Papież abdykuje? Watykan zaprzecza. Dybowski: Franciszek wykazał się nieznajomością rzeczy [NASZ WYWIAD]

Nie milkną echa po lipcowej decyzji papieża Franciszka o ograniczeniu sprawowania Mszy Wszechczasów. Portale zajmujące się tematyką katolicką donoszą, że za dokumentem stoi papieski teolog i liturgista prof. Andrea Grillo. Człowiek ten już kilka lat temu wyraził swoje nieprzychylne stanowisko względem sprawowania liturgii przedsoborowej.

16 lipca w życie weszło motu proprio papieża Franciszka „Traditionis Custodes”. Dokument ogranicza sprawowanie Mszy Wszechczasów.
Nowe informacje wskazują na to, że za dokumentem stoi prof. Andrea Grillo, który jest przeciwnikiem liturgii przedsoborowej.
Marcin Dybowski, gość Mediów Narodowych, wskazywał na brak znajomości rzeczy w tym temacie przez samego papieża.
Zobacz także: Ten człowiek stoi za Traditionis Custodes! Chmielewski: „Wywodzi się ze struktur mafii z Sankt Gallen

Gościem programu „Kościół, naród, państwo” był Marcin Dybowski z wydawnictwa „Antyk” oraz Krucjaty Różańcowej za Ojczyznę. Rozmowa dotyczyła ograniczenia sprawowania Mszy Wszechczasów oraz pojawiających się doniesieniach o możliwej abdykacji papieża Franciszka.

Zamach na wielowiekową tradycję

Czy po 16 lipca br. w Polsce zmieniło się w sposób radykalny nastawienie do tzw. Mszy trydenckiej? Marcin Dybowski odparł, że daje się zauważyć gwałtowne ruchy w tym temacie.

– Śmieszne jest to, że jeszcze w okolicach Wielkiej Nocy biskupi w liście pasterskim pisali o środowiskach tradycjonalistycznych jako czcigodnych i zasłużonych. Po wydanym „Traditionis Custodes” narracja się zmieniła. Mamy do czynienia z orwellowską sytuacją. Znika z tego listu akapit mówiący o tradycji i Mszy Wszechczasów. To działania nie licujące z powagą Kościoła katolickiego. To pokazuje jednak, że chęć dostosowania się do czyjegoś pomysłu jest ważniejsza od odwiecznej chęci Kościoła, by jako Oblubienica Chrystusa wykonywać Jego wolę.

Gość Mediów Narodowych przypomniał również, że Msza święta to nie jest coś, co wymyślił Kościół, ale coś, co zostało nakazane i ustanowione przez samego Chrystusa.

„Papież się skompromitował. To wstyd”

Msza Wszechczasów w depozycie wiary katolickiej. Marcin Dybowski ubolewał nad tym, że papież Franciszek w jednej z ostatnich wypowiedzi wykazał się jej nieznajomością.

– W publicznym oświadczeniu dotyczącym Mszy św. Wszechczasów skompromitował się kompletną niewiedzą na temat tej Mszy św. Mówił, jaki to jest skandal, że Ewangelia i Pismo święte czytane jest w języku łacińskim, a nie narodowym. Po pierwsze, liturgia sprawowana jest w języku sakralnym, aby podkreślić niezmienność słów Jezusa. To dyscyplinuje grzeszników do wzrastania w wierze. […] Po drugie, słowa Pisma świętego są później czytane w języku narodowym. Tak było od zawsze w Polsce, Francji, Niemczech, na całym świecie – wyjaśniał gość programu.

Dojdzie do abdykacji papieża?

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Po ostatnim pobycie papieża w szpitalu na nowo pojawiły się przypuszczenia o możliwej jego abdykacji. Katolickie media podawały nieoficjalne doniesienia o przygotowywanym w Watykanie dokumencie o statusie papieża emeryta.

– Papiestwo jest ustrojem typu monarchicznego, choć sam wybór na papieża odbywa się w sposób demokratyczny. […] W historii mieliśmy już przykłady, że im dany pontyfikat słabł, przeżywał kryzys, tym silniej pojawiały się głosy o rezygnacji, myślano jak to zmienić i kto by mógł Kościół ratować. Chcę tu przypomnieć, że przecież sam papież Franciszek na początku swojego pontyfikatu mówił, że prawdopodobnie zrezygnuje z urzędu tak samo jak to zrobił Benedykt XVI – twierdził Dybowski.

Całość rozmowy poniżej: