Lek wziewny na astmę zawierający kortykosteroidy przyspiesza wychodzenie z COVID-19. – Lek ten nieznacznie zmniejsza ryzyko hospitalizacji – twierdzą specjaliści z University of Oxford. Chodzi o „budesonide”.
- Do kuracji w warunkach domowych zaleca się jedynie paracetamol. Działa on przeciwbólowo i może nieco zmniejszyć gorączkę
- Okazało się, że już na początku pandemii w szpitalach pojawiało się mniej chorych na astmę z powodu ciężkich objawów COVID-19
- Lek ten nieznacznie zmniejsza ryzyko hospitalizacji, trzeba go tylko zacząć stosować, gdy tylko pojawią się pierwsze objawy
- Zobacz także: „Szef Pfizera jak Adolf Hitler”. Izraelska gwiazda potępia szczepionki na COVID-19
Z badań specjalistów University of Oxford wynika, że lek wziewny na astmę przyspiesza zwalczenie zakażenia wywoływanego przez SARS-CoV-2. Lek o nazwie „budesonide” wystarczy zażywać dwa razy na dobę.
– Lek ten nieznacznie zmniejsza ryzyko hospitalizacji, trzeba go tylko zacząć stosować, gdy tylko pojawią się pierwsze objawy – czytamy w opracowaniu naukowców. Znajdziemy w nich informację, że taką zależność zauważono u osób powyżej 50. roku życia.
Leki zawierające kortykosteroidy wykazują działanie przeciwzapalne. Dostępne są wyłącznie na receptę, jednak są dość tanie. Jeśli zmienione zostaną ich wskazania, do stosowania również w przypadku COVID-19, będą mogły być przepisywane przez lekarzy rodzinnych.
Do kuracji w warunkach domowych zaleca się jedynie paracetamol. Działa on przeciwbólowo i może nieco zmniejszyć gorączkę. Tymczasem kortykosteroidy w postaci wziewnej działają przeciwzapalnie w obrębie płuc, czyli tam gdzie przenikają koronawirusy.
– To coś, czym możemy się ekscytować – powiedziała jedna z autorek badania prof. Mona Bafadhel z University of Oxford.
„Kamień milowy” w walce z pandemią
Okazało się, że już na początku pandemii w szpitalach pojawiało się mniej chorych na astmę z powodu ciężkich objawów COVID-19. Podejrzewano, że może być to związane z kortykosteroidami wziewnymi. Przeprowadzono więc badania kliniczne o nazwie Principle, którymi objęto 1800 pacjentów powyżej 50. roku życia. Część z nich miała choroby towarzyszące, inni byli w wieku co najmniej 65 lat, ale jeszcze nie chorowali. 751 pacjentów po zakażeniu koronawirusem przez dwa tygodnie otrzymywało dwa razy dziennie kortykosteroidy wziewne. Ci chorzy średnio o trzy dni szybciej byli w stanie pokonać COVID-19. Nieco częściej też byli w stanie uniknąć hospitalizacji. Oznacza to, że rzadziej rozwijała się u nich cięższa postać tej choroby.
Zdaniem prof. Richarda Hobbsa, jednego z głównych autorów badania, odkrycie to jest „ważnym kamieniem milowym” w walce z pandemią. Potwierdza też wcześniejsze rezultaty podobnych badań w Wielkiej Brytanii, przeprowadzonych jednak na małej grupie pacjentów (opublikowane w lutym 2021 r.).
O najnowszych badaniach informuje portal medyczny medRxiv.