Brytyjska policja wydała skandaliczne ostrzeżenie ofiarom przestępstw: “Jeśli chcesz, aby sprawa była prowadzona daj nam dostęp do swoich prywatnych danych”.
“Brytyjska policja szantażuje ofiary przestępstw: jeśli chcecie, żeby wasza sprawa została potraktowana jak należy, to macie nam przekazać swoje prywatne dane typu karta SIM, zawartość komórki, laptopa, komputera, SMSy, emaile, historię nawigacji etc. ” – informuje Adam Gwiazda na Twitterze.
Na oburzenie Brytyjczyków odpowiedziało szefostwo brytyjskich służb: “Policja ma obowiązek prowadzić dochodzenie wszelkimi rozsądnymi liniami. „Obecnie często pobieramy dane z urządzenia ofiar i świadków, a także podejrzanych – szczególnie w przypadkach, gdy podejrzani i ofiary znają się wzajemnie”.
Czytaj również: Brytyjska baza danych rasistowska… “bo zawiera zbyt wielu Czarnych”
Nowa polityka wzbudziła jednak obawy o potencjalne naruszenia prywatności i ryzyko zniechęcenia ludzi do zgłaszania przestępstw, w szczególności przestępstw takich jak napaść na tle seksualnym.
Przeciwnicy twierdzą, że brytyjska policja często niewłaściwie pobierają dane z telefonów komórkowych od osób, które zatrzymują, bez ich wiedzy lub zgody.