heaven is a Traffic Jam on the 405”

Najlepszy krótkometrażowy film aktorski: “The Silent Child”

Najlepszy scenariusz oryginalny: “Uciekaj!”

Najlepszy scenariusz adaptowany: “Tamte dni, tamte noce”

Najlepsza charakteryzacja: “Czas mroku”

Najlepsze kostiumy: “Nić widmo”

Najlepsza piosenka: “Remember Me” – “Coco”

Najlepszy krótkometrażowy film animowany: “Dear basketball”

Najlepsze efekty specjalne: “Blade Runner 2049”

Najlepsze zdjęcia: “Blade Runner 2049”

/ twitter.com / dorzeczy.pl /

Dodano w Bez kategorii

/ pap.pl

Pięć medali (dwa złote, dwa srebrne i jeden brązowy) to dorobek reprezentantów Polski na zakończonych wczoraj wieczorem lekkoatletycznych Halowych Mistrzostwach Świata w Birmingham. Na najwyższym stopniu podium stanął Adam Kszczot w biegu na 800 m i męska sztafeta 4 x 400 m. To drugie złoto zostało okraszone rekordem świata!

Worek z medalami rozwiązał w sobotę Kszczot. Polak był faworytem rywalizacji ośmiusetmetrowców. Wygrał bieg z czasem 1.47,47. To jego trzeci, a pierwszy złoty, medal na HMŚ. Wcześniej dwa razy triumfował w Mistrzostwach Świata na otwartym stadionie.

W ostatnim dniu czempionatu pierwszy medal dla Polski padł łupem Marcina Lewandowskiego. Nasz reprezentant z czasem 3.58,39 zdobył srebro w biegu na 1500 m. To jego pierwszy krążek na tej imprezie. Zwyciężył Etiopczyk Samuel Tefera – 3.58,19.

Włochy wybrały parlament. “W Berlinie i Brukseli patrzą z niepokojem”

Kolejne srebro dołożyły polskie sztafecistki w rywalizacji 4 x 400 m. Biało- czerwone w składzie: Justyna Święty-Ersetic, Patrycja Wyciszkiewicz, Aleksandra Gaworska, Małgorzata Hołub-Kowalik pobiły jednocześnie rekord Polski. Ich wynik to 3.26,09. Polki dobiegły do mety jako trzecie jednak zdyskwalifikowana została druga w rywalizacji sztafeta Jamajki. Triumfowały Amerykanki z rezultatem 3.23,85.

Najwięcej radości przyniosła nam jednak sztafeta męska. Polacy wystąpili w składzie: Karol Zalewski, Rafał Omelko, Łukasz Krawczuk i Jakub Krzewina. Podopieczni trenera Józefa Lisowskiego przez większą część dystansu zajmowali drugie miejsce tuż za reprezentacją USA. Na ostatniej zmianie fenomenalnie pobiegł jednak Krzewina wyprzedzając tuż przed metą Vernona Norwooda. Polacy cieszyli się ze złota, ale największą sensacją okazał się ich czas. 3.01,77 to nowy rekord świata. Był to jedyny rekord globu ustanowiony na tych mistrzostwach.

Medalowe emocje dla Polski zakończył Piotr Lisek. Nasz tyczkarz stanął na trzecim stopniu podium. Jego wynik to 5,85. W Birmingham powtórzyło się podium z poprzednich HMŚ w Portland. Liska pokonali Francuz Renaud Lavillenie – 5,90 i Amerykanin Sam Kendricks – 5,85 (miał mniej strąceń niż Polak).

Biało-czerwoni zajęli trzecie miejsce w klasyfikacji medalowej. Triumfowały Stany Zjednoczone przed Etiopią.

Zobacz też.

 

Dodano w Bez kategorii