Bemowo: Atak mężczyzny na kobietę. Zagroził jej śmiercią

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Radiowóz policyjny

Radiowóz policyjny / Fot. YouTube

Funkcjonariusze policji z Bemowa złapali pijanego mężczyznę podejrzanego o atak na kobietę pod jednym ze sklepów. Groził on pokrzywdzonej pozbawieniem życia. Rzucił w nią łomem i uciekł z miejsca zdarzenia. 36-latkowi może grozić nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
  • Na Bemowie doszło do napaści na kobietę pod jednym ze sklepów.
  • Ofiara przekazała policji, że mężczyzna najpierw groził jej śmiercią, następnie rzucił się na nią uderzając ją w nogi.
  • Następnie napastnik uciekł z miejsca zdarzenia do swojego mieszkania, gdzie został odnaleziony przez policję.
  • Teraz mężczyźnie grozi do 5 lat pozbawienia wolności za kierowanie w stronę pokrzywdzonej gróźb karalnych.
  • Zobacz także: KE o likwidacji Izby Dyscyplinarnej. “Pozytywny ruch ze strony Polski”

Na bemowski komisariat zadzwoniła zdenerwowana i przerażona kobieta. Jak przekazała Sulowska, pokrzywdzona poinformowała policjantów o zajściu.

Gdy wychodziła z jednego ze sklepów, zaczepił ją mężczyzna, który najpierw groził jej śmiercią, a potem rzucił się na nią z łomem i uderzył w nogi. Napastnik szybko uciekł z miejsca zdarzenia

– przekazała rzecznik policji na Bemowie Marta Sulowska.

Pijany mężczyzna odnaleziony w mieszkaniu

Policjanci z komendy na Bemowie szybko odnaleźli mężczyznę w jego mieszkaniu. Podejrzany próbował uciec przed funkcjonariuszami, ale ta sztuka mu się nie powiodła.

Był agresywny. Widząc umundurowany patrol, początkowo próbował zamknąć drzwi. Policjanci zareagowali stanowczo i uniemożliwili mu to

– relacjonowała funkcjonariuszka.

W mieszkaniu 36-latka funkcjonariusze odnaleźli łom, którym zaatakował kobietę. Badanie alkomatem wykazało natomiast 1,5 promila alkoholu we krwi. Mężczyzna został zatrzymany do przesłuchania.

Po zgromadzeniu materiału dowodowego podejrzany usłyszał zarzut kierowania gróźb karalnych i uszkodzenia ciała powyżej siedmiu dni

– powiedziała Sulowska.

Prokurator skierował do sądu wniosek o areszt dla mężczyzny na trzy miesiące, który został uwzględniony.

36-latkowi za ten atak może grozić kara do pięciu lat pozbawienia wolności. Czynności w sprawie postępowania nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa-Wola.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

tvnwarszawa.pl

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najpopularniejsze
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY