– Żyjemy w orwellowskim świecie i państwo chce wszystko o nas wiedzieć – powiedział Stanisław Żółtek, prezes Kongresu Nowej Prawicy na kanale Media Narodowe. Gość odniósł się do Narodowego Spisu Powszechnego 2021, który rozpoczął się 1 kwietnia.
- Żółtek: Dane ze Spisu Powszechnego będą miały służby wszystkich państw, nie tylko polskich
- Złodzieje mogą wykorzystać informacje o o majątku czy nieruchomości
- Żółtek odniósł się również do szczepień, które uważa, że nie powinny być przymusowe
- Zobacz także: IPN we Wrocławiu obiera antypolską drogę. Zaatakowano narodowych bohaterów
Gość na początku odniósł się do Narodowego Spisu Powszechnego 2021. Żółtek stwierdził, że im państwo mniej wie o obywatelu, tym lepiej. – Oczywistą jest rzeczą, że całe dane ze Spisu Powszechnego będą miały służby wszystkich państw, nie tylko polskich – powiedział.
Na pytanie po co państwu tyle danych na nasz temat, gość odpowiedział: – Żyjemy w orwellowskim świecie i państwo chce wszystko o nas wiedzieć.
Okazuje się, że informacje o nieruchomości czy majątku mogą być wykorzystywane w inny sposób. Dane, które są dla państwa zbędne w oczywisty sposób mogą być przydatne dla firm marketingowych czy złodziei. Nie można zapominać również o służbach specjalnych innych państw. – To są dodatkowe informacje, szczegółowe, które po prostu ktoś chce uzyskać, żeby mieć o nas pełną wiedzę – powiedział Żółtek.
Protest: policjant brutalnie obezwładnił kobietę
Gość odniósł się również do interwencji w Głogowie. Odbył się tam nielegalny protest, podczas którego jeden z policjantów brutalnie obezwładnił kobietę. Na nagraniu widać jak mężczyzna uderza ją pałką i przewraca na ziemię.
Żółtek stwierdził, że takiego zachowania nic nie usprawiedliwia. Powinien być zwolniony i mieć akt oskarżenia o pobicie. – Policja musi wykonywać rozkazy, jednak to przekroczyło wszelkie granice – powiedział.
Gość zaznaczył również, że tworzenie histerii i przesadnej propagandy pandemicznej, sprzyja takim zachowaniom.
Pod koniec rozmowy Stanisław Żółtek odniósł się również do szczepień, które uważa, że nie powinny być przymusowe. Skrytykował też paszporty szczepionkowe.