Roman Giertych udzielił wywiadu dla Rzeczpospolitej. Były wicepremier przyznał się, że w pierwszej turze wyborów prezydenckich, poparł Szymona Hołownie. Z kolei w drugiej turze, zagłosuje na Rafała Trzaskowskiego.

Adwokat pojawił się na wieczorze wyborczym Szymona Hołowni. To jego poparł w pierwszej części wyborów prezydenckich. W drugiej turze wyborów, odda głos na Rafała Trzaskowskiego. Wyjawił również, że ma nadzieję, że wyborcy Hołowni i Bosaka zagłosują na kandydata Koalicji Obywatelskiej. “Jeśli Trzaskowski zrezygnuje ze swoich postulatów obyczajowych, to jestem przekonany, że spora część Konfederacji zagłosuje na niego” – powiedział.

Zobacz także: Winnicki stanowczo o braku poparcia dla Dudy i Trzaskowskiego: „Bąkiewicz nie powinien wypowiadać się w imieniu Konfederacji” [WIDEO]

Jeśli chodzi o wyborców Szymona Hołowni, to mają oni swoje warunki. Sam kandydat podczas wieczoru wyborczego, zarządał od Trzaskowskiego podjęcia się takich tematów jak ekologia czy sprawa wykluczeń społecznych. “Myślę, że wszystkie postulaty Hołowni, są do zaakceptowania przez Trzaskowskiego” – przyznał Giertych. Adwokat przyznał, że walka pomiędzy Dudą i Trzaskowskim będzie bardzo wyrównana. Jako klucz do wygranej, wskazuje wyborców Konfederacji: “Kto zdobędzie poparcie wyborców Konfederacji, ten wygra wybory”.

Dodano w Bez kategorii

Gościem telewizji wRealu24 był poseł Robert Winnicki. Poseł odniósł się do nastrojów w środowisku ideowej prawicy. Według członka Konfederacji, sukces Krzysztofa Bosaka, przyczynił się do stworzenia nowej, rozpoznawalnej ikony na scenie politycznej.

“Do tej pory, najbardziej znaną postacią w Konfederacji, był Janusz Korwin-Mikke. Cieszy mnie fakt, że Krzysztof Bosak stał się równie rozpoznawalną postacią” – stwierdził Winnicki. Według posła, Bosak wprowadził nową jakość do polskiej polityki. Zaprezentował opinii publicznej, spokojny i merytoryczny przekaz, jaki niesie Konfederacja. Dzięki temu, rząd oraz opozycja, zmuszeni zostali zmienić stosunek do idei narodowych oraz wolnorynkowych: “W tym momencie, to co reprezentuje sobą Konfederacja, jest w centrum debaty publicznej” – powiedział Winnicki.

Zobacz także: Ankietowani Polacy niemal jednomyślni” Tak” dla debaty,” Nie” dla starcia w TVP

Poseł zaznaczył, że mimo prób rozgrywania Konfederacji przez PiS oraz KO, twardo stoją przy swoim pierwotnym założeniu. Założeniem jest brak poparcia w drugiej turze, żadnej ze stron. Całość wideo, znajduje się poniżej.

Dodano w Bez kategorii

Sprawdzimy.info to nowy portal stworzony w celu walki z fake newsami. Serwis prowadzi Fundacja na rzecz Rzetelnej Debaty Publicznej, której powołaniu patronuje Ordo Iuris.

“Chcemy, by każdy mógł opierać swoją wiedzę na wiarygodnych i sprawdzonych informacjach. Naszym celem jest podniesienie poziomu debaty publicznej poprzez eliminowanie rozpowszechnianych w wielu miejscach fakenewsów. W swojej działalności odwołujemy się do analiz i ekspertyz naukowych oraz opinii fachowców. Tworzymy społeczność osób zajmujących się zwalczaniem manipulacji dotyczących różnych dziedzin życia. Nie boimy się podejmować tematów trudnych, a jednocześnie często zakłamywanych” – czytamy na stronie głównej w zakładce “O nas”.

Czytelnicy są zachęceni do zaangażowania się w prace portalu: “Chcesz czerpać wiedzę z wiarygodnych źródeł informacji o sytuacji w Polsce i na świecie? Wyślij nam materiały do sprawdzenia, zweryfikujemy je dla Ciebie”. Na stronie można znaleźć specjalny formularz, poprzez który można zgłaszać własne tematy.

“Tylko w ostatnich miesiącach mogliśmy usłyszeć i przeczytać, że w naszym kraju powstają „strefy wolne od LGBT”, obrońcy życia żądają kar za poronienia, pełnomocniczka prof. Budzyńskiej zastrasza studentów, obrońców rodziny finansują Kreml lub Waszyngton, a eksperci Ordo Iuris chcą „legalizacji przemocy” i życzą śmierci homoseksualistom. Wystarczy przypomnieć sobie, jak skandalicznych manipulacji i świadomych kłamstw dopuszczali się krytycy Samorządowej Karty Praw Rodzin, naszych pogłębionych analiz międzynarodowych czy materiałów dotyczących polityki rodzinnej państwa. Nie inaczej traktowano projekty „Stop aborcji”, „Stop pedofilii” i „Zatrzymaj aborcję”, które wspieraliśmy pracą i analizami” – wskazuje prezes Ordo Iuris mec. Jerzy Kwaśniewski.

“Prawda potrzebuje w przestrzeni medialnej swoich zapalonych i oddanych obrońców, gotowych do pracy nad wiarygodnymi źródłami i błyskawicznego demaskowania kłamstw uderzających w obrońców wartości, dezinformujących społeczeństwo i utrudniających prowadzenie racjonalnej polityki. Dlatego postanowiliśmy, że oprócz rzetelnych analiz i skutecznych działań procesowych, do obrony prawdy powstać musi specjalne medium. Dzisiaj na naszych oczach stawia swe pierwsze kroki nowy portal Sprawdzimy.info, a Ordo Iuris jest sojusznikiem odważnych dziennikarzy tworzących tę nową społeczność” – stwierdza prawnik. Podkreśla również, że “demaskatorska rola nowego portalu będzie nie do przecenienia”.

DORZECZY

Dodano w Bez kategorii

Jestem przeciw adopcji dzieci przez pary jednopłciowe; w tej akurat kwestii zgadzam się z ubiegającym się o reelekcję prezydentem – powiedział w sobotę w Kaliszu kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski. Ocenił przy tym, że Andrzej Duda szuka tematów zastępczych.

Prezydent Andrzej Duda mówił w rano sobotę, że w polskiej konstytucji powinien wprost być zapis, że wykluczone jest przysposobienie lub adopcja dziecka przez osobę pozostającą w związku jednopłciowym. Zapowiedział, że w poniedziałek podpisze odpowiedni dokument wraz z prezydenckim projektem zmian w konstytucji.

O tę kwestię był pytany kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta. Jestem przeciw adopcji dzieci przez pary jednopłciowe i wydaje mi się, że takie jest stanowisko większości partii politycznych – powiedział Trzaskowski. Jak dodał, w tej akurat kwestii zgadza się z ubiegającym się o reelekcję prezydentem.

CZYTAJ TAKŻE: PSL w rządzie? Nowy polityczny scenariusz PiS

Zarazem Trzaskowski ocenił, że Duda “jak zwykle ucieka i szuka tematów zastępczych, które nie są dzisiaj przedmiotem debaty w wyścigu prezydenckim”.

RMF24

Dodano w Bez kategorii

 W Warszawie krąży zaskakujący scenariusz dotyczący tego, co może wydarzyć się po wyborach prezydenckich – informuje “Rzeczpospolita”.

Gazeta podaje, że wobec słabego wyniku wyborczego Władysława Kosiniaka-Kamysza i osłabienia PSL, PiS może złożyć ludowcom propozycję nie do odrzucenia. Chodzi o wejście do układu rządzącego – nie tylko w rządzie, ale też w sejmikach wojewódzkich.

PSL w rządzie

Według dziennika w ten sposób partia Jarosława Kaczyńskiego zapewniłaby sobie większość sejmową na kolejne lata, zabezpieczając się przed ewentualnymi woltami ze strony swoich mniejszych koalicjantów w ramach Zjednoczonej Prawicy – Porozumienia i Solidarnej Polski.

“Rz” pisze, że scenariusz z ofertą PiS dla PSL brzmi jak political fiction, ale gdyby został zrealizowany, byłby potężnym ciosem w Platformę Obywatelską i resztę opozycji.

CZYTAJ TAKŻE: Cejrowski: „Duda przegra w II turze, a Trzaskowski to satanista”

Jak czytamy w gazecie, w PiS kryzys wokół wyborów 10 maja jest bardzo dobrze pamiętany (chodzi o sprzeciw ze strony Jarosława Gowina i Porozumienia – red.), a PSL po raz pierwszy od wielu lat znalazło się pod presją.

Dziennik informuje, że ze strony Pawła Kukiza są sygnały o wyczerpywaniu się formuły Koalicji Polskiej i o tym, że jest ona ze strony PSL coraz bardziej problematyczna.

DORZECZY

Dodano w Bez kategorii

Kampania wyborcza zmierza do końca. Ciągle nie wiemy gdzie i kiedy odbędzie się finałowa debata między Rafałem Trzaskowskim, a obecnie urzędującym prezydentem Andrzejem Dudą. Polacy są sceptycznie nastawienie do możliwości starcia głównych kandydatów w Telewizji Polskiej. Niemal jednomyślnie orzekli jednak iż sama debata powinna się odbyć.

Polacy pozytywnie zareagowali na pomysł zorganizowania przedwyborczej debaty. Sprzeciwiają się jednak debacie, którą ma zorganizować TVP.

Polacy zgodni” debata musi się odbyć”

Badanie pracowni SW Research przeprowadzone na zlecenie portalu rp.pl ukazało, że aż 85% ankietowanych uważa, iż przed II turą wyborów prezydenckich powinna odbyć się debata.

Według ankiety 34, 7 procenta pragnie takiego starcia niezależnie od jego formuły. Innego zdania jest kolejne 20,8% badanach twierdzących, że przeprowadzenie debaty powinno pozostać w gestii telewizji komercyjnych. Jeszcze inaczej zapatruje się 17, 1 procenta ankietowanych uważających, że TVP i komercyjne telewizje powinny zorganizować wspólną debatę. Niewielka część pytanych chciałby starcia obu kandydatów jedynie w TVP. Ten odsetek wynosi zaledwie 10, 2 procenta. Jeszcze inną formułę debaty zaproponowało 2,2% zbadanych. Zaledwie 5,7% twierdzi , że taka debata byłaby zbędna. Trochę ponad 9 procent badanych nie ma w tej sprawie zdania.

CZYTAJ TAKŻE: Sprofanowany wizerunek MARYI

Przypomnijmy, że przedwyborcza debata stała się mocno kłopotliwą kwestią. Rafał Trzaskowski zadeklarował, że z przyjemnością zmierzy się z obecnie urzędującym prezydentem na antenie TVN-u, Onetu oraz Wirtualnej Polski. Na starcie organizowane jedynie przez komercyjne media nie chce przystać za to Andrzej Duda. Uważa, że media wspierające Rafała Trzaskowskiego narzucają swoisty dyktat. Adam Bielan rzecznik prasowy sztabu wyborczego Andrzeja Dudy odniósł się dziś do odmowy prezydenta w sprawie wysuwanej przez największe telewizje i internetowe portale propozycji debaty. Według działacza Porozumienia Andrzej Duda będzie miał, w tym czasie aż 4 istotne spotkanie. Prócz tego prezydent będzie gościem programu” Wydarzenia”, emitowanego na antenie stacji Polsat. Sztab Andrzeja Dudy pozytywnie zareagował na zaproszenie do debaty, w TVP. Rafał Trzaskowski natomiast nie podjął jeszcze decyzji czy zamierza wziąć, w niej udział.

Wprost

CZYTAJ TAKŻE: Bąkiewicz konkretnie ws. II tury wyborów

Dodano w Bez kategorii

“Obawiam się, że Trzaskowski będzie prezydentem Polski. Duda nie jest w stanie przyciągnąć do siebie nowych wyborców, a pewnie mniej osób pójdzie do drugiej tury… Prezydent nie ma skąd dobrać wobec postawy Konfederacji” – mówi Wojciech Cejrowski.

“Mam do niego (Andrzeja Dudy – przyp. red.) kupę przeróżnych pretensji. Uważam, że jest nieudolny, nie nadaje się na to stanowisko od początku. Był dużo lepszy od Komorowskiego, teraz od Trzaskowskiego, ale to mnie zasmuca, taka alternatywa” – twierdzi znany podróżnik i publicysta Wojciech Cejrowski.

Cejrowski uważa również, że ilość uchwał podpisanych lub zawetowanych przez prezydenta Dudę nie jest powodem do chwalenia się. Zdaniem publicysty “taki jest regulamin jego pracy”.

Znany showman nie szczędził także słów krytyki wobec Trzaskowskiego, którego nazwał… satanistą i stwierdził, że nie ma żadnych dokonań, a jedynie “rozwałki”: “Nie może sobie ze ściekami warszawskimi poradzić, to nie jest dobry gospodarz… Trzaskowski nie mówi czego dokonał, bo nie ma do czego się odnieść. Zero dokonań, natomiast afer cała seria” – stwierdził.

“666 ławek tęczowych…czemu 666 zamawia? No satanista. Jeżeli mu nie przeszkadzała ta liczba na fakturze, to jest przerażające, a jeżeli to był żart z jego strony, to jeszcze bardziej przerażające… Wobec kogo ten żart?” – mówił zdenerwowany na antenie Radia Wnet.

Zobacz także: Rząd zapowiada dogrywkę Bitwy o Wozy. W grze blisko 50 pojazdów

źródło: Radio Wnet/tysol.pl

Dodano w Bez kategorii

MSWiA zapowiada organizację drugiej edycji Bitwy o Wozy w związku z drugą turą wyborów prezydenckich. W nowej rundzie do wygrania będzie łącznie 49 wozów dla Ochotniczych Straży Pożarnych. Trafią one do gmin do 20 tys. mieszkańców z najwyższą frekwencją na terenie dawnych województw.

Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji – Mariusz Kamiński zapowiedział drugą edycję Bitwy o Wozy podczas piątkowej uroczystości wręczenia promes dla 16 gmin, które uzyskały najwyższą frekwencję podczas pierwszej tury. Te gminy nie będą brane pod uwagę przy rozstrzygnięciu po drugiej turze.

W pierwszej edycji akcji promesy otrzymała jedna gmina na województwo. W kolejnej odsłonie, kluczem będą granice 49 województw, obowiązujące do końca 1998 roku. “Przeznaczymy środki na 49 nowych nowoczesnych wozów strażackich dla 49 gmin w całym kraju” – wyjaśnił szef MSWiA.

Regulamin w najbliższym czasie znajdzie się na stronach MSWiA. “Bardzo mocno chce podkreślić: jedynym elementem, który będzie brany pod uwagę, będzie tylko frekwencja, nie wynik wyborczy” – powiedział minister.

Małe gminy z największą frekwencją

Po pierwszej turze promesy na zakup wozów otrzymały:

  • gm. Czernica (dolnośląskie, 77 proc. frekwencji),
  • gm. Osielsko (kujawsko-pomorskie, 78 proc.),
  • gm. Godziszów (lubelskie, 75 proc.),
  • gm. Zabór (lubuskie, 69 proc.),
  • gm. Nowosolna (łódzkie, 78 proc.),
  • gm. Żegocina (małopolskie, 76 proc.),
  • gm. Michałowice (mazowieckie, 81 proc.),
  • gm. Praszka (opolskie, 67 proc.),
  • gm. Cisna (podkarpackie, 75 proc.),
  • gm. Kulesze Kościelne (podlaskie, 72 proc.),
  • Łeba (pomorskie, 85 proc.),
  • gm. Koszarawa (śląskie, 77 proc.),
  • gm. Masłów (świętokrzyskie, 69 proc.),
  • gm. Stawiguda (warmińsko-mazurskie, 72 proc.),
  • gm. Suchy Las (wielkopolskie, 80 proc.)
  • gm. Rewal (zachodniopomorskie, 86 proc).

Co ciekawe, w 10 z 16 tych gmin wygrał Rafał Trzaskowski, a tylko w sześciu – Andrzej Duda.

Zobacz także: Porażka Adama Bodnara. Deklaracja sprzeciwiająca się ideologii LGBT zgodna z prawem

źródło: Twitter/businessinsider.com.pl

Dodano w Bez kategorii

Małopolska Gmina Lipinki miała prawo przyjąć uchwałę „Gmina Lipinki wolna od ideologii «LGBT»”. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie odrzucił skargę Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara na uchwałę Rady Gminy z 2019 r. Sąd potwierdził, że akt „ma charakter deklaracji ideowej nie stanowiącej podstawy nałożenia jakichkolwiek obowiązków”, a zatem nie może dyskryminować żadnej grupy osób. Uczestnikiem postępowania był Instytut Ordo Iuris, który już w marcu przedstawił sądowi stanowisko w obronie prorodzinnej gminy.

POSTANOWIENIE WOJEWÓDZKIEGO SĄDU ADMINISTRACYJNEGO – LINK

Małopolska gmina Lipinki jest jednym z kilkudziesięciu polskich samorządów, które przyjęły deklarację sprzeciwu wobec ideologii LGBT. W treści uchwały nr V/52/2019 Rady Gminy Lipinki z dnia 12 kwietnia 2019 r. „Gmina Lipinki wolna od ideologii «LGBT»” stwierdzono, że została ona podjęta w obronie „wolności słowa, niewinności dzieci, autorytetu rodziny i szkoły oraz swobody przedsiębiorców”. Lokalny prawodawca wyraźnie podkreślił, że samorząd, „zgodnie z naszą wielowiekową kulturą opartą na wartościach chrześcijańskich nie będzie ingerować w prywatną sferę życia polskich rodzin”. Nie miał zatem na celu dyskryminowania kogokolwiek z jakiejkolwiek przyczyny, w tym ze względu na skłonności homoseksualne lub zaburzenia „tożsamości płciowej”, dostrzegał natomiast zagrożenie dla chronionych konstytucyjnie wartości ze strony „radykałów dążących do rewolucji kulturowej w Polsce”.

Zmiany w prawie oświatowym. Duda: „Czas najwyższy, by prawo rodziców było realizowane”

Sprawujący funkcję Rzecznika Praw Obywatelskich Adam Bodnar już 17 maja 2019 r. zagroził prorodzinnym samorządom, że będzie oskarżał je o rzekome „naruszenie prawnego zakazu dyskryminacji ze względu na orientację seksualną i tożsamość płciową”. W rzeczywistości żaden akt prawny w Polsce ani nie definiuje sformułowania „tożsamości płciowej”, ani nie wymienia go wśród zakazanych przesłanek dyskryminacji. Przywoływanie go w stanowiskach RPO może być kwalifikowane jako usiłowanie wdrożenia elementów teorii gender do systemu prawnego. Jednocześnie, niezmienna i wynikająca wprost z doświadczeń kryminologicznych doktryna dostrzega, że „zaburzenia psychoseksualne stanowią istotną przyczynę naruszania porządku prawnego”, a „przykładem może być transseksualizm” (Lech Paprzycki, Środki zabezpieczające. System Prawa Karnego. Tom 7, s. 193-194).

