Fałszywe wyniki testów prenatalnych. Przez nie giną niewinne dzieci

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Zdjęcie ilustracyjne

Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Youtube//MediaNarodoweInfo

Na zlecenie amerykańskiej gazety "The New York Times" naukowcy przeprowadzili badania odnośne testów prenatalnych. Wyniki analiz wskazują, że testy wykazują fałszywe diagnozy odnośnie wielu chorób nienarodzonych dzieci. Przez pochopne naciski lekarzy rodzice mogli stracić zdrowe dziecie, nie będąc tego świadomym.

W “The New York Times” przedstawiono wyniki analizy, gdzie wskazano, że najczęściej stosowane prenatalne testy przesiewowe nie są wiarygodne, wbrew przekazywanej rodzicom informacjom. Wykazano, że wiele zdrowych nienarodzonych dzieci może być zamordowanych na podstawie fałszywych wyników pozytywnych.

Badając pięć nieinwazyjnych testów prenatalnych, które polegają na pobieraniu krwi w pierwszym trymestrze ciąży, NYT określił średni wskaźnik fałszywych wyników pozytywnych na poziomie 85 procent.

Amerykańska gazeta przeanalizowała wiele badań oraz przeprowadziła wywiady z naukowcami na temat pięciu najczęstszych testów mikrodelecji – zaburzeń chromosomalnych – wykonywanych na ciężarnych kobietach: testy na zespoły DiGeorge’a, monosomii 1p36, kociego krzyku, Wolfa-Hirschhorna, Pradera-Willego oraz Angelmana.

Eksperci wykazali również, że wczesne testy prenatalne wykazują również błędne wyniki pozytywne dla zespołu Pataua i zespołu Turnera. Jednakże wskazali oni, że testy te są bardziej wiarygodne dla zespołu Downa i Edwardsa.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Błędne wyniki testów

Jednym z problemów związanych z wysokimi wskaźnikami niedokładności testów jest to, że istnieją setki zespołów mikrodelecji, a najbardziej rozbudowane testy szukają od pięciu do siedmiu zespołów. Oznacza to, że nie tylko fałszywe wyniki pozytywne są problemem, ale również, że wyniki negatywne nie są dowodem na to, że dziecko nie ma zaburzeń.

Pomimo tego, że wynik testu nie daje pewności co do stanu zdrowia dziecka, testy są reklamowane jako niezawodne i dokładne. Firmy oferujące usługi, zalecają wykonanie badań kontrolnych w celu potwierdzenia wyników, ale rodzice nie zawsze je wykonują.

Dokładniejsze przeprowadzenie testów wiąże się z ryzykiem poronienia i może być kosztowne, dlatego niektórzy rodzice decydują się tylko na wczesne, niewiarygodne testy, aby podjąć decyzję o życiu swojego nienarodzonego dziecka.

Jeden z genetyków opowiedział w rozmowie z gazetą o niedawnym tragicznym przypadku. Wczesny test prenatalny dał wynik pozytywny na rzadkie zaburzenie, więc rodzice zabili swoje nienarodzone dziecko. Później jednak, po tzw. aborcji, wyniki autopsji wykazały, że dziecko było zdrowe.

Powszechne stosowanie testów prenatalnych doprowadziło do tego, że więcej nienarodzonych dzieci z niepełnosprawnością jest celem tzw. aborcji. Ostatnie raporty w “The Atlantic” i “CBS News” wykazały, że prawie 100 proc. nienarodzonych dzieci, które mają pozytywny wynik testu na zespół Downa, jest mordowanych w Islandii, 95 proc. w Danii, 77 proc. we Francji i 67 proc. w Stanach Zjednoczonych.

Jak donosi “The Telegraph”, artykuł opublikowany niedawno w “European Journal of Human Genetics” wykazał, że liczba dzieci z zespołem Downa urodzonych w Wielkiej Brytanii spadła o 54 proc. od czasu, gdy nieinwazyjne prenatalne testy przesiewowe stały się dostępne około dekady temu.

radiomaryja.pl, nytimes.com

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY