Podpalono polski kościół w Minneapolis? Protesty po śmierci kryminalisty

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!

/ fot. TT/ @Lovely_Hooligan

W Minneapolis od tygodnia trwają protesty po śmierci czarnoskórego kryminalisty. Został on śmiertelnie postrzelony w trakcie rutynowego zatrzymania, gdzie jak funkcjonariusze odkryli 20-latek był poszukiwany. Dodatkowo Gubernator stanu Minnesota zdecydował się na wdrożenie dodatkowych środków bezpieczeństwa, gdyż wkrótce rozpocznie się proces sądowy policjanta odpowiedzialnego za uduszenie Georga Floyda. W tym samym czasie podpalono kościół należący do parafii pw. Najświętszego Serca Jezusowego, która jest wspólnotą Polonii Amerykańskiej.

  • W najbliższych dniach rozpocznie się proces sądowy, podczas którego zapadnie wyrok dla byłego policjantka oskarżonego za zabójstwo czarnoskórego przestępcy Georga Floyda
  • Gubernator Stanu Minnesota wprowadził dodatkowe środki bezpieczeństwa, w tym powołał Gwardię Narodową
  • Od ponad tygodnia w Minneapolis trwają protesty po śmiertelnym postrzeleniu czarnoskórego 20-letniego mężczyzny uciekającego przed policją
  • Wczoraj prawdopodobnie podpalono polski zabytkowy kościół niedaleko trwających protestów
  • Zobacz także: Aktywiści BLM odwołali manifestację. Okazało się, że „ofiara” była biała

Tydzień temu w Minneapolis doszło do ponownych protestów grupy “Black Lives Matter”, która sprzeciwiła się tym razem rzekomemu zabójstwu czarnoskórego Daune Wrighta. Funkcjonariusze zatrzymali do rutynowej kontroli drogowej auto prowadzone przez 20-latka. Podstawą do działań policji była nadmierna prędkość. Cała sytuacja przebiegała spokojnie do momentu, gdy policjanci zweryfikowali, że mężczyzna jest poszukiwany. Wówczas to chłopak wsiadł do auta i próbował uciec przed aresztowaniem.

Jeden z funkcjonariuszy postrzelił kierowcę, lecz ten zdołał przejechać zaledwie kilka przecznic. Na miejscu pasażera siedziała również kobieta, która odniosła obrażenia ciała. Zdarzenie zostało nagrane przez kamery noszone przez funkcjonariuszy oraz kamerę umieszczoną w radiowozie, a w sprawie toczy się śledztwo. Z kolei policjantka odpowiedzialna za oddanie śmiertelnego strzału, Kimberly Potter złożyła wkrótce po zdarzeniu odznakę oraz została aresztowana. W jej sprawie toczy się postępowanie karne.

“Kochałam każdą minutę pracy w policji i służenia tej społeczności najlepiej jak potrafię, ale uważam, że w najlepszym interesie dla wszystkich, departamentu i moich współpracowników będzie moja natychmiastowa rezygnacja” – oświadczyła oskarżono o zabójstwo była policjantka.

Minneapolis w “ogniu”

Jednocześnie w najbliższych dniach odbędzie się rozprawa sądowa innego policjanta Dereka Chauvina również z Minneapolis, za uduszenie kolanem innego czarnoskórego przestępcy Georga Floyda w maju ubiegłego roku. To ten przypadek spowodował w Stanach Zjednoczonych lawinę protestów przeciwko rasizmowi wobec czarnoskórych osób. Podczas nich dochodziło do fali przestępstw, kradzieży i niszczenia mienia publicznego. Dochodziło także niejednokrotnie do brutalnych pobić, a także zabójstw białych osób.

Gubernator stanu Minnesota Tim Walz ogłosił prewencyjny stan wyjątkowy, zwiększając poziom bezpieczeństwa i stawiając w gotowości bojowej Gwardię Narodową. Spowodowane jest to oczekiwaniem przez miejscową społeczność w Minneapolis na werdykt w sprawie zabójstwa Georga Floyda. Choć zdaniem gubernatora USA potrzebują reformy prawnej, aby chronić czarnoskóre osoby, to jego zadaniem jest zagwarantowanie bezpieczeństwa oraz ochrona prywatnego mienia.

Podpalono polski kościół?

Kilka godzin po ogłoszeniu przez gubernatora stanu Minnesota zwiększenia środków bezpieczeństwa doszło do pożaru w kościele pw. Najświętszego Serca Jezusowego należącego do Polonii Amerykańskiej. Zastępy straży pożarnej gasiły trawiący zabytkowy kościół ogień, a strażacy dodatkowo wyciągali ze świątyni osoby, które uczestniczyły nabożeństwie podczas którego doszło do wybuchu płomieni ognia.

W tragicznym wydarzeniu nie ucierpiała ostatecznie żadna osoba znajdująca się w środku świątyni oraz w jej pobliżu. Straż pożarna choć zdołała ugasić pożar, nie była w stanie jednak uratować świątyni. Ogień w dotkliwy sposób strawił drewnianą konstrukcję dachu, który ostatecznie zapadł się.

Cała sytuacja z pożarem polskiego, zabytkowego kościoła jest zagadkowa, gdyż około 4 kilometry dalej odbywały się protesty czarnoskórych osób z Black Lives Matter. Do tej pory lokalna policja oraz straż pożarna nie wydała oświadczenia, jak doszło do pożaru w tej świątyni. Na sytuację nie zareagowało jeszcze nawet polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

kstp.com/whbl.com

POLECAMY