Już 13 sierpnia, bezpośrednio po pojawieniu się informacji medialnych o zamówieniu przez RPO analizy na użytek zaskarżenia uchwał rad gmin, Instytut Ordo Iuris opublikował wstępną opinię, w której wyraźnie wskazał na zgodność uchwał z prawem i bezzasadność stawianych zarzutów. 10 grudnia Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar zaskarżył do pięciu Wojewódzkich Sądów Administracyjnych uchwały gmin w sprawie podjęcia deklaracji „Samorząd wolny od ideologii «LGBT»” – Klwów (woj. mazowieckie), Lipinki (woj. małopolskie), Serniki (woj. lubelskie), Istebna (woj. śląskie) oraz Niebylec (woj. podkarpackie).

W ocenie RPO akronim LGBT „nie odnosi się wyłącznie do – zgodnie z tłumaczeniem – lesbijek, gejów, osób biseksualnych i transpłciowych” (punkt 45 skargi), gdyż jest „powszechnie używany jako termin parasolowy, w odniesieniu do osób nieheteronormatywnych i nieidentyfikujących się z dychotomicznym podziałem na płeć męską i żeńską, w tym również osób interpłciowych, panseksualnych, aseksualnych lub niepewnych swojej seksualności lub płciowości”. Te osoby mają stanowić rzekomo „ok. 5-8 % społeczeństwa” (punkt 5 skargi). RPO stwierdził też, że faktyczna treść uchwał „nie ma żadnego znaczenia”, ponieważ „analiza treści i skutków uchwały pozwala uznać ją za ograniczającą wolność osób nieheteronormatywnych i transpłciowych”. Niezgodnie z prawdą stwierdził również, jakoby deklaracja taka była „oparta na założeniu, że osoby LGBT stanowią ideologię, którą należy zwalczać”, oskarżając gminę o „przykład dehumanizacji tej grupy społecznej” (punkt 57 skargi).

Instytut Ordo Iuris przystąpił do wszystkich pięciu postępowań w charakterze uczestnika jako organizacja społeczna na podstawie art. 33 § 2 Prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (p.p.s.a.). Opinia wspierająca gminy zaskarżone przez Adama Bodnara została wysłana do wszystkich sądów. Podkreślono w niej, że „skarżona uchwała nie stanowi aktu podjętego w sprawach z zakresu administracji publicznej w rozumieniu art. 3 § 2 pkt 6 p.p.s.a i tym samym nie podlega kognicji sądów administracyjnych”, a „wbrew twierdzeniom RPO skarżona uchwała nie narusza zasady legalizmu, nie ogranicza ani nie ingeruje w konstytucyjne prawa i wolności jakiejkolwiek grupy obywateli ani nie dyskryminuje ze względu na jakiekolwiek cechy osobowe, będąc niewiążącym aktem afirmującym fundamentalne zasady poświadczone przez polskiego ustrojodawcę”.

Postanowieniem z 23 czerwca Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie odrzucił skargę Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara na uchwałę Rady Gminy Lipinki z 12 kwietnia 2019 r. w sprawie podjęcia deklaracji „Gmina Lipinki wolna od ideologii LGBT”. Sąd potwierdził, że uchwała „ma charakter deklaracji ideowej nie stanowiącej podstawy nałożenia jakichkolwiek obowiązków”, a zatem nie może dyskryminować jakiejkolwiek grupy osób.

