Białoruski opozycjonista zatrzymany pod Warszawą. Był ścigany listem gończym

Dodano   3
  LoadingDodaj do ulubionych!
Protesty na Białorusi

Protesty na Białorusi / fot. wikimedia commons

Stołeczni policjanci zatrzymali w Piasecznie białoruskiego opozycjonistę, który w naszym kraju skrył się przed prześladowaniami władz Aleksandra Łukaszenki. Chodzi o Makarego Malakouskiego.
  • Do zatrzymania 27-letniego Białorusina doszło w niedzielę w Piasecznie pod Warszawą. Makary Malakouski przebywa w Polsce na podstawie wydanej mu wizy humanitarnej.
  • Nie wiadomo pod jakimi zarzutami poszukiwany był obywatel Białorusi i jakie losy go czekają, czy ma być na przykład deportowany do kraju.
  • Pierwszy o sprawie zatrzymania napisał w poniedziałek na Twitterze Aleś Zarembiuk z Fundacji “Białoruski Dom”.
  • Zobacz także: Ruszają szczepienia przeciw COVID-19 w szkołach. Zobacz ile dzieci chce się zaszczepić

Do zatrzymania 27-letniego Białorusina doszło w niedzielę w Piasecznie pod Warszawą. Makary Malakouski przebywa w Polsce na podstawie wydanej mu wizy humanitarnej.  Póki co, nie wiadomo z jakiego powodu Białoruski opozycjonista został zatrzymany.

Funkcjonariusze policji zatrzymali go, bo był na liście osób ściganych przez Interpol. Wniosek w tej sprawie jest autorstwa białoruskich władz. 

Policjanci nie chcą podawać więcej szczegółów. Odsyłają po nie do prokuratury.

Dziennikarz RMF FM Krzysztof Zasada dowiedział się jedynie, że to nie było przypadkowe zatrzymanie.

Białoruski opozycjonista zatrzymany. Prokuratura nie odpowiada na pytania dziennikarzy

Na razie prokuratura nie odpowiada na próby kontaktu. Nie wiadomo więc, pod jakimi zarzutami poszukiwano obywatela Białorusi i jakie losy go czekają, czy ma być na przykład deportowany do kraju.

“Dom Białoruski” – czyli przedstawiciele białoruskiej opozycji w Polsce – twierdzą natomiast, że te działania wobec represjonowanych Białorusinów są niedopuszczalne.

Pierwszy o sprawie zatrzymania napisał w poniedziałek na Twitterze Aleś Zarembiuk z Fundacji “Białoruski Dom”.

“Pilne! Zatrzymany na wniosek Łukaszenki obywatel Białorusi. Wczoraj wieczorem przez funkcjonariuszy polskiej policji na wniosek Łukaszenkowski w Piasecznie był zatrzymany Malakhouski Makary” – poinformował Zarembiuk.

Zarembiuk powiedział PAP, że od partnerki Malakhuskiego usłyszał, że do zatrzymania doszło w niedzielę późnym wieczorem. Relacjonował, że do domu, w którym oboje przebywali, weszła policja jako powód podając skargę sąsiadów na zbyt głośną muzykę, dobiegającą z mieszkania.

Potem, zgodnie z relacją partnerski Malakhuskiego, poproszono go o okazanie dokumentów, a następnie zatrzymano.

Zarembiuk twierdzi, że poinformował polskie służby, iż zatrzymany mężczyzna to osoba politycznie represjonowana, która w Polsce przebywa z wizą humanitarną.

“Z naszych informacji wynika, że nie ma żadnego kryminalnego powodu, dla którego miałby być on zatrzymany” – podkreśla.

Dodał, że bardzo obawia się paniki w środowisku białoruskim w Polsce i “efektu mrożącego”.

“My się bardzo boimy, by nie powstało wrażenie, że Białorusini, którzy uciekli do Polski, nie są już tutaj bezpieczni, a służby Łukaszenki potrafią dopaść wrogów nawet tutaj” – powiedział.

Wybory prezydenckie na Białorusi

W sierpniu 2020 roku na Białorusi odbyły się wybory prezydenckie.

Centralna Komisja Wyborcza tego kraju ogłosiła, że rządzący państwem od 26 lat Alaksandr Łukaszenka otrzymał 80,23 proc. głosów, a jego kontrkandydatka Swiatłana Cichanouska – 10,1 proc.

Opozycja i kraje zachodnie uznają jednak wybory za sfałszowane.

Miliony Białorusinów wyszły na ulicę, by zamanifestować swój sprzeciw wobec wyników wyborów. Wielu z nich musiało potem szukać schronienia, między innymi w Polsce. 

rmf24.pl

Subskrybuj
Powiadom o
3 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najpopularniejsze
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY