Fałszywy alarm na lotnisku w Modlinie. “Żona leciała w podróż służbową”

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Zdjęcie ilustracyjne

Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Canva

34-latek zatelefonował do pracownika Portu Lotniczego Warszawa Modlin, informując o napadzie na lotnisko. Natychmiast wszczęto procedury. Okazało się, że był to fałszywy alarm. Sprawcą okazał się mieszkaniec Karczewa, w tym czasie jego żona miała lecieć w podróż służbową.
  • Pewien 34-letni mężczyzna zadzwonił do pracownika Portu Lotniczego Warszawa-Modlin z informacją o napadzie.
  • O możliwym zagrożeniu natychmiast zostały poinformowane służby.
  • Jak się okazało alarm okazał się na szczęście być fałszywy.
  • Policjanci z Nowego Dworu namierzyli i złapali mężczyznę, który zmusił do niepotrzebnego zaangażowania jednostek.
  • Mężczyzna okazał się być pijany, a swój telefon tłumaczył tym, że jego żona pojechała na lotnisko, by udać się w podróż służbową.
  • Teraz, przez swoją zazdrość, mężczyźnie grozi nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
  • Zobacz także: Warszawa: 81-letnia emerytka przemycała ponad 5 kg heroiny

Pewien mężczyzna wykonał w piątek bardzo dziwny telefon do punktu informacyjnego Portu Lotniczego Warszawa-Modlin. Powiedział on pracownikowi, że na lotnisku odbędzie się napad. O całej sytuacji natychmiast zostały powiadomione odpowiednie służby. Jak się później okazało, alarm był na szczęście fałszywy.

Do pracy przystąpili nowodworscy policjanci, którzy szybko wpadli na ślad mężczyzny. Poprosili o pomoc kolegów z Karczewa, którzy odwiedzili 34-latka w domu. Mężczyzna był pijany, a jego żona pojechała na lotnisko, skąd miała udać się w podróż służbową. Nie wiadomo co skłoniło mężczyznę to wykonania takiego telefonu.

Podejrzany nie potrafił wytłumaczyć, czy zachował się tak, ponieważ bał się o swoją żonę czy może był o nią zazdrosny

– przekazała podkom. Joanna Wielocha z komendy policji w Nowym Dworze Mazowieckim.

Czytaj więcej: Poszukiwany przez polską policję gangster jednym z dowódców legionu na Ukrainie?

Za to przestępstwo grozi do 8 lat więzienia

Postępowanie w tej sprawie jest prowadzone pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Nowym Dworze Mazowieckim, która skierowała akt oskarżenia przeciwko 34-latkowi do nowodworskiego sądu

– poinformowała policja.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

waraszawa.naszemiasto.pl

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY