Prezes Legii przeprasza kibiców. “Sytuacja wymaga zdecydowanych działań”

Dodano   1
  LoadingDodaj do ulubionych!
Dariusz Mioduski

Dariusz Mioduski / fot. You Tube/ Legia Kosz

"Ta sytuacja nigdy nie powinna mieć miejsca. Rozumiem gorycz kibiców. " - mówi prezes Legii Warszawa Dariusz Mioduski.
  • Legia Warszawa przegrała w czwartek kolejne spotkanie w ramach rozgrywek Ligii Europy. Zespół prowadzony przez Marka Gołębiewskiego uległ na wyjeździe ekipie Leicester 3-1 i obecnie zajmuje ostatnie miejsce w grupie C.
  • Również w Ekstraklasie Legioniści spisują się fatalnie. Po rozegraniu trzynastu spotkań, Legia zajmuje siedemnaste, przedostatnie miejsce w tabeli z dorobkiem dziesięciu oczek.
  • Prezes Legii Dariusz Mioduski w rozmowie z serwisem Legia.com, przeprasza kibiców za miejsce w tabeli.
  • Zobacz także: Morawiecki o zagrożeniach dla Europy: “Białoruś, kryzys energetyczny, manipulacje gazowe, post-COVID, kampanie fake newsowe”

Prezes Legii przeprasza kibiców za występy jego drużyny w Lidze Europy oraz Ekstraklasie. Legia Warszawa przegrała w czwartek kolejne spotkanie w ramach rozgrywek Ligii Europy. Zespół prowadzony przez Marka Gołębiewskiego uległ na wyjeździe ekipie Leicester 3-1 i obecnie zajmuje ostatnie miejsce w grupie C z dorobkiem sześciu punktów. Również w Ekstraklasie Legioniści spisują się fatalnie. Po rozegraniu trzynastu spotkań, Legia zajmuje siedemnaste, przedostatnie miejsce w tabeli z dorobkiem dziesięciu oczek. W ostatniej kolejce zespół uległ na wyjeździe Górnikowi Zabrze 3-2. Dla stołecznego klubu jest to najgorszy start sezonu od 1936 roku, wówczas wojskowi spadli z ligi.

Prezes Legii przeprasza kibiców

Prezes Legii Dariusz Mioduski w rozmowie z serwisem Legia.com, przeprasza kibiców za miejsce w tabeli.

“Ta sytuacja nigdy nie powinna mieć miejsca. Rozumiem gorycz kibiców. Też czuję gniew i wiem, że sytuacja wymaga nie tylko diagnozy, ale zdecydowanych działań, które podejmujemy” – mówi Mioduski.

Prezes wskazuje na kilka przyczyn obecnej sytuacji, zaznacza, że drużyna stoi w miejscu, a on sam dostrzegał zastój w drużynie już pod koniec ubiegłego sezonu.

“Natomiast najważniejsza z nich, to nieodpowiednie przygotowanie do sezonu oraz nieodpowiednie przygotowanie fizyczne i mentalne do rywalizacji na trzech frontach. Wpadliśmy też w poczucie samozadowolenia” – mówi właściciel warszawskiego zespołu.

Mioduski uważa, że drużyna musi ponownie wejść w etos ciężkiej pracy, bowiem za każdym razem gdy osiąga sukces, następuje uśpienie całego zespołu.

“To chyba obecnie najbardziej wymowna dla nas lekcja. Można powiedzieć, że przechodzimy terapię wstrząsową. Dla nas wszystkich jest ona bardzo bolesna, ale wyjdziemy z tego” – przyznaje prezes.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

W wywiadzie pada deklaracja dotycząca nowego szkoleniowca. Dariusz Mioduski widziałby w tej roli obecnego trenera Rakowa Częstochowa Marka Papszuna.

“Chcemy się porozumieć ze szkoleniowcem i jego sztabem. Jeśli nie będzie możliwe zatrudnienie go zimą, to jesteśmy gotowi poczekać do końca sezonu. Uważam, że Marek Papszun przy odpowiednich warunkach do pracy, które w Legii są, jest obecnie najlepszym kandydatem, by rozwinąć nasz zespół w najbliższych latach” – mówi Mioduski.

Marek Papszun jednak zaprzecza, że miałby podjąć pracę w Legii w tej chwili i pracuje tak, jakby miał prowadzić drużynę również w rundzie wiosennej.

dorzeczy.pl

Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze Najpopularniejsze
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY