Zobacz także: Ociepa o uruchomieniu artykułu 4 Traktatu NATO: “Nie spieszymy się”
Piotr Motyka: Jeśli miałby Pan wskazać w kontekście walki o życie, jako starcia cywilizacyjnego, walki wpływów, to kogo uznałby Pan za przyjaciół życia, a kogo za wrogów życia?
Paweł Kwaśniak: To wszystko, co otrzymujemy, od naszych rodziców, naszych rodzin, naszych wychowawców, od tych osób, które od najmłodszych lat mają na nas wpływ, to wszystko w nas gra, rezonuje i potem daje efekty, albo dobre, albo złe. Jeśli ktoś doświadczył braku miłości, braku zrozumienia, nadmiernej krytyki ze strony najbliższych, w jego dorosłym życiu objawia się to potem jakąś wielką raną, nieufnością, nieprzyjaźnią wobec ludzkiego życia, niewiarą w prawdziwą miłość między ludźmi, między kobietą a mężczyzną. To są takie mocno skomplikowane, wewnętrzne mechanizmy w każdym z nas. To może być wypadkową różnych złych doświadczeń życiowych. Z kolei, jeśli doświadczamy od małego, miłości, zrozumienia, opieki ze strony najbliższych, wtedy łatwiej jest nam angażować się w działania dotyczące obrony każdego życia, najbardziej bezbronnego. Prościej jest budować udane związki małżeńskie i z radością przyjmować i wychowywać dzieci. To na tym poziomie najbardziej podstawowym i osobistym. Święty Jan Paweł II natomiast mówił o strukturach zła, które istnieją w świecie, stoją za nimi ogromne środki finansowe, wpływy polityczne. Trzeba dostrzegać, że one są, badać mechanizmy ich działania i przeciwstawiać się temu, by ochronić nasze dzieci, młodzież, rodziny przed rozbiciem, by nie uległy dezintegracji. Temu służy także Fundacja Centrum Życia i Rodziny. Po pierwsze, żeby rodzinom, małżeństwom, uświadamiać ich wielką wartość, ale też i zagrożenia. Pokazywać skąd one nadchodzą i uczyć się wzajemnie sposobów przeciwstawiania się tym złym prądom.
Piotr Motyka: Jak Pan ocenia zaangażowanie wielu międzynarodowych koncernów w otwarte wspieranie dostępu do aborcji, czego mogliśmy doświadczyć również w Polsce, jako reakcję po ogłoszeniu wyroku Trybunału Konstytucyjnego zakazującego aborcji eugenicznej?
Paweł Kwaśniak: To są te struktury zła. Wielki światowy biznes, w jakimś stopniu, skolonizował światową lewicę. Jeszcze kilkadziesiąt temu, partie, organizacje lewicowe byłyby jego przeciwnikami. W tym momencie wygląda na to, że światowa lewica została kupiona przez wielki biznes. Jest wykorzystywana do przewartościowywania istniejącego na szeroką skalę na całym świecie, zasiewanego w głowach ludzi, po to, żeby zbierać dla tego wielkiego biznesu, jak najwięcej klientów. Ten biznes służy antywartościom i dąży wręcz do stworzenia nowego człowieka. W narracji lewicowej nie widać dziś zbytnio walki o równość społeczną, godne wynagrodzenie i warunki zatrudnienia dla robotników. W tym momencie agenda lewicowa polega na tym, że mamy do czynienia z takimi projektami jak ideologia gender, poprzez które ludzie mają kwestionować najgłębszą istotę samego siebie, to że są mężczyznami, albo kobietami. Ludźmi manipulowanymi, niepewnymi tego, kim są łatwiej jest zarządzać i wydobywać od nich pieniądze. Istniej więc silny związek ludzi biznesu wykorzystujących lewicową ideologię do własnych celów, ta symbioza następuje. To natomiast zmierza ku upadkowi, podważeniu podstawowych wartości, życia, rodziny, małżeństwa. Za wszystkim stoją bardzo duże pieniądze i walka o władzę nad ludzkimi duszami. To jest wielka walka między dobrem, a złem. Ważne, żebyśmy stawali po właściwej stronie i pamiętali, że po naszej stronie jest Prawda i Pan Bóg. Musimy zrobić, to co do nas należy, a reszta jest w ręku Boga.
Piotr Motyka: Dlaczego Pana zdaniem, ten wielki biznes, jest taki jednolity w swoich postawach?
Paweł Kwaśniak: Myślę, że pycha i chciwość mocno dominują w tego typu postawach. Nie chcę zarzucać przedsiębiorcom i biznesmenom na całym świecie, jakichś złych intencji. Wygląda na to, że te wielkie korporacje, w Stanach Zjednoczonych są ich tysiące, służą ideologii gender, ideologii LGBT, zamieszczają na swoich stronach internetowych „tęczowe” flagi. W imię rzekomej równości podważają, to co jest podstawą funkcjonowania społeczeństwa, to, że jesteśmy mężczyznami i kobietami, to że rodzina powinna być zbudowana na trwałym małżeństwie kobiety i mężczyzny, otwartym na przyjęcie i wychowanie dzieci. Szkoda, że tak jest. Miejmy nadzieję, że to szaleństwo kiedyś się zakończy, jak każda rewolucja się kiedyś kończy, tak i ta się kiedyś skończy. Jest to nowa odsłona lewicowej rewolucji, tym razem klasą rzekomo pokrzywdzoną są kobiety, mniejszości seksualne, w marksizmie tą klasą byli robotnicy, wykorzystywani przez ideologów tamtych czasów do totalnej przemiany społecznej, do wdrażania rewolucyjnych idei. Teraz mniejszości seksualne oraz feministki są wykorzystywane przez możnych tego świata do wielkiej zmiany kulturowej, czy raczej antykulturowej.
Piotr Motyka: Czy można w takim razie znaleźć paralelę, między tym, że jeśli marksizm został, w jakiś sposób, obalony przez robotników, to ideologię gender obalą mniejszości seksualne i feministki?
Paweł Kwaśniak: Tego nie wiemy. W zamysłach Bożych i annałach Nieba, wiadomo jak to się wszystko potoczy, zakończy. Natomiast naszą rolę jest aby tę cegiełkę do upadku szkodliwych ideologii dołożyć i do niego ostatecznie doprowadzić.
Piotr Motyka: Jaka powinna być odpowiedź na te zjawiska światowej prawicy? Można narzekać, że tamta strona ma pieniądze, kolonizuje, cenzuruje, ale co zrobić, żeby być skutecznym i po prostu wygrać?
Paweł Kwaśniak: Na tym poziomie zupełnie podstawowym trzeba po prostu dobrze wychować dzieci. Mamy ogromnych przeciwników, bardzo majętnych, którzy docierają ze swoim treściami do głów dzieci można powiedzieć non stop, przez internet i media społecznościowe i tak dalej. Musimy wyjść naprzeciw naszym dzieciom, starać się, pomimo tego, że to jest często bardzo trudne, być z nimi, rozmawiać z nimi, samemu wręcz inicjować rozmowy na tematy, które my byśmy nawet nie zbyt chcieli poruszać. Być może nie do końca rozumiemy te wszystkie tematy, mamy poczucie, że mamy niedostateczną wiedzę, ale własnym przykładem życia, naszych rodziców, dziadków, przodków, na tym co naturalne, co odziedziczyliśmy po naszych przodkach powinniśmy naszym dzieciom pokazywać, że można żyć zgodnie z nauczaniem Kościoła Świętego, z prawem naturalnym. Jednym z tych elementów nowej ideologii jest ekologizm, ubóstwienie natury, ziemi. Powinniśmy pokazywać tak jak to jest w Objawieniu, stworzenie ma służyć na ziemi człowiekowi. My jako ludzie mamy o stworzenie, o naturę dbać. Nie możemy tworzyć z natury boga, bo Pan Bóg jest bytem osobowym, jest w Niebie i jest naszym Zbawicielem. Jest wiele tematów do poruszania, do rozmów, z dziećmi i młodzieżą, powinniśmy się wyposażać w wiedzę. Fundacja, którą ja reprezentuję Centrum Życia i Rodziny, przygotowuje materiały, które mają przygotowywać nas, jako rodziców, dziadków, działaczy społecznych, po prostu jako ludzi, do dyskusji. Chodzi o to, żeby w sposób profesjonalny zabierać głos w rozmowach publicznych, ale przede wszystkimi z naszymi najbliższymi, żebyśmy wiedzieli o czym tak naprawdę mówimy. Można to robić, tylko trzeba poświęcić temu chociaż trochę czasu, nie poświęcać go na rzeczy bezwartościowe, bezmyślne gapienie się w telewizor, czy ekran komputera, tylko zdobywać tę wiedzę, najbardziej wartościową, która nam do czegoś służy.
Piotr Motyka: Serdecznie dziękuję za wywiad, Bóg zapłać i powodzenia!
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com