Awantura przed aresztem śledczym na Białołęce

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
SW zatrzymała telefon przestępcy

Służba Więzienna / Fot. Twitter

W niedzielę grupa osób zebrała się przed bramą aresztu śledczego na Białołęce. Jak informują służby, byli to pseudokibice wznoszący okrzyki. Użyli też petard. Gdy na miejscu pojawiała się policja, uczestnicy zaczęli uciekać, porzucając swoje samochody.
  • Portal “tvnwarszawa.pl” poinformował, że skrzynki redakcyjnej dotarła wiadomość o masowych protestach przed aresztami.
  • Jednakże Służba Więzienna zdementowała te informacje, potwierdzając jedynie zamieszki przed aresztem śledczym Warszawa-Białołęka.
  • Policjanci zatrzymali trójkę najbardziej “zaangażowanych” protestujących, którzy używali pirotechniki.
  • Zobacz także: Szczyt Konserwatywny w Bratysławie. Morawiecki wygłosi przemówienie

Zdaniem portalu “tvnwarszawa.pl” na terenie całego kraju miały wybuchnąć protesty w aresztach śledczych oraz więzieniach. Dowództwo Generalne Służby Więziennej zdementowało te informacje, lecz potwierdziło pewien incydent przed aresztem śledczym Warszawa-Białołęka.

Pojawiła się tam grupa kilkudziesięciu pseudokibiców, wznoszących okrzyki. Wezwani na miejsce policjanci przywrócili porządek. Zdarzenie nie zakłóciło funkcjonowania aresztu

– poinformowała Służba Więzienna.

Przed bramą aresztu przy ulicy Ciupagi zebrała się grupa, która protestowała w związku z nowymi przepisami dotyczącymi więziennictwa. To między innymi likwidacja przywilejów w korzystaniu przez skazanych z opieki zdrowotnej, wzmocnienie bezpieczeństwa w zakładach karnych oraz lepsze wyszkolenie i skuteczność Służby Więziennej.

Czytaj więcej: USA: Senator wzywa do zbrojnej walki z ludźmi za życiem

Zatrzymano kilka osób

W związku ze zdarzeniem na miejscu pojawiła się policja. Protestujący postanowili skorzystać z petard, na co stanowczo zareagowały służby prewencji.

W międzyczasie zgromadzeni zaczęli wznosić okrzyki, używając jednocześnie petard. Gdy na miejscu pojawiły się dodatkowe siły z oddziału prewencji policji, podjęto zdecydowane działania

– wyjaśnił rzecznik Komendy Stołecznej Policji.

Wskazał, że uczestnicy zgromadzenia zaczęli uciekać, część porzuciła swoje pojazdy.

Łącznie odholowano sześć samochodów. Wylegitymowano ponad 20 osób. Trzy zostały zatrzymane. Nałożono kilkanaście mandatów na kwotę 7,5 tys. złotych. W trakcie działań użyto środków przymusu bezpośredniego w postaci siły fizycznej, kajdanek oraz gazu

– dodał Sylwester Marczak.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

tvnwarszawa.pl

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY