– W oparciu o głęboką analizę sytuacji w porozumieniu z zespołem zdecydowałem dziś o zakończeniu akcji górskiej na K2 – poinformował kierownik polskiej wyprawy Krzysztof Wielicki. Powód to zła pogoda i obawa o bezpieczeństwo wspinaczy.
O przerwaniu akcji zadecydował rekonesans wykonany przez Adam Bieleckiego i Janusza Gołąba. Stwierdzili oni, że liny do obozu C1 są zasypane a uszkodzeniu uległ jeden z namiotów. Istnieje też ryzyko zniszczenia obozów C!, C2 i C3.
Obfite opady śniegu w ostatnich dniach spowodowały zagrożenie lawinowe. Prognozy meteorologiczne przewidują też pogorszenie pogody.
Pięć medali i rekord świata. Znakomity występ polskich lekkoatletów
W narodowej wyprawie, oprócz Bieleckiego i Gołąba uczestniczyli: Maciej Bedrejczuk, Przemysław Guła, Artur Małek, Piotr Snopczyński i Dariusz Załuski. Wcześniej ze wspinania zrezygnowali: Jarosław Botor, Rafał Fronia i Denis Urubko. Ten ostatni zrezygnował po nieudanej, samotnej próbie zdobycia szczytu.
K2 pozostaje niezdobyte zimą. Była to czwarta próba ataku na drugi szczyt świata o tej porze roku. W 1988 r. próbowała go zdobyć międzynarodowa ekipa pod kierownictwem Andrzeja Zawady. W 2003 r. wyprawą dowodził Wielicki, a w 2012 r. ośmiotysięcznik atakowali Rosjanie.
Zobacz też.