Semeniuk o czwartej fali. “Chcemy, aby osoby zaszczepione nie wliczały się do limitów”

Dodano   3
  LoadingDodaj do ulubionych!
Olga Semeniuk

Olga Semeniuk. / Fot. Twitter

Olga Semeniuk wskazuje, że rząd przygotował warianty postępowania w razie wystąpienia czwartej fali pandemii. Według wstępnych prognoz wiadomo, że osoby zaszczepione mogą liczyć na przywileje.
  • Coraz głośniej mówi się o dużym prawdopodobieństwie nadejścia czwartej fali pandemii COVID-19. Tym razem rząd ma być na nią przygotowany. 
  • Olga Semeniuk zapewniała, że gotowe są scenariusze postępowania w razie, gdy liczba zakażeń znów zacznie gwałtownie rosnąć.
  • Wiceminister rozwoju i technologii zapowiedziała, że w razie konieczności wprowadzania obostrzeń, będziemy mieli prawdopodobnie do czynienia ze znanym już modelem liczby odwiedzających w przeliczeniu na powierzchnię sklepu. Podobnie, jak w przypadku trzeciej fali, limity te nie będą dotyczyły osób zaszczepionych. 
  • Zobacz także: Orbán o przyszłości swojego kraju: “Węgrzy mogą przetrwać tylko jako chrześcijanie”

Coraz głośniej mówi się o dużym prawdopodobieństwie nadejścia czwartej fali pandemii COVID-19. Tym razem rząd ma być na nią przygotowany. Olga Semeniuk mówiła o potencjalnej czwartej fali koronawirusa w Polsce. Wiceminister rozwoju i technologii, pełnomocnik rządu ds. MŚP, na antenie Polskiego Radia 24, zapewniała, że gotowe są scenariusze postępowania w razie, gdy liczba zakażeń znów zacznie gwałtownie rosnąć.

Semeniuk o czwartej fali COVID-19

“Liczę na to, że nie będziemy tego robić, ale jesteśmy gotowi do modelu regionalizacji. Chcemy, aby osoby zaszczepione nie wliczały się do limitów” – powiedziała wiceminister rozwoju i technologii.

Zaznaczyła jednak, że wszystkie decyzje związane z ewentualny wprowadzaniem obostrzeń będą podejmowane przez premiera we współpracy z Radą Medyczną. Dodała także, że warianty działania będą podejmowane w zależności od liczby zakażeń. Wiceminister zapewniła, że rząd jest gotowy na każdy scenariusz.

Nie należy się jednak spodziewać pełnego lockdownu. Olga Semeniuk zapowiedziała, że w razie konieczności wprowadzania obostrzeń, będziemy mieli prawdopodobnie do czynienia ze znanym już modelem liczby odwiedzających w przeliczeniu na powierzchnię sklepu. Podobnie, jak w przypadku trzeciej fali, limity te nie będą dotyczyły osób zaszczepionych. Można więc liczyć na to, że będą dużo mniej uciążliwe.

“Jeśli model regionalizacji zostanie wprowadzony, to mamy przygotowane i zaktualizowane protokoły bezpieczeństwa dla różnych branż. Z częścią nadal się spotykamy i staramy się uwzględniać ich uwagi” – powiedziała wiceminister.

Zapewniła, że rząd współpracuje z przedsiębiorcami w celu ustalenia potencjalnych warunków funkcjonowania także w wypadku nadejścia czwartej fali.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

wprost.pl

Subskrybuj
Powiadom o
3 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najpopularniejsze
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY