Jacek Sasin “uspokaja” Polaków, którzy obawiają się nowego systemu szpiegującego: “Jak ktoś nie ma nic do ukrycia, to się nie ma czego obawiać” – komentuje zakup Pegasusa.
Niedawno w mediach pojawiła się informacja o zakupie Pegasusa. CBA miało kupić nowy system inwigilacji, który może wyśledzić każdego korzystającego z telefony komórkowego.
Wart 34 miliony złotych izraelski system pozwala zainfekować i śledzić dowolny telefon. “Pegasusa nie kupiono za grube pieniądze po to, by go testować. Można przyjąć za pewnik że jest wykorzystywane” – oceniają eksperci dla portalu wirtualnemedia.pl.
CBA zaprzecza jakoby system był w Polsce. I jak podkreślają służby – “Centralne Biuro Antykorupcyjne prowadzi swoje działania w oparciu o przepisy polskiego prawa. Kontrola operacyjna jest prowadzona w uzasadnionych i opisanych prawem przypadkach”.
“Jeśli Pegasus jest w Polsce, to przestępcy mają się czego bać. Nie wiem, czy ma go CBA. Jeśli obywatel postępuje uczciwie i nie popełnia przestępstw, to nie ma się czego obawiać” -skomentował sprawę Jacek Sasin.