Postanowienie z 23 czerwca 2020 r. (III SA/Kr 105/20) jest już trzecim postanowieniem polskiego sądu potwierdzającym zgodność z prawem samorządowych deklaracji sprzeciwu wobec ideologii LGBT. Nawiązuje ono do dwóch innych postępowań, zakończonych postanowieniem WSA w Kielcach z 30 września 2019 r. (II SA/Ke 650/19) oraz postanowieniem WSA w Poznaniu z 16 kwietnia 2020 r. (II SA/Po 188/20). Oba zostały jednak wszczęte ze skargi osoby prywatnej. Orzeczenie w sprawie gminy Lipinki jest pierwszym, które potwierdza w sposób jednoznaczny, że deklaracje sprzeciwu wobec ideologii LGBT w ogóle nie mają charakteru dyskryminującego wobec jakiejkolwiek grupy osób.

„Skuteczna ochrona samorządów przed nieuprawnioną ingerencją Rzecznika Praw Obywatelskich to z jednej strony powstrzymanie próby implementacji ideologii gender jako obowiązującego wzorca oceny uchwał lokalnej władzy, a z drugiej dowód na racjonalną ochronę porządku konstytucyjnego i niezależności samorządu przez sądownictwo administracyjne. Oczekiwałbym teraz przeproszenia mieszkańców gminy Lipinki przez Rzecznika Praw Obywatelskich, który w ogólnopolskich mediach oskarżał ich małą ojczyznę o łamanie prawa i dyskryminację” – skomentował orzeczenie mec. Jerzy Kwaśniewski, prezes Ordo Iuris.

Dodano w Bez kategorii

youtube / Fot. Youtube

Senat podczas posiedzenia głosował za poprawką do ustawy o „bonie turystycznym”. Objęci bonem turystycznym zgodnie z poprawką mieli by zostać emeryci i renciści. Dodatkowo dzieci, z rodzin których rodzice pracują za granicą.

Za przyjęciem uchwały zagłosowało 97 senatorów, nikt nie był przeciw, nikt też nie wstrzymał się od głosu. Bon turystyczny jest to inicjatywa urzędującego prezydenta Andrzeja Dudy. Której celem miało być wsparcie polskiej turystki w czasie kryzysu spowodowanego pandemią koronawirusa. Początkowo bon przeznaczony miał być dla wszystkich pracujących. Następnie prezydent wyszedł z inicjatywą, aby pieniądze przeznaczyć w kwocie pomniejszonej, czyli 500 zł dla dzieci.

Senat-zmiany także w sprawie emerytur

Senat przyjął również ustawę w sprawie emerytur osób z rocznika 1953. Zmiany obejmą 62 tys. emerytów. Wcześniejszy zapis w ustawie z 1 stycznia 2013 roku mówił, że wysokość emerytury przysługującej w związku z osiągnięciem powszechnego wieku emerytalnego powinna być pomniejszana. A dokładnie o wypłacone dotychczas tak zwane emerytury wcześniejsze.  Zapis ten został skierowany do Trybunału konstytucyjnego.

 Zgodnie z ustawą przyjętą przez Senat na ponowne przeliczenie emerytur mogą liczyć kobiety i mężczyźni urodzeni w 1953 roku. Którzy pobierają lub pobierali wcześniejsze emerytury. Szacunkowo otrzymają oni przeciętną miesięczną podwyżkę o 202 złote oraz wyrównanie, a co za tym idzie różnicę między pobieraną dotychczas emeryturą a emeryturą, która powinna być im wypłacana.

O pomyśle bony turystycznego pisaliśmy już na łamach Mediów Narodowych:https://medianarodowe.com/bon-turystyczny-to-kolejne-500-prezydent-wycofal-sie-z-pierwotnego-planu/

Źródło: PAP

Zobacz również:

Dodano w Bez kategorii