- W środę ogłoszono, że chorujący na HIV został wyleczony.
- Jest to już czwarty przypadek w historii.
- Według lekarzy mężczyzna otrzymał terapię nie na HIV, ale na raka krwi i białaczkę w wieku 63 lat. Kiedy jego lekarze zdecydowali, że potrzebuje przeszczepu szpiku kostnego w celu zastąpienia rakowych komórek krwi, odkryli, że dawca był przypadkowo odporny na HIV.
- Zobacz też: Twitter zawiesił rekordową liczbę kont za “dezinformacje na temat COVID-19”. Wzrost o ponad 70%
W środę został ogłoszony czwarty w historii przypadek wyleczenia z HIV. 66-letni pacjent powiedział, że jest „niezwykle wdzięczny”, że nie można już wykryć wirusa w jego ciele. Od tego czasu przestał brać leki.
Według BBC lekarze twierdzą, że pacjent, który żył z HIV od lat 80., otrzymał przeszczep szpiku kostnego w celu leczenia białaczki nowotworowej krwi od dawcy, który był naturalnie odporny na tę chorobę.
Nazywany pacjentem „Miasta nadziei”, po szpitalu w Duarte w Kalifornii, powiedział, że wielu jego przyjaciół zmarło na HIV, zanim leki antyretrowirusowe stały się powszechne. Leki antyretrowirusowe hamują rozprzestrzenianie się choroby i zapewniają pacjentom zakażonym HIV oczekiwaną długość życia zbliżoną do normy.
Kiedy zdiagnozowano u mnie HIV w 1988 roku, podobnie jak wielu innych, myślałem, że to wyrok śmierci. Nigdy nie sądziłem, że dożyję dnia, w którym nie będę miał już wirusa HIV.
Przeszczep
Według lekarzy mężczyzna otrzymał terapię nie na HIV, ale na raka krwi i białaczkę w wieku 63 lat. Kiedy jego lekarze zdecydowali, że potrzebuje przeszczepu szpiku kostnego w celu zastąpienia rakowych komórek krwi, odkryli, że dawca był przypadkowo odporny na HIV. Jak wyszczególnia BBC, niektóre osoby mają naturalne mutacje w swoim białku CCR5, które hamują rozprzestrzenianie się wirusa HIV.
Po tym odkryciu pacjent był monitorowany po przeszczepie, a poziom HIV stał się niewykrywalny. Pacjent pozostawał w remisji przez ponad 17 miesięcy i pozostaje w tej remisji do dziś.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Rebel News